Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Agata karmie mm. Wlasnie ze skokiem nie mialam jeszcze doczynienia.
Choroba -nie drapie tylko w gardle i to id wczoraj a on ma tak os srody wiec mam nadzieje ze to nie to.
Nastrój tez mam podly od soboty a dzis juz bylo ok wiec nie wiem. Moze z podświadomości cos wylapuje.
Mozliwe ze rzeczywiście to glod bo faktycznie od kilku dni zaczelo sie mu poplakiwanie po jedzeniu i dopychalam go smoczkiem. Ale dzis zrobilan mu na kolację 180ml i zasnal na ramieniu bez odbicia a ostatni raz zdarzylo mu sie to ze 2-3 tyg temu jak wprowadziłam mu porcje 150ml. To bedzie masakra jak bedzie chcial tyle jesc. Gdzie on tyle mleka zmiesci A dopiero sie cieszyłam ze zwolnil z przybieraniem. Niepokoi mnie tylko ze pielęgniarka i lekarka radziły mu narazie nie zwiekszac porcji bo podobno 150ml to juz duzo. -
Dorinka wrote:Marka z checia obejrzala bym kilka filmikow:)
Najbardziej zalezy mi na rozluznieniu karku i cwiczeniach zeby nie zaciskal piastek.
dziś u Nas Ryczadło się uaktywniło, więc może jutro będzie lepszy dzień, jak nagram to wrzucę link. Co do marudzenia to raczej nie od ćwiczeń. -
Dorinka mój jakiś miesiąc temu miał etap glodomora. Pobił rekord kolacjowy i wypił 240 ml. Masakra jakaś. Teraz w dzień zjada 120 ml, w nocy 150 ml. Dziś dorabiałam na kolację i zjadł 180 ml. Waga też duża, bo 3 tyg. temu było 7590g.
A co do ćwiczeń to na piąstki są super ćwiczenia, Starszak miał zaciśnięte piąstki bardzo długo, aż zaczeliśmy ćwiczyć. Jakoś 4miesiące miał to rączki puściły. Jutro postaram się nagrać filmik. -
Ja tez z mala rehabilituje sie Bobath i powiem Wam ze jak rehabilitantka przychodzi do nas do domu to dziecko ladnie cwiczy i sie nawet czasem usmiechnie! A jak ide z nia na ta rehabilitacje do osrodka na nfz to drze sie tam w niebiglosy pomimo ze ta sama osoba i cwiczenia, tylko miejsce inne. Chyba wlasnie jej to miejsce nie pasuje.
Dorinka, moze za pare dniu mu przejdzie - nie wiem czy to Cie pocieszy ale istatnio jakis chyba ciezki klimat czy co,,jesien idzie.. moje kolezanki dzieciate wlasnie w ostatnich dniach wszystkie narzekaja ze cos sie dzieciom porobilo, jesc nie, na rekach nie, spac nie, mata nie, nic nie pasuje..Moja tez ostatnie dni jakas marudna a to nie etap skoku jeszcze.
A pzed snem odstawia cyrki niezle od 4dni..
Licze ze za kilka dni minie -
Zniose wszystkie marudny, będę nosić pół dnia i a nocy mogę go karmić co 2 godziny tylko żeby mi nie chorował
Kilka dni gdzieś tam zalegał Olafowi katar ale mało co schodzilo. Wczoraj pokaszliwal wiec na wieczór inhalacje z soli mu zrobiliśmy. W nocy go zatykało a od rana kaszle. Na 10:30 idę z nim do lekarza może się nie rozwinie infekcja. -
Iwa my tez mamy za soba pierwszy katar inhalacje 5 razy dziennie, wit. C i nasivin. Przeszlo jakos po 4 dniach. Ale meczarnia byla okropna. Tym bardziej, ze Starszak tez chorowal, a ja i maz antybiotyk zdrowka Wam
Dorinka prosze filmik : https://youtu.be/iZZgAUG4HTg to sa cwiczenia na te piąstki i na kark jedno. Poprawke wez na moj pizamowy wyglad jeszcze kilka cwiczen jest na pilce takiej do fitness, ale ja jej nie mam. No i duzo zapomnialam przez te kilka latDorinka lubi tę wiadomość
-
A i jak mierzycie temp dzieciom? Bo ja nie wiem juz.
Mierze w pupie elelektrycznym i zazwyczaj - 37.5-37,7 czyli nawet po odjeciu 5 kresek troche wysoko!
Pod pacha elektrycznym 36.4-36.6. No i zglupialam juz. Zepsuty elektryczny? No bo takie rozbieżności. I tak codziennie.
Aaaa i jak ubieracie teraz dzieci po domu i na dwor?
Bo moj ma kark zawsze ciepły ale np rece potrafi miec jak lody i zimne stopy. A mamy ok 21-22 stopni w domu i byl w bodziaku z dlugim i spodenkach bawełnianych. I nie wiem sugerować sie tylko karkiem? -
Olaf nie ma kataru, osluchowo czysto, gardło ok. Chrząka czasami i w nosku tak jakby coś było. Pielęgnacja noska tylko zalecona i jakby trochę kaszlal to inhalacje z soli żeby pomogło mu odkaszlec. Jestem spokojniejsza.
Temperature mierze tylko na czole termometrem elektrycznym.
W domu ubieram go w długie body i spodnie cieniutkie. Na spacery na body z dl rękawem ubieram dres, do tego czapkę ale zawsze mam kocyk cienki polarowe. Wychodzimy około 10 także już trochę cieplej niż no o 7,8. Jak będzie chłodniej to mam dla Małego misiowaty kombinezon, taki jesienny i juz mam przygotowany w razie chłodniejsze ch dni.
A o zimne stopy i dłonie pytałam dziś lekarke. Mówię jej, że ubieram mu na spacer i ciepłe i cienkie skarpety i koc i bez i zawsze ma chłodne. To samo w nocy, dłonie zimne a i tak przykryty spał nie będzie. Powiedziała, że taka jego uroda -
Dziś jedziemy zamawiać restauracje na chrzciny. Wybierzemy od razu menu. Datę mamy na 23 października ustaloną tylko, że jeszcze u księdza nie byliśmy. U nas chrzty są o 16:15 dupiato strasznie ale poproszę go żeby po mszy na 12 go ochrzcil. Mam nadzieje, ze się zgodzi
-
O rany...to wy się tak rehabilitujecie
A na co to macie??? Bo może my też powinni??
Ależ te wasze misie jedzą :-o
Moja Aleksa to szprycha
60 ml jej styknie ale to może foch na butle bo głównie z cyca ciagnie ale też krótko, 2 min i basta .
Obecnie też u nas jakieś nasilone marudzenie dlatego korzystamy z pogody i na spacerki uciekamy, a tam cisza i luzzzWiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2016, 15:28
-
Marka, chciałam zerknąć na Twój filmik ale się nie da
Dorjana, jak nie ma potrzeby to nie trzeba rehabilitowac. Lekarz przy każdym szczepieniu sprawdza przecież jak dziecko się rozwija.
Pewnie mu się udało jakims cudem i jakiś czas się nie powtorzy ale dziś pierwszy raz Olaf przewrócił się z pleców na brzuszek -
Dorjana u Nas ani wzmożonego napięcia ani obniżonego nie ma, ale ćwiczenia pokazywałam dziewczynom, bo starszak miał wzmożone napięcie mięśniowe. Na pewno nie stanie się nic jak sobie poćwiczycie, ale jak jest ok to nie trzeba. Ja młodemu czasem jak marudzi to coś porobię, żeby go zająć
Iwa2016 kopiowałam link i jest ok, może jakaś literkę zjadłaś? u nas też jednorazowo na razie przewrotka była, ale coś tam kombinuje z brzuszka na plecy. Chociaż tyłek ma za ciężki i kiepsko idzie
Kasssia musisz mieć nebulizator. Wtedy wlewasz sól fizjologiczna/rumianek bądź sól na receptę czy nawet mucosolvan jest do inhalacji i parą inhalujesz malucha. Ważne jest, żeby oklepać plecki po inhalacji. No i ściagasz gile na koniec. Jak nie masz nebulizatora to możesz wpuścić wodę morską do noska, polożyć sobie na nogi glową w dół, oklepać plecki i ściągnąć. Też dużo pomoże.
-
Dziewczyny maly ma na rowku przy pupci taka czerwonabi troche chropowata skore.
To odparzenie?
Co u was najlepiej sie sprawdzalo?
Ja od wczoraj stosuje Bephanten i Sudocrem na zmianę ale nie widze poprawy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2016, 09:08