Czerwcowe mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
cass wrote:Lila, a wiesz, jak ostatnio byłam na wizycie, to rozmawiałam o tym z lekarzem - no i on powiedział, że jak macica rośnie, to uciska co nieco spowalniając przepływ krwi. Przez to mogą robić się żylaki na nogach, czy hemoroidy (niezależnie od zaparć). Zapytałam, czy włosy też wolniej mogą rosnąć przez to. MOGĄ
WOW super heheprzynajmniej nie muszę tak często wykonywać akrobacji, zęby ogolić nogi bo zaczyna być trudno. Póki co żylaki i hemoroidy mnie nie dotyczą...odpukać.
cass lubi tę wiadomość
-
Repose na brudzenie nie pomozesz. Mozesz co najwyzej mu stworzyc centrum zabaw w domu poki jest zima aby sie wyszalam. Prosty sposob tylko bedziesz musiala go pilnowac. W lazience jesli masz wanne nalej wody i bawcie sie roznymi rzeczami, topcie, chlapcie niech sie wyszaleje. Sa tez farbki do wanny. Mowilas kiedys ze macie basen z pilkami, sprobuj z nim do niego wejsc. Najwazniejsze to dobrze spozytkowac energie dziecka, zmeczone dziecko - szczesliwy rodzic. My tez czasem ubieramy Olafowi kombinezon przeciwdeszczowy, kalosze i idziemy skakac po kaluzach.
Mam tez latwiej bo Olaf lubi pomagacJak byl w podobnym wieku jak Twoj to kupilismy mu tablice z ikei z mazakami i kreda i robila furore, oraz farbki i papier. Im bardziej kreatywna bedziesz tym wieksza szansa, ze jego agresja zostanie wykorzystana do zabawy. Fajna rozrywka jak dziecko lubi niszczyc jest pekanie balonow, zgniatanie kartek. Robilismy tez konkurs na wrzaski, Olaf i ja krzyczelismy i zabawa polegala kto bedzie krzyczal glosniej. Sasiedzi pewnie nie byli zadowoleni, ale dziecko wykrzyczalo sie i byl spokoj
Repose lubi tę wiadomość
-
Pazur ja zdecydowałam się na Swietochlowice dodatkowo dzisiaj zapisałam się na szkole rodzenia zaczynam w przyszłym tygodniu we wtorek Jupiter
podobno najpierw jest godzina ćwiczeń relaksacyjnych mam sobie przygotować wygodne ubranie
nie mogę się doczekać
A mnie coś właśnie zakulo w kręgosłupie pomiędzy prawym pośladkiem a plecami i musiałam zakończyć prasowanie może dlatego, że stałam przy tym od 2 godzin niestety mam takie zaległości w prasowaniu, że chyba tydzień mi zajmie dojście do ładu.
Aaaaaa i zawiozlam dzisiaj l4 do pracy i dodatkowo byłam jeszcze u krawcowej bo nie pisałam wam ale Zamówiłam na allegro płaszcz z flauszu taki na cieplejsze dni jak był np 10 stopni na plusie rozmiar był oversize i myślałam, że będzie git. A tu dupa wyglądałam w nim jakby się kocem owinela ale tak mi się podobał kolor, że postanowiłam go przerobićevus, Repose, Helen lubią tę wiadomość
Syn Filip 28 czerwiec -
Agabtm jak cie boli to dawaj i cwicz z nami ^^
Ja juz po cwiczeniach z YouTube zupa ugotowana jeszcze drugie musze zrobic i dokonczyc sprzatanie.
Co do prasowania to na mnie tez czeka ale chyba polezy do jutra bo mi sie nie chce :p
I Evus powodzenia na wizycieWiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2016, 14:24
Agabtm, evus lubią tę wiadomość
-
Helen, śliczna ta lampa. poszukaj w internecie i zrób taką sama
moja psiapsióła ma w domu kilka własnej produkcji i wszyscy się zachwycają! jak będę u niej to zrobię zdjęcia i Wam pokażę. furorę robi abażur z plastikowych łyżeczekHelen lubi tę wiadomość
-
madziak2202 wrote:Helen, śliczna ta lampa. poszukaj w internecie i zrób taką sama
moja psiapsióła ma w domu kilka własnej produkcji i wszyscy się zachwycają! jak będę u niej to zrobię zdjęcia i Wam pokażę. furorę robi abażur z plastikowych łyżeczek
No lampa ekstra, ale cena jest za duża za papier. -
Moni Poszukaj ćwiczeń, które są dedykowane ciężarnym - część z zestawu ćwiczeń dla nie-ciężarnych nie powinny być wykonywane w ciąży, np. plank (deska), czy ćwiczenia wymagające leżenia na plecach bez stabilnego podparcia (podwyższenia). Warto przeszukać youtube i ćwiczyć z prowadzącymi, które same są w ciąży
Niezmiennie polecam jogę z Larą Dutta (https://www.youtube.com/watch?v=MCSFobwvQTg), są tam też ćwiczenia, które wrzuciła Dais.
Lila ja już hemoroidy raz w przerabiałam, teraz na szczęście luz. I też mnie cieszą nierosnące włosy - o matko, golenie to masakra...
evus my zaczynamy szkołę już 3 marca! Jestem bardzo, bardzo ciekawaPowodzenia na wizycie!
Moni15382, evus lubią tę wiadomość
-
iw78 wrote:Helenucha w którym szpitalu będziesz rodzić? Ja już rodziłam na Lutyckiej i w Św. Rodzinie. Zdecydowanie lepsza opieka w tym drugim. Mam nadzieję, że to się nie zmieniło.
Ja raczej na Polnej, w razie potrzeby mają najlepszy oddział neonatologii. Oczywiście mam nadzieję że nic się nie stanie i nie będziemy musieli z niego korzystać.
Muszę się Wam pochwalić, że u nas prasuje mążnawet dziecięce ciuszki on ogarnie!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2016, 17:41
smerfetkaa, iw78, dais, Agabtm, evus, cass, beatas, madziak2202 lubią tę wiadomość
Mały Ryś -
ma_rka wypiłam jednym tchem bo bałam się, że jak będę robić przerwy to nie dam rady tego wypić, chociaż pod koniec było już baaaaaaaaaardzo słodkie
przez 2h czułam się dobrze, ale jak juz wróciłam do domu to strasznie mnie sen męczył i musiałam 1,5h się przespać. Myślałam, że będzie gorzej z tą glukozą
Chyba trzymałyście mocno kciuki bo wyniki są wporządku :)nie mogłam się doczekać aż je odbiorę
także cukrzycy ciążowej nie muszę się już chyba obawiać
na czczo 96
po 1h 143
po 2h 121
Pani w laboratorium powiedziała, że na czczo mogłoby być trochę niższe. ale to może przez to, że jadłam jeszcze kolo 22 przed snem (bo z głodu bym nie usnęła) a krew oddałam po 7 i przerwa była za krótka ;/
w piątek mam wizytę u gin zobaczymy co on powie na moje wyniki.Repose, SShape, evus, Helen lubią tę wiadomość
-
SShape wrote:Właśnie dostałam wynik krzywej cukrowej. Proszę o komentarz do wartości po 2h. Na czczo (71mg/dl)i po godzinie(97mg/dl) jest chyba ok, ale to po 2 h (32mg/dl)jest jakieś dziwne...
Odebrałam wynik hemoglobiny glikowanej, który na szczęście jest w normie.
Mój wynik 4,5% (26,00mol/dl)
a norma 4,3-6,1% (23,5-43,2mol/dl)
Jutro mam umówioną wizytę u diabetologa, ale chyba tylko potwierdzi, że jest ok. Najadłam się strachu przez tą niską glukozę po 2h. A to pewnie jakiś błąd laboratorium.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2016, 17:11
-
Bardzo ładna ta lampa!! Tylko faktycznie szkoda ze z papieru.
Na tej Polnej to chyba mega dużo ludzi się przewija co? Miałam okazję tam parę razy być i byłam przerażona ilością kobietNo ale słyszałam że opieka ok.
Ja u siebie w mieście mam szpital,ale taki badziew ze szkoda słów. Leżałam tam 5 dni na początku ciąży i nigdy więcej,mimo tego że w tym szpitalu pracuje moja mama to i ona mi odradza tam rodzic hihi. Jadę do innego małego miasteczka,gdzie warunki są super i pracuje w nim mój kochany gin
Co do męża to mi się tez trafił skarb! Sprzata,gotuje,prasuje,naprawia i w dodatku kocha hihiWłaśnie robi ciasto na pizze bo będzie robił na kolacje. Ja nie nawidze gotować Wrrr wiec dla mnie to skarb
Macie już wszytskie wybrane wózki? Czy jeszcze się zastanawiacie? Ja ostatnio natrafiłam na Roan bass i chyba ten pozostanie. Fajny jest bo można sobie wybrać wzór na gondol i jaki chce się kolor ramy. Słyszałaście coś moze o nim?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2016, 17:28
iw78, dais, Helen, madziak2202 lubią tę wiadomość
Pati -
ma_rka wrote:A mnie przeraziło jak czytałam na majówkach, że z takim spokojem i radością ta majówecza to przyjęła. Ja jak trafiłam w 29 tyg ze skurczami po 85% to ryczałam do męża, byłam załamana i modliłam się, żeby nie rodzić. Takie wcześniaczki mają na pewno cięższy start, a ja się bałam, że przez tak wczesny poród dzidziuś będzie opóźniony. Na szczęście wtedy wyhamowali te skurcze, ale potem raczej leżący tryb życia.
Współczuję Ci tej akcji ze skurczami w 29 tc.
W ogóle z tymi wcześniakami to jest ciężka sprawa. Często ratuje się dzieci już od 23-24 tc, ale wiadomo, że nie jest to dobry moment na poród...
Moja ginekolog mówi, że taką granicą, która rzeczywiście daje dziecku realne szanse na życie i zdrowie, jest skończony 28 tc. A to przecież też bardzo wcześnie.
Ja poczuję się chyba jako tako pewnie w skończonym 32 tc. W sytuacji przedwczesnego porodu maluszek nie byłby już skrajnym wcześniakiem, na pewno ryzyko zagrożenia dla zdrowia i życia byłoby mniejsze. -
Fairy_tale Chyba masz rację, z tym w miarę bezpiecznym 32 tyg. Moja koleżanka urodziła bliźniaczki właśnie w 32 tyg. Tez był strach, że może wcześnie. Poszły do domu po niespełna 2 tyg. Mają już prawie 1,5 roku i świetnie się rozwijają
Z drugiej strony pamiętam z poprzedniej ciąży, że niby lepiej w 7 m-cu a nie w 8mym jeśli już w ogóle przed terminem. Niestety nie pamiętam czemu, tak mi ktoś chyba mówił. -
Patrycjusz widzę, że mamy podobnych mężów i gust
. Mój zawsze robi wszelkiego rodzaju ciasta "gniecione" (na pizzę, pierogi, kruche) czego ja bardzo nie lubię. Też wybraliśmy Roan Bass! Poprzednio już mieliśmy Roana, ale to było dawno i był tylko jeden model, po prostu Roan. Byliśmy z niego zadowoleni, więc teraz też chcieliśmy taki wózek. Byliśmy już obejrzeć, świetnie się prowadzi, łatwo ściąga gondolę, spacerówka montowana tyłem i przodem, ogólnie jest super. Najbardziej podoba nam się silver z białą ramą i gondolka w owieczki.
-
SShape, też się gdzieś spotkałam z taką opinią, że lepiej jest urodzić w 7. miesiącu niż w 8. Ale prawdę mówiąc jakoś to do mnie nie przemówiło, bo tak na logikę każdy tydzień, a nawet dzień ciąży jest ważny dla rozwoju dziecka i lepiej, żeby było tych tygodni więcej niż mniej. Nie mam pojęcia, jakie mogłoby być sensowne uzasadnienie wyższości siódmego miesiąca nad ósmym
-
Podobno chodzi o to, że w 7 miesiącu jest równowaga między układami (są na tym samym etapie rozwoju). Natomiast w 8 następuje gwałtowny wzrost układu kostnego i mięśniowego za to krwionośny zostaje w tyle i stąd mogą wynikać problemy. Mimo wszystko lepiej chyba później niż wcześniej.