Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja w tygodniu mam dzien ułożony co do minuty. Mam nawet wydrukowany i zawieszony na lodówce 😆 o ktorej sniadanie, wyjscie, przekaska powrot drzemka zabawy edukacyjne itp. no strasznie to brzmi ale zdecydowanie łatwiej mi tak żyć z dziecmi niz jak mam np rozjechany weekend gdzie robimy co chcemy i kiedy 😅 i Igus wie ze wracajac z placyku zawsze wchodzimy do sklepu i kupujemy bułe i ciasteczko wiec moze dlatego w miare szybko sie uspokaja jak wracamy bo juz wie ze zaraz wjedzie to ciasteczko.
Swoja drogą widze mega roznice w zachowaniu dzieci w tygodniu gdzie jest wszystko pod zegarek a w weekendy. W weekendy jest duuuzo wiecej jeczenia, płaczu, wrzasków. Stary mowi ze lepiej sobie radze sama w tygodniu bez niego niż z nim 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2023, 22:18
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
U mnie zdarzają się sytuacje, że olewam jego płacz i niechęć zrobienia czegoś. Jak mamy dojść na określoną godzinę do pediatry a on właśnie doszedł do wniosku że pójdzie tam na piechotę a nie w wózku to… 🤯 wychodzę z mieszkania z wyjcem.
Kiedyś w lidlu bziuczał że on właśnie TERAZ musi zjeść banany (zobaczył jak juz były na taśmie do kasy). Płakał dotąd aż skończyłam pakować zakupy i zapłaciłam. Przez ten ryk nawet nie słyszał co do niego mówię. Kiedyś byłabym w panice „co ludzie powiedzą”, a teraz… 🫡🤪
Tak jak Syrenka, uważam że są sytuacje kiedy po prostu nie da się tłumaczyć na spokojnie.
Mama pp jeszcze kiedyś czytałam, żeby uprzedzić dziecko że zaraz wychodzimy. Np. Jest późno, Wybierz jeszcze jedną zabawę i wracamy do domu za 10 min. Nie przedłużać w nieskończoność 10 min. Nawet psycholog dziecięca którą kiedyś częściej obserwowałam mówiła, że czasem nie ma miejsca i przestrzeni żeby siedzieć i tłumaczyć dziecku do skutku.
Nie do końca tylko wiem czy takie komunikaty są już odpowiednie dla naszych dzieci.
Oliwier na razie bez problemu wychodzi. Mówię mu, że chodź poszukamy piesków albo idziemy do tatusia bo już wraca do domku. -
Zoe no to u nas wlasnie to działa 'chodz tam sa pieski, zobaczymy jak biegają' albo 'chodz wyjdziemy po tate do metra bo bedzie wracał zaraz'. I zwykle sam biegnie do wyjscia z placyku - no wszystko zalezy od dnia i nastroju. Calkowicie te dzieci rozumiem. Ja tez sie wściekałam jak mnie rodzice wyciągali z imprezy a ja sie tam dopiero rozkręcałam 😄
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2023, 22:23
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
To tylko kwestia czasu jak te triki przestaną działać na Wasze dzieci 😜 Na Lisę kiedyś takie przekupstwa też działały, teraz nic, ani zające, ani kurki, ani tata, nawet ciastem już jej nie potrafię skusić. A wczesniej mówiłam, że będą maliny i szła 🤣
Czy któraś wypożyczała fotelik samochodowy dla dziecka? Szukam sensownej wypożyczalni z wysyłką. Możecie coś polecić? Kupiłam dla mnie i Lisy bilety samolotowe do Polski. Teraz muszę ogarnąć paszport i fotelik, bo jak nie to Mała zostanie z tatusiem na długi weekend 😄
-
Nigdy nie wynajmowałam fotelika, nawet nie wiedziałam że są takie opcje. Chyba najszybciej szukałabym w polecanych wypożyczalniach samochodowych. Często oferują auto z fotelikiem to może i sam fotelik można 🤔
Chodziłyście ostatnio po sklepach? Są już czapki z daszkiem, kapelusze? Muszę ogarnąć małemu nakrycie głowy
-
ech znowu ten temat 🙃 nie cierpię tych rozmów w stylu może dzieci uwalone cały dzień przed tv skoro jest ich więcej 😜
u mnie też żadne nie piśnie jak idę po chłopców do szkoły. Franek w wózku, Szymek też i nawet nie próbuję z niego nigdy wyjść, Wojtek trzyma za wózek, a Bartek i Maciek idą 3 kroki równo za nami. to nie znaczy, że na placu zabaw nie mam jazd. po prostu jak idziemy do szkoły to tylko tam i oni wiedzą, że nigdy nie schodzimy z trasy, że się spieszymy i, że nie wyciągam go z wózka. dzień w dzień to wygląda tak samo, więc po prostu się przyzwyczaili...💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
To ze u mojej szwagierki tak jest nie znaczy ze wszędzie tak jest 😉
Sumi jak odnajdujecie się na takim metrażu mieszkania we 4? Sprawdza się wasza logistyka?
Syrenka ciągniesz zwolnienie do porodu? Chodzisz na NFZ i prywatnie? Jest problem żeby wystawili l4?
Nie to ze jestem wścibska Grażyna ale nadal jestem w toku myślenia na drugim 🫣Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2023, 16:44
-
Po prostu Zoe wrote:Nigdy nie wynajmowałam fotelika, nawet nie wiedziałam że są takie opcje. Chyba najszybciej szukałabym w polecanych wypożyczalniach samochodowych. Często oferują auto z fotelikiem to może i sam fotelik można 🤔
Chodziłyście ostatnio po sklepach? Są już czapki z daszkiem, kapelusze? Muszę ogarnąć małemu nakrycie głowy
Sąja dziś zamówiłam w Zarze czapkę z daszkiem, a kapelusze widziałam w HM
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Po prostu Zoe wrote:Nigdy nie wynajmowałam fotelika, nawet nie wiedziałam że są takie opcje. Chyba najszybciej szukałabym w polecanych wypożyczalniach samochodowych. Często oferują auto z fotelikiem to może i sam fotelik można 🤔
Chodziłyście ostatnio po sklepach? Są już czapki z daszkiem, kapelusze? Muszę ogarnąć małemu nakrycie głowy
Napisałam do 3 miejsc, ale dostałam narazie odpowiedź tylko z jednego, że w tym terminie został im jeden jedyny fotelik, bez isofix. Nie wiem czy brać, czy ogarnę instalację. To chyba ten co Wy macie Agrafka. Jak się nie mylę, kiedyś pisałaś.
U mnie jeszcze daleko za rozglądaniem się za letnimi nakryciami głowy. Nie pomogę w tym temacie. Zresztą jedną czapkę z daszkiem juz ma ze zeszłego roku, bo dostała w prezencie. Lisa ma taką małą głowę, że nie można kupować jeśli rozmiar jest na wiek, a nie na obwód głowy, wtedy była dużo za duża. -
Sprobuje dzis bo ledwo na nie cokolwiek widze
Zoe.. powoedziałabm ze z metrazem jest na styk. Ja wiem ze kiedys mieszkało sie w mniejszych mieszkaniach w wiecej osob. Sama tak zylam. Ale zeby było komfortowo to mysle ze troche wieksze mieszkanie by sie przydało. Rozgladamy sie ale jest mega drogo.
A z logistyką jest spoko ale przydałby sie jeszcze jeden pokoj. Najpierw usypiam Mikłaja a potem Igusia. Ja spie z Mikolajem w salonie, on w wozku ja na kanapie. Niedlugo rozloze mu lozeczko turystyczne. Bede je składac na dzien. No ale jak Mikolaj zasnie w salonie to generalnie trzeba byc cicho i zostaje mi tylko ogladanie tv zeby nie halasowac..21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Igor przyzwyczail soe do jekow Mikołaja i nie budzą go już wiec jest tutaj plus. Ale jak pisalam, moj dzien konczy sie po uspaniu dzieci bo jak juz pogasze swiatla to czesto sama lapie ochote na sen.. brakuje pokoju gdzie moglabym jeszcze polozyc Mikołaja i pokorzystac z salonu. Moze go bede kladla u Igora. Teraz sie balam zeby jednak sie nie wybudzili
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2023, 18:43
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Espoir, wiem,że nie lubisz tego tematu. Ta dziewczyna i Ty to dla mnie dwie zupełnie inne sytuacje. Bo różnica wieku jest tutaj kluczowa. Ja po prostu nie mogę tego ogarnąć jak można mieć w domu noworodzia, roczniaka, dwulatka i wszystko mieć na tip top. A to u nich tak wygląda. Ja tam nie wierzę w ich całodobowe siedzenie przed tv czy tabletem. Myślę,że dzieci że sobą biegają i że właśnie dlatego,ze jest ich dużo, to nie trzeba ich usadzac, bo one zajęcie sobie znajdą. Jedynie zastanawiam się czy są zaopiekowane emocjonalnie, bo jedno takie małe potrafi być absorbujące, a u niej jest takich kilka, no i jeszcze starsze i jak to oni robią i jak im wychodzi. Staram się nie oceniać, ich życie, ich dzieci, ich sprawa, ale jestem zwyczajnie ciekawa i bym chciała kilka triczkow, bo byłoby nam łatwiej. Dzisiaj usłyszałam,że Iga jest wstretna, bo my przy niej skaczemy. Że jest zwyczajnie po ludzku rozpieszczona. A jakbym dzieci miała więcej, to bym nie miała czasu na nadskakiwanie jej i być może by to było rozwiązanie.
-
Zoe, ciągnę zwolnienie do porodu od właściwie 7tc. Daje mi lekarz na NFZ, bez problemu. Lekarz prywatny zawsze zanim o cokolwiek zapyta też wspomina o zwolnieniu. Nie ma z tym żadnego problemu.
Ja bym na Twoim miejscu robiła to dziecko. Bo później od nowa te wszystkie etapy się przechodzi, a jest już naprawdę wygodnie. U Was by była różnica 3 lata, to też taka fajna. Bo to już takie kumate dziecko jest, a różnica na tyle mala,że znajdą jeszcze wspólny język. Ale to takie moje zdanie. Ja wolę za jednym krzykiem.
Dostałam wyniki prenatalne. Pappa wyszła z dupy I wyszło mi ryzyko niskie pośrednie zespołu downa. 1:1000. Niby prawie spoko, ale jednak. Niby tylko statystyka, ale głową pracuje. Ja tej pappy nie lubię. Z Iga też miałam zły wynik i tylko nerwów się najadlam. Chyba dla pewności zrobimy nifty albo hormony. -
Syrenka ale Ty masz jeszcze małe dzieci i za nimi latasz. ja mam między innymi 6latka i 8latka którzy posprzątają zabawki po sobie czy odniosą talerz do zmywarki 🙂 uwierz mi, że mając np. 3 dzieci też mniej ogarniałam, bo musiałam za nich wszystko robić. teraz mi pomagają dużo w domu (nie mylić z wychowaniem rodzeństwa i zabraniem im dzieciństwa) 🙃
a tableta i telefonu nie dostają wcale. nie znają gier i nie są jak zombie wgapieni w ekran 😜Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2023, 20:39
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Syrenka olej takie komentarze, wszystkie tutaj wiem że dzieci są różne. A ja na dodatek celowo mam tylko jedno dziecko, żeby móc nad nią skakać ile tylko będę miała sił 🤣 Oczywiście w ramach rozsądku i z głową. Bo jednak czym innym jest zaopiekowanie emocionalne i tworzenie więzi na całe życie, a czym innym rozpieszczanie.
W Święta posłałam zdjęcia do Polski jak Lisa szuka jajeczek w ogrodzie. Na jednym z nich miała już też odnaleziony prezent. A dzieci mojego brata ze zdziwieniem że Lisa tak mało dostała🙈😅 Stawiam na inne wychowanie.
Lisa nie miała dzisiaj drzemki, nie była zmęczona to jej nie zmuszałam, ale miałam nadzieję że łatwiej pójdzie usypianie na noc. Ona jest nie do zdarcia, oczy tarła ale i tak jeszcze poraz dziesiąty musiała wyjść z łóżka poprawić książkę leżącą na szafce🙈 Kiedy miałabym jeszcze usypiać niemowlaka to nie wiem, mąż w pracy. -
Tak Espoir, ja mam dwoje małych smrodów.
A ta dziewczyna, kiedy jej najstarsze miało 4 lata, miała jeszcze 3latka, 2latka, roczniaka, noworodzia i za chwilę znowu była w ciąży. 5 dzieci, a każde jedno małe. Bo starsze, to wiadomo, że mniej obsługi przy nich jest, a młodszym pomogą się ubrać czy zjeść. Dlatego jestem taka zszokowana. Bo to jakbym ja miała mieć jeszcze dwójkę mlodszych od Igi i być na wybuchu, no i dla mnie to coś,czego kompletnie nie widzę. -
Ja jestem w szoku, że Lisa potrafi nie spać będąc przy tym tak aktywna 🙈🙈🙈 Ola to jest szogun ale o 11 jest obowiązkowa drzemka 1,5- 2h i potem jak szaleje na dworze to o 19 już jest śpiącą 😂 wtedy mleko i odpływa. Normalnie zasypia 19.30- 20 po dyskusji do sufitu w łóżeczku 🤪