Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Pisałyśmy o rozmiarach pieluch, kto 4 kto już 5, a Lisa wróciła dzisiaj z pampersem 6, kolejny raz w cudzym i znowu z pełnym 😤
Dostałam paczkę z używanym kombinezonem, chciałam do żłobka, miał być stan dobry, a ogromna dziura na gumce, ledwo się trzyma i mi jeszcze baba odpisuje ze nie zauważała, no szok! -
Sumi właśnie nijak 😭 już jestem tak zmęczona. Dziś w nocy to był taki ból, że zastanawiałam się jak ja przeżyje ten poród 😅 ale co z tego jak po prysznicu przeszło.
Mąż ma luzy do końca przyszłego tygodnia. Kakuś (Ignas tak mówi 😅 ) ma wyjść najpóźniej jutro, żebyśmy do niedzieli wyszli do domu i cały tydzień mieli dla siebie 😅
Już nie wiem jak sobie pomóc 😅 nawet męża zaangażowałam, ale co z tego jak czułam się jak słonica w łóżku 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2023, 10:01
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Karolina to trzymamy kciuki za realizację planu 😄
Zwróciłam uwagę cioci, że znowu miała cudzy pampers, doszłam do wniosku że o pewnych rzeczach trzeba mówić na bieżąco, bo będzie tylko gorzej.
A kombinezon z dziurą odesłałam Pani i poprosiłam i zwrot pieniędzy.
Trzeba być stanowczym 😅
Niektóre z Was pisały, że wykupią kurs o odpieluchowaniu. Macie może jakieś rozeznanie czy będzie jakaś promocja, czy cena jest niezmienna?
-
Też się zastanawiam co u Kasi, już dlugo dość milczy..
Karolina, to najgorsze. Takie skurcze to nawet tygodniami potrafią meczyc i nie zapowiadać porodu. Zdecydowanie lepiej nie mieć nic i nagle jakieś wody czy skurcze. Współczuję, bo szczególnie teraz przed porodem przydałoby się odpocząć. A jakby się samo nie zaczęło, to masz cc? Masz jakąś datę?
U nas widać światełko w tunelu. Ula beż gorączki juz drugi dzień, dalej nie je, ale jest poprawa. A Iga kaszle mniej. Wyjdziemy dzisiaj na dwor;) -
Syrenka z Igancym było podobnie w sumie, też skurcze mnie trochę męczyły. Mam nadzieję, że już bliżej jak dalej.
Nie mam ustalonego terminu CC, ale 2.03 mam jeszcze wizytę to będzie 38+3. Jak nie urodzę to chce chyba CC na 39+0. Nie wiem czy tak późno da radę to jeszcze ogarnąć ale może się uda. Tyle, że w szpitalu w którym nie chciałam ogólnie rodzic, ale już mi wszystko jedno 😅
I super, że u Was poprawa!U nas dziś ładne słońce
a jak Twoje mdłości?
P.S. jakbym kiedyś wspomniała o 3 dziecku to proszę mnie porządnie zj***ć, że to głupi pomysł 😅 ja już jestem za stara na kolejną ciążę 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2023, 11:15
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Ogólnie to jestem skołowana, bo 3/4 ciąży była gadka o cięciu. Potem nagle okazało się, ze Kajtek wychodzi mniejszy niż Ignacy i skierowanie do CC miała mi ogarnąć inna dr akurat, bo moja na urlopie. A znów ta jest pro VBAC i zaczęła mi mówić, że naturalne skurcze to plus dla płuc dziecka, napięcia mięśniowego itd. itd. i przez to nie uparłam się na skierowanie CC na poprzedniej wizycie 🙄
Zoe czy ja dobrze pamiętam, że Ty rodzilas może w Bielańskim? 🤔👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Rodziłam na Inflanckiej. Z opieki byłam zadowolona. Jakbym maila rodzic drugi raz to tez tam.
Tak na prawdę tylko raz była na zmianie położna która miała taką minę że bez kija nie podchodź. Wiec nie podchodziłam do niej 😅 ale pozostałe poproszone o pomoc zawsze jej udzieliły, od razu albo przyszły za chwilę. -
Mama pp zabawny ten Wasz żłobek 😅
Ja bym chyba rozniosła te baby 😅👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Mamy dziurę w dziąśle🥳 Zoe ostatnio pytałaś. Cieszę się ogromnie, bo już odkąd sygnalizowała, że coś jest na rzeczy, lekarka już miesiąc temu stwierdziła, że stan podgorączkowy przez zęby no i końcu ruszyło. Godzinę trwało zanim zasnęła, podałam Nurofen, znowu ciężki czas przed nami 🙈
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2023, 20:18
-
O to może jednak i u mojego coś ruszy. Muszę podejrzeć jak będzie darł tego małego japiszona.
Ostatnio jak coś mu nie pasuje to siada, zaczyna jęczeć i tak śmiesznie zatyka usta jedną ręką. To wszystko przypomina trochę połączenie modlitwy muzułmanów z płaczkami na pogrzebach 🙈😅 jak się zaczyna to tylko patrzymy z mężem na siebie i od razu uśmiech 🙃 wystarczy ze mu powiem „chodź mama pocieszy” wstaje, przychodzi, przytula się i jak ręką odjął. Gorzej jak robi tak na zewnątrz 😒 -
Nina ostatnio totalna dwubiegunówka. Jęczy, potyka się o własne nogi, nie chce się przewijać, ubierać, wejść do łóżeczka, najchętniej to by siedziała u mnie na rękach, pół godziny później siedzi jak anioł, ogląda książki przegryzając jabłuszko i w ogóle nie potrzebuje mojej uwagi 🙈
Jutro już piątek no mam nadzieję że to będzie ostatni weekend w dwupaku.
Mama pp to już piątki?
-
Też muszę zajrzeć w dziób. Ale boli ja przy myciu zębów, ręce aż po nadgarstki wpycha.
Jak jeszcze nie wyszło, to kwestia dni.
Nie miałam mdlosci, to się martwiłam. Głupia ja. Już się zaczęło. Najgorzej wieczorem. Mdlosci z Ula moglam zagryźć, z Iga nie moglam patrzeć na jedzenie i teraz zapowiada się to samo. I już mi się rwą kulszowa zaczyna, tylko w ciąży mam. Niby każda ciąża może być inna, ale ja w każdej mam te same parszywe dolegliwości. Stan blogoslawiony;D