Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak prywatnie
głównie przez to że to lekarz z polecenia, który kilka ciąż poprowadził wśród rodziny Do innego zapisać się tylko na USG? mam tą książeczkę ciążową to mogę zmieniać lekarzy? Może głupie pytanie ale ja dopiero jestem na etapie przyswajania wiadomości A rodziny nie pytam, bo postanowienie mam do 12 tygodnia się nie wygadać
-
Andzia SM ja ostatnio byłam u innej ginki na usg, powiedziałam że chcę zobaczyć czy wszystko w porządku z maleństwiem. To zrobiła badanie + usg i jeszcze dostałam broszurki z różnymi gadżetami dla przyszłych rodziców
Kamenka lubi tę wiadomość
[/url]
2 x pozamaciczna
2 x HSG -
Andzia SM wrote:Tak prywatnie głównie przez to że to lekarz z polecenia, który kilka ciąż poprowadził wśród rodziny Do innego zapisać się tylko na USG? mam tą książeczkę ciążową to mogę zmieniać lekarzy? Może głupie pytanie ale ja dopiero jestem na etapie przyswajania wiadomości A rodziny nie pytam, bo postanowienie mam do 12 tygodnia się nie wygadać
wlasnie tez mam takie postanowienie do 12stego az minie ten czas zagrozenia...
idz gdzies za 2tygodnie to powinno juz byc widac zarodek i serducho bede tzrzymac kciuki a Ty za mnie;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2015, 21:44
-
bedzie dobrze nic sie nie martwPatutka wrote:Dzieki, to dopiero pierwsza, przyrost zobacze w poniedzialek. Mam nadzieje, ze bedzie Dobrze i Jestem dobrej mysli. Nie znam sie na becie, to moja pierwsza ciaza.
wszystko masz w najlepszym porządku
Ja nie mogę spać coś mi nie dobrze ;/ ;/
Andzia SM a ja Za Ciebie tez ściskamWiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2015, 22:54
-
Ale mnie dzis boli glowa.. chodze juz po scianach i placze z bolu... i stoje miedzy paracetamolem a tym ze minie samo. Mam apap ten w granulkach- co myslicie? i w ogole cos mi nos sie zatkal.. oby nie chorobsko
Kruszynko rośnij zdrowo...
Kochamy Cię...
1 cykl udany
-
Gratuluję!!! z własnego doświadczenia wiem, że czas od wizyty do wizyty strasznie się ciągne.. Ja mialam 24 października, teraz idę już jutroAndzia SM wrote:dziękuję za miłe przyjęcie Zastanawiałam się czy zapisywać się, żeby nie zapeszać ale wiadomo trzeba być dobrej myśli Właśnie skończyłam przeglądać tematy strasznie duuuużo miałam do nadrabiania Ale cieszę się ze tu jestem bo widzę duże wsparcie a wiadomo w grupie raźniej AnnieLov Twoja historia jest niesamowita:) Teraz będzie już tylko dobrze
A teraz trochę o mnie Mam 27 lat, o ciąży dowiedziałam się dwa tygodni temu po zrobieniu testu pierwsze słaba kreska, następnego dnia powtórka kreska wyraźniejsza, więc pomyślałam że nie będę się stresować i poszłam na betę wynik 197.7 więc ciąża potwierdzona:) tego dnia wieczorem poinformowałam Męża był prze szczęśliwy W sobotę powtórka bety i wynik 581,70 więc rosła Naczytałam się tylu opinii o pójściu do lekarza że umówiłam się na wczorajszy piątek. Lekarz powiedział że trochę szybko ale może uda się coś zobaczyć I tak na ekranie pojawił się 7,2mm pęcherzyk dobrze, wysoko ulokowany:) Więc już radość ogromna. Obliczył wczoraj że jest to 5 tydzień 1 dzień (mam cykle 24 dniowe więc przeliczył na 28). Założył kartę ciąże, zlecił szereg badań i wskazał optymalny termin na następną wizytę na za 6 tyg. na 14.12. spytał czy chce szybciej, ale ja w tej ekscytacji nie myślałam logicznie:P i umówiłam się na tego 14. ale teraz myślę ze chyba za późno że lepiej by było zobaczyć czy zarodek się w ogóle pojawi czy serduszko bije. A tak w grudniu będę 1 11 tygodniu. więc muszę się zastanowić czy nie umówię się szybciej. Jest to moja pierwsza ciąża i mam nadzieję że się uda;) Staraliśmy się od lipca ale prawdę mówiąc od września tak bardzo dokładnie (testy ovu, temperatura)a i chodzę do Lasatowicza, piszę to bo widziałam że nie jestem jedyna Ale się rozpisałam ale ten tydzien dłużył mi się niemiłosiernie!!!
-
nick nieaktualny
-
My wczoraj z Mężem już obskoczyliśmy częśc cmentarzy z jego stron... teściowa mnie tak uraczyła jedzeniem, zrobiła co by sie chcialo tylko zapragnąć... w chwili uniesienia jadłam flakin pozniej zagryzajac slodka bulka i ciastem
dodam, że w domu u siebie zrobiłam gołąbki bo miałam taką starszną ochotę... Skończyło się tak, żę od 21 lezałam z mdłościami nie do wytrzymania... łakomstwo nie popłaca
-
Witam się w 7 tygodniu!
Mdłości zaczęły mi się na dobre dziś rano, z zegarkiem w ręku jak w pierwszej ciąży. Pluję sobie w brodę, że wczoraj nie kupiłam mandarynek ani migdałów
Wiecie może jaki jest bezpieczny odstęp między zażyciem dupka a wymiotami? Jak zwróci mi się po pół godziny to jest szansa, że się cały proszek zdążył wchłonąć?
Pati_89 lubi tę wiadomość
[*] 18.10.2014 (8tc), 18.08.2015 (7tc) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
witaj porcelanko to mój pierwszy raz blee 
