Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Sumi, ja wiem,ze potrzebujesz Teraz snu i relaksu, a nie pocieszenia, ale to minie. Musisz przetrwać najgorsze. Na pewno padasz z nóg i nic nie jest,jakbyś chciała, ale to naprawdę tylko etap. Oby jak najkrótszy. Tego Ci bardzo życzę, bo naprawdę rozumiem jak to jest, jak się nie spi czy żyje w krzyku, czy z wklejonym w cyca maluchem.
-
Sezon chorobowy jest okropny 🙈 u nas na szczęście spokój. W pracy za to armageddon.
Ola jak jest chora to zachowuje się jak Oli Zoe, zupełnie normalne dziecko no ale umówmy się tfu tfu ona gorączkę miała raz przez 2 dni. Z jedzeniem na szczęście tez nie mamy problemów, ladnie je praktycznie wszystko to co my. A gaduła taka 🙈 powtarza praktycznie wszystko po nas, więc trzeba się pilnować. Zaczyna tez mówić mamo daj gurcik (jogurt), ale podczas zabawy sama do siebie mówi po chińsku. Zasypiamy teraz 19.30-20 i pobudka 5.30-6, no ale drzemka 1.5-2.5h. Ogólnie dni3 lecą mi za szybko 😂🙈
-
U nas F w sumie sam się odstawił od cyca.
Zoe tylko się cieszyć. U nas w chorobie jest okropnie ciężko. W nocy praktycznie zero snu. W ciągu dnia tylko rączki. Jest płaczliwy, rozdrażniony, taki bidulek.
My się nie szczepimy na grypy. Ze szczepieniami ogólnie jesteśmy do tylu, ale w tym chorobowym czasie nawet jak wydaje mi się zdrowy. Boje się szczepic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2023, 09:17
-
Sumi a jak dzisiaj chłopcy spali? Rozumiem, że jak następnym razem będzie masakra to Ty wychodzisz w pizdu? Wiem, że czasem trzeba odetchnąć, ale ja bym zabiła jakby mój mąż poprstu sobie wyszedł i zostawił mnie samą na placu boju. Tym bardziej, że w połogu jesteś, karmisz i masz prawo być bardziej wykonczona.
-
Iguś przesypia nocki u siebie. Trzeba sie tylko pilnowac zeby go nie obudzić. Dlatego my nie musimy sie dzielic bo nie ma za bardzo sensu.. to Mikolaj nie spi w nocy tylko jęczy i skręca sie. Najdziwniejsze ze w dzien spi spokojnie..
Dziś o 2 obudzil sie Iguś ale jego wystarcy odlozyc do lozka i dalej spi, natomiast Miki od 3 do 7 rano jęczał.
Mama po ja tam go rozumiem bo sama miałam ochote to zrobic. Czasami trzeba zlapac oddech bo jedno ma mniejsza cierpliwosc w danym momencie. Ja nie raz zostawiałam rozdartego Igora na kanapie czy na macie i wychodzilam zamknac sie na balkon. On z nim chodzil i nogdy mi o to problemow nie robil. Po to tez jestesmy zeby sie wspierac. Dzis wrzasnelam w ciagu dnia ze zmeczenia na oboje to Stary od razu wyszedl z biura i zaczal dwojke ogarniac, ja sie zamknelam w lazience. Jakos tak sie rozumiemy i nie robimy sobie wyrzutow jak ktores z nas juz przekroczy czerwoną linie wytrzymałości psychicznej xD21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Iguś mnie dzis zadziwił z kolei. Do tej pory nie chcial powtarzac zadnych slowek sylab itp z ksiazeczek a dzis... Dzis po prostu gada. Gada wszystko, powtarza sylaby, powtarza słowa. Jeszcze wczoraj mowil tylko 'nienienie'
Syrenka a dajesz nadal żelazo?21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Syrenka ja dzis krzyknelam na Starszaka chyba ze 3 razy. A on nic nie zrobil. Bawi sie sam, zaczal mowic, jest cichy spokojny, na dodatek przebija mu sie trójka. A ja odreagowałam wrzaski Mikołaja na nim. I tera sobie pluje w brode ze jestem okropna
Moze czas kupić jakies srodki na wyciszenie..Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2023, 13:09
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Zoe u Sumi to Igor, u mnie Ignacy :p
Zauważyłam, że ktoś ciągle myli nasze dzieci 😅😅👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Sumi jak sobie przypomnę to wstawanie milion razy w nocy brrr... Na pocieszenie powiem Ci, że jak ja się dopiero będę męczyć z noworodkiem to Ty z Mikołajem już będziesz miała z górki 😉
Mała Syrenka czy odstawiasz czy nie, Ulka i tak nie przesypia nocy i jesteś wykończona to co Ci szkodzi spróbować🤪
U mnie w odstawieniu pomogło noszenie po domu i przytulanie, proponowałam wodę. Trwało to jakoś tydzień, czy dwa. Zaczęła przesypiać noce. Teraz jak czasem obudzi się nad ranem to biorę ją do nas do łóżka i śpi dalej.
Skończył się teraz etap mamozy. Pewnie tylko na chwilę ale mogę odsapnąć i potrafi się chwilę zabawić sama. Najczęściej niestety są to próby kaskaderskie. -
Hahaha 😁 dla mnie obecnie łobuzem nr 1 jest imię Marcel. Znam dwóch i są "okropni" 😅👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Zoe, jak będzie trzecia corka, to będzie Matylda. Może spotkamy się na kolejnym wątku, a to też będzie taki mały rojberek, więc będziesz miała okazję o niej tak pisac. Kto wie...
Dalej nie przesypiamy nocy, ale jak przypomnę sobie niemowlaka, to też mam dreszcze.
Sumi, rykniesz nie raz, a wyrzuty sumienia tego nie zmienia. Zdarza się.
Ja też się czasem zamykam w innym pokoju. Jak krzyczę, to jest dobrze. Jak po krzyku milczę, a dalej się we mnie gotuje, to muszę odejść, bo to już mój max. Każdy swój ma. My się też że starym obserwujemy i jak widzę,że on wymięka, to go wyganiam,żeby ochłonął.
Czasem trzeba. Jesteśmy tylko ludźmi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2023, 15:13
-
Mojemu tez minęła mamoza. Jest z tym trochę lepiej. Dzisiaj rano jak mąż do pracy wychodził to mały zaczął ubierać swoje buty i chciał z nim iść. A tak to go ciężko na dwór wyciągnąć 😃
Mój mały tez się „ rozgadał” próbuje wszystko po nas powtarzać no ale jak Wam pisałam an nie kończy wyrazów ; ciasto to ciaaa, miś to miii, jest kilka które ładnie wymawia ale cieszę się ze w ogóle próbuje. Żebyście słyszały jak wymawiam strach na wróble 😂 nawet niw umiem tego napisać 🙈
Słuchajcie idę go jutro zaszczepić na tą grypę. Moja pediatra powiedziała ze trochę późno ale jak najbardziej można. Czekam na kod do recepty i jutro rano idziemy. Nie wiem czy dobrze robię ale bardziej niż szczepionek boje się powikłań po chorobie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2023, 15:35
-
Apropo mamozy to u nas okazało się, że to żadna mamoza, tatuś też może być, no poza usypianiem🙈 Ale jaki to komfort, że teraz kąpiel przejął tata. Mąż ma długi urlop i tatuś jest super, córeczka tatusia. W ogóle Lisa jest szczęśliwa, bo teraz zawsze któreś z nas jest do jej dyspozycji, a jeszcze w tym tygodniu żłobek zamknięty. Właśnie siedzę u fryzjera, a oni są w hali zabaw 😊
-
Syrenka widzę że jednak dołączyłas do wyścigu chorobowego szybciej niż prognozowałaś 🙈
U Oliwiera od rana brak gorączki. Mam nadzieje, że to już koniec z tym. A z nosa leci niesamowicie.
Mama pp u mnie tez kąpiele są obowiązkiem taty. Od urodzenia trzymam się tego. W styczniu wracasz do pracy? Jak nastawienie?
Agrafka to melduj jak będzie po szczepieniu. Sama się zastanawiam czy w następnym roku nie iść