Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnydokładnie tak jak Madzik84 mówisz na mdłości nie ma rady, ja zauważyłam że jak coś przekąszę to jest lepiej... na jakieś 2 h
dziś o dziwo obyło się bez porannych wymiotów było mi nie dobrze ale zapiłam przegotowanej gorącej wody i przeszło, teraz jest ok
tak w kratkęMadzik84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej Dziewczyny!!! Ojj co prawda to prawda... ciężko nadążyć na tym naszym forum, ale pocieszające jest to, że jest nas tyle Ja miałam wczoraj od rana bardzo kiepski dzień, co wstałam to zawroty głowy, zero apetytu co w zasadzie nowością nie było, ale przeleżałam cały dzień... Dziś już jest lepiej, w zasadzie to nie mogę marudzić tylko trzeba iść do pracy... zazdroszczę wszystkim, które są już na L4. Ja narazie jeszcze się muszę przemęczyć, na chwilę obecną jestem na umowę zlecenie i czekam aż mi dadzą obiecaną umowę o pracę. Nie mam co narzekać na warunki pracy, dlatego sobie chodzę. Praca w budżetówce w dziale administracji, tragedii nie ma. Chociaż jak są mdłości drażni wszystko, same wiecie. Miłego dzionka dziewczyny!!! Jak tak sobie myślę, że te nasze fasoleczki z dnia na dzień rosną to aż serce się raduje!!!
madziak2202 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHoniKa89 wrote:Hej Dziewczyny!!! Ojj co prawda to prawda... ciężko nadążyć na tym naszym forum, ale pocieszające jest to, że jest nas tyle Ja miałam wczoraj od rana bardzo kiepski dzień, co wstałam to zawroty głowy, zero apetytu co w zasadzie nowością nie było, ale przeleżałam cały dzień... Dziś już jest lepiej, w zasadzie to nie mogę marudzić tylko trzeba iść do pracy... zazdroszczę wszystkim, które są już na L4. Ja narazie jeszcze się muszę przemęczyć, na chwilę obecną jestem na umowę zlecenie i czekam aż mi dadzą obiecaną umowę o pracę. Nie mam co narzekać na warunki pracy, dlatego sobie chodzę. Praca w budżetówce w dziale administracji, tragedii nie ma. Chociaż jak są mdłości drażni wszystko, same wiecie. Miłego dzionka dziewczyny!!! Jak tak sobie myślę, że te nasze fasoleczki z dnia na dzień rosną to aż serce się raduje!!!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Quatriona wrote:Kamenkaa jak bola piersi to dobrze. Nic sie nie stresuj, jutro zobaczysz piekne serduszko
MAm taka nadzieje wizyta dopiero po 19 ale myśle ze jakos wytrzymam to co sie dzis ze mna dzieje to tragedia ... coż nie będe Was zamartwiać tym ... Ostatnio był pęcherzyk wiec musi byc
trzymajcie sie zdrowo !!!Ollaala lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witajcie! Miłego dnia:-)
Kamenkaa oderwij się od tych negatywnych myśli, zrób coś co lubisz, stres nie sprzyja maleństwu pomyśl o Nim.
Madzik84 odpoczywaj teraz dużo, a na pewno wszystko się unormuje.
Kourtney super że lepiej się już czujesz. Ja do pracy raczej nie będę chciała wracać, nawet jak będę się dobrze czuła. W domu mam luz psychiczny, a to jest dla mnie teraz najważniejsze. I tak jestem umówiona z szefową, że w razie potrzeby im pomogę, więc nie zostawiam ich na lodzie.
Powiedzcie mi, czy to możliwe, że po odstawieniu witamin prenatalnych pojawiają się mdłości? Była tu mowa, że na mdłości polecana jest witamina B6. Brałam witaminy jeszcze przez zajściem w ciążę, ale na ostatniej wizycie lekarz powiedział, żeby brać tylko kwas foliowy, a witaminy od II trymestru, bo to są związki chemiczne, ważniejsze jest dobre odżywianie, teraz dziecko się kształtuje, a dopiero jak będzie rosło, to będzie potrzebowało witamin i kwasów. Przestałam więc brać te witaminy i po dwóch dniach pojawiły się mdłości. Czy to tylko zbieg okoliczności, czy może to mieć jakiś związek?Helenka Rośnij zdrowo córeczko!