Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Raczej wszystko juz mam gotowe, w dzień trochę się przespalam bo nie wiem jak będzie w nocy ze spaniem. Jutro kąpiel z goleniem i sprawdzenie torby. Dziewczynki będą w przedszkolu.
Trochę nie wyobrażam sobie, że nie zjem jutro śniadania. Jestem juz po ostatnim posiłku
nesone, mmarzenak lubią tę wiadomość
-
Co do spacerów to my wychodziłyśmy po 4 dniach i to bardziej ze względu na moja kondycję. Pierwszy spacer krótki a później już po 1-1,5h nawet dwa razy dziennie. Teraz jest tak ciepło, że nie ma co siedzieć w domu:)
Dziś byłam na kontroli u gina. Wszystko wygląda ok, zrobił mi usg i blizna po cc tez bez zarzutu. Pozwolił nawet delikatnie ćwiczyć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2016, 21:56
Iwa2016, Helen, mmarzenak, Kaja lubią tę wiadomość
-
Ja tez nie spie ale niestety nie z wlasnej woli. Czas karmienia mamy. 2 pobudka w nocy. Nie jest zle, ale te nocki sa najgorsze odzwyczailam sie.
Co do spacerow to u Nas pogoda do dupy wczoraj wiatr mega, pochmurnie i chlodno, a dzis juz deszcz pada od rana i chocby sie chcialo wyjsc na spacer to pogoda nie pozwala dzis mamy 2 wizyte u pediatry. Wiec wymuszone wyjscie mamy co do werandowania to ja tez bym nie werandowala, ale tak bedzie mi latwiej, bo wystawie Malego na 10-20 min na balkon w nosidelku. Z 3 pietra wozek ciagnac na 10 min bez sensu. -
Ja robię tak sami Mar_ka...
Uważam że dziecko lepiej stopniowo do świata puszczać. Mieszkam w mieście i mamy tu intensywny ruch uliczny i oczywiście zanieczyszczenia , spaliny itp.
A taka dzidzia jeszcze do niedawna w sterylnym środowisku żyła.
My walczy z laktacja... masakra... wiedziałam że tak będzie
Dopiero 2 doba a ja już mam nawał,
Melony jak Pamela i kruszynke którą mogłabym cycem zadusic
He he mamuśki a wy co ???
Chyba umowilyscie się na pełnię?? -
Za mną kolejna ciężka noc. Wieczorne ktg nieprawidłowe, potem w nocy powtórka, ale wyszło lepiej. O 5:30 kolejne, tym razem dobre. Ale i tak denerwuję się i chodzę jak zombie. Nie wiem czemy lekarze tak długo nas przytrzymują z tym porodemkochana córeczka 16.06.2016
-
Ja dziś też nocka średnia. Budziłam sie, potem zasnąć nie mogłam. Dziś idę ostatni raz na badania krwi i moczu mam.nadzieję beda dobre:) narazie pogoda zapowiada sie ładnie ale słyszałam ze ładnie ma na być więc nie wiem czy jakiś spacerek z Mężem zaliczymy:/ w razie może uda się jakąś drzemka popołudniowa Trzymam kciuki za wiYtujace i za te które są w szpitalach żeby się zaczęło już dziać i byście miały swoje maleństwa przy sobie
-
Ja dziś ostatnie ktg, a jutro do szpitala na oddział w celu wywołania małej na ten świat. Denerwuje się wolałabym aby samo się zaczęło. W czwartek lub piątek będę miała corcie już koło siebie
munequita, Andzia SM, Agabtm, smerfetkaa, mmarzenak, nesone lubią tę wiadomość
-
U mnie nocka zarwana, 4 mocne skurcze co 40-30-20-16 minut i czop odszedł. I ucichło, teraz znów się zaczyna! Mocne są i nieregularne, troszkę mnie też przeczyszcza, coś czuję, że to już się zaczyna. Ktoś tak z Was miał a może ma? Smerfetka jak u Ciebie?
Agabtm, smerfetkaa, Helen, mmarzenak lubią tę wiadomość
Blanka -
munequita wrote:U mnie nocka zarwana, 4 mocne skurcze co 40-30-20-16 minut i czop odszedł. I ucichło, teraz znów się zaczyna! Mocne są i nieregularne, troszkę mnie też przeczyszcza, coś czuję, że to już się zaczyna. Ktoś tak z Was miał a może ma? Smerfetka jak u Ciebie?
My też nie umielismy zasnąć ale cóż zrobić pełnia niebawem może po moich urodzinach coś się ruszy.
Ja myślę czy iść do fryzjera bo potem ciężko może być wyskoczyć. Jak myślicie?Syn Filip 28 czerwiec -
Dorjana nawał jest okropny. U mnie nawał niby był, cycki okropnie wielkie i twarde a ściągałam całe gów.. W tej chwili karmię już tylko mm. Dziecko się w ogóle nie najadało, ja wkurzona, cycki pękają z bólu, tragedia jakaś. Nie jestem stworzona do karmienia piersią. Z pierwszym było tak samo. Tylko parcie na karmienie większe. Tutaj powiedziałam sobie- nie uda się- trudno. Nie chce odbierać sobie szczęścia z macierzyństwa tylko dlatego, że karmienie nie wychodzi. A moje mleko... zresztą same zobaczcie jakie mleko z moich sutków poranionych ścigąnełam:
Wysyłałam teściowej to uwierzyć nie mogła. No więc zrezygnowałam. Czy ze szkodą dla dziecka - nie wiem. Lekarka na kontroli powiedziała tak: wie Pani ile chemii znajduje się w tym co Pani je? Musiałaby Pani jeść tylko eko rzeczy, żeby mleko z piersi było pełnowartościowe i zdrowe. A to co jest w tym mleku to też chemia która w dzisiejszych czasach jest we wszystkim. -
Agabtm ja przed porodem proponuje isc. Samatez tak teraz zrobilam, w 1 ciazy tak samo. Wolalam ogarnac sie przed porodem, a nastepny raz u fryzjera zamierzam zaliczyc przed chrzcinami.
U mnie noc tez srednia. Zazdroszcze Wam dziewczyny, ze u Was chociaz coś sie dzieje. U mnie cisza, mialam tylko dwa skurcze, czop nie odchodzi...
-
Dorjana wrote:Ja robię tak sami Mar_ka...
Uważam że dziecko lepiej stopniowo do świata puszczać. Mieszkam w mieście i mamy tu intensywny ruch uliczny i oczywiście zanieczyszczenia , spaliny itp.
A taka dzidzia jeszcze do niedawna w sterylnym środowisku żyła.
My walczy z laktacja... masakra... wiedziałam że tak będzie
Dopiero 2 doba a ja już mam nawał,
Melony jak Pamela i kruszynke którą mogłabym cycem zadusic
He he mamuśki a wy co ???
Chyba umowilyscie się na pełnię??
-
munequita wrote:U mnie nocka zarwana, 4 mocne skurcze co 40-30-20-16 minut i czop odszedł. I ucichło, teraz znów się zaczyna! Mocne są i nieregularne, troszkę mnie też przeczyszcza, coś czuję, że to już się zaczyna. Ktoś tak z Was miał a może ma? Smerfetka jak u Ciebie?
Munequita to super że coś ruszyło może już niedługo będziesz miała swojego dzidzusia w ramionach
U mnie niestety bez zmian tylko trochę zaczęłam się oczyszczać. Że spaniem raczej nie mam problemów wstaje tylko na siusiu ale chodzę też późno spać i jestem już zmęczona więc jak przykładem głowę do poduszki to odrazu zasypiam.
Trzymam kciuki żeby akcja się rozkrecilamunequita lubi tę wiadomość
-
My juz po kolejnej wizycie u lekarza,znow zmiana mleka-tym razem Nutramigen. Po poprzednim Lilcia ma zaparcia-pol nocy jeczala,stekala bo kupki nie mogla zrobic.Dostalismy syropek na zaparcia i probiotyki.
Wazy moj okruszek 3010g. Jest strasznie ruchliwa,teraz lezymy sobie na kanapie,a ona macha nozkami jak szalona. Uwielbia spac ze mna w lozku,ogolnie to moja mala przylepa:)
Dziewczynki no juz rodzimy,Lilka chce juz miec forumowe kolezanki/kolegow:)
Za rodzace trzymam kciuki,badzcie dzielne:)smerfetkaa, munequita, Kaja, Agabtm, Andzia SM lubią tę wiadomość