Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Sumi cudownie ze wszystko ok z pyszczusiem. Ciekawe kto tam sobie rośnie w Tobie
A z mężem to moze stres zmęczenie Was dziś dopadło. Przytulcie sie do snu
Karolina trzymam kciuki za odstawianie.
Ja właśnie sobie zdałam sprawę ze nie karmie dopiero 3 tygodnie a sie czuje jakby to pół roku było.
I dopiero przy mm mam problem z jedzeniem Soni. Kiedyś jadła wszystko (cyca w dzień nie wolała) a teraz mało co je i w kółko chce mleko modyfikowane … -
Dziewczyny moze ma któraś z Was jakis eBook z inwiktoria którym sie podzieli
?
Juz mam od Was zupy i generalnie uważam ze ona robi najlepsze przepisy, bo wszedzie jest opisane czy ma dużo żelaza czy jest gęste odżywczo czy lepiej dac na obiad czy kolacje itp. Wszystkie inne przepisy to po prostu przepisy a tu faktycznie garść dodatkowych informacji.
I zamierzam kupić ebooki inne - chętnie sie tez wtedy podzielę. Ale moze któraś juz jakis ma -
Kasia a sprawdzałas na Facebooku w plikach czy już któraś nie dodała?
Ja praktycznie nie korzystam z tych przepisów. Coraz częściej jada z nami bo nie mam ochoty i czasu gotować oddzielnie dla niego. Teraz jak jest taka fajna pogoda to jesteśmy sporo na zewnątrz i przez to mam ograniczony czas na gotowanie. Zresztą nie sprawia mi to już przyjemności. Ostatnio mam okres jakiejś stagnacji. Pogodziłam się z tym, że on idzie do żłobka. To że ja wracam do pracy już za niecałe trzy tyg to jakbym to z siebie wyparła. Nie jestem na to gotowa mentalnie. -
Hej, wstępnie dostaliśmy się do państwowego zlobka. Jak już złoże wszystkie niezbędne dokumenty i rzeczywiście nas przyjma, zrezygnuje z prywatnego.
Sumi ja tak się czułam do 19 tygodnia.
Trzymam kciuki za wasze starania o bobaski.
U nas w nocy nadal cyc od czerwca postaram się zrezygnować z cycucha w nocy…ale to tylko plany.
Kasia ja póki co jeszcze nie gotuje z przepisów, bo mały zjada albo nie. Robie mu to co nam, ale fakt przepisy ma super. -
Sumi, gratulacje!
KasiaC, pamietam, ze tutaj dziewczyny wysylaly obiady, sniadania, kolacje, sprawdz na fb w plikach moze sa...
Ja tez nie gotuje z przepisow, mlody je to, co jemy my, specjalnie dla niego/nich ugotuje cos tylko jak my jemy cos czego oni faktycznie nie moga/nie lubia... a tak to nawet rano kanapki mlody je razem ze mna te same co ja
Nikola, gratuluje zlobka!medimind lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Sumi czyli już rozmawiacie?😄 Zazdroszczę wakacji.
Cierpliwa a kiedy Wy do Polski? Czy plany się zmieniły?
Ja jeśli nie jestem pewna czy może zjeść z nami to dostaje słoiczek 🙈 Czasem coś robię tylko dla niej, ale w sumie nawet nie wiadomo czy ona to zje, to jesli jest ładna pogoda to wolę ten czas poświęcić na zabawę na świeżym powietrzu. Liczę, że w końcu się doczekam, że ona będzie sama w piaskownicy, a ja na spokojnie z kawką albo drinkiem ( oczywiście bezalkoholowym 🤣) na leżaku.
Czy do scoot&ride kupujecie też od nich kask? Dobry jest czy lepiej jakiś inny? -
A czy któraś podaje czopki Viburcol? Nie chcę podawać paracetamolu czy ibuprofenu co noc, bo te czwórki wychodzą wiecznością. Dałam przedwczoraj Viburcol i była naprawdę super noc, mleko i kima po paru minutach, ale nie wiem czy to lek czy przypadek. Wczoraj nie dostała nic i tragedia, obie jesteśmy niewyspane. Skoro to homeopatia to chyba mogę co wieczór dać jednego dopóki nie wylezą te zębiska, co myślicie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2022, 10:26
-
nick nieaktualnyBajka111 wrote:Zoe o proszę, u Was jest adaptacja z rodzicem w żłobku. U nas w każdym którym pytałam rezygnowali z takich adaptacji, także u nas oddanie dziecka w ręce nowych cioć. Dawaj relacje jak dalej Wam idzie!
My za tydzień. Ale chyba jednak Tata będzie na początku Asię zaprowadzał, bo ja tego nie widzę w mojej wersji.
Sumi okropnie współczuję. Nie zliczę ile razy wymiotowałam z synem u boku. Następne ciąże to już niestety słabsza opcja. Oby jak najszybciej to minęło. Dobrze, że chociaż ciepło już się robi!
Nasz starszak dalej do nas wędruje często w nocy. Ale to z mojej wygody, bo boję się, że jak pójdę karmić Asię to on akurat się obudzi u siebie i ją rozbudzi. A Męża nie ma szans, że obudzi jego krzyk. Dzisiaj pierwszy raz nie przyniosłam go do nas od dawna tylko uspokajałam u niego. I byłam u niego częściej, niż u Asi. :p Młoda jeszcze nigdy z nami nie spała.
U nas tez zrezygnowali z adaptacji z rodzicem, oddaje kilka dni wcześniej ja na 2h, potem na dluzej na jakis posilek zostanie, ale bezemnie.
Mowila ta kierowniczka, ze dzieci gorzej znosza adaptacje przy rodzicach.
-
nick nieaktualnyPo prostu Zoe wrote:Kasia a sprawdzałas na Facebooku w plikach czy już któraś nie dodała?
Ja praktycznie nie korzystam z tych przepisów. Coraz częściej jada z nami bo nie mam ochoty i czasu gotować oddzielnie dla niego. Teraz jak jest taka fajna pogoda to jesteśmy sporo na zewnątrz i przez to mam ograniczony czas na gotowanie. Zresztą nie sprawia mi to już przyjemności. Ostatnio mam okres jakiejś stagnacji. Pogodziłam się z tym, że on idzie do żłobka. To że ja wracam do pracy już za niecałe trzy tyg to jakbym to z siebie wyparła. Nie jestem na to gotowa mentalnie.
Ja jak nam kuchnie w koncu zrobia to tez bedzie jadla z nami, nie mam juz sily jej osobno gotowac. Zaraz zlob to bedzie i tak jesc wzystko. Narazie jedzie na sloikach bo w mikrofalowce ciezko cos ugotowac -
Mama pp, jesli nic sie nie zmieni yo przyszły weekend, ale to sie okaze, bo maz ma mrt w srode, w czwartek nwurologa, ja sie rozlozylam, goraczka, zielony katar, bol gardla... Mia dopiero dochodzi do siebie po jelitowce, a Nathan ma karat i kaszle, wiec zobaczymy jak sie sytuacja rozwinie...
Co do jedzenia, ja naszego nie daje tylko jak cos pikantnego w stylu chilli con carne,a tak to daje wszystko...
Co do kasku my mamy ze scoota od 2 lat i jestem z niego bardzo zadowolona
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja raczej gotuję jej oddzielnie, bo Asia nabiału nie może, a nie chcę nam rezygnować z tego całkowicie, więc w sumie bez znaczenia. Żadnych pikantnych rzeczy nie robię, bo 3 obiadów to już mi się w ogóle nie chce robić. 😅 Też czasami jej daję słoiczki, zwłaszcza jak plan dnia nam się posypie.
Gf95 tak u nas to samo dyrektorka mówiła, że te adaptacje z rodzicem gorzej wychodziły, bo i inne dzieci się stresowały obecnością obcego dorosłego. No i jak mówię u nas w żadnym którym się interesowałam nie było adaptacji z rodzicem. Chociaż o Zoe to fajnie brzmi.
Mama pp ja nigdy nie zostawiam na krok w piaskownicy dziecka. Żeby piachu trochę dla innych dzieci zostawiła. 🤣
-
Sumi super!
bylismy na Kos jakieś 7 lat temu i w sumie miło wspominam
a moja siostra w niedziele wróciła z Korfu i mówiła, że mieli super pogode
Co do gotowania to ja dla Ignasia szykuje na ogół osobny obiad, a i tak potem drugi je z namina sniadanie u nas głównie kaszka, jajko lub placuszki różnego rodzaju. Polecam profil pawcio_blw na insta - tam są przepsy na przeróżna placki właśnie.
Dziś drugi dzień bez kp w dzieńnarazie jest okej, dostał tylko po przebudzeniu i kolejne karmienie dopiero do spania
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Aaaa i dziś nam zaaktualizowali ratę kredytu + 600 zł
Jutro mam spotkanie w banku a propo stałego oprocentowania. Tak z czystej ciekawości, bo i tak pewnie się na to nie zdecydujemy👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Karolina ja planuje skorzystać z wakacji kredytowych, które planuje rząd. Wykorzystam w opór co dadzą. Jeżeli na prawdę będą bez kosztów to na 100% w to pójdę. Przedłuży się okres kredytowania ale… przemyślałam, że zamiast im płacić te raty to odłożę to na konto i później nadpłacę. Kalkuluje się to. 4 raty w roku będzie można zrobić wakacje to prawie 12 tys wyjdzie. W racie kapitału mało co jest a jak ostatnio nadpłaciłam 12 tys to okres kredytowania skrócił mi sie o półtora roku. Czyli nawet z przedłużeniem wakacji jestem 14 miesięcy do przodu i oczywiście więcej kapitału spłaconego.
Najpierw zrobię wywiad czy na prawdę bedzie to bezkosztowe a jeżeli już wyliczę czy bedzie nam sie opłacać z tego skorzystać.
Oliwier w żłobku dzień 3
Pozostał sam. Pani od razu zabrała go jednak na plac zabaw. Nie płakał. Był spokojny. Spędził tam prawie godzinę. Pani powiedziała, że nie spodziewała sie ze bedzie tak dobrze. Zdenerwował sie jedynie jak jakiś chłopczyk zaczął płakać. Zabrała go na spacer i było ok. Jutro idzie od 9:30 do 11Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja 2022, 11:42
Bajka111 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBajka111 wrote:Ja raczej gotuję jej oddzielnie, bo Asia nabiału nie może, a nie chcę nam rezygnować z tego całkowicie, więc w sumie bez znaczenia. Żadnych pikantnych rzeczy nie robię, bo 3 obiadów to już mi się w ogóle nie chce robić. 😅 Też czasami jej daję słoiczki, zwłaszcza jak plan dnia nam się posypie.
Gf95 tak u nas to samo dyrektorka mówiła, że te adaptacje z rodzicem gorzej wychodziły, bo i inne dzieci się stresowały obecnością obcego dorosłego. No i jak mówię u nas w żadnym którym się interesowałam nie było adaptacji z rodzicem. Chociaż o Zoe to fajnie brzmi.
Mama pp ja nigdy nie zostawiam na krok w piaskownicy dziecka. Żeby piachu trochę dla innych dzieci zostawiła. 🤣
Oo tez dala ten argument, ze inne dzieci sie stresowaly.
Wlasnie dostalam wiadomość, ze zlobka ze zwolnilo sie miejsce od czerwca/lipca, docelowo miala isc od wrzesnia, ale chyba ja damy od lipca, ja wtedy bede na zaleglym urlopie, wiec jak co bede na miejscu, w miedzyczasie wpada przerwa wakacyjna. Wiec wroce do pracy w polowie sierpnia. -
nick nieaktualnyKarolina90 wrote:Aaaa i dziś nam zaaktualizowali ratę kredytu + 600 zł
Jutro mam spotkanie w banku a propo stałego oprocentowania. Tak z czystej ciekawości, bo i tak pewnie się na to nie zdecydujemy
Mysmy sie nie zdecydowali na stale, bo ponoc od przyszlego roku maja znow malec, a to jest roznie raz wyzsze raz nizsze a tak zostajesz z wysoka na 5 lat.