Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
NESONE ja już odstawiłam magnez. Nie czuję dużej różnicy między braniem, a nie braniem. A nie chce brać zbyt długo, bo boję się, że jak już będzie czas to będzie cisza. I planuję od przyszłego tyg planuję pić herbatę z liści malin, na lepszą elastyczność szyjki.
-
Ja po kolejnej słabo przespanej nocy
Katar i ból głowy mnie wykańcza, do tego gardło. Mimo ładnej pogody nie wyjdę dziś z domu, bo nie mam siły.
Co do aspiratorów, to ktoś polecał marimer zamiast fridy, właśnie ze względu na mniejszą końcówkę do noska. Mam go w zamówieniu z gemini.
Ma_rka nie wiedziałam, że magnez może mieć wpływ na poród. Co do herbatki z liści malin, to położne też o tym wspominały, ale radziły ostrożność, bo na niektórych bardzo szybko to działa
Co do piwa na laktacje też mówiły, że działa, tylko oczywiście najlepiej bezalkoholowe 
kochana córeczka 16.06.2016
-
Marka podeśle ci przepis z bloga, gotowałam wczoraj 2gpdziny i wyszedł gesty jak lipowy i jest b.smacZny. Z pędów sosny jeszcze nie robiłam, ale widziałam ze na Allegro sprzedają świeżo zebrane.
Witam sie w 38tygodniu i ciąży donoszonej. Niech sie dzieje wola nieba.
jane, Andzia SM, Dorjana, cudak, evus, Hania222, Zimri, beatas lubią tę wiadomość
-
Marka, teraz się nie obawiam, bo moi synowie mają 9 i 12 lat, więc się często rozstajemy jak wyjeżdżają. Gorzej było jak rodziłam młodszego. Starszy miał 2 lata i 9 m-cy i nic nie rozumiał. Jak jechaliśmy do szpitala to się ze mną nawet nie pożegnał, tak się cieszył, że idzie do babci. Jak wróciłam ze szpitala (po niecałych 3 dniach), to był śmiertelnie obrażony. Dobrze, że przywiozłam mu brata, to mu dosyć szybko przeszło. Tak to już jest z maluchami, nie da ich się przygotować na to co nastąpi a każde dziecko przeżywa to inaczej.
Marysia
-
ma_rka wrote:
DZIEWCZYNY, KTÓRE MAJĄ JUŻ DZIECI- nie przeraża Was ta rozłąka nawet na te kilka dni? Ja z jednej strony luzik, ale wiem, że jak przyjdzie mnie odwiedzić to będzie mi smutno, że nie mogę z synkiem i mężem wracać do domu. Ogólnie starszak bardzo związany ze mną, tym bardziej, że jednak ciągle ze mną. Nawet jak pracowałam i szłam do pracy to płacz był i przez 1,5 roku się nie przyzwyczaił, że chodzę do pracy.
My z mężem zmieniliśmy się rolami, chyba że 3 miesiące temu.
Głównie Tatuś karmi, wstaje w nocy, kompie, zawodzi do żłobka itp.
Najtrudniej było z siusianiem (synek nie chciał chodzić do WC z tatusiem)
ale na szczęście i to się ostatnio udało
Obecnie synek nie widzi różnicy pomiędzy mamusia czy tatusiem
Jak byłam w szpitalu tydzień to świetnie to przeszedł, więc ja mogę spać spokojnie
He he... No teraz tylko muszę swoją pempowine odciąć bo ja tak gładko tej rozłąki nie przechodzeWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2016, 11:12
-
Jane przede mną jeszcze jedna ważna wizyta, która mam w czwartek. Maja ocenić czy cc czy SN, bo w przeszłości miałam nacinana macice. Ale nie powiem ze te okres czasu nie jest taki prosty, cieżko wszystko robić i nie wiem skąd taki przyrost kg w tym trymestrze, nie ogarniam tej wagi.
Muszę sie pochwalić ze jutro idziemy na sesje ciążowa z mężem. W końcu udało nam sie ustalić termin .
-
Marka, jak rodziłam Ize to rozstanie z Emilką było trudne, nie mogłam się jej doczekać a jak mnie odwiedziła w szpitalu to się poryczalam na jej widok teraz będzie łatwiej, będą normalnie w naszym domku z moja mamą i będą pewnie codziennie u mnie popołudniami, nie tylko ja nie mogę doczekać się Małego.
Ja mam trochę inne pytanie, czy kupujecie coś dla starszego rodzenstwa od nowo narodzonego? Ostatnio czytałam, że tak robią
Mam nadzieje, ze nie będę potrzebować żadnych preparatów na laktacje, z doświadczenia wiem, że częste przystawianie wystarczy. Najgorsza trzecia doba bo piersi są przepełnione a na nawał najlepsze liście kapusty bardzirj obawiam się nawału niż, że będzie mleczka brakowało
Aaaaa i dziś zaczynamy 34 tydzień
-
Mój brzuszek też się napina ale najczęściej wieczorem. Nesone, u mnie na szkole rodzenia też położna mówiła żeby nie głaskać brzucha ale można dotykać, tak jakbyśmy chcieli utulić dzidziusia
Ma_rka, też brałam przez jakis czas magnez a później odstawiłam, bo żadnej różnicy nie czułam, a stwierdziłam, że im mniej tabletek przyjmuję, tym lepiej.
Jane, spróbuj spać w dzień- sen jest najlepszym lekarstwem.
Helen, gratuluję ale też zazdroszczę, bo mnie jeszcze cały miesiąc został żeby móc powiedzieć, że ciąża donoszona...Ja też miałam sesję ciążową- mam koleżankę która zajmuje się fotografią, więc z terminem dla nas nie miała problemu. Do kompletu "zamówiliśmy" u niej już sesję na chrzciny
My już po spacerku, mąż ma dzisiaj nockę, więc trzeba było wykorzystać wspólne przedpołudnie. Pogoda dalej bardzo przyjemna, słoneczko świeci, tylko trochę wieje, więc na krótkie spodenki za zimno. Ale powietrze jest takie przyjemne...A u Was jak tam?
-
Karola nim sie nie obejrzysz a sama będziesz na końcówce, tak ten czas leci....
my powtarzamy sesje jak mała bedzie miała 2tygodnie, z jednej strony juz chce ją mieć przy sobie, a z drugiej wiem, ze jeszcze muszę chwilkę poczekać.
U nas tez piekna pogoda, ale faktycznie wiaterek dzisiaj mocniejszy, mam nadzieje, ze pojdziemy z mezem na spacerek, jak skonczy w pokoiku działac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2016, 10:10
Karola1988, Andzia SM, dais, nesone, SShape, Joana33, Dorjana, moli5, Paula222, Kaja lubią tę wiadomość
-
Dorjana moja wizyta dopiero za tydzien w pn wiec jeszcze troche niepewnosci..
Helen a dawno mialas ta macice nacinana? Bo ja wlasnie tez z podobnych wzgledow medycznych bede miala cc.
A zdjecie z brzuszkiem super
Zazdroszcze Wam ze juz macie niektore ciaze donoszone, ja dzis zaczynam 34 tydzien i tak mysle zeby jeszcze te 4tyg dotrzymac a jest juz coraz ciezej.
-
Iwa dzięki, kwestia dobrego ujęcia, mam ok.17-e kg na plusie, wiec o szczupłosci nie ma mowy , najgorzej waga leci dalej.
neosone miałam na początku grudnia 2014r, a ty kiedy miałas? z szyciem macicy, usuwali miesniaki a z drugiej strony miałam pozamaciczną...i się zastanawiam jaka bedzie decyzja lekarza, połozna mi powiedziała, ze jak wszysko ładnie bedzie szło to moge urodzic naturalnie, a ze jak cos sie bedzie komplikowac, to nie dadza mi nic na wywołanie porodu tylko od razu ide na cięcie.
a ty jak masz?
-
Helen ślicznie wygladasz;)
My wybraliśmy już Panią na sesję noworodkowa:) zapisała Nas. Mamy dac znać do 3 dni po porodzie ze Zuzia z Nami.już jest i będzie sie.umawiać na datę sesji.
U Nas też pogoda ladna:) zaraz się wybieramy z Mężem na spacer. Musze jakieś baleriny kupić i koszulki z krótkim rękawem na tą pogode:)
Helen lubi tę wiadomość
-
Helen wrote:Iwa dzięki, kwestia dobrego ujęcia, mam ok.17-e kg na plusie, wiec o szczupłosci nie ma mowy , najgorzej waga leci dalej.
neosone miałam na początku grudnia 2014r, a ty kiedy miałas? z szyciem macicy, usuwali miesniaki a z drugiej strony miałam pozamaciczną...i się zastanawiam jaka bedzie decyzja lekarza, połozna mi powiedziała, ze jak wszysko ładnie bedzie szło to moge urodzic naturalnie, a ze jak cos sie bedzie komplikowac, to nie dadza mi nic na wywołanie porodu tylko od razu ide na cięcie.
a ty jak masz?
Ja mialam na jesien 2014 i styczen 2015 robione zabiegi na macicy i dodatkowo mam jesze siodelkowata. Lekarka mi powiedziala juz dawno ze nie ma opcji u mnie porodu naturalnego bo za duze ryzyko przy skurczach. I teraz juz tez mam wskazanie zeby raczej sie oszczedzac pod koniec i nie szalec jak juz tam jest wszystko dosc w srodku naciagniete. -
Helen wyglądasz zjawiskowo pięknie Ja dzisiaj byłam 3 godziny na zakupach i teraz padam na pysk oczywiście musiałam wejść do smyka i kupić bluzę i spodenki dresowe nie mogłam się powstrzymać.
Czy tylko ja mam taką wieczna ochotę na seks czy ktoś też tak ma?? Mój mąż mówi, że to do mnie nie podobne. Przed ciążą raczej nie byłam taka chętna na pieszczoty a teraz to mogłabym być ciągle miziana, glaskana, przytulana etc etc.
Helen lubi tę wiadomość
Syn Filip 28 czerwiec
[/u
