X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamusie 2016
Odpowiedz

Czerwcowe mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • chomiczka Autorytet
    Postów: 990 1194

    Wysłany: 2 lipca 2016, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alincia wrote:
    Hejka. U nas raz lepsze dni raz gorsze. Najgorsze sa poranki od 4... Nieraz nie spimy do 7. A potem jak zasniemy to do 10.

    Natanek nie umie ssac mamusi piersi bo ma za mele sutki tak wiec uzywamy kapturkow. Ale wtedy wisimy na cycu godzinami a i tak maluszek sie nie najada. I za chwile znow glodny. To tez dostaje mleko sciagniete i potem na koniec jeszcze cycusia dla przytulanka:)

    A mam pytanie. Ile dajecie mleczka jak sobie sciagniecie? Bo nasz maciupek pije 80. I nie zawsze mu sie odbija..eh... Niepokoi mnie to ze po takiej ilosci i nie ma beeeee:(

    A jeszcze jedno pyt... W czym kapiecie dzidzie? I czym potem smarujecie? I glowki tez czym...?
    Hej ja też uzywam kapturkow, mała wisi na piersi czasami pół godziny czasami godzinę, chwilkę leży i potem dalej cyc na początku odciagalam pokarm raz dziennie i wtedy cyc a potem mleko odciagniete z butli ale zrezygnowal bo tak szybko pila z butelki, że mi się krztusila a wypijala 80 ml z samej butli, po butli zawsze jej się odbijalo a po cycku raz tak raz nie. My kapiemy w emolium i potem tez smarujemy kremem emolium

    Olga 11.06.2016 Nasz największy cud <3
    Róża 30.07.2018 Drugi największy cud <3
    Aniolek <3 8.2017
    Aniołek K 8.01.2014 <3
    Aniołek A 4.10.2014 <3
    Aniołek I 5.03.2015 <3
    Aniołek P 14.06.2015 <3
    Aniołek E 10.09.2015 <3
  • Karola1988 Autorytet
    Postów: 793 509

    Wysłany: 2 lipca 2016, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że nie tylko ja mam problemy z kp. Mam wklęsłe brodawki, więc posiłkuję się kapturkami ale mam wrażenie, że mały nie najada sie wystarczająco. Ściągam też trochę pokarmu laktatorem i dokarmiam go z butelki. Nie wiem czy dobrze robię, ale przynajmniej synuś cały czas je moje mleko.
    Wychodząc ze szpitala dostałam zalecenia dotyczące diety okresu karmienia piersią. Z jednej strony chcę żeby synek rósł zdrowo i nie chcę mu zaszkodzić, ale z drugiej strony nie chcą popadać w jakieś skrajności i jeść suchary zapijając niegazowaną wodą...

    65vqxzdvrtfyk8q0.png
    dqpri09kyaedckhg.png
    3jgx3e3kp7hq37ho.png
  • Pazur_ Przyjaciółka
    Postów: 111 92

    Wysłany: 3 lipca 2016, 00:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny powiedzcie mi jakich laktatorow uzywacie? I jak u was z kolkami?

    iv096iye6kaq8l5v.png
  • Niuniusia Autorytet
    Postów: 863 329

    Wysłany: 3 lipca 2016, 01:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja nam odwrotny problem. Dzis 6 doba jestesmy juz w domku. W szpitalu mala dostawała butelke bo nie miała pokarmu. Teraz w domu ruszylo sa kropelki mleka na piersi jak nacisnę ale jak mala ssie bo robi to bardzo dobrze nie widzę żeby lykaka. Obawiam sie ze pokarmu jest Malo a ona cyca traktuje jak smoka. Caly czas przystawiam ja do piersi i dokarmiam butelka. Moze macie jakiś sposób żeby wspomóc laktacje?? Bardzo pragnę karmić piersią, pocieszam sie ze może dopiero rusza u mnie ta machina. Piersi sa cale w żyłach nabrzmiałe...

    Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc <3 3700g 57 cm <3
    iv09roeqwleydr1q.png[/url]
    Wiara i nadzieja dziala cuda!
  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 3 lipca 2016, 01:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jesslin87 wrote:
    Dziewczyny nie poddawajcie się :) moja koleżanka karmila osiągając mleko do 9 miesiąca. Miała wklęsłe sutki dziecko nie umialo złapać kupiła kapturki normalnie cusa na kiju i stwierdziła dopóki da radę odciągać to będzie go karmić swoim odciaganym :)

    Dla porównania karmilam Maksa ale na początku miałam nawał to odciagalam też potem karmienie się wyrownalo i laktatorem prawie nic nie sciagalam. A przyszedł czas że chciałam pójść coś załatwić i musiałam znowu próbować odciągania i od nowa udało mi się rozkręcić laktacje tak mocno że nie tylko na karmilam.Maksa ale po karmieniu sciagalam jeszcze około 200 ml ;)



    Ja mam cuda na kiju bo Kajtek ma wedzidelko do podciecia i złapanie sutka czy kapturka też sprawia mu problem ,a teraz jeszcze jest smarkaty bo starszy brat zaraza jedna zarazila nas wszystkich więc mamy mini szpital w domu !!!!!

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 3 lipca 2016, 01:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niuniusia wrote:
    Dziewczyny ja nam odwrotny problem. Dzis 6 doba jestesmy juz w domku. W szpitalu mala dostawała butelke bo nie miała pokarmu. Teraz w domu ruszylo sa kropelki mleka na piersi jak nacisnę ale jak mala ssie bo robi to bardzo dobrze nie widzę żeby lykaka. Obawiam sie ze pokarmu jest Malo a ona cyca traktuje jak smoka. Caly czas przystawiam ja do piersi i dokarmiam butelka. Moze macie jakiś sposób żeby wspomóc laktacje?? Bardzo pragnę karmić piersią, pocieszam sie ze może dopiero rusza u mnie ta machina. Piersi sa cale w żyłach nabrzmiałe...


    Ja sobie kupiłam z Rosmmana bo dostałam ze szpitala Femaltikar plus piję herbatkę bociana kupuję od położnej herbatkę i jakoś idzie

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 3 lipca 2016, 01:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niunius mój ma już miesiąc i walczę aby pokarm mieć też butla dokarmiamy jak dam radę to do roku chcę karmić cycem !!!!!

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 3 lipca 2016, 01:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pazur_ wrote:
    Hej dziewczyny powiedzcie mi jakich laktatorow uzywacie? I jak u was z kolkami?


    Ja mam laktator Medela plus ręczny oraz beaby ono elektryczny i z Medela najlepiej ściąga !!! Na allegro Medela uzyw 120zł widziałam !!!

    Na kolki sab-simpleks lub bobotik u nas na razie ich nie ma ,ale ze starszym synem były jazdy z kółkami do 6 miesiąca wrrrr

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Niuniusia Autorytet
    Postów: 863 329

    Wysłany: 3 lipca 2016, 01:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaja wrote:
    Niunius mój ma już miesiąc i walczę aby pokarm mieć też butla dokarmiamy jak dam radę to do roku chcę karmić cycem !!!!!
    Myślicie ze warto kupic laktator żeby odciągać i pobudzać piersi poza ssaniem maluszka? Ja na pewno do nie poddam tez

    Kornelia ur. 27.06.2016 r. g.21.20 cc <3 3700g 57 cm <3
    iv09roeqwleydr1q.png[/url]
    Wiara i nadzieja dziala cuda!
  • Agabtm Autorytet
    Postów: 949 733

    Wysłany: 3 lipca 2016, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie pokarmu nie brakuje. Podobno nie powinno się odciągac laktatorem jeśli nie.maproblemu z karmieniem bo to dodatkowo podkręca laktacje.
    Mój synuś chyba powoli nabiera własnego rytmu bo dzisiaj się pięknie wyspalismy piliśmy 3 razy w nocy.

    Syn Filip 28 czerwiec ;);)
  • Agabtm Autorytet
    Postów: 949 733

    Wysłany: 3 lipca 2016, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do laktatora ja mam z lovi ale z tego co widzę ma bardzo dużo części które trzeba umyć po użyciu,także najlepiej wybrać taki który ma jak najmniej części do złożenia.

    Syn Filip 28 czerwiec ;);)
  • Dorjana Autorytet
    Postów: 1791 1915

    Wysłany: 3 lipca 2016, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My mamy laktator ręczny z modeli. Jestem zadowolona bo tylko 5-10 min i mam 200ml.
    U nas bardzo się przydaje, pokarmu nie brakuje jednak przy zastojach czasami nie jestem w stanie karmić piersią, muszę odciągnąć więc u nas laktator w użyciu.
    Stopniowo hamuje laktacje bo już starszaka dopajam

    Kaja lubi tę wiadomość

  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 3 lipca 2016, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorjana wrote:
    My mamy laktator ręczny z modeli. Jestem zadowolona bo tylko 5-10 min i mam 200ml.
    U nas bardzo się przydaje, pokarmu nie brakuje jednak przy zastojach czasami nie jestem w stanie karmić piersią, muszę odciągnąć więc u nas laktator w użyciu.
    Stopniowo hamuje laktacje bo już starszaka dopajam


    Dorjan a ja po 30 min na obu cyklach zaledwie 20ml więc wiem że laktator podkrecil mi laktacje

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 3 lipca 2016, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agabtm wrote:
    U mnie pokarmu nie brakuje. Podobno nie powinno się odciągac laktatorem jeśli nie.maproblemu z karmieniem bo to dodatkowo podkręca laktacje.
    Mój synuś chyba powoli nabiera własnego rytmu bo dzisiaj się pięknie wyspalismy piliśmy 3 razy w nocy.


    Ja bez laktator nic bym nie miała więc jak dla mnie jest mega pomocny

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 3 lipca 2016, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niuniusia wrote:
    Myślicie ze warto kupic laktator żeby odciągać i pobudzać piersi poza ssaniem maluszka? Ja na pewno do nie poddam tez


    Ja tylko Ci powiem na swoim przykładzie u mnie warto i też się nasluchalam tekstów typu tylko cyc ,a moja położna skwitowala że Tym co się leje po ścianach nie mają pojęcia co to za walka o pokarm takich matek jak ja więc mam takie teksty daleko w d..... i laktator u mnie jest używany !!!!!

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


  • chomiczka Autorytet
    Postów: 990 1194

    Wysłany: 3 lipca 2016, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agabtm wrote:
    U mnie pokarmu nie brakuje. Podobno nie powinno się odciągac laktatorem jeśli nie.maproblemu z karmieniem bo to dodatkowo podkręca laktacje.
    Mój synuś chyba powoli nabiera własnego rytmu bo dzisiaj się pięknie wyspalismy piliśmy 3 razy w nocy.
    Gratuluje narodzin synka :*

    Agabtm lubi tę wiadomość

    Olga 11.06.2016 Nasz największy cud <3
    Róża 30.07.2018 Drugi największy cud <3
    Aniolek <3 8.2017
    Aniołek K 8.01.2014 <3
    Aniołek A 4.10.2014 <3
    Aniołek I 5.03.2015 <3
    Aniołek P 14.06.2015 <3
    Aniołek E 10.09.2015 <3
  • munequita Ekspertka
    Postów: 198 365

    Wysłany: 3 lipca 2016, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć mamuśki :)

    Macie jakieś sposoby na karmienie nocne? Ja dzisiaj kp dwa razy po 5 minut i mi zasypia... ciężko mi ją pobudzić żeby chwyciła cyca zasypia a mi nabierają i muszę ściągać. Wiem że się tym nie naje bo to samo picie, nic mocno treściwego.

    Tydzień po porodzie dostałam temperatury 39 stopni, pojechałam na IP okazało się że to przez nawał z którym nie mogłam sobie poradzić bo nie wiedziałam jak... Boję się że albo znów się zacznie, albo stracę pokarm :( Jestem w tym zielona

    Po ile karmicie swoje pociechy? U mnie to góra 15 minut trwa i nie wiem czy się najada, pierś jest miękka jak naciskam to coś tam jeszcze da się wydusić, ale mało. Na IP położna mówiła że powinnam karmić przynajmniej 30 minut stąd moje obawy.

    3i49krhmcw514vrd.png

    Blanka <3
  • mloda1995 Autorytet
    Postów: 326 176

    Wysłany: 3 lipca 2016, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak Was czytam o Kp to czuję się jak wyrodna matka :( Mam pokarm, duzo zresztą, ale jeżeli chodzi o karmienie w nocy to wymiękam. W ogóle od tygodnia mam dość Kp :/ ja wiem, że to najlepsze dla Lilly, ale mnie to męczy i to dosłownie. Od wczoraj na noc daje jej mm bo co godzinę mam pobudkę i je 5 minut i w kółko to samo. A tak prześpi 4 godziny. Odnoszę wrażenie,że mojego cycka traktuje jako uspokajacz. Od tygodnia walczymy z nią co wieczór od 18 do minimum 22 żeby zasnęła. Przy cycku śpi a jak ją odkładam do łóżeczka to automatycznie ryk. Nawet mąż jej nie może wziąć. A smoczka nie chce. Ja chodzę wkurwiona już od 17 bo wiem, że nadchodzi piekło a o 18 wraca mąż i jeszcze na nim się wyżywam. Mała nie ma stałego rytmu, bo raz zje 10 minut, raz 30 a raz 5. Czasem śpi 3 godziny, a potem potrafi się co godzinę budzić.
    Jak Was czytam to czuję się jeszcze gorzej :(

    dxomzbmhjk9kajsy.png
  • Alincia Autorytet
    Postów: 515 406

    Wysłany: 3 lipca 2016, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas bez laktatora tez ciezko by bylo. Poerwsze dwie doby w szpitalu wisial mi caly czas na cycu ( przez kapturki- bo mam male sutki i nie umial misio zlapac)...a mialam wtedy wrazenie ze nie je nic... Tylko zaspokaja ssanie. Bo byl jeszcze nasycony pokarmem z plodu. Zlecial tam na wadze co prawda 340 g ale zmiescil sie w normie do wypisu.

    Laktatora nie uzywalam bo synus spal caly czas i nie domagal sie tak jedzenia..

    A teraz...ojjjj bez laktatora ani rusz... 80 ml co 3 h potrafi zjadac. Nieraz co 2h. A przy cycu zje 20 minut i zasypoa po czym za chwile sie budzi i znow glodny. Takze ciagle musialam byc przy nim. A takto zje od razu wieksza ilosc i jest spokojny.

    Najgorsza ta dieta...to mnie denerwuje ze duzo rzeczy noe mozna jesc...

    Jujka, Magda81 lubią tę wiadomość

    jigt0hs.png
  • Kaja Autorytet
    Postów: 10995 15321

    Wysłany: 3 lipca 2016, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mloda1995 wrote:
    Jak Was czytam o Kp to czuję się jak wyrodna matka :( Mam pokarm, duzo zresztą, ale jeżeli chodzi o karmienie w nocy to wymiękam. W ogóle od tygodnia mam dość Kp :/ ja wiem, że to najlepsze dla Lilly, ale mnie to męczy i to dosłownie. Od wczoraj na noc daje jej mm bo co godzinę mam pobudkę i je 5 minut i w kółko to samo. A tak prześpi 4 godziny. Odnoszę wrażenie,że mojego cycka traktuje jako uspokajacz. Od tygodnia walczymy z nią co wieczór od 18 do minimum 22 żeby zasnęła. Przy cycku śpi a jak ją odkładam do łóżeczka to automatycznie ryk. Nawet mąż jej nie może wziąć. A smoczka nie chce. Ja chodzę wkurwiona już od 17 bo wiem, że nadchodzi piekło a o 18 wraca mąż i jeszcze na nim się wyżywam. Mała nie ma stałego rytmu, bo raz zje 10 minut, raz 30 a raz 5. Czasem śpi 3 godziny, a potem potrafi się co godzinę budzić.
    Jak Was czytam to czuję się jeszcze gorzej :(


    Zawsze możesz dać mm na noc ,a nad ranem walczyc lub ściągać laktatorem nikt cię nie potepia Ty masz czuć sie komfortowo karmić piersia ,a nie za karę! !!!

    kamenkaa lubi tę wiadomość

    mhsvanlih0qhtdnx.png


    https://www.maluchy.pl/li-67859.png


‹‹ 1233 1234 1235 1236 1237 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ