Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny dokarmiajace czy Wy butelki wyparzacie Po każdym podaniu mleka? Ile mleka dorabiacie po podaniu piersi? Czy dokarmiacie po każdym posiłku czy tylko wieczorem?Trochę marudze alekarmie jedną piersią gdyż w drugiej pękła mi brodawka i z niej ściągam pokarm. Lada moment a druga też nie da rady.Przykladam dziecko prawidłowo.Po prostu małą non stop wisi na cudu i nie ma szans żeby doszedł do siebie
-
Kasssia wrote:Dziewczyny dokarmiajace czy Wy butelki wyparzacie Po każdym podaniu mleka? Ile mleka dorabiacie po podaniu piersi? Czy dokarmiacie po każdym posiłku czy tylko wieczorem?Trochę marudze alekarmie jedną piersią gdyż w drugiej pękła mi brodawka i z niej ściągam pokarm. Lada moment a druga też nie da rady.Przykladam dziecko prawidłowo.Po prostu małą non stop wisi na cudu i nie ma szans żeby doszedł do siebie
Ja nie dokarmiam,a karmię mm. Ale wyparzam butelki po każdym karmieniu. Chyba, że dorabiam mleko to w tej samej. Co do sutków to próbowałaś może maść? Ciężko będzie Ci zagoić sutki jeśli ciągle są podrażniane. Może pomyśl, żeby na 3-4 dni odstawić Małą, a np. raz dziennie ściągać jej swoje, reszte karmień mm. Tak, żeby dać im kilka dni spokoju. -
ma_rka wrote:Ja nie dokarmiam,a karmię mm. Ale wyparzam butelki po każdym karmieniu. Chyba, że dorabiam mleko to w tej samej. Co do sutków to próbowałaś może maść? Ciężko będzie Ci zagoić sutki jeśli ciągle są podrażniane. Może pomyśl, żeby na 3-4 dni odstawić Małą, a np. raz dziennie ściągać jej swoje, reszte karmień mm. Tak, żeby dać im kilka dni spokoju.
-
Kasssia wrote:A w jakich godzinach ustawilas karmienie? Maściami smaruję ale nie pomaga.Po prostu zrezygnuje gdy druga pierś wysiadzie
Ja od razu przeszłam na mm. Dostałam leki na przepalenie, ale brałam je 4 dni i znów mleko w produkcji. Więc ściągam raz dziennie, czasem dwa. Dziś zaczęłam podawać planuję raz dziennie dokarmiać swoim dopóki będę je miała. O ile dziś nie wystąpią żadne dolegliwości, bo diety nie trzymam żadnej. Jeśli mogę doradzić to jeśli chcesz na kilka dni odstawić i dać sutkom się zagoić to ściągaj np. rano jeśli wstajesz przed Maluchem. Bo na noc podając swoje będziesz miała szybciej pobudkę. Mleko z piersi jest mniej sycące, więc Maluch nie wytrzyma 3 godzin raczej, więc ze względu na swoją wygodę na noc lepiej dać mm. Tylko to też zależy jak piersi zareagują jak nie będą regularnie wypróżniane. Bo mogą nabierać częściej i wtedy jak mocno twarde to ściągnąć będziesz musiała chociaż troszkę do odczucia ulgi. Jeśli planujesz zakończyć karierę karmienia to ściągaj TYLKO do odczucia ulgi, wtedy produkcji będzie mniej i w końcu laktacja ustanie. Jeśli chcesz po wygojeniu wrócić do karmienia ściągaj CAŁĄ pierś, żeby nie zahamować laktacji. -
mmarzenak wrote:ja jem normalnie:) to co mam ochote:)
Uspokoiłas mnie trochę, bo wczoraj zjadłam z tych "mało dozwolonych" orzechy ziemne i kilka truskawek i rano podałam Małemu swoje mleko i zastanawiam się czy nie będzie żadnych rewolucji po tym. Na razie cisza. Chyba już by coś się wydarzyło od rana nie?
-
smerfetkaa wrote:Kochane moje zostałam przyjęta na oddział na ktg skurcze i naprawdę zaczynam coraz bardziej je odczuwać.
Po usg wyszło że jest mało wód płodowych więc najlepiej jakby akcja się rokrecila. Lekarz założył mi jakiś cewnik na powiększenie rozwarcia więc czekamy na postęp akcji.
Może po meczu emocje zrobią swojemmarzenak lubi tę wiadomość
-
Wow, mamuśki idziecie jak burza z wagą :o super! a powiedzcie- te które rodziły SN- czy dużo krwawiłyście po porodzie? ile podkładów poporodowych potrzeba? Czy da się normalnie funkcjonować czy leje się po nogach? I jakiej bielizny używacie- czy jednorazowych majtek czy wielorazowych poporodowych czy normalnych?
-
Zimri wrote:Ja leżę na patologi ciąży, kazali mi być na 11 a dopiero koło 20 zakładają cewnik na 12 godzin, chyba że w między czasie coś się zacznie. Bolało zakładanie cewnika? Podobno im mniejsze rozwarcie tym trudniej założyć i dyskomfort większy. Jak było u Ciebie? Ja na 40 minut ktg miałam 4 skurcze w skali 79 do 33 najsłabszy.
U mnie rozwarcie było na opuszek palca i nie bolało. Pan doktor zrobił to bardzo szybko. Czułam tylko lekki dyskomfort ze mi tam coś majstruje. Także nie masz się czego obawiać. -
Karola1988 wrote:Wow, mamuśki idziecie jak burza z wagą :o super! a powiedzcie- te które rodziły SN- czy dużo krwawiłyście po porodzie? ile podkładów poporodowych potrzeba? Czy da się normalnie funkcjonować czy leje się po nogach? I jakiej bielizny używacie- czy jednorazowych majtek czy wielorazowych poporodowych czy normalnych?
-
Kolejne mamusie rozpakowane - gratulacje
Karola ja w sumie mało co krwawiłam, po porodzie po 2 godz ostatkiem sił szłam na swoją sale, normalnie wstawałam do przewijania, po 3 dobach już nie czułam że coś leci no i nie używałam żadnych majtek, zabraniali tego w moim szpitalu. A na ułatwienie chodzenia przyklejałam sobie plaster do ciała a jak się kładam to sobie odklejałam i wietrzyłam aby rana szybciej się zagoiła
-
O 3 w nocy miałam cesarskie cięcie. Martynka urodzila sie piękna i zdrowa waży 2750g i mierzy 52cm. Ja czuję się średnio ale to nic. Jestem szczęśliwa
iluzja, Andzia SM, Karola1988, nesone, Dorjana, Helen, Iwa2016, mmarzenak, Agabtm, mloda1995, SShape, Abra, moli5, Hania222 lubią tę wiadomość
kochana córeczka 16.06.2016