X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2021
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3961 1187

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia mam to samo z tymi nockami.. i budze sie z bólem głowy. I zawsze sie zastanawiam czy moze choroba, covid.. xD

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia oj tak, zazdroszczę przespanych nocek. 😄 Ale dzisiaj naprawdę było spoko, jestem zadowolona. No i ja nie kp, więc śmiało wywalam Męża też do Małej. Za to ja śmigam jeszcze do starszego syna w nocy. 😄 Ja też miałam nadzieję na lepszy sen, bo lepiej spała. Potrafiła przespać 5h. No ale trudno.

    Sumi gdzieś mi ostatnio minęło, że jest kryzys laktacyjny na pół roku chyba. Może by się zgadzało?

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • Santi_14 Autorytet
    Postów: 2469 1909

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku.o.naszej nocce nawet nie mam co pisać. Biedny maluszek budził się dosłownie co chwilę 😔 a to kaszel, a to nosek zatkany, a to coś innego. Cycusia nie bardzo chciał pewnie przez katar. Biedny może max z 1h przespał ciągiem bez żadnej pobudki. Płakał i marudził. Na szczęście nie ma gorączki. Teraz to i sobie pierwsza drzemkę. Inhalacje na szczęście jakoś idą 👍🏻

    Sumi widocznie maluszek wypróbowuje sobie większą ilość mleczka w piersiach skoro.tak się zachowuje. Nie martw się, jeśli on ciągle wisi na piersiach to nie dziwota że za dużo nie odciągnęłaś i tym też bym się nie martwiła. Pij dużo wody, jedz i będzie wszystko ok 👍🏻 najważniejsze to się nie zacząć stresować tym bo wtedy to dopiero masakra będzie wiem co mówię 🤦🏻‍♀️🤪

    Adaś 20.06.2021 ❤️

    1️⃣12.2019 procedura IVF Polmedis Wrocław
    25.01.19 ET 8A -> Bhcg >2,3I/U ❌

    2️⃣09.2020 procedura IVF Angelius Katowice M.P.
    29.09.20 ET 8A -> 8dpt Bhcg 16I/U, 10dpt 68I/U, 12dpt 220I/U, 19dpt 3673I/U -> zdrowy synek💙✅

    START - powrót po rodzeństwo 💪🏻💪🏻✊🏻
    3️⃣09.2023 trzecia procedura IVF Invimed Wrocław
    Zarodki: 2x8A,4AA,4BB,2x8A
    02.10.23 - ET 2x 8A -> Bhcg >2,3I/U❌
    04.12.23 - FET 4AA -> Bhcg >2,3I/U❌
    27.02.24 - FET 4BB ->Bhcg >2,3 I/U❌
    29.11.24 - FET 2x8A 13dpt 50I/U, 15dpt 90I/U, 17dpt 133I/U, 19dpt 224I/U, 24dpt 804I/U, 31dpt 2033I/U, 31.12.24 CP p.stronna -> leczenie Metotreksatem (bez efektu), 09.01.25 usunięcie prawego jajowodu ❌

    4️⃣ Procedura Angelius Katowice -> M.P.🙏🏻❤️
  • Noelle Autorytet
    Postów: 5747 7951

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja nie wiem co jest u nas ale wielkiej dramy ciąg dalszy. 🙄 Od rana znowu płaczkiii i to takie, że już nie wiem co z nią zrobić. Zasnęła w nosidle po wielkich bojach więc wykończona zasiadłam na kanapie i boje się ją odpiąć… a mamy dopiero 10. 😂
    Dzisiaj mąż podjechał w góry więc jestem sama na placu boju. 🙈
    Jeszcze tak w temacie AZS - wczoraj pisałam Wam o naczyniaku na plecach a wieczorem pojawił się jej na buzi… 🤦🏻‍♀️ Nie wiem jak to możliwe ale po prostu pojawił się tak o! Z sekundy na sekundę. 🙄 Ten na buzi jest jak moje czyli malutka bardzo intensywnie czerwona kropeczka, a ten na plecach jak u męża czyli różowa rozlana plama. No uj mnie strzeli.

    Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️klz99vvj0698zxow.png
  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedne te Wasze maluszki. No i nieśpiące Mamy razem z nimi.

    A Aśka na pół roku zaskoczyła nas początkiem gaworzenia. 😁 Przekomiczne te "Mama" takich maluchów jest.

    Mama po przejściach, Noelle, NatkaZ, Cyprysek89 lubią tę wiadomość

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale żeby nie było za kolorowo to Asia dzisiaj nie chce znowu pić mleka. I ja już spazmów z nerwów dostaję, już widzę chorobę i znowu ten szpital. Już mi się panika włącza. Mam ogromną nadzieję, że to tylko zęby. Ogromną.

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • KasiaC Autorytet
    Postów: 2320 1836

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noelle my też mamy naczyniak, ale jakby na karku pod włosami i od urodzenia. Najpierw był mocno czerwony teraz blednieje z czasem. Wg pediatry jak dziecko ma kilka lat to znika całkiem - chociaż to i tak pod włoskami. Ale o tym by z dnia na dzień powstał to nie słyszałam. Ale można znika tak samo szybko jak się pojawia.

    Na dodatek przekazałaś od Klary Soni jakieś wibracje :D Piszczy i jęczy pół dnia. Zawsze wstaje w dobrym humorze, budzi się po drzemkach w dobrym humorze. Chyba, że długo spała i jest głodna to wtedy cyc i znowu turbo humor. A dzisiaj budzi się i płacz. Zje cyca i dalej płacz. Nie wiem o co chodzi ....na macie płacz, na rękach nawet jęk.

  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia syn ma takie znamię o którym mówisz chyba. To chyba uszczypnięcie bociana z tego co pamiętam. A córa ma na plecach od urodzenia dosyć spore, teraz już bordowe.
    Ale jak się pojawiają tak później to ciekawe od czego. Ale w sumie to tak jak pieprzyki, też później się pojawiają. :)

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • Noelle Autorytet
    Postów: 5747 7951

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia o nieee. 🙄 Czyli to nie tylko u nas jest dramat. 🙈 Nic na nią nie działa - przytulanie, zabawa, noszenie… Ciągłe płaczki. 🤦🏻‍♀️

    Bajka u mnie naczyniaki pojawiają się notorycznie… 😅 Najwięcej pojawiło mi się w ciąży. 🤷🏻‍♀️
    Myślę, że niestety będzie miała do tego tendencje tak jak ja i mąż. 😪

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2021, 14:40

    Menina lubi tę wiadomość

    Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️klz99vvj0698zxow.png
  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I Asia razem z Klarą i Sonią piłuje pół dnia. 😄 Ale u nas to krzyk, nie płaczki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2021, 14:40

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • Nikola Autorytet
    Postów: 1690 301

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia ja tez pierwszy raz spotkałam się z tym z teściowa. Co do odwiedzin, to już było mówione kilka razy „mamo wpadnij na 1,2h”, nie pomogło. Ostatnio mąż powiedział wprost, po 4h odwiedzin, ze wieczorem wychodzi i chcemy pobyć razem i odpocząć i mimo to teściowa poszła po ponad godzinie. Ni nie lubię takich długich odwiedzin. Co innego moja mama, a co innego teściowa. Jak mały będzie większy, to spoko niech sobie go bierze do siebie o z głowy. Tym bardziej, ze ja serio jestem tak zmęczona, ze jak mój syn idzie spać to ja z nim, a ona zasypia, a teściowa siedzi dalej!🙄

    My tez mamy AZS teraz na czole od 2 tygodni walczymy z plama i suche raczki.

    W nocy cały czas budzi się dosłownie co chwile. Miałam dziś robić grubsze sprzątanie, ale nie mam mocy. Odpuszczam sobie.

  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noelle wrote:
    Kasia o nieee. 🙄 Czyli to nie tylko u nas jest dramat. 🙈 Nic na nią nie działa - przytulanie, zabawa, noszenie… Ciągłe płaczki. 🤦🏻‍♀️

    Bajka u mnie naczyniaki pojawiają się notorycznie… 😅 Najwięcej pojawiło mi się w ciąży. 🤷🏻‍♀️
    Myślę, że niestety będzie miała do tego tendencje tak jak ja i mąż. 😪

    Ooo No to bardzo możliwe.

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4645 1939

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale się te nasze dzieci zgadaly. U nas też dramat dziś.
    Iga i Ula mają uszczypniecie bociana. Z karku Igusi zeszło, a na czole widać cień jak się denerwuje, czyli zawsze 😂😂
    Ula ma maleńkie.

  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrenka hahahah. 😄 Jeju jak ja to rozumiem. 🤣

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • Lilak Autorytet
    Postów: 1570 929

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze rozumiem, że podczas kp od czasu do czasu robicie reset i popijacie winko? Ja się tak zafiksowałam, że nie wolno, że nie piję nic. No ale od kilku dni tak za mną chodzi wódka z colą i lodem, że już chyba dłużej nie wytrzymam. Jestem tak zestresowana tymi nocami, nawet wczoraj dopadła mnie deprecha, że dziecko pół roku skończyło a śpi obrzydliwie i tak marzę o jakimś beztroskim wieczorze. Może dzisiaj moi rodzice wezmą młodego na noc bo już też się przejęli naszą frustracją.

    ❤️Julian 10.06.2021 2845g i 50 cm szczęścia❤️
    15b891ccdb.png
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilak ja się tak zafiksowałam, że nawet pralinek z alkoholem unikam🙈 Właśnie szykuję sobie na małe spotkanie sąsiedzkie grzańca bezalkoholowego 😄

    Mała chyba się przejęła imprezką, nie chciała zasnąć na drzemkę a potem to spała 1,5 godziny ( co u nas jest świętem), więc mam nadzieję że nie będzie marudzić 😊

    OrT4p2.png
  • Palma Ekspertka
    Postów: 127 60

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj tez ma bardzo mały ślad na szyi od “bociana”. Byl duzo wiekszy ale już prawie zniknął. Miał też naczyniaka na brzuszku, ale też już zszedł i w ogole nie widac, na szczęście, bo był duży… Ja ich nie mam ale mąż ma - a to jest dziedziczna cecha.

    Lilak - do mleka przechodzi tyle, ile bys miala promili we krwi po wypiciu. Ja przy kpi robię tak - odciągam mleko i od razu jak skończę to pije kieliszek wina (odciągam co 4h, wiec po 4h to już po tym kieliszku śladu nie ma). Jak zamierzam wypic więcej, to po prostu mam dla młodego w zapasie z poprzednich odciągniec nadmiar, a kolejne odciąganie wylewam do zlewu i tyle :) - odciagam nie dlatego, zeby oczyscic mleko, tylko żeby utrzymać laktację, bo alkohol sam się “ulotni” po czasie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2021, 16:22

    Menina lubi tę wiadomość

    relgwn15vnzgr72o.png
  • unify Autorytet
    Postów: 936 731

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój też ma naczyniaka. Na powiece, ale już znika powoli.

    Ja jeszcze nie piłam żadnego alkoholu. Ale marzy mi się lampka winka wieczorem🥰 jak sobie wypije ok 20 to do północy już można normalnie karmić?😄

    atdc2n0a92hantdh.png
  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Palma wrote:
    Moj tez ma bardzo mały ślad na szyi od “bociana”. Byl duzo wiekszy ale już prawie zniknął. Miał też naczyniaka na brzuszku, ale też już zszedł i w ogole nie widac, na szczęście, bo był duży… Ja ich nie mam ale mąż ma - a to jest dziedziczna cecha.

    Lilak - do mleka przechodzi tyle, ile bys miala promili we krwi po wypiciu. Ja przy kpi robię tak - odciągam mleko i od razu jak skończę to pije kieliszek wina (odciągam co 4h, wiec po 4h to już po tym kieliszku śladu nie ma). Jak zamierzam wypic więcej, to po prostu mam dla młodego w zapasie z poprzednich odciągniec nadmiar, a kolejne odciąganie wylewam do zlewu i tyle :) - odciagam nie dlatego, zeby oczyscic mleko, tylko żeby utrzymać laktację, bo alkohol sam się “ulotni” po czasie.

    Dokładnie tak samo robiłam przy pierwszym dziecku. :)

    Lilak to pewnie niech Młody idzie na nockę i rodzice odetchną. I śmiało wypij sobie drinka, tylko tak jak Palma napisała działaj i wszystko będzie ekstra. A Ty się zrelaksujesz. :)

    Palma lubi tę wiadomość

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4645 1939

    Wysłany: 11 grudnia 2021, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam sobie czasem trochę piwka albo likieru walne. I potem pilnuje,żeby nie karmić. I myślę,że to jest ok.
    Mamy starszakow, czy ospa wychodzi od razu kropkami czy może być najpierw wysypka taka grudowata na większej powierzchni?
    We wtorek miałam szczepić starsza na ospe, ale w przedszkolu panuje i dzisiaj mi ją wysypało, ale nie pęcherzami. Chyba nie zdążyłam że szczepieniami. A że my lubimy ostatnio chorować, to coś znowu mamy 😂😂 już mnie to śmieszy.
    Wiem,że w przedszkolu to norma, ale my zaczęłyśmy jeszcze zanim poszła 🤣🤣

‹‹ 1349 1350 1351 1352 1353 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Obrotowy fotelik tyłem - bezpieczeństwo i funkcjonalność

Fotelik obrotowy to wygoda i bezpieczeństwo w jednym – dzięki funkcji obracania ułatwia wkładanie i wyjmowanie dziecka z samochodu, a także pozwala na łatwe ustawienie tyłem do kierunku jazdy, co jest najbezpieczniejszą pozycją dla najmłodszych pasażerów. Jakie ma jeszcze korzyści?

CZYTAJ WIĘCEJ