Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Bajka, właśnie tak mi się wydaje, że to lockdowny, ale nie wzięłam pod uwagę,że to też starsze rodzeństwo. Jestem po prostu zdziwiona, bo i u nas od listopada jeszcze przed przedszkolem, ale u Was też dużo chorób.
Zoe, w żłobku jest dużo dzieci i ciocie mają sposoby. Poza tym dziecko też widzi,jak inne dzieci się zachowują i to też ma wpływ.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2022, 12:44
-
Dziekuje dziewczyny. Jak ja się ciesze, ze was mam. Wiem, wiem, ze to dopiero stan podgorączkowy, ale boje się, ze będzie się czuł tak jak ja, a mi temperatura rosła jak szalona. Tak zrobimy test. Lepiej wiedzieć.
Mała syrenka to cudownie, ze macie to za sobą!
Dużo zdrówka dla was wszystkich! -
Tak Zoe ja mogę potwierdzić, ciocie ze żłobka są czarodziejkami, a i dzieci lubią naśladować grupę. Filip spał w dzień w żłobku do końca żłobkowania, gdzie w domu to już od dawna mogłam o tym pomarzyć. I tak samo się stresowałam jak będzie zasypiał im na drzemkę, bo usypianie go zawsze było okropne i trwało wieki. Ale udało się i spał. No ale to dla Mamy zawsze jest stres. Sama teraz jestem przerażona adaptacji z nastepną. Takie życie. Łatwiej powiedzieć, ciężej wykonać. Może u Was pójdzie to sprawnie i Cię maluch zaskoczy. Oby tak. 😁
-
To zasypianie bez cycka byłoby super jakby się udało. Chce czasami wyjść na kilka godzin i wiedzieć że będzie najedzony i wyspany. Chociaż on zasypia też w wózku. I już nawet nie na spacerze tylko ciągany po mieszkaniu 💪 moja mama go tego nauczyła. Jak deszcz padał to chodzila z nim po salonie i mu śpiewała. Oczywiście były nogi w gorze, pojękiwania ale w końcu zasypiał wtulony w koc. Teraz wystarczy że niecałe 5 min pochodzę po mieszaniu i odlot zalicza. Najgorsze, że coraz większy i ma mało miejsca. Już się nie przekręci swobodnie. Ale coś na za coś.
Gdzie z takim maluchem można wyjść w Warszawie żeby nie chodzić po dworze a jednak pochodzić? Tylko nie galerie 😅 -
Mala_syrenka wrote:Pytanie do mam starszakow. Czy Wasze klopsy jak były w wieku naszych też chorowały? Bo mi się wydaje,że jakoś dużo tych chorob, Iga do roku albo dalej była zdrowa, znajomych dzieci przeważnie też, a w tym roku jakiś wysyp.
Dużo zdrówka wszystkim!
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja tez mysle, ze choroby to efekt maseczek, zamkniecia w domach i w ogole... nawet farmaceutka ostatnio tak mowila..
Z placowka w ogole tego nie lacze, bo Mia mi pierwszy rok przedszkola w ogole nie chorowala, a u nas lockdown byl w zasadzie jeden porzadny (od swiat BN do trzeciego tygodnia lutego) 2 miesiace, a tak to caly rok chodzila, jedynie szkarlatyne zlapala... ja np tez juz dawno nie bylam chora, moj maz tez w grudniu 2019 byl pierwszy raz u rodzinnego odkad tutaj mieszkamy (2013), wczesniej nawet nie byl u zadnego zapisany, a teraz tej jesieni byl juz 3x chory, a ja 2x antybiotyk...
A caly 2020 prawie przepracowalam, u mnie nie ciezko o zarazki w pracy, a ani razu chora nie bylam
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Asia jak się uczyła siadać, czworakować i wstawać przestała gaworzyć. Od dwóch dni znowu gaworzy i to więcej, niż wcześniej. Do tego jęczybułą jest. Głowa mi wysiada. 🤯
Dziewczyny zmienię jeszcze temat z infekji na na chwilę na... zeza. Fizjo u nas stwierdził, że raczej Asia zezuje. Ciężko nam to zobaczyć, bo ma bardzo ciemne oczy i duże tęczówki (?). Ale stwierdził, że raczej tak. I teraz tak, pamiętam, że Filip długo zezował, ale samo mu przeszło i teraz właśnie, do kiedy to może samo przejść? Bo fizjo wysyła nas do okulisty, a ja nie chcę panikować, jeśli to się jeszcze samo naprostować może. Wie któraś coś? Bo ja totalnie zapomniałam. -
Mi przypomniało się o jedzeniu. Mój lubi jeść owsiankę z gruszka i bananem. Batat to ulubione warzywo. Często do czegos dodaje wtedy wchodzi lepiej. Dziś zjadł ładnie mus jabłkowy z cynamonem. Jest już po drzemce to wyciągnęłam kilka borówek i podam z jogurtem naturalnym. A na wieczór ma lekką zupę krem z naszej kalafiorowej. Przed soleniem wyłowiłam mu kalafior, seler, pietruszkę, ziemniaka, marchew i zmiksowałam z dodatkiem wywaru.
-
Lilak ale to tak jak u nas. Ja nie wiem skąd to gowno załapałam. Rzadko choruje aż tak. ostatni raz w 2012 byłam tak chora:/ Malutki miał już 38,5 wiec dałam paracetamol i zasnął. Mąż wrócił wcześniej z pracy bo musiał skoczyć do apteki i tez już ma 37,7🤦🏼♀️
-
U nas prawdopodobnie trzydniówka.
Gardło czyste, osłuchowo czysto, żadnych innych objawów oprócz wysokiej temperatury. Mamy wypatrywać wysypki i w piątek kontrola.
Ogólnie większość dzieci przechodzi trzydniówkę do pierwszego roku ale jakoś mnie to zaskoczyło. -
Nikola, ja na waszym miejscu też bym zrobiła test. Zresztą sama idę zaraz do apteki, bo mąż dostał niby zapalenia ucha (boli go ucho i gorączkował w nocy, więc stwierdzono zapalenie). Pokojarzyłam to z moimi mdłościami przedwczorajszymi. I może po prostu pierwszy raz mamy covid. Mimo braku klasycznych objawów. Wolę sprawdzić.
Nie pojechaliśmy przez to dzisiaj do Wisły ;/ na szczęście zamiast nas znajomi mojej siostry pojechali i nam zaliczka za hotel nie przepadła. Także u nas długi weekend nie wypalił, siedzimy w domu.
A na wizycie kaskowej neurochirurg potwierdził, że wprawdzie dramatu nie ma z główką, ale jednak krzywa jest i na pewno się to samo nie zaokrągli. Czyli to samo co powiedział profesor - niestety z wiekiem nie przejdzie. I do naszej decyzji czy zostawiamy czy korygujemy kaskiem, bo tylko on może pomóc. Więc zakładamy łososiowy kask na 4-5 miesięcyMa być gotowy 20-21 stycznia. Wyślę Wam fotkę jak w nim wygląda
Bajka - Sonia pełzała chwilę do tyłu. Do przodu nigdy
-
Wydaje mi się, że u mnie zaczyna się lęk separacyjny. Wcześniej ciagle sam bawił się na macie. Teraz zabziuczy i szuka mnie wzrokiem. Muszę częściej interweniować 😒 jak wróciłam od lekarza to jak mnie usłyszał od razu nasilił swój „płacz” aż wzięłam go na ręce. Oddałam ojcu uspokojonego żeby zjeść obiad to on znowu w bziuk. Jadałam zupę z asystą 🙃
Z jedzeniem dzisiaj aż jestem w szoku. Zjadł wszystko co mu naszykowalam. 2 przekąski i 2 posiłki 😳 na borówki z jogurtem nawet się nie skrzywił i musiałam dokładkę robić. -
My chyba też nigdzie nie pojedziemy. Ceny mnie powalają. Weekend pod wawą 850 zł a pogoda do dupy tylko bysmy siedzieli w pokoju hotelowym i od czasu do czasu skoczyli na basen.. juz wole na wiosne gdzies sie wybrac przynajmniej pospacerujemy
Ale siedzenie w domu tez jest meczace psychicznie dla mnie wiec juz sie umawiamy ze znajomymi zeby chociaz troche sie poruszacżaluje ze nie ma sniegu, poszlabym z malym na sanki, mam taka malutką górke obok
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Ach, niesamowitości ciąg dalszy. Wczoraj mowilam ze do siadu nam daleko a dzisiaj wieczorem usiadł
fakt ze podtrzymujac sie z przodu rączkami ktorych nie oderwał no ale kurcze i tak szok dla mnie..
Noelle, Bajka111, NatkaZ, Mama po przejściach, Chaos, _agrafka_, Santi_14, unify lubią tę wiadomość
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Moj maz dzis stwierdzil, ze ma obrotna zone🤣
A wszystko dlatego, ze dzis tez bylam do 18:30 sama z gadami, maz byl w domu tyle co od 16-17:10 a tak to 2-18:30 sama i jak wrocil o 18:30 to patrzy zdziwiony, ze Nathan wykapany i w pizamce, a Mia wykapana akurat ubiera pizamke i oboje gotowi do spania🤣
Chyba stwierdzil ze on by polegl🤪Bajka111, NatkaZ, Mama po przejściach, _agrafka_ lubią tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
O matko! Koszmarek. Temperatura zbija się tylko do 38 i znowu rośnie. Po podaniu leku 1,5h zanim jest jakiś efekt, który trwa około 2h i od nowa gorączka.
Nie pamiętam jak się liczy dni w trzydniówce ale mam nadzieję, że dzisiaj jest już drugi dzień i jutro to się skończy.