Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Bajka111 wrote:Mala_syrenka tak, przy sn znieczulenie też może być w kręgosłup.
Veruka o czyli nie tylko ja się z takim zakazem piżam i legginsów spotkałam.
Bajka nie tylko Ty. U nas na położnictwie nawet majtek tych siateczkowych nie tolerują, chociaż ja i tak miałam to w nosie i zakładałam. Co do piżam to u nas nawet na ginekologii nie są tolerowane 🤦♀️ A badanie krocza i macicy to tak jak u Was, na sali i w łóżku na którym się śpi. Ostatnio za każdym razem miałam ochotę kopnąć lekarza za to mocne naciskanie na brzuch 🤦♀️😤
Co do ruchów to u nas raz jest detonacja, a raz takie smyranie i to do tego stopnia, że normalnie mam wrażenie jakby mnie ktoś po skórze łaskotał 😁
A jeżeli chodzi o sam poród to u mnie w pierwszym od nieregularnych skurczy to tych co 1-2 minuty zleciało w ciągu godziny. A przy drugim to już nie kojarzę 🤪 Pa.iętam tylko, że z 6cm rozwarcia pełne zrobiło się w ciągu 2 minut 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2021, 11:08
Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016 -
Cccierpliwa w takim razie dzięki za uświadomienie, też nie chcę jako jedyna na oddziale odbiegać od normy 😆
My mamy i do jednego i do drugiego szpitala ok.pół godziny jazdy, ale to autostradą więc można i w 20 min. dojechać, już mam przed oczami panikę męża 😂 -
Noelle, zebys wiedziala! Ja od zerowego rozwarcia, do 4cm dochodzilam w sumie ok 18h, a jak mialam te 4cm to mialam juz od 2h skurcze co 1-2 minuty takze kosmos... odrazu mialam podane znieczulenie😅
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mama po przejściach wrote:Cccierpliwa w takim razie dzięki za uświadomienie, też nie chcę jako jedyna na oddziale odbiegać od normy 😆
My mamy i do jednego i do drugiego szpitala ok.pół godziny jazdy, ale to autostradą więc można i w 20 min. dojechać, już mam przed oczami panikę męża 😂
Veruka, ja na ginekologii jak z hiperka lezalam, to tez jedyna osoba jaka w koszuli widzialam i sie nie przebierala, byla starsza pani, w naszym pokoju (na ginekologii byly trojki), ktora i tak nawet sama na kant lozka nie siadala
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mala_syrenka wrote:Od pierwszych skurczy co 2-3 min do urodzenia minęło u mnie ponad 20 godzin. A rozwarcie postępowało na nieregularnych skurczach co 7-10 min. Dopiero jak było pełne to skurcze się zagęściły.
A od rozwarcia 7 cm do 10 minęło może 20 min, potem 30 parte i po wszystkim. Tylko do tej 7 szyjka otwierała się powoli. Ale tak było u 'pierworodki'. A jak już szyjka miała kiedyś maxa, to może szybko jej pójdzie teraz? Może za szybko?
Czemu z niczym nie ma reguły? Ja tak nie lubię. Lubię mieć zaplanowane chociaż z grubsza, a tu nic się nie da;D
Też mam nadzieję, że teraz z szyjką pójdzie szybciej niż przy pierwszym. U mnie rozwarcie nie szło nawet po oksytocynie.
Dopiero położna trochę rozciągnęła mi szyjkę palcami🙈
Znieczulenie działało, więc mogła majstrować😁Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Mój mąż to nawet chciałabym mnie wieźć do tego szpitala, do którego mamy najdalej, bo mu się marzy taka szybka jazda i to najlepiej w eskorcie policji 😆
Straszyłam brata, że wprowadzę się do niego pod koniec ciazy, żeby móc rodzić w domu narodzin w Warszawie. Super tam są warunkiWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2021, 11:20
👱♀️29lat
PCOS, niedoczynności tarczycy, hashimoto, IO, wrogi śluz
👱♂️29lat
Morfologia 2%
1 IUI 07.2020 🍷
2 IUI 09.2020 🎉 -
Marta mój też już zapowiedział że będą o nim mówić w telewizji. 😂😂😂
Czasami oglądamy na yt jak ludzie robią głupoty na drodze i mąż coraz częściej mówi, że coś było dozwolone pod warunkiem że rodzi mu żona. 😂😂😂
Także przed wyjazdem do szpitala przyjdę się pożegnać tak na wszelki wypadek. 🙈Marta9191 lubi tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Cccierpliwa wrote:Odrazu mowie, ze szlafroka tez zadnego nie mialam😅 mialam cienka bluze na zamek w razie co...
Veruka, ja na ginekologii jak z hiperka lezalam, to tez jedyna osoba jaka w koszuli widzialam i sie nie przebierala, byla starsza pani, w naszym pokoju (na ginekologii byly trojki), ktora i tak nawet sama na kant lozka nie siadala
Trochę się wykrwawilam przy porodzie, a na sali była klima (bez możliwości wyłączenia) i myślałam, że umarzne. Spakowałam dla picu, a przykrywałam się nim nawet w nocy 🤭
Dodam, że zmarzluchem nie jestem 😁
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Niezapominajka5 wrote:To trochę się pomęczyłaś. Oby teraz poszło szybciej
Też mam nadzieję, że teraz z szyjką pójdzie szybciej niż przy pierwszym. U mnie rozwarcie nie szło nawet po oksytocynie.
Dopiero położna trochę rozciągnęła mi szyjkę palcami🙈
Znieczulenie działało, więc mogła majstrować😁
Wiesz co? Ja nie kojarzę skurczy źle. Owszem, łamały w pół i bolały jak stąd do nieba. Ale to te 30 min partych mnie zabiło. Ja tego bólu nawet opisać nie umiem.
I teraz się boje strasznie. Ale mimo, że to ból 100/10 to nie trwa wiecznie na szczęście, tak się pocieszam.
Dobrze,że położna trochę u Ciebie przyspieszyła, one mają te swoje triki;D
Natka, szybciutko poszło. Oby tym razem też -
Mala_syrenka wrote:Wiesz co? Ja nie kojarzę skurczy źle. Owszem, łamały w pół i bolały jak stąd do nieba. Ale to te 30 min partych mnie zabiło. Ja tego bólu nawet opisać nie umiem.
I teraz się boje strasznie. Ale mimo, że to ból 100/10 to nie trwa wiecznie na szczęście, tak się pocieszam.
Dobrze,że położna trochę u Ciebie przyspieszyła, one mają te swoje triki;D
Natka, szybciutko poszło. Oby tym razem też
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Espoirt miałam kupić koszulę na suwak i na napy a teraz się zastanawiam czy nie lepsze będą takie jak wstawiłas, bo chyba można łatwo, szybko, jedną ręką spowrotem cyca schować. Tylko nie wiem czy przy moich malenstwach ten model się sprawdzi, czy materiał nawet przy karmieniu nie będzie zasłaniać mi piersi
👱♀️29lat
PCOS, niedoczynności tarczycy, hashimoto, IO, wrogi śluz
👱♂️29lat
Morfologia 2%
1 IUI 07.2020 🍷
2 IUI 09.2020 🎉 -
A jak u Was właśnie jest z wyborem szpitala? Patrzycie tylko na odległość czy stopień referencyjności np też?
Ja w zasięgu 30 min mam co najmniej kilka szpitali. A chciałabym rodzić w prywatnym (który ma podpisaną umowę z NFZ i można tam normalnie za darmo rodzić). To jest kameralny szpital tylko położniczo-ginekologiczny, sale 1 i 2 osobowe. Nastawieni na porody naturalne, znieczulenia, wszystkie pozycje, porody w wodzie itp.
Jedyny "minus" to 1 stopień referencyjności. Idziesz tam na kwalifikacje do porodu - jak nie ma przeciwskazań i ryzyka wad wrodzonych itp to Cię przyjmują.
Na szkole rodzenia mówią, że jeśli nie rodzimy przed 35 tc i nie ma przeciwskazań to właśnie bez problemu można tam rodzić.
Ale zastanawiam sie czy wy tez na to patrzycie i wybieracie przynajmniej 2 stopień? -
Cccierpliwa wrote:To mam jak ty! Skurcze bolaly strasznie, ale tez ich zle nie wspominam... jedynie parte, a trwaly 2h i to byl dla mnie mimo znieczulenia wlasnie bol nie do opisania, a mam dosc wysoki prog bolu
A to nie jest tak, że przy partych już nie dostajesz znieczulenia? Jak ja miałam znieczulenie to właśnie jak już było blisko do partych to nie dostawałam i w trakcie partych to już wiadomo, że broń Boże. I właśnie lekarze mi tłumaczyli, że partych nie można na znieczuleniu, bo pacjentka nie będzie współpracować wtedy tak dobrze. Znaczy ja mam takie doświadczenie w tej kwestii, lekarzem nie jestem.
KasiaC u nas takiego szpitala niestety nie ma, a z opowieści wydaje mi się to super opcją. Ja akurat chciałabym rodzić w tym co wcześniej, ale to jest najbardziej oblegany szpital, więc ciężko się tam dostać do rodzenia. Są 3 szpitale, w tym dwa mają najwyższą referencyjność, więc ostatecznie gdzie wyląduje to się dowiem jak mnie przyjmą, ech. Zawsze ten sam stres. Na szczęście czerwiec nie wydaje mi się bardzo porodowym terminem i może każda z nas urodzi tam gdzie by chciała.
-
KasiaC, jeśli u nas wszytko będzie dobrze to planuję właśnie taki szpital 😊 Teraz tylko jest problem, że tam nie ma wcale odwiedzin, ale wiadomo do czerwca może się wiele zmienić w tej kwestii.
Jeśli okaże się, że córka będzie ogromna, jak mamusia przy urodzeniu, to poważnie rozważam cesarkę i to już wtedy w bardziej specjalistyczny szpitalu, gdzie nawet teraz jest godzina odwiedzin dziennie dozwolona.
Biorę pod uwagę te dwie opcje, zobaczymy jak się wszytko potoczy
-
Ja jeszcze nie wiem gdzie będę rodzić, nie mam pojęcia jak to rozgryźć. Albo szpital gdzie pracuje mój gin, albo prywatna klinika, która ma podpisaną umowę z NFZ. Ale uwaga, ma ona 2 stopień ref., więc taki mały wyjątek. Od urodzenia trzymają tam 48h. Ale może być to zarówno plus jak i minus. W dobie pandemii nie wiem czy nie skuszę się na taką opcję. Tragicznie wspominam pobyt w szpitalu po urodzeniu syna, więc dla mojej psychiki- im której tym lepiej
dostałam wyniki części badań. Większość w normie. Jedynie to cholesterol całkowity ( prawie 7, norma do 5)i ten zły ( 3,3, norma poniżej 3). Dziwne. Jestem osobą, która z mięsa je jedynie szynkę bez tłuszczu, raz na dwa tygodnie pozwolę sobie mc rogala, unikam smażonego, żywie się głównie warzywami, owocami. ziarnami, zbożami, nabiałem... mój teść który waży 130 kg nie miał nigdy takich wyników. Chyba musieli pomylić próbki.
-
kamkam wrote:Ja jeszcze nie wiem gdzie będę rodzić, nie mam pojęcia jak to rozgryźć. Albo szpital gdzie pracuje mój gin, albo prywatna klinika, która ma podpisaną umowę z NFZ. Ale uwaga, ma ona 2 stopień ref., więc taki mały wyjątek. Od urodzenia trzymają tam 48h. Ale może być to zarówno plus jak i minus. W dobie pandemii nie wiem czy nie skuszę się na taką opcję. Tragicznie wspominam pobyt w szpitalu po urodzeniu syna, więc dla mojej psychiki- im której tym lepiej
dostałam wyniki części badań. Większość w normie. Jedynie to cholesterol całkowity ( prawie 7, norma do 5)i ten zły ( 3,3, norma poniżej 3). Dziwne. Jestem osobą, która z mięsa je jedynie szynkę bez tłuszczu, raz na dwa tygodnie pozwolę sobie mc rogala, unikam smażonego, żywie się głównie warzywami, owocami. ziarnami, zbożami, nabiałem... mój teść który waży 130 kg nie miał nigdy takich wyników. Chyba musieli pomylić próbki.
Nie podpowiem dokładnie jeśli chodzi o cholesterol, ale mój Mąż ma problemy z cholesterolem to jak ma złe wyniki to ma grubo ponad normę, nie trochę. Koniecznie pokaż wyniki lekarzowi i powie Ci co z tym zrobić. A cholesterol to niestety nie tylko dieta, ale też jak widzę po moim niestety geny.
A w normalnym szpitalu też trzymają 48h, jeśli wszystko jest ok z mamą i dzieckiem.
-
Bajka, ja 20 minut przed rozpoczeciem partych dostalam kolejny wlew i faktycznie jak jest podane przed partymi, czy w trakcie to trzeba patrzec na ktg i polozna czy maz musza mowic kiedy idzie skurcz i przec, ale nie na wszystkich dziala znieczulenie przy partych...
KasiaC, ja sie odlagloscia ani troche nie kierowalam, zreszta jesli o kilometry chodzi, to ja mam kazdy w podobnej odleglosci, tyle, ze dojazd juz rozny i tutaj na koncu zwracalam uwage, ale dlatego, ze i jeden i drugi mi sie bardzo podobal...
U mnie priorytetem bylo i tym sie kierowalam w pierwszej kolejnosci, zeby szpital mial/byl polaczony ze swietna klinika dziecieca... jakby sie cos dzialo podczas porodu, zeby odpowiedni specjalisci byli na miejscu i przede wszystkim, zebysmy ostatecznie nie byli rozlaczone, ze ja tam, a dziecko na szybko karetka w innym miejscu przewiezione...
Przyjaciolka mojej kuzynki miala 3 lata wczesniej taka sytuacje i mogla tylko na 2h miec przepustke ze sqojego szpitala do kliniki dzieciecej, a tak to tata byl z dzieckiem, bo ona musiala w sqoim ze wzgledu na nagla cc zostac...
Takze to byl moj priorytet, a pozniej cala reszta...
W szpitalu gdzie ja mam rodzic sa porody rodzinne i sa odwiedziny meza normalnie bez problemu, wlasnie znajoma urodzila w weekend tam i bez problemu maz jezdzi do nich codziennie...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1