Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Astrate wrote:hej dziewczyny
Dawno się nie odzywałam ale czas około światęczny i nowy rok zawsze budzi zamieszanie
Więc wszystkiego co najlepsze w 2016
Jeżeli chodzi o chustę, jestem jej może mniej szczęśliwą posiadaczką bo dziecko wiązałam ze 3 razy. Powiem tak nie jest to dla każdego a na pewno nie dla mnieRaz że dziwnie się czułam jak była z tyłu wiązana i wisiały mi jej dwa końce..Dwa po 15minutach zaczyna być po prostu ciężko, mi siadał kręgosłup. Wolałam 100x bardziej zabrać dziecko w moim pancernym xlanderze na spacer do lasu niż nosić ja w chuście..w końcu spacer ma być przyjemnością a nie męczarnią ;)Co jest jeszcze dość zabawne to reakcja przechodniów, nie ma osoby która by nie spojrzała
Jeżeli, któraś dziewczyna rozważa chustowanie mogę sprzedać swoją chustę bambusową z lenny lamb
Co do wyprawki to tez jeszcze nic nie mam...dziewczyny jak myślicie jakie ciuszki będą potrzebne w połowie czerwca? Chcecie grubo ubierać dzieci czy raczej bodziaki, skarpy i jakaś pieluszka do ewentualnego okrycia?
Ja miałam nosidełko babybjorn i mój mąż Livke w nim nosił bo mi też kręgosłup siadał. Fajna sprawa gdy nie można gdzieś iść z wózkiem ale osobiście też zawsze wolałam pchać bo tak łatwiej
Co do ciuszków to pewnie zależy od pogody. W końcu w Polsce zdarza się gorące lato a może też być chłodno i deszczowo. U mnie zawsze są upały przez dobre 4 miechy wiec ja podejrzewam ze wszystko będę kupować jak najciensze o przewiewne. U nas cale lato w domu klima chodzi, ustawiamy w domu na 26C bo na dworze jest po 40C. Livka w to lato wściekała się gdy ja przykrywalismy pieluszka, spala w pampersie i gatkach. Ale są dzieci ciepłolubne wiec trzeba będzie wyczuc jak ubrac -
Nelus wrote:W końcu moja gin wróciła z urlopu i wepchnela mnie przed innymi na wizytę. Nie jest dobrze, szyjka 2,2cm, delikatnie otwarta! Biorę końska dawkę progesteronu i musze leżeć i odpoczywać inaczej strace ciążę. Kolezanka pomaga mi przy livce ale jest mi cholernie ciężko bo młoda drugi dzień gorączkuje i tylko by chciała się tulic i na rączki, bardzo marudzi a koleżanka nie zawsze wie co wtedy robić no i chcąc nie chcąc musze się nią zająć. Nie dźwigam nic ale musze chodzić. Jak jej przejdzie temperatura to dam ja chociaz na pół dnia do żłobka. Musze ratować maluszka! Jutro mam kolejne usg, znowu zobaczę mój skarbek. Mam nadzieje ze mimo tych skurczy i krwawienia będzie się trzymał dzielnie
Nelus to odpoczywaj i nie stresuj się, będzie dobrze!!!Nelus lubi tę wiadomość
-
Nelus wrote:W końcu moja gin wróciła z urlopu i wepchnela mnie przed innymi na wizytę. Nie jest dobrze, szyjka 2,2cm, delikatnie otwarta! Biorę końska dawkę progesteronu i musze leżeć i odpoczywać inaczej strace ciążę.
Nelus trzymaj się i odpoczywaj dużo jak możesz, wszystko będzie dobrze! Trzymam kciuki
Blanka -
Einin wrote:Chyba mnie dopada opryszczka, drugi raz w ciąży.
czy któraś z was miała moze przepisany heviran w ciąży? Moja doktor coś wspominała, ze skoro mam dość często opryszczki to warto wziąć kurację heviranem, ale rożne są opinie jesli chodzi o stosowanie w ciąży..
Nelus trzymaj się dzielnie, odpoczywaj, nie przemeczaj się. Dbaj o siebie. Będzie wszystko dobrze. -
Einin wrote:Chyba mnie dopada opryszczka, drugi raz w ciąży.
czy któraś z was miała moze przepisany heviran w ciąży? Moja doktor coś wspominała, ze skoro mam dość często opryszczki to warto wziąć kurację heviranem, ale rożne są opinie jesli chodzi o stosowanie w ciąży..
moja gin mi zaleciła, żeby wziąć jeden dzień dawkę 3 x 400mg i zobaczyć na wieczór czy opryszczka się trochę zasusza czy ma zamiar sobie rosnąć ( opryszczkowcy to wiedzą); jeśli nie ma zmian na lepsze to następnego dnia ponowić proces.
miałam trzy dni temu, rano obudziłam się ze swędzącym bąblem blehhhh.. wzięłam zalecaną dawkę, wieczorem moja zmora zaczęła się zasuszać. postanowiłam zakończyć kurację, w tej chwili został po niej mały zasuszony ślad.
w liceum miałam apogeum opryszczkowe. nic mi nie pomagało. potrafiła się przyczepić do mnie na ok 3 tygodnie!!! chodziłam z chustką i zakrywałam pół twarzy... -
Hej
Neluś uważaj na siebie i dziecko, dużo odpoczywaj i nie dźwigaj nic, a małą przytulić zawsze możesz na leżąco
Czy Wam też się z dziąseł krew puszcza i nosa ? Mi tylko przy opróżnianiu nosa a dziąsła to od 4 dni miałam tak napuchnięte jakby się tam kumulowało. Wczoraj zjadłam lody i tak jakby mi trochę przeszło. -
Kourtney, mebelki piękne! boskie!!!
decyzję o ciąży podjęliśmy w sylwestra 2015moim postanowieniem noworocznym było, że założę sobie konto oszczędnościowe i będę co miesiąc odkładać sobie na nie 150zł, a kwotę którą uzbieram wydam na wymarzony pokoik dla dziecka. na początku szło dobrze, później przyszedł maj 2 komunie, sierpień, wrzesień 2 wesela, pieniądze szły jak woda. były miesiące kiedy wpłacałam 150, były kiedy dawałam rade tylko 60-70 a i raz się zdarzyło, że kwota była większa (dodatkowe pieniążki z wczasów pod gruszą). na moim koncie uzbierałam 1500 zł.
szukałam, szukałam, aż w końcu znalazłam coś co jest na moją kieszeń
komoda 160 cm
http://iv.pl/images/63011214351781723686_thumb.jpg
regał
http://iv.pl/images/22283477452163315212_thumb.jpg
za te dwie rzeczy zapłacę 1200zł i zostanie jeszcze na łóżeczko
zrezygnowałam z szafy, ponieważ mamy garderobę i wszystkie "wiszące rzeczy" typu kurteczki mogę w niej powiesić.
muszę się jeszcze skonsultować z moim R i zamawiam
w pokoiku postawię jeszcze białą komódkę ratanową, którą kupiłam kiedyś w jysk na promo, lampe z ikea, a na ścianie powieszę 3 kwadratowe półki
na komodzie postawię przewijak, który dostałam już od psiapsiółki po swoich dzieciach
co sądzicie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2016, 09:37
Helenucha Klucha lubi tę wiadomość
-
kuleczka777 wrote:Hej
Czy Wam też się z dziąseł krew puszcza i nosa ? Mi tylko przy opróżnianiu nosa a dziąsła to od 4 dni miałam tak napuchnięte jakby się tam kumulowało. Wczoraj zjadłam lody i tak jakby mi trochę przeszło.
przy każdym myciu zębów krew się pojawia, a z nosa przy porannym dmuchanku
dziś mój R dostał zadanie, aby kupić mi nowiutką mięciutką szczoteczkę, bo mam już tak poorane dziąsła, ze nie mogę jeść mojego kiwi -
nick nieaktualny
-
Nelus wrote:Ja też uważam ze jeszcze kupa czasu. Osobiście wolałabym robić zakupy gdy już wiem na pewno jaka plec bo przed 20 tyg nie ufałabym jeszcze. Livce kupowałm wiekszosc rzeczy jakoś okolo 30 tygodnia a w 34 tygodniu pakowałam się do szpitala. Ogólnie bardzo dobrze się czułam całą ciążę wiec nie spieszylo mi się. Ale gdybym miała jakieś problemy w ciazy to pewnie wolałabym wszystko kupować wcześniej i pomału żeby pod koniec nie mieć już tyle na głowie i moc odpoczac
Zgadzam sięW pierwszej ciąży kupywałam rzeczy pod koniec 7 miesiąca a łóżeczko i wózek w połowie 8 miesiąca. A córka i tak była po terminie. Teraz własnie nie jestem w 100% pewna,że będzie ten mój wymarzony Syn-mimo iż gin mówił, że to chłopak. Dziś mam wizyte i mam nadzieję,że nie powie nam,że to córka jednak.
Ale każdy robi jak uważa:)Magda34
-
kuleczka777 wrote:Hej
Neluś uważaj na siebie i dziecko, dużo odpoczywaj i nie dźwigaj nic, a małą przytulić zawsze możesz na leżąco
Czy Wam też się z dziąseł krew puszcza i nosa ? Mi tylko przy opróżnianiu nosa a dziąsła to od 4 dni miałam tak napuchnięte jakby się tam kumulowało. Wczoraj zjadłam lody i tak jakby mi trochę przeszło.
Tak, to normalne. Hormony...Magda34
-
aa zapomniałam Kourtney fajny wózek
Mi strasznie nie podobają się wózki z tymi kółeczkami malutkimi, myślę że zaraz się to urwie albo co.
Zazdroszczę Wam że będziecie urządzać pokoiki dla dzieciaczków, ja to muszę wydzielić miejsce u nas w pokoju -
Nelus wrote:W końcu moja gin wróciła z urlopu i wepchnela mnie przed innymi na wizytę. Nie jest dobrze, szyjka 2,2cm, delikatnie otwarta! Biorę końska dawkę progesteronu i musze leżeć i odpoczywać inaczej strace ciążę. Kolezanka pomaga mi przy livce ale jest mi cholernie ciężko bo młoda drugi dzień gorączkuje i tylko by chciała się tulic i na rączki, bardzo marudzi a koleżanka nie zawsze wie co wtedy robić no i chcąc nie chcąc musze się nią zająć. Nie dźwigam nic ale musze chodzić. Jak jej przejdzie temperatura to dam ja chociaz na pół dnia do żłobka. Musze ratować maluszka! Jutro mam kolejne usg, znowu zobaczę mój skarbek. Mam nadzieje ze mimo tych skurczy i krwawienia będzie się trzymał dzielnie
Uważaj na siebie, odpoczywajMagda34
-
Nelus odpoczywaj, staraj sie jak najmniej mala zajmowac. Wiem,ze to trudne bo moj maluch tez by wolal byc u mnie na raczkach, ale go nie nosze od poczatku ciazy bo sie boje, biore go tylko na kolanko jak kucam lub podsadzam gdzies na toalete. Licze, ze jak wypoczniesz to szyjka wroci do normy. P.S Mozesz zdradzic nazwe miejscowosci w Kanadzie w ktorej mieszkacie, bo brzmi jak ciekawe miejsce do zobaczenia
W Szwecji w zeszlym roku zbytnio lata nie bylo, glownie padal deszcz, za to dwa lata temu upaly powyzej 30 stopni przez wiekszosc lipca. Zeszly lipiec spedzilismy na slasku i opolszczyznie i bylo bardzo upalnie jak na Polske. Przy synku mialam jedne rampersy tylko i wystarczalo, bo w wiekszosci byl w samym body i pieluszce. Na wieczory przyda sie jakies dluzsze body, lub bluzeczka, sweterek mialam malutki i chyba ani razu nie uzylam.
My poki co zmieniamy meble w salonie i kupilismy dla mnie bujany fotel z mozliwoscia lezenia z jyska do karmienia. Nie moge sie doczekac az go dostarcza, moze wreszcie bede mogla spedzac czas w salonie. Poki co przez niewygodna sofe i bol plecow wieczory spedzam w lozku. -
kuleczka777 wrote:Hej
Czy Wam też się z dziąseł krew puszcza i nosa ? Mi tylko przy opróżnianiu nosa a dziąsła to od 4 dni miałam tak napuchnięte jakby się tam kumulowało. Wczoraj zjadłam lody i tak jakby mi trochę przeszło.
Niestety też mam ten problem...