X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2021
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 758

    Wysłany: 1 stycznia, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mala_syrenka wrote:
    Mama pp, żadne moje dziecko nigdy nie obudziło się przez fajerwerki, a słuch dobry i jest u nas bardzo głośno.

    W poprzednie lata Lisa się budziła, tym razem nie. Za to obudziła się o 4, jak już było cicho i wszyscy chcieli spać 😅🙈

    OrT4p2.png
  • KasiaC Autorytet
    Postów: 2311 1836

    Wysłany: 1 stycznia, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama po przejściach wrote:
    Kiedyś był temat nart.
    Byliśmy dzisiaj na stoku, w sensie na sankach ale wjeżdżaliśmy wyciągiem taśmowym. Widziałam takich małych krasnali na nartach w szkółce. Z ciekawości zapytałam od jakiego wieku zaczynają uczyć. U nich najmłodsza grupa to były dzieci 3,5 , 4lata. Więc może za rok albo za dwa jeśli Lisa będzie chciała spróbować to chętnie ją zapiszemy.

    Z kaszelem nie pomogę, nie bardzo mam doświadczenie. Za to u Lisy nieustający katar, może też dlatego coś ze słuchem szwankuje. Jutro mamy wizytę u laryngologa.

    Mama pp moj mąż zapalony narciarz i za rok chce Sonie zabrać. Wydaje mi się o rok za wcześnie, ale twierdzi że bardziej chodzi o to, żeby założyła narty i buty, oswoiła się że coś takiego istnieje.
    Zobaczymy :)


    Dziecko sąsiadki również z czerwca 2021 już szkółkę hokejowej jest i na łyżwach śmiga.

  • KasiaC Autorytet
    Postów: 2311 1836

    Wysłany: 1 stycznia, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystkiego najlepszego dla Was :)

    My mieliśmy się spotkać w 4 pary znajomych , ale dwie odpadły przez choroby dzieci. Więc byliśmy z mężem u jednych przyjaciół, pograliśmy w eurobiznes, gierki małżeńskie i tysiąca. Zmierzyliśmy sobie ciśnienie jak prawdziwi tetrycy. W tle sylwester dwójki czy coś 😅
    Wróciliśmy o 3 wstaliśmy o 11:30 🤯

    Sonia u dziadków poszła spać po północy lol, bo czekała na petardy. Jakby była w domu to bym ją położyła normalnie, a oni chyba czekają aż padnie. Ale wstała o 8:30 i o dziwo poszła o 13 na drzemkę. Czekamy jak wstanie i jedziemy na obiad i tak to dzień mija.

    Syrenka fajnie, że po wszystkim jeśli chodzi o chorobę Olafa i pobyt w szpitalu.

  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 758

    Wysłany: 1 stycznia, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaC wrote:
    Mama pp moj mąż zapalony narciarz i za rok chce Sonie zabrać. Wydaje mi się o rok za wcześnie, ale twierdzi że bardziej chodzi o to, żeby założyła narty i buty, oswoiła się że coś takiego istnieje.
    Zobaczymy :)


    Dziecko sąsiadki również z czerwca 2021 już szkółkę hokejowej jest i na łyżwach śmiga.

    Byłam świadkiem indywidualnej lekcji takiego malucha ( chyba pierwszej ) i on w ogóle miał zapiętą tylko jedna nartę i tak się ślizgał i wykonywali jakieś ćwiczenia. Wiadomo, że takich szkrabów nie wezmą odrazu na orczyk.

    A co do łyżew to jestem pod wrażeniem. Ja sama nie opanowałam nigdy tej sztuki 😅🙈

    OrT4p2.png
  • Karolina90 Autorytet
    Postów: 4752 3475

    Wysłany: 1 stycznia, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku dla Was :) ❤️

    Moje dzieci balowały do północy i wstały przed 9 :)

    Co do sportów zimowych to według opinii naszej fizjo, warto poczekać do 4 roku życia, ze względu na np. ułożenie nóg (głównie kolan i stóp przy hamowaniu). Dokładnie nie dopytywałam, ale pewnie chodzi o to, ze do 3,5 - 4 r.ż jeszcze kształtuje się stopa itd.
    Podobne zdanie miała co do łyżew i rolek.

    My moooooze spróbujemy za rok, ale zobaczymy :)

    👶 1.03.2023 synek 💓
    VIII - FET 4.2.1
    💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
    27 dpt ❤️

    👶 30.05.2021 synek 💓
    IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
    💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
    22dpt ❤️
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 758

    Wysłany: 1 stycznia, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina dzięki za info! Myślałam, że to chodzi tylko o to, że dziecko musi być bardziej kumate.
    W tej szkółce gdzie pytałam to babka powiedziała mi, że chodzi o to by dziecko miało z tego radość, chciało się tego uczyć, ale o budowie stóp czy ułożeniu nóg nie wspomniała.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia, 14:39

    OrT4p2.png
  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4369 1263

    Wysłany: 1 stycznia, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My byliśmy kanapowcami. Poszłam spać przed północą. Mały u babci śpi do 7:30, dziś zaczął dzień o 6 🙃 na drzemkę padła cała rodzina

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4590 1918

    Wysłany: 1 stycznia, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może Lisa dojrzała do lepszego snu?;)
    Ula śpi jak zajac, a fajerwerki jej nie ruszyły. Wystarczy, że ktoś kichnie w drugim pokoju, a ona wstaje, a teraz nic. w szoku byłam!;) Ale nocy ona nadal nie przesypia. prawie zawsze budzi się przynajmniej raz z rykiem.
    Mam znajomą z córką w wieku Igi 4.5 roku, to już drugi sezon na nartach popyla i naprawdę śmiga.

  • KasiaC Autorytet
    Postów: 2311 1836

    Wysłany: 1 stycznia, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina ja też właśnie czytałam, że te sporty nie są zalecane.
    Dlatego mówiłam mężowi że może ją wziąć raz przymierzyć narty i tyle a nauka w kolejnym roku.
    Na łyżki czy rolki to nawet się nie wybieram.

    I też mama pp na łyżwach nie umiem - muszę się nauczyć żebym siary przed córkami później nie miała😁
    Dobrze że narty chociaż opanowane :P

  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3951 1187

    Wysłany: 1 stycznia, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też domowo. Dzieci położyliśmy o 23 :) Mikołaj to od razu się obudził jak ledwie zaczeli strzelać. Przyszła koleżanka i tak o, siedzieliśmy.
    Za 2 tyg jedziemy na słowacje na nartki ale chłopakom biorę sanki. Nawet nie bede w tym roku pochodzić do nartek bo Iguś ze wszystkim jest na Nie. A ma być dla niego zabawa :)

    Swoją drogą nie wiem jak my przejedziemy 6 godzin autem i nie pozabijamy sie..

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Karolina90 Autorytet
    Postów: 4752 3475

    Wysłany: 2 stycznia, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze miałam dodać, ze chociaż grudzień przetyrał nas chorobowo to na plus wyszło to, ze Ignacy i Kajetan się bardzo do siebie zbliżyli :) taka fajna więź się między nimi wytworzyła, aż patrzę na nich i się wzruszam czasami :)

    I mam pytanie: macie jakaś opinie dotycząca tych walizek dla dzieci JetKids? Są drogie, ale fajne 😅 i teraz pytanie czy warto? :)

    👶 1.03.2023 synek 💓
    VIII - FET 4.2.1
    💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
    27 dpt ❤️

    👶 30.05.2021 synek 💓
    IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
    💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
    22dpt ❤️
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3951 1187

    Wysłany: 2 stycznia, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina zastanawiałam sie czy ją kupić w wakacje ale jak czytałam opinie na forach rodzicow podrozujacych z małymi dziećmi to były podzielone tak... 50x50 🫣
    Dla jednych hit i bez walizki ani rusz a dla drugich kolejny bubel do targania..

    Moja przyjaciółka ma i bardzo chwali. Polecała zebym kupiła. Córka ma 4 lata i podobno całe lotnisko przemieszczała soe na tej walizce. Mozna sie odpuchac mozna dziecko ciągnąć. Do tego przydala im sie ta podstawka do spania i ogólnie dziecko w walizce zakochane.
    Inna historia z neta że kupili a dziecko nie było zainteresowane wiec rodzice mieli kolejną rzecz do tachania..

    Także na dwoje babka wróżyła, ja myśle ze to moze być fajna rzecz ale dla troche starszych dzieci

    Co do więzi to Iguś i Mikołaj cały dzień wiszą na sobie.. dosłownie. Nierozłączni są. Troche sie bawią, w akuku w jakieś ciągniecie po podłodze. Często sie leją. Ale jak jeden gdzieś idzie to drugi za nim. Ich lanie sie zmotywowało mnie do zakupu literatury na temat wychowywania rodzeństwa także w nowym roku staram sie kształcić 🤣

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 758

    Wysłany: 2 stycznia, 23:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nawet nie wiedziałam, że taka walizka istnieje. Podoba mi się 🙃

    Zdecydowaliśmy spontanicznie, że jedziemy do Polski odwiedzić rodziców. Ten tydzień mamy jeszcze wszyscy wolny, żłobek też zamknięty. Pierwotnie był plan żeby jechać na parę dni w góry, ale że akurat śniegu jak na lekarstwo to zmieniamy kierunek. Ciekawa jestem podróży. Ok. 7,5 godziny przy dobrym śnie i humorze Lisy...

    OrT4p2.png
  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4369 1263

    Wysłany: 3 stycznia, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nawet nie będę patrzeć ile kosztuje taka walizka 😂 wczoraj cena świeżego kalafiora w lidlu wystarczająco mnie powaliła 🙃

    Jeżeli dużo latacie samolotem to czemu nie? Tylko pamiętaj ze za chwile musisz mieć takie dwie 😂

    Ostatnio była z nami spacerówka, plecak, torba z małego rzeczami. Następnym razem jak będziemy lecieć (na co się prędko nie zanosi) to oprócz bagażu rejestrowanego bierzemy dwa plecaki nie zapakowane pod korek. Taka wersja jest bardziej optymalna dla nas. Plecak na plecy, dzieciak na ręce i lecisz. Ja to dziękuje za kolejną rzecz do pilnowania na lotnisku, wystarczy mi mój szalejący syn 🤣
    A plecak to fajna sprawa bo później jak idziemy nad basen, na plaże to pakujemy w niego zabawki, kostiumy, pieluchy

  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4369 1263

    Wysłany: 3 stycznia, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama pp melduj jak podróż minęła

  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 758

    Wysłany: 3 stycznia, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po prostu Zoe wrote:
    Mama pp melduj jak podróż minęła

    Było naprawdę spokojnie. Nawet jak nie spała, to zwiedzała ( w sumie nie wiem co, w nocy na autostradzie 😅) ,była bardzo podjarana, że jedzie do babci i dziadka, obiecała ze bedzie spokojnie siedzieć i dotrzymała słowa. Niestety 30 km do celu zwymiotywała 🙈 A ja zamiast być przygotowana na taką sytuację, to znowu mnie zaskoczyła, wszystko dookoła uwalone.

    OrT4p2.png
  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4369 1263

    Wysłany: 3 stycznia, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiepski finał i współczuje małej. Sama długo cierpiałam na chorobę lokomocyjna. Masakra. Do dziś potrafię się źle czuć jak jadę komunikacją a jeszcze jak w niej śmierdzi to już całkiem

  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4369 1263

    Wysłany: 3 stycznia, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama pp a pamiętasz jak dostałaś w prezencie majtki z kupą? Ja tez dostałam taką paczkę 🤣 jeszcze musiał usiąść w tym wiec od razu wywaliłam 😅 pani mowila że caly dzień ładnie wolał siku a na koniec dnia kupa w majtki

  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3951 1187

    Wysłany: 3 stycznia, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dzis po wizycie u pediatry ktora troche mi namąciła w głowie. Po pierwsze doktor powiedziała ze nigdy przenigdy nie wolno dziecka inhalować solą fizkologiczną. Że wg badań to tylko roznosi infekcje wgłąb płuc i trudniej wyleczyć i sie wleką choroby a rodzice xiągle inhalują. Że w polsce ciemnogród i sie powtarza jak mantre te inhaacje solą a reszta swiata już dawno od tego odeszla. I ze pediatrzy przepisujacy takie zabiegi są starej daty. To wam pisze zebyscie moze zwrocily uwage.. sama nie wiem ona ma swietne opinie. Sama wizyta ponad 3 stowy u niej prywatnie..
    Moja pediatra poz tez zalecała chociaz ka nigdy nie robilam bo nie mialam czasu.
    Do tego..
    Mikołaj ma przerosniete migdaly ktore juz dawno powinnismy byli leczyc. I kaszel najprawdopodobniej alergiczny..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia, 19:41

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4590 1918

    Wysłany: 3 stycznia, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już zdrowi ;) ciekawe na jak długo;)
    byliśmy dzisiaj w Mandorii, dziewczyny się wybawily za wszystkie czasy. Ile się najezdzilam i nazjezdzalam, to chyba ostatnio tak miałam jak bylam malutka. Trafiliśmy swietnie, bo było mało ludzi i bez kolejek nigdzie.
    Co do walizki, to my mamy jednorożca na kółkach i dość fajne to, ale trzeba mieć koniecznie tyle, ile dzieci. Dziewczyny się strasznie żarły o nią, a nam się nie chciało ciągnąć. Na pewno pomoże przy znudzonym dziecku na lotnisku. Ale takiej drogiej bym nie kupiła.
    Sumi, dziwna ta lekarka. Mojej kuzynki córka miała kaszel alergiczny. Ile ja wcześniej nafaszerował i lekami, to ja do dzisiaj pamiętam. Ona kaszlała grubo ponad rok zanim ktoś ją poprawnie zdiagnozował. Ona kaszlała do wymiotów. Suchym kaszlem jakby miała włosa na końcu gardła. paskudne. I po lekach momentalnie było dobrze.
    A Mikołaj kaszle stałe od jakiego czasu? bo jeśli od sezonu chorobowego, to bym raczej wątpiła w alergie. Jak byłam z Ula na USG płuc, to nam lekarz powiedział, że wielu rodziców doszukuje się alergii, a dziecko przechodzi płynnie z jednej infekcji w druga. Nie wiem, dziwna ta lekarka. raz byłam prywatnie u mega polecanego lekarza, to mi przepisał lek na wzmocnienie jak on to nazwał, a to antybiotyk był. To było z Ula, a miałam wyniki badań krwi i USG płuc, w których jasno było,że już jest ok. Poszłam do niego, bo już miałam dość babeczki we wcześniejszej przychodni. I tylko kasę straciłam. Antybiotyk przepisał bez żadnych wskazań i jeszcze nie wiedział co to jest.
    A ta teoria o inhalacji. Nie wiem. No nie pasuje mi.
    Z inhalacja jest dziwna akcja, bo mi każdy inaczej zaleca. Jeden przy mokrym kaszlu jedynie, inny przy każdym, jeden zwykła solą, inny nebudose baby. I bądź mądry.. Ale że to niby infekcje głębiej przenosi, no dziwne.. Ja się sama lepiej czuje jak sobie zrobię i zdecydowanie mi się lepiej odrywa. Poczytam jak będę miała czas, bo aż sama jestem ciekawa.

‹‹ 2295 2296 2297 2298 2299 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ