Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Syrenka Kajtkowi tęz furczało w nosie po porodzie, okazało sie ze ma spięty ten odcinek na nosie między oczami.
Fizjo poleciła to masować. Tak jakby to wgłębienie na kości nosowej między oczami to słońce, a ty masujesz na każdy bok jakby rozchodziły się promienie u nas super pomoglo👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
A właśnie chciałam pytać wszystkie przy piątku jak zdrówko na weekend 😊
Syrenka trzymajcie się!
Lisa trzeci dzień z rzędu wróciła uszkodzona. Znowu ją podrapała " koleżanka" koło oka aż do krwi, ale tym razem już opiekunka sama o tym opowidziała, tzn. bez podawania imienia. Lisa sama w domu powiedziała kto dokładnie. Tak se myślę, żeby zadrapać aż do krwi to dziecko musi mieć pazury. A my się męczymy co parę dni z obcinaniem 😅
W niedzielę chcemy iść na teatrzyk , dla dzieci od 2 lat, zobaczymy czy wysiedzi.
-
Syrenka może mleko mu się cofnęło az troche nosem poszlo. Trzymam kciuki żeby to nie był katar.
Oliwierowi nadal troche z nosa leci ale bardzo mało. Jeszcze 3 dni w domu to już całkiem będzie fajnie. Najgorsze, ze w żłobku panuje bostonka od pewnie 2 tyg i nadal zbiera zniowo 😑
Syrenka a ja wlansie chciałabym urodzić we wrześniu 😅 bo zanim wrócę do pracy to będę mogła spędzać czas na placu zabaw w lato z prawie roczniakiem. Ale wiadomo jak jest… myślałam ze będę siedzieć w parku na ławce i czytać książkę a noworodek będzie sobie fajnie spał na świeżym powietrzu 🤣 -
Jeszcze początek września to wzglednie spoko. 1.5 miesiąca do sezonu chorobowego. Mnie jeszcze rozłożyło w szpitalu. Teraz smarkam i kaszle jak wsciekla. Jakbym miała cesarke, to by mnie rozerwało.
moj maluszek taki fajny poki co jest. Raz miał dzień ryku, ale myślę,że się powietrza nalapal. Dostaje już delicol i albo to działa albo po prostu jeszcze ten brzuszek nie dokazuje. Ciągle śpi. Oczu prawie nie otwiera. A jak jest aktywny to nie płacze. Już się balam, że będzie powtórka z Igusi. Ale nawet jesli będą kolki i płaczki to nie będzie źle. Ona już w szpitalu zaczęła.
niestety mamy katar infekcyjny, póki co lekki, płuczemy nosek i odciągamy. Ale jak go rozlozy jak mnie, to że 2 tygodnie w szpitalu. tego boje się najbardziej.
A Ty się Zoe w końcu zdecydowałaś? W sumie jakbyś zaraz zaczela, to byś się wstrzeliła we wrzesień -
Mama pp, Ula potrafi krótkim paznokciem drapnac do krwi. ona ma też paznokcie kwadratowe i te ranty takie ostre, jak żyletki.
A się bandyta z niej zrobił. Bije, gryzie, robi na zlosc. Pilnuje,żeby moje dziewczyny miały max uwagi, ale Iga sobie z tym świetnie radzi, jest zakochana w bracie, a Ula ciężko to znosi. No i ten bunt nam się raz uaktywnia, potem redukuje i później znowu uderza z podwójną mocą. Ale to dobry znak. Później już jednak z górki. Ustalimy granice i będzie ok;) -
połóż go wyżej sobie na klatce piersiowej i rób mu cała drzemke inhalacje z soli. tylko żeby był w pionie trochę, bo jak dziecko leży to inhalacje są bez sensu.
zdrówka 😘Mala_syrenka lubi tę wiadomość
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
Syrenka na hemoroidy dobrze robią pończochy uciskowe takie jak na żylaki, ja nosiłam po Filipie. Jezu nie zapomnę nigdy jak podczas pierwszego prysznica chciałam umyć tyłek a tam hemoroid wielki jak hiszpańska truskawka.
Zoe polecam młode jak już będzie cieplej, wrzucasz do gondoli i najwyżej przykrywasz kocykiem, a weź zakładaj te sweterki i kombinezony na te małe rączki i nóżki, a ono Ci i tak zrobi kupę na koniec i dawaj od nowa.Mala_syrenka lubi tę wiadomość
-
Na razie to wiem, że bym chciała mieć drugie. Największy argument dla mnie to: on biedny zostanie sam jak nas zabraknie? Mam dużo rodzeństwa na które mogę liczyć. wiem ze będzie działa mi się krzywda to mam ich wsparcie. A mój syn? Taki sam? Jedyny? Zdany tylko na siebie? 🥹
Zbieram się na rozmowę z mężem. Teraz on jest w innym etapie. Musiałby zacząć mniej pracować bo sorry ale sama nie podołam. Jeżeli miałoby zostać tak jak jest to dla mnie będzie smierć za życia przy dwójce dzieci. Jakby było takie jak Oli to wygralabym życie i dala rade. Gorzej jak nie będzie… to nie są łatwe decyzje. Tym bardziej jak już sie wie co człowieka czeka w pierwszych miesiącach.
Chociażby ostatnio, tyle pracował, że mały widział go w środę a później dopiero w sobotę i to na pół godz przed snem. W niedziele tez za dużo go nie widział. Musze sama życie ogarniać, zdana na siebie, nawet zakupów nie zrobi bo jak wraca z pracy to jedyny otwarty sklep to monopolowy 24hWiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2023, 20:44
-
Zoe no decyzja jest ciezka. Plusy rodzeństw są, ale.. jak sie te dzieciaki mądrze pokieruje. Niestety z przykrością stwierdzam że chyba nie znam ani jednego rodzeństwa z dobrym kontaktem i przykre to jest bardzo. Mó Stary ma brata i gdyby rodziców zabrakło to... myśle zaczęłaby sie tylko walka o spadek. Smutne to. Myśle że musicie oboje czuć że tego chcecie, że dacie rade to udźwignąć.. Że Stary będzie miał wiecej czasu. Nam sie potroiły kłótnie od urodzin Mikołaja.. Czasami myśle że oszaleje a przecież Iguś sam w sobie jest spokojny. Mam Starego 24/dobe babcie dziadków. Trudna deyzja ale nadal wierze że jeżeli chodzi to za tobą już tak długo to warto zaryzykować. Bo później może być żal że czegoś w tym życiu jednak brakuje..
Syrenka a no widzisz, a może to taki aniołek będzie Moja przyjaciółka ma termin za 6 dni też już przesuwa regały i chodzi po schodach21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Sumi ja z moim siostrami mam super kontakt. Owszem kłócimy się, ale jednak jedna za druga zawsze pójdzie. Ale powiedzmy, ze dopiero się to ustabilizowało jak stałyśmy się dorosłe. Mam dwie młodsze siostry o 5 i 7 lat.
Mój mąż w sumie tez ma dobry kontakt z rodzeństwem, najbardziej z braćmi. Z siostrami gorzej ale to chyba dlatego, ze ja za nimi nie przepadam i każde ich zachowanie w stosunku do mnie rozkładam na czynniki pierwsze i wykładam mężowi 😅 co wiem, ze nie jest dobre, bo to nie jego wina.. No ale z kimś muszę się tym dzielić 😅👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Nas jest 5 i z każdym jest Ok. Nie kłócimy się. Nikt nikogo nie obraza i nie wyzywa od głupków 😅 najmłodszy brat jest w trudniejszym wieku. Dopiero co przekroczył 20 lat 🙃 ale jak trzeba było z nim pochodzić po lekarzach to wzięłam wolne i ogarnelam bo sam nie mógł się zebrać.
Mąż z siostrą to wiadomo 🫣 on co myśli to mówi. Czasem ona pyta sie mnie jak z nim rozmawiać 😂 wizyty tylko jak mamy jakieś biznesy do załatwienia.
Do mojego brata na kawę jeździmy. On kiedyś mi powiedział, na długo przed ciążą „my z M jesteśmy jak bracia, mam nadzieje ze weźmiecie mnie na chrzestnego”
Siostra co chwile jest u mnie bo ma masę sprawunków. Szczególnie jak ciasto zrobię, dobry obiad albo sukienkę trzeba pożyczyć 😂
Siostry umówiły się ze sobą, że musi być zgodny podział. Jedna będzie druhna na weselu ale druga chce być chrzestną.
Aktualizacja czapki. Wczoraj chwile przed 22 byłam w arkadii. Ile tam ludzi z malutkimi dziećmi o tej porze 🫣 kupiłam czapkę w HM. Ocieplana polarem od środka. W komplecie rekawiczki tez ocieplane. Jestem prawie gotowa na zimę. Dorzuciłam mu jeszcze cienkie, nieocieplane rekawiczki takie na teraz. -
Zoe ja już też zamówiłam wełniany zestaw ( czapka, szalik, rękawiczki) z Pickapooh. W końcu znalazłam w promocji 😅
A tak z ciekawości Wasze dzieci do żłobka nie potrzebują ochronnych spodni / kombinezonów? Nigdy nic nie wspominacie, a ja znowu szukam🙈 Jak się okazało wszystko ocieplane już przebrane, a przecież dopiero sezon się zaczyna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2023, 10:39
-
Któreś dziecko skorzystało chętnie z jednorazowego nocnika Tron? Moja na urlopie z rykiem nie chciała na to siąść, a ja nakupowałam od razu zapas 🤦♀️
Nie wiem czy zostawiać to, czy się przekona, czy ogólnie dzieci mają strach żeby usiąść na taką konstrukcję 😅 -
Ula chętnie korzysta. ona jest przesiadywacz, więc jak była kupa na dworze to nas tron uratował. Do samego siusiu wysadzam na kolanach.
Olafek ma okrutny zielony katar, odciagamy, inhalujemy, ale torba do szpitala już spakowana. My wszyscy ten sam wirus. od kataru się zaczynało, a teraz się każdy dusi. -
Co do rodzeństwa to ja znam różne przypadki, ale w rodzinie akurat kontakt z rodzeństwem jest dobry. Mój mąż zarówno z siostra i bratem ma dobry kontakt i zdecydowanie mogą wszyscy na siebie liczyć. A ja z moją siostra to juz całkiem super, ale rownież od dorosłego życia.
Generalnie z obserwacji to chyba dziewczyny sa bardziej uczuciowe emocjonalne i właśnie dorosłe siostry często maja bardzo dobry kontakt. Chociaż oczywiście to nie reguła.
Zoe na pewno trudna decyzja. Cieżko mi sobie opiekę nad dziećmi bez znacznej pomocy wyobrazić. Jednak sporadycznie a na codzień to dwie różne rzeczy . Natomiast mam poczucie, że to kwestia kilku lat a potem jest dużo łatwiej. Chociaż łatwo sie mowi kilka lat jak sama czasem ledwo miesiąc przeżywam z moim gnomem małym.
Mi najgorzej sobie wyobrazić chodzenie do pracy plus dwójka małych dzieci. Kiedy je ogarnąć z przedszkola do przedszkola, obiad załatwić, zakupy, pobawić sie z nimi i jeszcze mieć siły na wieczorny odpoczynek zamiast padać jak kłoda ze zmęczenia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2023, 13:34
-
Kasia C ja np sobie nie wyobrażam obecnie iść do pracy nawet jak Kajtek już będzie w żłobku. 😅
Ogarnięcie rano dwójki + siebie do pracy i zanim wroce to chciałabym mieć siłę cośbz tymi dziećmi porobić, a nie tylko ugotować obiad i polozyc spać. Do końca przyszłego roku to nawet do pracy się nie szykuje 😅
Nie wiem kiedy Kajo pójdzie też do żłobka, ale patrząc na to ile będzie pewnie chorował to żaden pracodawca na to się nie zgodzi. A to będzie nowy pracodawca bo do poprzedniego wracad nie chce.👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Syrenka zdrówka! Mam nadzieję że uchronicie się przed szpitalem ♥️👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
Syrenka bardzo Ci współczuje i wiem co przechodzisz. ja zaliczyłam szpital z Frankiem właśnie jak był taki malutki. potem każdy gil, każde kichnięcie czy kaszlniecie to był u mnie ból brzucha aż do biegunki, że to się powtórzy. byliśmy 5 dni, miałam jedynkę (bo karmilam piersią a tu takie matki mają jedynki), a on cały czas spał, ale psychicznie wtedy wysiadłam bo miałam takiego baby bluesa, że przebił nawet tego po porodzie Bartka.
byłaś już z nim u lekarza?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2023, 17:10
💛 12.2015 🧒
🧡 09.2017 🧒
❤️ 05.2019 🧒
💜 06.2021 🧒
🩵 12.2022 🧒
🩷 10.2024 👧 -
Nie byliśmy u lekarza. U nas w mieście prywatnie przyjmuje tylko taki pergaminowy dziadek, który jest do niczego. Na nocnej i świątecznej opiece przyjmuje internista, więc o takich maluszkach nic nie wie. Można iść do szpitala, ale dzwoniliśmy i nas na pewno poloza. Odciagamy, nawilżamy, inhalujemy. Nie ma gorączki, nie ma kaszlu, ma apetyt. Ale jestem cały czas jak na szpilkach, w razie co, w 10 min będziemy w szpitalu. Wiem,że u takich kurczaków to chwila. Mam nadzieję,że do poniedziałku nie będzie gorzej i pójdziemy normalnie do pediatry.
pamiętam jaki miałaś zjazd w szpitalu. i bardzo nie chce tam isc.