X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2021
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 27 marca 2021, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa dzięki za odpowiedź. No faktycznie, przy skurczach każą wziąść w domu prysznic i dopiero jak nie przejdzie to do szpitala.
    A pisałaś, że zaraz po porodzie brałaś prysznic, czyli jeszcze na sali porodowej wyjmują to z kręgosłupa? Chodzi mi popstu czy brać tam ze sobą ręcznik kąpielowy. 😊

    OrT4p2.png
  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4389 1264

    Wysłany: 27 marca 2021, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Położna na szkole rodzenia mówiła, że po znieczuleniu trzeba leżeć. Żadnej wanny, prysznica bo po znieczuleniu można słabo trzymać się na nogach. Dlatego na piłkę tez nie można. Leżenie i wtedy podczepiają pod ktg żeby kontrolować skurcze i dziecko. Podobno dziecko tez może różnie zareagować. Mam nadzieje, że niczego nie pomieszałam. Tyle wiedzy na raz przekazują że czasami wyłączam się 😅

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 27 marca 2021, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama po przejściach wrote:
    Cccierpliwa dzięki za odpowiedź. No faktycznie, przy skurczach każą wziąść w domu prysznic i dopiero jak nie przejdzie to do szpitala.
    A pisałaś, że zaraz po porodzie brałaś prysznic, czyli jeszcze na sali porodowej wyjmują to z kręgosłupa? Chodzi mi popstu czy brać tam ze sobą ręcznik kąpielowy. 😊
    Tak, zaraz po urodzeniu lozyska, kangurowaniu itp mi wyjeli i zalozyli opatrunek w sprayu i moglam isc odrazu pod prysznic... polecam kazdemu kto bedzie mial mozliwosc i czul sie na silach, bo zupelnie inny komfort wrocic na sale poporodowa juz odswiezona i tulic sie tylko z maluszkiem...
    A w czasie kiedy bralam za rogiem prysznic, maz z polozna zwazyli i zmierzyli mala, zrobili pamiatkowe odciski stopek (na kartke pamiatkowa, ktora dostalam ze szpitala, na odwrocie sa zuczenia i podpisy od poloznej i lekarki, ktore odbieraly moj porod), a pozniej poki ja nie wrocilam, to maz mala kangurowal, bo tylko pamperka miala zalozonego i po prysznicu jak na lozko, mala do mnie do kangurowania i juz nas na sale przetransportowali nasza...


    Zoe, ja nie musialam lezec ani w trakcienporodu, ani tym bardziej po ;)
    Musialam byc podpieta pod ktg, ale moglam normalnie byc na pilce, moglam probowac roznych pozycji porodowych itp... wrecz polozna mnie sama namawiala, mowiac, ze najgorzej jest wlasnie urodzic lezac plackiem (chociaz ja tak urodzilam, bo ostatecznie bylo mi tak najwygodniej, jakos ani na kleczkach, ani wertykalna mnie nie przekonaly, nie potrafilam sie wtedy skupic na tym co wazne) jedyne, czego mi nie bylo wolno to wanny/prysznica w czasie trwania znieczulenia (ja normalnie podczas znieczulenia moglam chodzic, nawet do ubikacji na siku bez problemu szlam, imo, ze jak uszczypnelam sie w posladek to nic nie czulam :P )
    No ale po porodzie juz normalnie... musialam miez zalozone 2 szwy, to jeszcze pytali, czy zastryzk miejscowy, czy jeszcze jeden wlew, wybralam miejscowy, bo bez sensu bylo sie na taki czas znieczulac, a miejscowego i tak nie poczulam...
    Takze moze zalezy od znieczulenia, moze maja rozne rodzaje (wiem ze jest cos co zwie sie walking epidural) ale nie ma tak, ze jak znieczulenie to juz sie krzyzem w lozku polozyc trzeba...
    Ja mialam wszystko w sali, wiec w zasiegu wszelkich kabelkow (mialam tez podpieta oksytocyne, zeby znieczulenie nie wyciszylo akcji) i normalnie funkcjonowalam...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 27 marca 2021, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie na filmiku z mojego szpitala również mówią, że znieczulenie do kręgosłupa i Ktg nie uniemożliwiają ruchu, co bardzo pomaga rodzącym. Może to indywidualna sprawa, bo wiadomo każdy może zareagować inaczej.

    Super pamiątka taka katka z odciskami stópek. Po urodzeniu synka również taką dostaliśmy... Jedni po takim przeżyciu chcą zapomnieć, a my jesteśmy szczęśliwi, że mamy taką pamiątkę po naszym Synku ❤ Ogólnie wtedy miałam położną Anioła, nawet po powrocie do domu wysłaliśmy jej kwiaty na oddział w ramach podziękowania, że pomogła przejść przez te ciężkie chwile.

    OrT4p2.png
  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 27 marca 2021, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ostatnio jak już Ccccierpliwa o tym wspominałaś, że mogłaś chodzić podczas znieczulenia się zastanawiałam dlaczego u nas nie można. I w sumie może chodzi o ilość personelu na liczbę rodzących? Bo w sumie jak rodziłam i od momentu jak dostałam znieczulenie do samej akcji, wiadomo były to jeszcze godziny, i co jakiś czas ktoś zaglądał, i w sumie jak bym wstała i nie daj Boże coś by się stało to by było słabo, czekałabym aż ktoś przyjdzie. Ale tak, u nas z mojego doświadczenia, praktykuje się leżenie podczas znieczulenia. Ja ogólnie cały poród leżałam. Jak przyjechałam, tak położyli, podpięli ktg i zostawili i kazali leżeć. :D

    Niezapominajka, ja od ponad miesiąca nie mam węchu, nie wiem kiedy dokładnie straciłam, bo nie jestem taka spostrzegawcza. Ale fakt, że nie czuję zapachów. Raz na parę dni mam "przebłysk" i czuję delikatnie cokolwiek, ale to bardzo delikatnie. Ale to mija i znowu węch znika. Ale generalnie nie wiem też kiedy dokładnie miałam covid, bo nikt się u nas nie testował, sam covid przeszliśmy luźno, jednak oboje z mężem mierzymy się z efektami "po".

    I ogólnie przez to nie mam kompletnie nic w wyprawki. Cały czas się pocieszam, że to jeszcze tyle czasu i spokojnie zdążę, żebyśmy najpierw się wykurowali, ale tu na razie się nie zapowiada na koniec, a poród się zbliża nieuchronnie. :D Także jesteście dla mnie kopalnią wiedzy, co, gdzie warto popatrzeć, zamówić. :)

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 27 marca 2021, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem wam, ze nie mam pojecia od czego to zalezy...

    No w kazdym razie to lezenie widac nie regula, wszystko zalezy pewnie od szpitala i zalogi jaka akurat jest🤷🏼‍♀️
    Ja jedyne co musialam, to miec podpiete ktg i to tyle...
    Bylam w stanie sie ruszac, chodzic itp...
    No i po porodzie tez najmniejszego problemu nie mialamz, tzn normalnie prysznic, pozniej normalnie chodzilam po oddziale, zajmowalam sie mala, przebieralam, siedzialam po turecku, przyjmowalam gosci chodzilam z mala do poloznych na pomiary temp (sprawdzaly co ok 2-3h czy temp za bardzo malej nie spada) itp...
    Dziewczyna, z ktora dzielilam sale byla w duzo gorszym stanie i wyzwaniem bylo siasc na kant lozka, a rodzila w wodzie, bez znieczulenia... takze tu akurat w zaleznosci od reakcji organizmu na sam przebieg porodu...
    Ja bylam lekko oslabiona dopiero nastepnego dnia, ale w dzien porodu gory moglam przenosic🤣

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • KasiaC Autorytet
    Postów: 2318 1836

    Wysłany: 27 marca 2021, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wydaje mi się, że to właśnie może zależeć od szpitala czy liczby personelu. Na webinarze u zaufajpołożnej była o tym mowa. Wspominała, że właśnie położne wychodzą do innych rodzących i dla "bezpieczeństwa" często każą leżeć. A jak jest wystarczająco położnych lub weźmie się położną na wyłączność to wtedy bez problemu możesz chodzić i przybierać wszelkie pozycje.
    Ja właśnie zapytam u siebie w szpitalu jak to widzą.

  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4389 1264

    Wysłany: 27 marca 2021, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam zaskoczona jak powiedziała że na sali porodowej jest się samemu dopóki nie ma pełnego rozwarcia. Położne tylko zaglądają co jakiś czas. Na kolejnym etapie porodu położne są już dostępne cały czas. A tak to samemu się skacze skacze na piłce, krzesełko, drabinka, prysznic, co tam komu pomaga...

  • NatkaZ Autorytet
    Postów: 1758 1004

    Wysłany: 27 marca 2021, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas w szpitalu też karzą tylko leżeć. Ja przy obu ledwo wywalczyłam żeby móc posiedzieć na tym krzesełku z dziurą 🤪 a o chodzeniu mogłam zapomnieć. A w obu przypadkach położna była z nami praktycznie cały czas.

    Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
    Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
    Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
    Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016
  • Noelle Autorytet
    Postów: 5747 7951

    Wysłany: 27 marca 2021, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoe dlatego ja umrę jak wstrzymają porody rodzinne....

    Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️klz99vvj0698zxow.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 27 marca 2021, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie tez mi sie wydaje, ze duzo od szpitala poprostu zalezy... ze mna polozna byla w zasadzie caly czas, jedynie wychodzila jak musiala zajrzec do lekarza, czy ktos dzwonil na porodowke... a naprawde byl w ten dzien mlyn i sporo osob urodzilo...
    A jeszcze ile ze wzgledu na date (18.08.2018) bylo planowych cesarek🤦🏼‍♀️
    No i polozna, ktora odbierala moj porod, byla ze mna do samego konca, poki nie odwiozla mnie na sale poporodowa (16:30), mimo, ze o 12:30 konczyla swoj dyzur i moglaby isc do domu...
    Od ok 8cm rozwarcia, zagladala tez do mnie co jakis czas lekarka, ktora pozniej byla na koncowce i zajmowala sie mna po porodzie (zalozenie szwow itp)

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Santi_14 Autorytet
    Postów: 2322 1758

    Wysłany: 27 marca 2021, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny 😘 muszę się was troszkę poradzić. Oglądałam filmik doradcy rodzidzielskiego akurat był na temat kolysania. Powiem szczerze, że nie wiedziałam. Że kołysanie maluszka przez pierwsze miesiące życia jest bardzo ważne, wpływa pozytywnie praktycznie na wszystko. No i w tym filkimu jest cudowna kołyska która daje możliwość bujania zarówno w przód-tył jak i prawo-lewo.

    Szkoda, że kupiłam już dostawkę do sypialni ale coś czuję, że kupię ta kolyske - zakochałam się w niej.

    https://kolyska.pl/produkt/kolyska-dreamer/

    Cena spora ale wydaje mi się że w tym przypadku warto. Co Wy o tym myślicie?

    Adaś ❤️ 20.06.2021

    1️⃣12.2019 procedura IVF Polmedis Wrocław
    25.01.19 ET 8A -> Bhcg >2,3I/U ❌

    2️⃣09.2020 procedura IVF Angelius Katowice M.P.
    29.09.20 ET 8A -> 8dpt Bhcg 16I/U, 10dpt 68I/U, 12dpt 220I/U, 19dpt 3673I/U -> zdrowy synek💙✅

    START - powrót po rodzeństwo 💪🏻💪🏻✊🏻
    3️⃣09.2023 trzecia procedura IVF Invimed Wrocław
    Zarodki: 2x8A,4AA,4BB,2x8A
    02.10.23 - ET 2x 8A -> Bhcg >2,3I/U❌
    04.12.23 - FET 4AA -> Bhcg >2,3I/U❌
    27.02.24 - FET 4BB ->Bhcg >2,3 I/U❌
    29.11.24 - FET 2x8A 13dpt 50I/U, 15dpt 90I/U, 17dpt 133I/U, 19dpt 224I/U, 24dpt 804I/U, 31dpt 2033I/U, 31.12.24 CP p.stronna -> leczenie Metotreksatem (bez efektu), 09.01.25 usunięcie prawego jajowodu ❌

    4️⃣ Procedura Angelius Katowice -> M.P.🙏🏻❤️
  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 27 marca 2021, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po prostu Zoe wrote:
    Byłam zaskoczona jak powiedziała że na sali porodowej jest się samemu dopóki nie ma pełnego rozwarcia. Położne tylko zaglądają co jakiś czas. Na kolejnym etapie porodu położne są już dostępne cały czas. A tak to samemu się skacze skacze na piłce, krzesełko, drabinka, prysznic, co tam komu pomaga...

    Dokładnie. Dlatego też m.in. jest taki stres, żeby nie wstrzymali porodów rodzinnych.

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • Bee Autorytet
    Postów: 669 353

    Wysłany: 27 marca 2021, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zoe, jestem po lekarzu. Waga w porządku, z 820g przybrała na 990g w ciągu 8dni. Brzuszek rośnie, choć nadal ne najlepiej,natomiast dziś trochę lepiej wyglądało to na wykresie. Brzuszek nadal ponad tydz do tyłu, za to noga koszykarki - dużo wyprzedza. Lekarz kazał się nie martwić, skoro przyrasta. Taka jej uroda widocznie :)
    Lekarz nie będzie kładł do szpitala, ale przyspieszył o tydzień usg III trymestru. Kolejna wizyta 10 kwietnia, ale u innego lekarza, bo mojego nie ma w tym czasie. Więc w sumie się cieszę, bo zawsze to jakieś porównanie. Mój lekarz ma FMF, więc wierzę, że co wizytę robi dokładne usg, ale fajnie, że będę miała porównanie.
    Przysiądę dziś i pozamawiam brakujące pierdoły. Zostanie mi tylko komoda, łóżeczko, wózek, fotelik i dostawka. No i pranie =)

    Noelle, unify, NatkaZ, Mama po przejściach, Marta9191, Nitka1, Cyprysek89, Lilak , Niezapominajka5, Bajka111, Papillon lubią tę wiadomość

    o148hdge5msg47fv.png
    10 lat starań
    26.08.2018r. decyzja o ivf
    28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET =( 22 czerwca FET =( 28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się =( =(
    17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET =(
    13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl

    12.10 FET
    7dpt beta 134,31mIU/ml
    9dpt beta 318,49mIU/ml
    11dpt beta 745,15mIU/ml
    Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
    Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
    (21dpt hcg total 27973,8mIU
    23dpt hcg total 34761,5mIU)
    23dpt beta 34558,50mIU/ml
    16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤
  • Nikola Autorytet
    Postów: 1690 301

    Wysłany: 27 marca 2021, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    A u mnie przebojów ciąg dalszy 🙃
    Nie pisałam Wam, ale od 3 dni mam objawy przeziębienia.
    A dzisiaj straciłam węch i smak 🤦‍♀️
    Któraś z Was straciła?
    Bo niby czuje różnicę między słonym, a słodkim, ale totalnie nie czuje co jem..
    Łosoś równie dobrze mógłby być szynką 🙄
    A katar już mi prawie minął, więc przyczyną nie jest zatkany nos,bo mogę swobodnie oddychać.


    Byle nie to cholerne choróbsko! Dużo pij herbaty z kurkuma, cytryna, cynamonem, imbirem i miodem, ale zaprawdę dużo wszystkiego i chi chwile pij. A wiadomo jak będzie gorzej nie czekaj tylko jedz na test.

    Niezapominajka5 lubi tę wiadomość

  • Cyprysek89 Autorytet
    Postów: 1978 1633

    Wysłany: 27 marca 2021, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a0050e3860c0.jpg

    Ja mam takie coś do sypialni, łóżeczko 90x40 z opcją dostawki i kołyski (kołyska jest tradycyjna, buja tylko na boki) 😊

    l22ne6ydn4cyrozp.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 27 marca 2021, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam przy corce kolyske, a z opcji kolysania w niej ani razu nie skorzystalam... jak ja ja mialam kolysac, to na rekach czesciej, a jak miala sie kolysac, zebym mogla cos zrobic, np zjesc to bujaczek

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Santi_14 Autorytet
    Postów: 2322 1758

    Wysłany: 27 marca 2021, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cyprysek ja mam właściwie identyczna dostawkę jak Twoja tylko bez płóz do kolysania ale w takim przypadku nie ma problemu na ich dorobienie co będzie zdecydowanie tańsze niż tamta kołyska. Muszę się z tym chyba przespać 😉

    Maggi lubi tę wiadomość

    Adaś ❤️ 20.06.2021

    1️⃣12.2019 procedura IVF Polmedis Wrocław
    25.01.19 ET 8A -> Bhcg >2,3I/U ❌

    2️⃣09.2020 procedura IVF Angelius Katowice M.P.
    29.09.20 ET 8A -> 8dpt Bhcg 16I/U, 10dpt 68I/U, 12dpt 220I/U, 19dpt 3673I/U -> zdrowy synek💙✅

    START - powrót po rodzeństwo 💪🏻💪🏻✊🏻
    3️⃣09.2023 trzecia procedura IVF Invimed Wrocław
    Zarodki: 2x8A,4AA,4BB,2x8A
    02.10.23 - ET 2x 8A -> Bhcg >2,3I/U❌
    04.12.23 - FET 4AA -> Bhcg >2,3I/U❌
    27.02.24 - FET 4BB ->Bhcg >2,3 I/U❌
    29.11.24 - FET 2x8A 13dpt 50I/U, 15dpt 90I/U, 17dpt 133I/U, 19dpt 224I/U, 24dpt 804I/U, 31dpt 2033I/U, 31.12.24 CP p.stronna -> leczenie Metotreksatem (bez efektu), 09.01.25 usunięcie prawego jajowodu ❌

    4️⃣ Procedura Angelius Katowice -> M.P.🙏🏻❤️
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 27 marca 2021, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja dostawka jest na kółkach i dodatkowo ma opcję kołyski na boki, już nie umiem się doczekać jej używania, tym bardziej że od grudnia stoi już złożona 😄

    Santi kołyska fajna rzecz, ale czy ma sens kupować jeśli macie już dostawkę, nie wiem. Tym bardziej, że kołyska chyba długo nie posłuży.

    OrT4p2.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 27 marca 2021, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Santi, ja mialam taka i serio w ogole jej nie uzywalam jako kolyski, byla tylko jako lozeczko do sypialni...
    187530.jpg

    Zeby ja w tym kolysac i tak musialabym najlepiej siedziec obok niej i co chwile dobujac, to juz mialam ja na rekach i kolysalam, a tak jak mowie, jak zalezalo mi, zeby cos zrobic, to wjezdzal bujaczek wtedy

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
‹‹ 486 487 488 489 490 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ