Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasia, ja sie dzis lacze w bolu... mlody sie w nocy dzis co chwile budzil, zas corka postanowila wstac przed switem... takze tak... nie wiem co im dzis odbilo, ale mam nadzieje, ze to jednorazowa sytuacja
Moja Mia przeszla do spacerowki na 6,5 miesiaca ale na plasko, tyle, ze miala obszerniejsza gondole i byla duzo mniejsza od Nathana (on ma dzis body ubrane, ktore ona nosila majac 11 miesiecy)
A z mlodym ciezka sprawa, on na dlugosc do gondoli pasuje juz na styk (dobrze, ze na szerokosc ma jeszcze miejsce i lubi spac na żabkę z nogami to troche nas ratuje), a tu jeszcze 5 miesiecy nie ma skończonych... no a jednak mam kubelek, wiec wolalabym jak najpozniej
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
A! Nam sie ciemieniucha pojawila jak mlody byl chory, wiec nic z nia nie robilam, bo nawet go dziennie wtedy nie kapalam, a jak to staralam sie bez wlosow poki nie byl czysty osluchowo...
Zrobila sie taka zolta skorupka i tak sobie trwala na glowie... kilka dni temu pomoczylam to podczas kapieli w wodzie z olejem migdalowym, pozniej zdrapalam paznokciem ta skorupe, bo byla taka mieciutka jak jogut we wlosach🤣 umylam 2x szamponem i nie mamy po tym sladu
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Batylda wrote:W ogóle myślę że ten 7 czy można nawet 8 miesiąc w gondoli może być do zrobienia, ale latem w bodziakach, a nie zimą.
Ona nawet jak wozek sprzedawalam jak miala 10 miesiecy, jak weszla do gondoli stojacej na podlodze, to na lajcie sie na styk miescila...
Zas u mojego mlodego by to nie przeszlo, bo juz teraz jest prawie wyrosniety, ale on jest od niej znacznie wiekszy, a gondole mamy minimalnie krotsza i węższa
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
A! I rozwodzic tez sie nie rozwodze
no ale ja jestem z nimi 3/4 nocy sama, bo stary zazwyczaj 1-2 wychodzi do pracy, wiec chce czy nie jestem zdana na siebie i musze oboje ogarnac jesli sie w nocy obudza... czasem mloda spi cala noc, a Nathan obudzi sie raz, a czasem latam co pol godziny od pokoju do pokoju... taki lajf...
Zemszcze sie, jak jako nastolatki beda chcieli w weekend odespac
A tak serio, to jak pomysle, ze bylam bardzi blisko tego, ze moglam ich w ogole nie miec i nigdy nie byc mama to juz wole te nieprzesoane noce
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mężowi już zapowiedziałam że tyle miesięcy ile ja go usypiałam to po odstawieniu kp, tyle samo miesięcy on go będzie usypiał 😴
Ciagle mówi ze mało czasu z nim spędza to nie będę ich ograniczać 😁
Chociaż muszę przyznać ze mamy super spokojne dziecko. Moja mama pierwszy raz usłyszała jak on płacze w tamten weekend. Bo on nie płacze. Czasami jęczy. W sobotę znajomi stwierdzili ze ich pies jest bardziej absorbujący niż nasze niemowlę 😅 -
Ja na pewno kupiłam zły wózek. Wtedy najważniejsze było,żeby mi się podobał. No i gondola w nim jest malutka. Ogólnie dużo wózków zmniejsza gondole, ale są przez to zgrabniejsze i ładniejsze. Niestety coś za coś.
Co do przejścia na spacerówkę to fizjo mogą swoje gadać, ale dla mnie to kwestia czy wyjdę na dwór, czy będę się kisić w domu. Ale już od 2 tygodni siedzę w domu, bo albo pogoda z dupy albo choroby. A ja mam zaraz doła, jak nie wychodzę. Dla mnie spacer to ładowanie energii i dobrego samopoczucia. A od wielu tygodni robię max 5 tys kroków.
Ogólnie czuję, że jak tak będzie dłużej, to czeka mnie zalamanie nerwowe. Bez spacerów, z dwójką dzieci w domu. Jak nie jedno, to drugie czegoś chce. Jestem bez śniadania, w pizamie, bez makijażu. Jak pisze ta wiadomość, Ula usypia przy piersi, a Iga już 10 razy czegoś chciała.
Przynajmniej noc miałyśmy względna, kilka krótkich pobudek i zaledwie 30-minutowy balet o 1.00. -
Ogólnie do wczoraj myślałam,że Ula jest absorbująca. Wcale nie. Jak nie było starszej, to się nudziłam. A też jęczała, też trzeba było nosic. Mimo to, zrobiłam obiad na spokojnie, trochę posprzątałam i miałam czas na wszystko.
Jak starsza nie pójdzie do przedszkola w poniedziałek, bo znowu coś, to strzelę sobie w łeb. Jest cudownym dzieckiem, ale ogarnąć niemowlę i wiecznie czegoś potrzebujące dziecko hnb to jest max na cały dzień. Potrzebuje prywatnej sprzataczki i kucharki do tego.NatkaZ lubi tę wiadomość
-
I potrzebuje,żeby ktoś pogłaskał mnie po główce i powiedział,że będzie dobrze, że to przejdzie,że to normalne,że nie ogarniam. Nawet jeżeli to kłamstwo. Jak się komuś próbuje pożalić, to slysze ciszę, która odbieram jako 'marudzisz'. Moja teściowa najlepsza. Twierdzi,że teraz dzieci są inne. Ona miała dwójkę i miała wszystko perfekt, posprzątane, ugotowane i jeszcze odpoczywała. Zapomniała o tym,że u niej między dzieci 4 lata, więc starszy zupełnie samodzielny, a 2 bloki dalej babcia, która przylatywała na każde piardniecie. Mąż twierdzi,że on pamięta,że u dziadków był codziennie całymi dniami,że w zasadzie dziadkowie go wychowywali. Oni biorą moja Ige raz na 2 tygodnie z wielką łaską.
Przepraszam za ten spam, ale musiałam się wyżalić. A teraz zarzucam na twarz maskę wszystkoogarniajacej mamuśki i nikomu więcej żalić się nie będę.NatkaZ lubi tę wiadomość
-
A moja Panna się 2 razy dzisiaj obróciła z plecków na brzuszek ❤❤❤ pierwszy raz robiłam sobie kawe- nie widziałam 🙈, drugi raz wieszałam pranie- nie widziałam 🙈
🥇 przyznaje sobie złoty medal 🤣🤣🤣Noelle, Mala_syrenka, Mama po przejściach, Chaos, unify, Sumireguska, Batylda, KasiaC, Santi_14, _agrafka_ lubią tę wiadomość
-
Mala syrenka kochana ja nie ogarniam jednego dziecka a co dopiero dwójki. 😉
Wszystkie mamuśki, które znam mają syf na chacie i obiad z pyszne.pl nawet jeżeli twierdzą, że są super zorganizowane.
I ja przy jednym dobrze śpiącym (zazwyczaj) dziecku o 16 mam ochotę strzelić sobie w łeb chociaż to ona jest moim głównym zajęciem. Ostatnio wjechał mi kryzys egzystencjonalny bo zdałam sobie sprawę z tego, że w życiu interesuje mnie tylko ona - nie mam nic poza tym. Nie mam pasji, zainteresowań i żyje od kupy do kupy. Ale prawda jest chyba taka, że każde dziecko (nawet to najgrzeczniejsze) bardzo absorbuje bo poświęcamy mu cały swój czas, energię i życie.
Także przytulam Cię wirtualnie. ❤️
Do tego od tygodnia wypadają mi włosy garściami i wiem, że to gówno problem ale chce mi się płakać z tego powodu. 🤣Mala_syrenka, NatkaZ, Sumireguska lubią tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Współczuje takiego podejścia najbliższych ludzi.
Melduje, że u mnie czysto i codziennie obiad sama gotuje. Od wielkiego dzwonu zamawiam jak mam ochotę coś zjeść z restauracji. Ale tak jak mówię moje dziecko mało absorbujące i każdego wieczoru ogarniam drobnicę. Oczywiście jak zajrzyjcie pod stół to będą okruchy i stoją dwie suszarki z ubraniami 😆
Jak żale się i ktoś mi mówi że „aaa Grazyna ma trójkę i jakoś daje radę” zawsze odpowiadam bez skrupułów ze dla mnie Grazyna może mieć i 15 dzieci, i nie interesuje mnie to. Mnie interesuje tylko moje podwórko i to co ja mam. Jak mówię że mam ciężki dzień to mam ciężki dzień i koniec. Zazwyczaj to kończy głupią dyskusje.Sumireguska lubi tę wiadomość
-
Mała Syrenka, ja Ciebie podziwiam, że Ty wytrzymujesz że swoją starszą w domu ciąże i teraz z niemowlakiem. Really. Mnie przedszkole starszaka ratuje przed wariatkowem. A i tak wiadomo chodzi w kratkę, bo choroby, bo coś tam. Jak jestem sama z dwójką to nie wyrabiam, jest bardzo ciężko. Starszak jest teraz baaaardzo absorbujący, młoda już też jak nie śpi to potrzebuje towarzystwa, a ja się rozdwoić nie umiem. A gdzie tu jeszcze jakieś sprawy w domu/na mieście poogarniać. Jak starszy jest w pkolu to ja do południa można by rzec, że odpoczywam. Jest wspólna drzemka, spacery, zakupy, a na chacie względnie ogarnięte.
Trzymam kciuki za adaptacje Igi!
-
Noelle, ja myślę,że są jakieś super zorganizowane mamuśki, które ogarniają. Ale ja po prostu do nich nie należę i bym chciała troszke zrozumienia od najbliższych. A otrzymuje je od obcych kobiet z forum, których nie znam. Dziękuję❤️
Moje włosy też lecą. Mam prześwity miejscami na głowie. To niestety kilka tygodni będzie trwało i nic się nie da zrobić..
Cyprysek, gratuluję obrotów;)
Ale mobilne te nasze maluszki. Obrót na plecy jest bardzo wymagający. Zaraz zaczną biegać, to się dopiero będziemy skarżyć na brak czasu;D -
Noelle właśnie umyłam włosy i przy suszeniu wypadło kolejne parę garści więc wiem co czujesz. Nawet nie mam kiedy iść do fryzjera odrost pofarbować,a jak tak lecą to zaraz nie będzie co farbować 🙈
I przyznam się szczerze, że mnie nawet tak nie wkurzają te nocne pobudki, co pytania mało świadomych ludzi, czy mała przesypia całe noce, bo przecież jzu powinna?😤 taaak! -
Jak napisałam tego posta to postanowiłam przeczesać włosy rękami żeby zobaczyć ile tego wypadnie i o matko jedyna!!!!!! 😭😭😭
Od razu nałożyłam olej na ten głupi łeb. 😔Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2021, 10:59
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️