Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Kamenka wrote:NO wlasnie plamienie to cos strasznego współczuje
i trzymam kciuki by znikło jak najszybciej !
Mi zniklo cale szczeście po Tym dupku i mam nadzieje ze nie wroci
No właśnie wkurza mnie, że moja ginekolog jest na urlopie i ma wył. tel. Więc poszłam w pon do innego i dziś do niego dzwoniłam to zbagatelizował to trochę. Moja ginka od razu mnie przyjmuje, czy niedziela czy sobota. A tu pomoc doraźna- no spa i odpoczywać. Żeby chociaż luteine przepisał, byłabym spokojniejsza.
-
nick nieaktualny
-
ma_rka wrote:No właśnie wkurza mnie, że moja ginekolog jest na urlopie i ma wył. tel. Więc poszłam w pon do innego i dziś do niego dzwoniłam to zbagatelizował to trochę. Moja ginka od razu mnie przyjmuje, czy niedziela czy sobota. A tu pomoc doraźna- no spa i odpoczywać. Żeby chociaż luteine przepisał, byłabym spokojniejsza.
no dziwne troche ze Nospe a dalej plamisz? moze wez idz do innego lekarza albo do Szpitala jedz tam CIe przyjmną i daja Lutkę ja tam wole nie czekac po tym co przeszlam od razu lece do lekarza a oni maja obowiazek nam pomoc -
współczuje. Jak będzie mocno źle to do szpitala. Dadzą czopka na wymioty, kroplówkę i odżyjesz. Ja w pierwszej ciąży tak miałam. Teraz jak wymiotowałam to koleżanka pielęgniarka w domu mi podłączyła elektrolity i glukozę i odżyłam.Kourtney wrote:Rzygam jak kot...wszystkim. Nie mam juz sil
-
Kamenka wrote:no dziwne troche ze Nospe a dalej plamisz? moze wez idz do innego lekarza albo do Szpitala jedz tam CIe przyjmną i daja Lutkę ja tam wole nie czekac po tym co przeszlam od razu lece do lekarza a oni maja obowiazek nam pomoc
a ja wlasnie nie wiem jak to jest by rzygac z synem byłam w ciazy i nie mialam wogole mdlosci a dowiedzialam sie o ciazy dopiero w 11tyg
-
Kamenka wrote:no dziwne troche ze Nospe a dalej plamisz? moze wez idz do innego lekarza albo do Szpitala jedz tam CIe przyjmną i daja Lutkę ja tam wole nie czekac po tym co przeszlam od razu lece do lekarza a oni maja obowiazek nam pomoc
Jak będzie gorzej to jadę do szpitala. Z tym, ze u Nas nie ma na sorze gina, kładą od razu na oddział, a ja mam małe dziecko i nie bardzo chce leżeć... -
ma_rka wrote:Jak będzie gorzej to jadę do szpitala. Z tym, ze u Nas nie ma na sorze gina, kładą od razu na oddział, a ja mam małe dziecko i nie bardzo chce leżeć...
no to juz musisz Ty wybrać albo leżeć tam i Ci zapewne pomogą albo olać to i w domu..................
-
ma_rka wrote:Babeczki, a ja znów leżę. Po południu przy wizycię w wc zobaczyłam wydzielinę kawa z mlekiem. Dzwoniałm do gina, to mówił, że dopóki krwi nie ma ani nie jest czerwone to wziąć no spe i starać się lezeć. Ehhh...
Może jedź na IP i sprawdzą jak fasolka?
Magda34
-
Trzymam kciuki, żeby to nie było nic groznego !ma_rka wrote:Babeczki, a ja znów leżę. Po południu przy wizycię w wc zobaczyłam wydzielinę kawa z mlekiem. Dzwoniałm do gina, to mówił, że dopóki krwi nie ma ani nie jest czerwone to wziąć no spe i starać się lezeć. Ehhh...
-
Kamenka wrote:Kamilce z tego co wiem znikly plamienia narazie
Poszla opiekowac sie dzieciaczkami bedzie potem.
U mnie dzis rano tak malusio a do teraz czysto
Kourtney:
Współczuje Ci!!!
U mnie narazie spokój zero szczególnych objawow, choc pierwszy raz poczulam zachciankę...wszędzie chodzily za mna frytki, caigle czulam ich zapach...I juz sie robią w piekarniku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2015, 18:31
-
U mnie narazie spokój zero szczególnych objawow, choc pierwszy raz poczulam zachciankę...wszędzie chodzily za mna frytki, caigle czulam ich zapach...I juz sie robią w piekarniku[/QUOTE]
Moje też się właśnie pieką a do tego majonez czyli bardzo zdrowa kolacja
eidth lubi tę wiadomość
-
Hej,
dawno mnie tu nie bylo, ale nie mialam sil przez te mdlosci , po prostu samo patrzenie na ekran bylo ponad moje sily.
Troche sie wydarzylo tutaj pod moja nieobecnosc i duzo pozytywnych wiadomości , z czego bardzo sie ciesze:)
Dzisiaj po rannym zwracaniu( co prawda nie mialam czym, ale lzy z tego bólu lecialy ciurkiem) pojawila sie plamka bardzo jasnobrazowa, nie panikuje , mam nadzieje ze nic sie nie dzieje, wizyte mam w srode wiec chyba wytrwam
-
Pati_89 wrote:U mnie narazie spokój zero szczególnych objawow, choc pierwszy raz poczulam zachciankę...wszędzie chodzily za mna frytki, caigle czulam ich zapach...I juz sie robią w piekarniku
Moje też się właśnie pieką a do tego majonez czyli bardzo zdrowa kolacja [/QUOTE]
Smacznego
U mnie bez dodatkowo nie lubie majonezu, ketchupu, musztard itp
Hania222:
Jak czytam o tym jak sie czujecie i ciagle zwracacie to mega wam współczuje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2015, 19:16
-
Kourtney:
Współczucia, moze pomysł o tej kroplówce, bo się wykończysz
coś czuję, ze mi się robi infekcja układu moczowego, byłam nie dawno siusiu i czułam pieczenie. Zastanawiam się co z tym zrobić, czy pójść do apteki i od razu sobie coś zaaplikować...
badanie moczu miałam robione we wtorek, wiec nie jestem pewna, czy już coś się działo...czy dopiero teraz rozwinęła się ta bakteria.
Jeśli można wziąść jakiś lek, to się orientujecie co jest dozwolone ?
trochę się podłamałam tym stanem
