Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Sumi i krosteczki i placki. Postaram się później zrobić zdjęcie.
Serio mam nadzieję, że to ja coś zjadłam i to przypadek. 😔
Z dobrych info to Klara od wczoraj kręci się jak bączek we wszystkie strony świata, z brzuszka na plecy i z pleców na brzuszek. ☺️Palma, NatkaZ, Mala_syrenka, Mama po przejściach, Bajka111, Sumireguska lubią tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Sumi zdjęcie plecków bo tu mamy rozpiętość AZS-u od kropek po placki a dodatkowo na środku plecków zrobił nam się naczyniak bo wysypka w tym miejscu jest podrażniana. 😔 W styczniu dowiemy się co z nim bo póki co miałam obserwować ale za każdym razem jak dostaje wysypki to naczyniak się powiększa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2021, 19:00
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Dziewczyny wiem że używacie niań elektronicznych. Chciałam się poradzić. Poszukuje niani. Najlepiej z obrazem. Nie chce wydawać na to sporo. Potrzebuje tego sporadycznie. Na jakieś 3 godz raz na dwa- trzy tyg. Nie potrzebuje kompletu tj. Monitor + kamera. Wystarczy sama kamera z łączeniem z telefonem poprzez aplikacje.
Pokój u mamy mam na górze. Mały chodzi wcześnie spać a jak nikogo nie ma na gorze to muszę co jakiś czas latać i sprawdzać jak tam stan bo on z tych niepłaczacych. Chciałabym posiedzieć na dole chociaż ze tezy godz wieczorem. Korzysta któraś z Was z takiego rozwiązania? Widziałam, że na Allegro można dostać takie cuda za ok 100 zł -
Kochana Klarcia..
No to u nas podobnie to wygląda właśnie, ale mniej tego jest i mniej zaczerwienione. kilka takich placków na brzuchu, na udach i na łokciach. Ale one czerwienieją po zanurzeniu w wodzie a w dzień są niewidoczne tylko szorstkie pod palcami, ech. To chyba zapisze małego do dermatologa
Mój młody jakby zupełnie o obrotach zapomniał.. O przewrocie z brzucha na plecy to ani myśli.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2021, 20:07
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
O jeny biedna Klarcia 😔😔😔
Zoe my mamy taką kamerkę, do tego apka na telefon i śmiga. Na telefonie możesz sobie zmieniać kąt, jedyny minus to, że dźwięk jest może 2/3 sek spóźniony. Obraz bardzo dokładny również przy zgaszonym swietle, ja czasem włączam jak idę do teściów a Ola spi. Kiedyś jak byłam na zakupach to z ciekawości sobie włączyłam i patrzyłam jak tata się z nia bawi (mam w rogu lozeczka). Często dostaje powiadomienia jak kot wskakuje i się gości tam 😁
Koszt ok 90 zł.
-
Dziewczyny mam do Was pytanie zupełnie z innej beczki. 🙈 Przyszła do mnie wydra i jest jeszcze zapakowana ale jak klikam jej na brzuszek to gra przez 10 sekund i się wyłącza - czy ona jest domyślnie ustawiona na jakieś granie demo czy jest zepsuta i mam ją odesłać póki jest spakowana? 😂Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️
-
Co do jedzonka to czytałam, ze może być taki czas ze dzidziul będzie gorzej jadł, może tez idą zeby i jest brak apetytu?
Już mały tez otwiera buziaka i je. Zobaczymy jak będzie za jakiś czas.
Noelle jejku… przykro mi! Kurcze nie wiem nawet jak tu radzić i pomoc malutkiej.
Dziewczyny mój synek od jakiegoś czasu jak jest padnięty zaczyna sobie gadać, dużoooo sam do siebie i zasypia, ale to było tylko w wozku. A wlasnie przed chwila sam wypluł cucka i gadaaaaa nawija jak najęty. Mówię do może ze ma go wziąć, bo on spać nie zamierza. Po czym zaczyna robić dziwne miny, tuli moja rękę i odlatuje. Zasną sam. Sam na łóżku. Szok i niedowierzanie. A ja jestem już tak zmęczona i niewyspana w nocy, ze codziennie mam wieczorami takie bóle głowy, ze ściagają mnie z nóg.
Mam nadziej, ze weekend będzie łaskawszy i trochę odpocznę. Chociaż już teściowa robi podchody. A ja chce odpocząć, nie chce aby przychodziła, bo ona wiecznie przychodzi UWAGA na 6,7,8 h rozumiecie? A mnie krew zalewa. Mimo całej sympatii do niej jest to gruba przesada i mam serdecznie dość takich odwiedzin. Już obije z mężem daliśmy jej do zrozumienia, mąż nawet mówi ze chcemy odpocząć, a ona to my odpoczywamy a ona zajmie się Franiem. Ja słucham i nie wierze. Pomijam fakt ze mam mieszkanie 50mkw! Już nawet nie wiem co mam wymyślić, aby dała nam w weeken odpocząć. -
Nikola super! Jak maluch sam zasypia to jest takie super uczucie zwlaszcza jak zwykle ciezko mu bylo zasnac
Co do teściowej to ja sie nie dziwie, mnie by to mocno wkurzyło. Może po prostu powiedz jej ze chcecie w weekend odpocząć WE TROJE? Moja teściowa ma to samo, jak przyjdzie to siedzi. W szpitalu bylam padnieta to nawet moi rodzice wpadli tylko na 15 min. A ona siedziała 3h. I nawet jej pokazywalam ze jestem spiaca i nie mam ochoty gadac a ona dalej siedziała
Jak po powrocie ze szpitala wpadła tak do nas na kilka godzin od 18:00 zajac sie dzieckiem... Ktore o 19 chodzi spac na nocke xD To po prostu wstalam i poszlam z dzieckiem spać i powiedziałam ze ja nie mam siły, chce odpocząć. To ona siedziala do pozna sama z moim Starym, jej synem ktory tez juz nie mial ochoty z nia gadać i mowil ze jest spiacy xDWiadomość wyedytowana przez autora: 10 grudnia 2021, 22:54
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Po prostu Zoe wrote:Wczoraj wieczorem mówiłam mężowi, że nas syn jest już duży i powinien przesypiać noce. Chyba mnie słyszał bo dziś pierwsza pobudka o 4:40 💪 tak trzeba żyć 😆
W takim razie zaczynam powtarzać to mojej jeszcze częściej 🤣
Zazdro! -
A jeśli chodzi o wizyty to popieram Sumi. Wprost powiedzieć, że chcecie we 3 się położyć i odpocząć. Ech jedni nie odwiedzają wcale, inni za dużo. Szkoda, że brak tego złotego środka.
PS. Jak czytałam Twój post to właśnie chciałam doradzić to daj jej malucha i idź się połóż i odpocznij. 😄Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2021, 09:17
-
Santi trzymam kciuki, by choróbsko się nie rozwinęło.
Noelle mega współczuję. My też mamy AZS - pojawiły się jakieś placki właśnie na łokciach udach i po bokach brzuszka - suche średnio czerwone (zaczerwieniają się bardziej przy kąpieli) czyli podobnie jak u Sumi. I stwierdzono właśnie AZS, mamy jakąś maść i póki co minęło, ale podejrzewam, że przy RD wróci. A startujemy już dzisiaj yuhuuu
Lilak kochana Ty już karmisz dzidziusia pół roku! Sama wiesz, że to jest kupa czasu i dałaś już tyle dobrego, że nie miej żadnych wyrzutów jak porzucisz teraz kp. Szacun dla Ciebie, że dałaś tyle radę biorąc pod uwagę, że to problematyczne. Dla mnie np. kp to super rozwiązanie, bardzo to lubię - więc dla mnie żaden szacun za karmienie, bo sama to bardziej wolę
Bajka Ty trochę zazdrościsz tym co noce przesypiają? Bo ja na maksaKiedyś Sonia była jedną z najlepiej śpiących na forum - wstawała tylko 2 razy szybko zjeść i lulu. A od wakacji odkąd się obraca na brzuch i chce spać we wszystkie strony świata to dużo się budzi. Tak samo dłużej je. Jestem tak padnięta, że myślałam dzisiaj w nocy i rano, że jakaś choroba mnie bierze (głowa bolała i byłam jakby "rozbita" na grypę) a tu kawa mocna sieka i po problemie
Sumireguska lubi tę wiadomość
-
To u Was nocki sie poprawiają a u mnie pogarszają. Moje złote- nocne dziecko wybudza sie co godzine, dwie, trzy. Nie ma reguły. Ale wcześniej na 100% byłam pewna że jak zaśnie o 19:00 to wstanie po 24:00.
Teraz od 19:00 do 24:00 mamy już 4-5 pobudek i szukania cycaCo oznacza że najprawdopodobniej koniec moich wieczornych eskapad na miasto żeby sie na chwile odciąć. I koniec otwierania winka o 19:00. Przy drugim dziecku na pewno jedno zmienie - będę przynajmniej raz dziennie karmiła je z butli w ciągu dnia aby nie zapomniało jednak jak to robić. Gorzej jak po prostu wybierze cyca lub butle a nie oba.
Już sama nie wiem co bym wolała w takim wypadku - kp czy kpi.. ale wizja codziennego uzywania laktatora mnie przeraża
Co do kp to też ostatnio młody "wisi" na cyckach. Widze że wypiłby więcej gdyby było bo opitala oba cycki i później sie na nie rzuca, szarpie, ciągnie a tam pusto i ogólnie cały dzień mam flaczki. Teraz próbowałam cokolwiek z nich odessać to z obu zebrałam 15 mlA sutki bolą że hej..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2021, 09:33
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Nikola no powiem Ci, że pierwsze słyszę o takich odwiedzinach! U mnie teściowa przychodzi na godzinkę. I zawsze dzwoni wcześniej czy może wpaść i o której. I to zwykle w tygodniu. W niedzielę jeśli już się widzimy to jak my wpadamy do nich na obiad.
Moja mama przyjeżdża owszem na noc, ale to dlatego, że sami czasem chcemy. Teraz przyjedzie w poniedziałek i zostaje do środy rano. Przy czym w poniedziałek mamy sobie iść na randkę, a we wtorek mój mąż jedzie do białki na narty, więc ja sobie cały dzień z mamą spędzę na zakupach. Rano się zawsze zajmie też Sonią a ja dosypiam. I za każdym razem mama chce być krócej, żeby nam nie przeszkadzać, ale mówimy, że ma zostać. Tomek i tak w pracy, więc w tygodniu go taka wizyta bardzo nie boli
Wiec tylko jasny komunikat ze ma przyjść np. na 2 h. A jak nie wyjdzie to bym powiedziała mężowi, że ma jej powiedzieć, że sorry, ale było ustalone zanim przyszłą ile ma być i teraz chcecie być sami. Znając takich ludzi pewnie się obrazi. Ale lepsze to niż się męczyć weekendami.