X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2021
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4650 1946

    Wysłany: 21 marca 2022, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula wstała o 5, nie wiem jaka była noc, bo karmiłam przez sen i nie wiem ile razy. Ale chyba nie było źle.
    Ale Jezu, jak ona jeczy. Łeb mi pęka. Musi mnie chociaż palcem dotykać, bo jak nie ma kontaktu to dziki ryk. W ogóle to już się terrorystka mała zrobiła i wymusza. Jak coś zrobię nie po jej myśli, to zaczyna wyć i kłaść się na podłogę. Wystarczy ja chwilę przetrzymać i potrafi się uspokoić. Szybko się te szkodniki uczą. A niedawno była słodkim bobaskiem do tulenia. A teraz mały rozwydrzeniec. Mamy bardzo ciężki czas teraz. W domu nawet nie sprzątam po wierzchu. Niedługo czerwiec, Ula cyk do żłobka, a matka zamieni się w panią sciereczkowa. Ojj jak ja będę sprzatac:D Wszystko wyszoruje, wyrzucę wszystkie graty i w ogole zadbam o siebie i odzyje. A niech mi spróbuję zachorować. Jak wrócę do pracy to może, ale wcześniej wara. Potrzebuje trochę luzu, bo te dzieci mnie przytłoczyły ostatnio. Zazdroszczę każdej, która ma dziadkow do pomocy. Moi tylko sporadycznie biorą Ige na 2-3 godziny i to z wielką łaską.

  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 21 marca 2022, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrenka Lisa robi tak samo, wyje a za moment jej przechodzi, terrorystka 🙈
    Ogólnie ja nie ogarniam tego mojego dziecka. Doszłam do wniosku, skoro już nie będzie spać na spacerach, no to drzemka w domu, a potem zwiedzanie. Dawała oznaki senność, godzinę ją próbowałam uspać i nic. No to sobie myślę, może ona też chce już tylko jednej drzemki (może będzie dłuższa). Teraz 15 min. wrzeszczała zanim zasnęła, no bo ewidentnie przeciągnięta. No nie ogarniam🙈
    Te maluchy kotre mają już tylko jedna drzemkę w dzień to do momentu drzemki nic, żadnego ziewania, tarcia oczu nic?

    Czy taki maluch może pić melisę? Mam ochotę zrobić cały dzbanek 😆

    Zoe moja je dwa razy w nocy i zazwyczaj wypija po 210 ml, wiec nie mogę powiedzieć że nie jest głodna.

    A z przyjemnych rzeczy, umówiłam nas na sesję wiosennno-wielkanocną 😊 W grudniu bardzo żałowałam, że nie zdecydowałam się na sesję świąteczną, bo nam nie udało jej się zrobić jakis ekstra zdjęć. Ten czas tak szybko leci, niech chociaż na zdjęciach jest idealnie 🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2022, 13:27

    OrT4p2.png
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3961 1187

    Wysłany: 21 marca 2022, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama pp super z tą sesja ja tez zaluje ze nie poszliśmy na świateczną. Moi znajomi mają tak piękne zdjęcie że im pozazdrościłam.
    Mam polecaną Panią fotograf i moze sie umowimy :)
    Syrenka jęki jak juz zresztą rozmawiałyśmy, sa masakryczne. Wole wrzask niz jeki, serio. Odpukać u nas dziś ok. Poza pobudką o 4:00 ale zakładam że to wypadek przy pracy a nie że tak zostanie..

    Mama pp co do drzemek to u nas jest ewidentnie tarcie oczu i ziewanie ale dopiero jak wezme na rece i zaczne spiewać. Widze ze jest spiacy po tym ze zaczyna wlasnie jęczeć. Ewidentnie potrzebne są dwie drzemki. Pierwsza o 11:00 a druga o 14:00. Tak nam sie teraz dzień układa.
    Aa i moje Małe rownież szybko przyzwyczaja sie do dobrego, już na rekach nie chce usypianka tylko przy cycusiu leżeć... Bardzo to nie ukrywam wygodne.. zasypia szybko i oboje leżymy także no.. ale wiadomo ze kiedys to stanoe sie problemem echh..

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3961 1187

    Wysłany: 21 marca 2022, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przyłącze sie do pytania o picie melisy przez dzieci xD
    Moze by troche wtedy zwolnił to swoje adhd :)

    Ja nie wiem jak wy ale czuje wiosne dzisiaj. Bylismy na spacerku, w samej bluzie ocieplanej, mały nawet poczworakował po placyku, powspinał soe na zabawki. Ciepło, pieknie. Jakoś tak nawet mam wiecej energii :)
    Aaa i juz zdecydowalsy ze pod koniec kwietnia lecimy do Grecji na próbę, zeby zobaczyć czy potrafimy podróżowac z niemowlakiem :D ja juz zaczynam planowac logistyke 😂

    Znacie jakis hotel fajny? Żeby tak pro-dziecięcy był

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4405 1264

    Wysłany: 21 marca 2022, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam kiedyś w Aqua Bay na Zakynthos. Hotel spoko, jedzenie tez, na terenie hotelu 7 basenów niedużych do tego mają swój aquapark (wersja dla dzieci tez jest)

    Sumireguska lubi tę wiadomość

  • KasiaC Autorytet
    Postów: 2320 1836

    Wysłany: 21 marca 2022, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agrafka Sonia w dzień tez wcina cyca na siedząco 😅

    Co do chodzenia to u mnie na osiedlu jest dwójka dzieci w wieku naszych - 14 czerwca i 18 czerwca i oboje juz chodzą 😱 Sonia starsza od nich a do chodzenia daleko.

    Ale jest to plus bo właśnie na spacerach sie juz przejdą troszkę a Sonia albo czworakowanie po zimnej ziemi albo na ręce

  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 21 marca 2022, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia tak całkowicie samodzielnie już chodzą? 😲
    Ale tak jak Syrenka pisała, potem kolejny problem, buciki 😉

    Sumi skoro usypia spokojnie przy piersi to chyba nie aż taki dzik 😜🙈 Jak widzę co Lisa wyprawia przy butelce to naprawdę jestem szczęśliwa, że tak gładko poszło odstawienie.

    OrT4p2.png
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3961 1187

    Wysłany: 21 marca 2022, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama pp u nas cos mu sie przestawia w głowie na nocke :) i na nocke zasypia spokojnie własnie ❤️
    Dziś ciokał kciuka zamiast cyca

    KasiaC ja rozmawialam ze swoja pediatrą to powoedziała że czworakowanie ważniejsze i bardzo dobrze żeby później nogi poznał 🤨 Ale do samodzielnego chodu to jeszcze łohohooo..

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 21 marca 2022, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaa no na noc Lisa też szybko zasypia tzn.na pierwsze pół godziny, bo potem już gorzej. U nas tarcie oczu i ziewania na porządku dziennym. Rano wstajemy, na przewijaku już trze oczy, przy śniadaniu ziewa, jak szaleje to zapomina że jest zmęczona, ale podczas takich normalnych czynności to pokazuje że jest śpiąca. Dziecko cały czas ewidentnie jakieś niedospane, ciągły deficyt snu, zasnąć nie umie (jeśli już to na pół godziny) a wyniki w normnie, no nie ogarniam.

    OrT4p2.png
  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4405 1264

    Wysłany: 21 marca 2022, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama pp a próbowałaś ją kiedyś kłaść zawsze jak zaczyna ziewać i trzeć oczy? Może ona jest po prostu niewyspana, zmęczona a tak trudniej zasnąć. Sama często w czasach studenckich z przemęczenia miałam problem żeby zasnąć. Na śniadaniu ziewa? To powrót do łóżka. Może jakby wyspala sie to i drzemki byłyby inne.

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4650 1946

    Wysłany: 21 marca 2022, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam dzisiaj telekonsultacje z pediatra nt. niskiej hemoglobiny Uli. Ona stwierdziła, że skoro ferrytyna w normie, nawet wysoka, to nie jest z braku żelaza. Dostałam skierowanie na badania krwi, czyli znowu będzie kłucie. Już mam tego dość, boje się na samą myśl,że będą w nią wbijać igłę.
    No i moja nadzieja,że podbijemy żelazo i Ula będzie lepiej spala, umarła.
    Od jęków boli mnie głowa. Niech wyjdą te dwójki i na chwilę będzie spokój, bo oszaleje. Stary ciągle narzeka, bo tylko zniknę Uli z oczu i jest szał. Czuję się przytłoczona, bo i starsza ma jakąś mamoze. Najchetniej bym się rozdwoila,żeby być dla każdej. Albo roztroila i ta dodatkowa ja pilaby winko pod palma;D
    Co do chodzenia, to znam jednego chłopca, co sam zaczął chodzić na 9 miesięcy. A to naprawdę nic fajnego, kiedy taki mały człowiek jest zbyt mobilny. Jednak nad starszym trochę łatwiej zapanować, bo więcej rozumie.

  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3961 1187

    Wysłany: 21 marca 2022, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syrenka to masakra jakaś. Myślisz że nie będzie problemów z zostawieniem Uli w żłobku? Jeśli tylko znikasz i taki płacz.. chociaż słyszałam że dzieci potrafią niezle rodziców zaskoczyć w żłobkach i przedszkolach
    Współczuje Ci kłucia.. Koniecznie dużo wody, ja dałam kilka łyków i nie wystarczyło :/
    A jak u Was RD?

    Zoe też zauważyłam że jak ostatnia drzemka kończy sie o 13:00 to znacznie ciężej mały zasypia niż jak obudzi sie o 16:00. Paradoksalnie lepiej zasypia gdy nie jest aż tak padnięty..

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4405 1264

    Wysłany: 21 marca 2022, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój to samo. Dziś nie miał drugiej drzemki. Z pierwszej wstał o 12. Od 17 już bziuczal. Nawet nie zostawiłam go samego w pokoju bo jak tylko światło zgasiłem to zaczął drzeć jape. Tatuś stwierdził, że on płacze bo on chce do niego. Wziął go z łóżka na ręce, przytulił, pogłaskał po plecach, 4 min dzieciak śpi. Uprzedzone to było płaczem z oczami zamkniętymi.
    Jak wstanie z drugiej drzemki ok 15:30 wtedy jest idealnie. Sam zostanie, pochodzi po łóżeczku i spokojnie zasypia. A dziś jakieś fanaberie. To już jest duży chłopak. Zaraz do szkoły idzie 😅😱😭 wyprawkę już kompletuje

  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 21 marca 2022, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze próbowałam tak kiedyś i ciągle latałam usypiać ale nic z tego nie wyszło, może jutro znowu tak spróbuję. Pisałam już, że z nią to wszystko odwrotnie🙈 Swego czasu pozwalałam jej robić drzemki na siebie, dosypiałam i wtedy spała troszkę dłużej, ale pilnowałam by wstała przed 16, to wieczorem były większe cyrki niż np. dzisiaj gdy jedyna drzemka skończyła się przed 14. Obudziła się tylko raz po 30 min.a teraz już kolejną godzinę siedzę na necie 😁 No nie zrozumiesz🙈

    A jeszcze pytnie z innej beczki. Wasze córeczki na basenie tylko w pampersie (tym na basen) czy mają stroje kąpielowe? Może też się wybierzemy.

    Syrenka nam to w ogóle hemoglobina nie wyszła, nie udało się zbadać, ale lekarz stwierdził że skoro inne rzeczy w normie to nie ma potrzeby kolejny raz badać i olał hemoglobinę. Jestem tak jak Ty rozczarowana, że żelazo jednak w normie 🙈


    OrT4p2.png
  • _agrafka_ Autorytet
    Postów: 1571 998

    Wysłany: 21 marca 2022, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas się ostatnio strasznie rozregulował mały z tymi drzemkami, i w ogóle jakoś tak cały plan dnia nam runął, a było tak fajnie już kilka miesięcy. Teraz nie wiem czy wyjść z nim na dwie przed obiadem czy po obiedzie ? Dzisiaj wstał o 7, po 9 miał już pierwsza drzemkę, spał może 45 minut w łóżeczku. I przed 12 znowu był już zmęczony. Nie wiedziałam czy położyć go w domu czy iść z nim na spacer. Zdecydowałam ze jednak wyjdę wiec dałam mu obiad, ale był za bardzo zmęczony i niewiele zjadł. Na dworze w miarę szybko zasnął ale spał tylko 39 minut i obudził się z płaczem, głodny. Wiec skończyło się na tym ze pił cyca na ławce w parku 🙈 Już drugi raz w tym sezonie 😅

  • _agrafka_ Autorytet
    Postów: 1571 998

    Wysłany: 21 marca 2022, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dopiero w środę idę do lekarza z małym z tymi jego wynikami bo w przychodni pani która umawia do dzieci zdrowych była na zwolnieniu i przez to dwa tygodnie opóźnienia 😤

    A tak z innej beczki to Jaś skończył dzisiaj 10 miesięcy 🙈🙈 co miesiąc zadaje sobie to samo pytanie, kiedy to zleciało ??

  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4405 1264

    Wysłany: 22 marca 2022, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jest godzina 8. Jestem po śniadaniu, pozmywane, posprzątane, pralka włączona, zmywarka włączona, odkurzacz odkurza. Nie będę wypowiadała na głos o której dzień się rozpoczął

  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 22 marca 2022, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoe bo już myślałam, że napiszesz że to kwestia organizacji 😜🤣🙈
    Gdzie te czasy, gdy Mała wstawała mi dopiero ok.9. Miałam spokojne poranki i można było na szybko wszystko ogarnąć.

    Agrafka dobrze, że już coraz cieplej skoro Twój Mały lubi takie pikniki 😉

    OrT4p2.png
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4650 1946

    Wysłany: 22 marca 2022, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój dzień rozpoczął się o 5. Zmywarka pełna, nie ma kto jej wstawić, w domu syf, a ja w piżamie. Jedynie śniadanie udało mi się wciągnąć na szybko. Jak ta mała małpka nie zaśnie wkrótce, to ja wystawie na balkon. Chciałabym do południa trochę ogarnąć chate, zrobić obiad i wyszykowac się do ginekologa, bo ide pogadać o antykoncepcji. niby ful czasu, a boje się,że nie zdążę.

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4650 1946

    Wysłany: 22 marca 2022, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przetłumaczyłam sobie,że przecież ona nie chce jęczeć, tylko ja boli, z czymś sobie nie radzi i nie jest to po zlosci. Trochę łatwiej to znieść. Ale i tak czekam na komplet zębów😅😅 i zauważyłam,że Ulcia nie lubi siedzieć w salonie. Szkoda, bo tam najwięcej do zrobienia🤦 w pokoju Igusi mam małego aniołka. Tylko mi się nudzi, ale chyba na to nie powinnam narzekać;D
    Sumi, rd idzie nam lepiej. Ula je zdecydowanie więcej i jest otwarta na nowości. Wszystko nam podkrada z talerza i pakuje do buzi.

‹‹ 1586 1587 1588 1589 1590 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ