Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Mili_Vanilli wrote:Chyba dopadła mnie rwa kulszowa
Od jakiegoś czasu pobolewało mnie w pośladku, zwłaszcza jak się za dużo chodziłam lub się schylałam. Ale po krótkim odpoczynku przechodziło. Od wczoraj boli mocniej i jest coraz gorzej. Zimny okład chyba troszkę teraz pomógł. W tym tygodniu przejdę się z tym do neurologa i pewnie do jakiegoś fizjoterapeuty, bo ten ból jest nieznośny. Każdy namniejszy ruch, powoduje przeszywający ból.
Czy Wam też może doskwierają takie bóle, bądź doskwierały we wcześniejszych ciążach?
W piątek na usg połówkowym lekarz powiedział mi, że macica z lewej strony opiera się o kręgosłup lęźdzwiowy (mam nadzieję, że nic nie przeinaczyłam ), a mnie akurat ten lewy pośladek boli jak cholera.
W ogóle moja Dzidziulka na połówkowym schowała buźkę w to zapadnięcie macicy i nie można było ocenić twarzoczaszki, cięzko było ocenić również serduszko, bo przez zlę ułozenie strasznie było słabo widać. Niby lekarz nie stwierdził żadnych nieprawidłowości, ale dla świętego spokoju kazał przyjść za 4 tygodnie, że obejrzęc jeszcze raz dokładnie. Ze zdjęc 4d mam tylko zdjęcia plecków i ramion
Kourtney, mam nadzieję, że się już dobrze czujesz, wpisz mi proszę na pierwszej stronie córeczkę, imię - Ada. Dzięki.powinien pomóc.
Super, że jesteś już po polowkowym pewnie za 4 tygodnie wszystko okaże się bardzo Dobrze ale lepiej mieć pewność i okazje do zobaczenia dzidziusiaSyn Filip 28 czerwiec -
Mnie dopadają takie bóle ale nie są tak silne jak opisujesz, mam nadzieję, że nie zwiększą ale problem jest przy wstawaniu bo jak zakuje w pośladku to trzyma i trzyma, dobrze że piszesz bo nie pomyślałabym żeby powiedzieć o tym neurologowi. Współczuję, bo ból przeszywający
mnie boli prawy pośladek, mnie jak dopadnie to biorę gorący prysznic, wiem że się nie powinno ale taki krótki, strumień kieruję tylko na pośladek, a tak to termofor przykładam, jak mąż miał rwę to lekarz kazał mu przyklejać plastry rozgrzewające, dlatego pomyślałam że ciepło zadziała. Na niego nie działało niestety tak go dopadło ze tylko czopki dawały radę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2016, 21:20
-
Pati_89 wrote:Mili Vanilli mówią że dzieci nie lubią jak się je podgląda hehe więc pewnie specjalnie się schował
ważne że będzie powtórka i będziesz spokojniejsza
U mnie to tak na przemian z tym podglądaniemNa przed przedostaniej wizycie, zacisnęła nóżki i nie mozna było płci podejrzec, na przedostaniej pokazała wszystko pięknie za pierwszym razem, wypięta pupka była, i od razu płeć można było określic, no a na ostaniej całkiem się schowała. Więc na następnej pewnie da się dokładnie obejrzeć
Miluszka, ja leżałam w ciepłej wodzie w wannie i srednio pomogło, lanie ciepła wodą z prysznica też. Czytałam, że można ciepłe albo zimne okłady, póki co, u mnie te zimne chyba sie lepiej sprawdzają.
Od miesiąca nie miałam migren twu twu... żeby nie zapeszać. To teraz to się przyplątało ehh Zobacze czy wytrzymam jutro w pracy 8h za biurkiem
-
Hej, ja po niedzielnych wyjazdach już w domku. Ale mnie Jasiu kopie, czuć że sporo urósł
Wieczorami aż brzuch podskakuje
Karolina dziękujemy za wiadomościChociaż nie znam Nelus osobiście, często o niej myślę i mam nadzieję, że się trzyma...Szkoda, że nie można jej pomóc jakoś
A rwa mnie dopadała z pierwszym synkiem, teraz póki co odpukać mam spokój..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2016, 21:47
Repose lubi tę wiadomość
-
HEjka u mnie nie za fajnie ciśnienie mega wariuje
właśnie dzwoniłam do mego lekarza bo ciśninie podskoczyło ponad 140
okropny bół głowy i krecenie się w głowie..mroczki...
Kazał wziąść nastepną tabletke od razu + Apap ....i po godzinie zmierzyć -jeśli nie spadnie mam przyjechac na odział
zmierzyłam cisnienie spadło do 137/81 ...
ah
-
kamenkaa wrote:HEjka u mnie nie za fajnie ciśnienie mega wariuje
właśnie dzwoniłam do mego lekarza bo ciśninie podskoczyło ponad 140
okropny bół głowy i krecenie się w głowie..mroczki...
Kazał wziąść nastepną tabletke od razu + Apap ....i po godzinie zmierzyć -jeśli nie spadnie mam przyjechac na odział
zmierzyłam cisnienie spadło do 137/81 ...
aha to samo tak nagle się podwyższa czy dopiero po jakimś wysiłku?
-
Pati_89 wrote:Jedz może na IP bo z ciśnieniem nie ma żartów
a to samo tak nagle się podwyższa czy dopiero po jakimś wysiłku?
ogolnie mi spadło ciśnienie ...idzie powoli w dół głowa przestała mnie boleć ...
Wiesz to jest różnie ale wydaje mi sie jak wstane z łózka i chodze .. Lub tez ide na dół po schodach bo mieszkam w domku wiec na gorze siedze w pokoju ..... to wtedy ciśnienie lata jak szalone ..
Ale teraz np leżałam i mi sie tak stało.. po rozmowie z lekarzem kazał wziąść lek jeszcze jeden jesli nie spadnie mam od razu przyjechać na Izbe przyjeć i mnie weźnie na odział ale widze że spada..
tak bardzo sie boje Pati że szok.....
A jutr jeśli znowu będzie wariowac od razu mam przyjechac na odziałWiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2016, 22:50
-
wpadam na chwilkę i witam sie w 22tygodniu ciązy
.
Zastanawia mnie czemu na kalendarzu pokazuje 6miesiąc, skoro on się zaczyna od 23tygodnia. Tez macie takie przyspieszenie?
wszystkie ksiażki inaczek pokazują rozpoczęcie się 6miesiąca.
Jak w każdy dzień dużo stron mnie czeka do nadrobienia
kamenkaa spadło ci ciśnienie?
moze sprobuj soków
http://faktydlazdrowia.pl/3-super-soki-ktore-ozywia-twoje-zdrowie/
to pewnie wymaga cierpliwosci, ale są to sposoby naturalne, a przy okazji prozdrowotne dla ciebie i dzidziusia.
cass lubi tę wiadomość
-
Helen wrote:w
kamenkaa spadło ci ciśnienie?
moze sprobuj soków
http://faktydlazdrowia.pl/3-super-soki-ktore-ozywia-twoje-zdrowie/
to pewnie wymaga cierpliwosci, ale są to sposoby naturalne, a przy okazji prozdrowotne dla ciebie i dzidziusia.
Witaj Helen ..
Aktualnie mam 135/75 :(Jak kazał wziaść trzecia tabletke dopegyt nie wiem czemu te ciśnienie takie mnie złapało może ze wzgledu na wiek
Dzieki za linka poczytam i skorzystam z soków oby tylko pomogly bo juz nie wiem co robić ..Leze caly dzien prawie nic nie robie a tu tyle
beatas oby tak było kochana i sie wynormowaloWiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2016, 23:08
-
Mili_Vanilli wrote:Chyba dopadła mnie rwa kulszowa
Od jakiegoś czasu pobolewało mnie w pośladku, zwłaszcza jak się za dużo chodziłam lub się schylałam. Ale po krótkim odpoczynku przechodziło. Od wczoraj boli mocniej i jest coraz gorzej. Zimny okład chyba troszkę teraz pomógł. W tym tygodniu przejdę się z tym do neurologa i pewnie do jakiegoś fizjoterapeuty, bo ten ból jest nieznośny. Każdy namniejszy ruch, powoduje przeszywający ból.
Czy Wam też może doskwierają takie bóle, bądź doskwierały we wcześniejszych ciążach?
W piątek na usg połówkowym lekarz powiedział mi, że macica z lewej strony opiera się o kręgosłup lęźdzwiowy (mam nadzieję, że nic nie przeinaczyłam ), a mnie akurat ten lewy pośladek boli jak cholera.
W ogóle moja Dzidziulka na połówkowym schowała buźkę w to zapadnięcie macicy i nie można było ocenić twarzoczaszki, cięzko było ocenić również serduszko, bo przez zlę ułozenie strasznie było słabo widać. Niby lekarz nie stwierdził żadnych nieprawidłowości, ale dla świętego spokoju kazał przyjść za 4 tygodnie, że obejrzęc jeszcze raz dokładnie. Ze zdjęc 4d mam tylko zdjęcia plecków i ramion
Kourtney, mam nadzieję, że się już dobrze czujesz, wpisz mi proszę na pierwszej stronie córeczkę, imię - Ada. Dzięki.
Ja mam problem z prawym pośladkiem, pobolewa od czasu do czasu, casami czuję rwanie cały dzień, a czasami tylko jak ćwiczę...daję radę, nie jest najgorzej, noga mnie póki co nie boli...zobaczę co będzie dalej. -
nick nieaktualnyTak. Najpierw miałam mieć na 13.30
Ja już po. Z córeczka wszystko w najlepszym porządku. Waży 380 a długa na 25cm;) więc kawał babki już. Zaraz wstawię jakieś foto
Dzięki za trzymanie klików. Rano miałam strasznego stresa.
Również trzymam mocno kciuki za dzisiejsze wizytujaceWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2016, 08:34
Lila2703, Pati_89, Helenucha Klucha, Repose, Paula222, Helen, mmarzenak, beatas, kirys, madziak2202, ansad, dais, fairy_tale, Blair, Kawokado, Madzik84, Misia15, Agabtm, smerfetkaa lubią tę wiadomość