Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
spróbuj dać, jak nie będzie głodna to nie zje, a jak jest faktycznie to przecież bez sensu ją głodzić, żeby potem śniadanie zjadła...Mama po przejściach wrote:I pomaga, zasypia znowu spokojnie? A śniadanie potem ładnie je?💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Mama po przejściach wrote:I pomaga, zasypia znowu spokojnie? A śniadanie potem ładnie je?
Jak o 5 to na 1h-1.5h jeszcze tak 😁 dzisiaj dostała 🍼 o 6 i jeszcze 30 min tak sobie przysypiała 😊 Ola ogólnie jak jest wyspana to od razu wstaje i chce żeby ją wyciągnąć 😊
-
Cyprysek to u nas inny przypadek. Moja kilka razy w nocy wstaje w łóżeczku i wrzeszczy 🙈 Ale jak widzę na zegarze dopiero 5, no to próbuję dalej usypiać. Położę i za chwilę się wierci, stęka, jęczy, tak potrafi dociągnąć do 7, ale ja juz nie mam spania, bo muszę co chwilę być i pogłaskać, przytulić, żeby znowu sie położyła.
-
Ula to samo. Co do spania to one z Lisa mogą sobie piątki przybić. Najpierw imprezy po nocach, teraz wstawanie wcześnie rano, żeby kury budzić.
Ja daję cyca i 1/10 o 5 jeszcze zaśnie do 6.00. odkąd skończyla 3 miesiące to chyba raz wstała po 7.00. myślę,że to taki typ człowieka, są sowy i te drugie - skowronki czy coś. Ja jestem sowa, Iga na pewno też, od zawsze. A Ula to ja nie wiem po kim. Słońce wstaje, jest dzień, nieważne,że 5.00-dla mnie środek nocy, a ona na równe nogi. -
Noelle może coś faktycznie rusza. A kupiłaś sobie owulaki zeby sprawdzać czy nie masz przypadkiem owu?
Mi sie wydaje ze im dłużej myślicie nad drugim tym bedzie nagle wiecej problemow wychodziło. My mamy to samo - mały samochód, 3 pokojowe mieszkanie itp. ale kaman naprawdę dzoeci dostosowują sie do każdych warunków. My mieszkaliśmy w 5 osob w mieszkaniu i jak ostatnio zapytałam rodziców ile miało tamto mieszkanie bo mi sie wydawało takie wielkie to oni z zaskoczeniem powiedzieli.. eee 40m2..
A samochód macie wiekszy od nas, przeciez na 4osoby to jest idealnie. My przy drugim kupujemy po prostu trumne na dach i tyle
Naprawde czuje Twoje rozterki bo ja bym miała straszny ścisk żołądka na samą mysl ze Młody musi iść do żłobka a ja do pracy.
Nawet nie chodzi o ten żłobek bo ja i tak pewnie go puszcze ale o fakt że MUSI iść na te 8h. Że MUSI sie dostosować bo ja musze wrocić do roboty. I chyba najbardziej to by mnie stresowało...21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Ale suma sumarum z jaką mamą nie rozmawiam to do tej pory wszystkie zachwalają i są zadowolone. I naprawde każda poleca wysłać bo nagle dziecko zaczyna jeść, spać itp.
Eech mnie czeka planowanie roczku po powrocie z Grecji 😎 szybka impreza, 3h i wszyscy won do domu xD
W ogóle dwa dni po powrocie jedziemy na "wesele". W cudzysłowie bo podobno tak sie mówi na impreze kiedy ktoś zostaje Księdzem. W tym przypadku moj brat cioteczny xD
Ale biba ma być jak normalne weselicho. W sali weselnej na 150 osób. Alkohol ma płynąć strumieniami a nastepnego dnia poprawiny..
Nawet nie wiem co kupić przyszłemu Księdzu na prezent... 🤷🏻♀️ Neseser..? 😎21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Aa pytałyście o IG, ja mam konto gdzie wrzucam fotki naszych posiłków z przepisami (na_malym_talerzu), niekoniecznie co dokładnie u nas sie dzieje ale czasem też cos tam skrobnę
Po powrocie z wakacji zabieram sie ostro za porządne gotowanie !
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Sumi nie kupiłam w końcu tych owulaków bo jak dodałam je do koszyka na allegro to stary zaczął mi biadolić i zrezygnowałam. 🙄 Ja uważam, że wszystko co mamy jest wystarczające dla 4, a nawet 5 osobowej rodziny - to on mi coś wymyśla. 😪 Jeszcze mi przed chwilą oznajmił, że w czwartek umówił się na ściankę… Ale już go uświadomiłam, że to mój pierwszy dzień matki i ma siedzieć na dupsku w domu. No wkurza mnie ten gość. 😒😒😒😒
Myślę, że Klara odnajdzie się w tym żłobie ale nie chciałabym żeby to była dla nas przechowalnia albo żebym musiała ją tam wysyłać na siłę z resztką gluta bo nie mam z nią co zrobić. 😣Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️
-
My robimy roczek 18 czerwca u mojego taty na wsi. ☺️ Będzie 14-16 osób, już kupiłam balony, w tym tygodniu zamawiam catering, a żona taty zrobi nam piękny tort. 🤩 Będzie super, tylko jeszcze prezent niewybrany. 😅
No i w czwartek idziemy na pierwszą dawkę meningokoków i zapisać młodą na szczepienie przeciwko ospie. Same przyjemności w ten dzień matki. 😂Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Współczuję rozterek. U nas fabryka zamknięta to chociaż nie mamy dyskusji na temat, ale decyzję o drugim dziecku podjęliśmy mega spontanicznie. Nigdy tego nie zapomnę. Trzymam kciuki za resztę staraczek! ✊
Asi o 4, 5, nawet o 6 dam mleko byle pospała dłużej. tylko zwykle wstaje 5-6 i mleko jej nie przekonuje. 6 to też u nas atrakcja ostatnio.
-
Czytam i tak bardzo się z Wami utożsamiam. U mnie znów mąż by bardzo chciał 2 jak zmienimy mieszkanie na większe. ( Większe, większy kredyt, większe ryzyko, większe wydatki. Póki co nigdy w życiu.) Zawsze chciałam mieć 2 dzieci.Ale ja naprawdę mam traumę. I to dominuje nawet nad tym ze mały będzie bez rodzeństwa. 22 tygodnie całodobowych kolek. Ja nie wiem co to piękny, spokojny czas po narodzinach dziecka. Czułam wieczny stres…wszystko robiłam w biegu, w pośpiechu. wyjście na spacer, który po 15 min kończył się histeria. A ja wracałam cała spocona z krzyczącym dzieckiem na rękach i wózkiem w drugiej ręce. Pamietam tych wszytki ludzi patrzących na mnie. Nie byłam w stanie wyjść z nim do sklepu, pojechać do koleżanki. Na każda wizytę lekarza, szczepienie musiałam być z mężem. I to tak naprawdę zmieniło się od jakoś 3 tyg. ze jedzie sobie w wozku tak ooo. I do tej pory się tym jaram, ze mogę wyjsc do sklepu czy odebrać paczkę. Nosiłam go godzinami, a łzy same leciały z bezsilności, zmęczenia i rozczarowani. A ja udawalam przed całym światem ze jestem szczęśliwa. Potem zaczęły się bezsenne noce, które trwają do dziś i sporadycznie bywa lepiej. Ja od 28.06.21 dwa razy spałam nieprzerwanie 5h. Mój mąż nie jest skory do wstawania w nocy i tego nie robi. Ogólnie zajmuje się małym, ale muszę mówić weź go, podaj mu, pobaw się z nim, nakarm go. A to meczy. Sam z siebie mnie nie odciąży. I wiecznie słyszę „on chce do ciebie”, „ ja nie wiem o co mu chodzi”. A prawda jest taka ze Franek jest dzieckiem w ciągłym ruchu, pokazującym swoje niezadowolenie, ciężko znaczącym ząbkowanie i w dosadny sposób pokazuje swoje emocje. Noni czystość. Nie jestem pedantyczna, ale muszę mieć porządek, bo inaczej nie potrafię funkcjonować. Nie nawidze nadmiaru przedmiotów itp. Mój mąż tez nie gotuje, nie pomaga w kuchni. Owszem o co poproszę to zrobi, ale sam z siebie nic. Powiedziałam mu, że mówi o 2, a jakoś niespecjalnie wykazał się przy pierwszym. Może tez ten jego wkład był za mały przy naszym Franiu i dlatego tak to wspominam. Ogólnie po rozmawia na temat 2 dziecka przyznał mi racje. Zamknęliśmy temat. Kwestie finansowe tez pozostawiają dużo do życzenia. Przy jednym dziecku jest mnistwo wydatków, a co dopiero przy 2. Teściowa nie może znieść, ze nie myśle o 2 bobo, a sama ma jedno😄
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2022, 20:49
-
Ja gdy urodziłam drugiego syna byłam przekonana, że już nigdy więcej. Dwoje wystarczy, jest cudnie.
Potem się rozwiodłam i poznałam mojego obecnego męża i jedyne czego żałuję to, że tak długo zwlekaliśmy ale oboje byliśmy po przejściach i skupiliśmy się na podróżach i korzystaniu z życia. Dzieci były już duże więc było pięknie.
No i potem nie mogłam zajść. Te starania nas wykańczały ale udało się i mały dziedzic jest oczkiem w głowie całej naszej patchworkowej rodzinki 😁❤️Julian 10.06.2021 2845g i 50 cm szczęścia❤️
-
Nikola ja cie rozumiem. Nawet sobie nie wyobrażam jaka ty musiałaś być na początku zmęczona i zestresowana tym wszystkim
Mi po jednej nocce z pierdyliardem pobudek jest źle i w dzień nie mam cierpliwości do kompletnie książkowego dziecka to co dopiero gdyby wymagał wiecej uwagi i płakał, ech.
Mnie spacery ratowały bardzo. Ten moment kiedy za każdym razem zasypiał w wózku był mega bo jednak ruch pozwala jakoś uwolnić endorfiny, wyrzucić stres i zmeczenie.
Dobrze że teraz soe u Was poprawia..
Przed chwilą byliśmy na drinku i rozmawiałam z dziewczyną która miała kolkową dziewczynke plus Starszaka to powoedziała że już miała takie zwiechy w nocy że nie wiedziała gdzie dziecko położyła. Że zasypiała siedząc z małą na rękach i budziła sie jakby tuż przed momentem wypuszczenia jej z rąk. I ogólnoe że tragiczny czas ale minęło
A starszak podobno spał jej od samego początku po 10h bez pobudki każdej nocy 🤷🏻♀️
Nikola lubi tę wiadomość
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Mojemu Staremu też trzeba zawsze mówić co ma zrobić i dopiero zrobi. Lepsze to niż jakby miał jeczeć ze nie chce. Jednak jak go poprosze to zawsze zrobi..
Ale ogólnie mam wrażenie że pod wzgledem partnerskim to słaby mamy ten wyjazd. W domu mało czasu spedzamy razem, raczej jak mały zasnie to każde zajmuje sie tym na co wreszcie ma ochote. A teraz jak siedzimy razem na tym drinku to troche ciezko nam sie gada. Oboje zmeczeni jacys jestesmy.
Kiedys gadalismy o pierdyliardzie rzeczy a teraz glownie o dziecku i tematach zwiazanych z dzieckiem 🤦🏼♀️
Dziś to w ogole wrocilismy, uspalismy Igora i polozylismy sie tez spać, ech.21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
ja bardzo podziwiam matki, które same w nocy ogarniają dzieci. chociaż trochę się dziwię też, nie boicie się, że potem wrócicie do roboty i zostanie po staremu, że facet w nocy śpi, a Wy ogarniacie dziecko i rano do roboty zaiwaniacie? chociażby dlatego, że dziecko jest przyzwyczajone tylko do Was w nocy i będzie szok, ryk i histeria, że tatuś też istnieje w nocy?💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧
