X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2021
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • Po prostu Zoe Autorytet
    Postów: 4389 1264

    Wysłany: 26 marca 2021, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chaos wrote:
    Laski, mówicie o tej koszuli?

    https://mamaginekolog.pl/produkt/koszula-nocna-karolina/

    Bo widzę ja w pelnej rozmiarowce 🤔

    Tak. O tej. Tylko na ten aukcji jest kolor biały. Na innej aukcji jest kolor szary i tam brakowało rozmiarów podczas moich zakupów.
    https://mamaginekolog.pl/produkt/koszula-nocna-karolina-wyprzedaz/

    Chaos lubi tę wiadomość

  • Mala_syrenka Autorytet
    Postów: 4628 1935

    Wysłany: 26 marca 2021, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilak wrote:
    11 to ma przy sobie a 4 już dorosłych poza domem 😮😮 Też to oglądałam i zastanawiałam się ile to kanapek na śniadanie trzeba zrobić albo ile jaj do jajecznicy żeby towarzystwo się najadło.
    😂😂😂
    Nie chciałabym towarzystwu smażyć plackow. Pół dnia w kuchni;D
    A po zakupy na tydzień to z przyczepka trzeba jechać:D

    Lilak lubi tę wiadomość

  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3951 1187

    Wysłany: 26 marca 2021, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to jezeli chodzi o koszule na pewno nie chce zadnych z guziczkami, rzepami itp bo mam wrażenie że w środku nocy jedyne czego nie bedzie mi sie chciało robić to rozpinać i zapinać koszuli :D na allegro znalazłam fajne koszule gdzie wystarczy odkryć cycka i tyle :) przynajmniej szybko i łatwo :D

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 26 marca 2021, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam przy corce pizamy z takim systemem karmienia, ale nie bardzo mi sie sprawdzily, nie lubilam ich, bo spiac np na boku piers czesto wrecz sama wylatywala miedzy zakamarkami...

    Akalnny-Damen-Stillpyjama-lang-Umstandspyjama-Set-Baumwolle-Schwanger-Langarm-T-Shirt-Stillfunktion-Pyjama-Stillzeit-Schlafanzug-fuer-Schwangerschaft-Geschenk-von-Akalnny-Rot-Groesse-XL-1801921857.jpg


    Teraz kupilam taka, tylko gacie 3/4 wzielam, zobaczymy jak sie taki system sprawdzi...

    Umstandspyjama-Stillfunktion-Still-Schlafanzug-Damen-Sommer-Stillshirt-Umstandsmode-Hose-kurz-Schwangerschaft-Pyjama-Set-Lagendesign-Wickeln-Schicht,M-von-mama-stadt-Rot-Groesse-M-1753449983.jpg


    A na dzien do szpitala mialam takie bluzki, teraz sobie dokupilam, bo sa sqiwtne tez na potem, jak i w ciazy (tylko moje z krotkim rekawem sa)... jedynie co, to doac gleboki dekolt mialy, taki, ze ledwo boustonosz dawalo rade zakryc i to taki mocno wyciety, ale i na to sposob znalazlam... przyszyc po jednym napie, zeby splycic dekolt, a latwo odpiac i zapiac bo to taki malenki napek... takze tez tym razem zabieram do szpitala do legginsow

    image.php?url=aHR0cHM6Ly9tLm1lZGlhLWFtYXpvbi5jb20vaW1hZ2VzL0kvNTErR1BKak0zV0wuanBn

    AśKa31, Sumireguska lubią tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 26 marca 2021, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie przebojów ciąg dalszy 🙃
    Nie pisałam Wam, ale od 3 dni mam objawy przeziębienia.
    A dzisiaj straciłam węch i smak 🤦‍♀️
    Któraś z Was straciła?
    Bo niby czuje różnicę między słonym, a słodkim, ale totalnie nie czuje co jem..
    Łosoś równie dobrze mógłby być szynką 🙄
    A katar już mi prawie minął, więc przyczyną nie jest zatkany nos,bo mogę swobodnie oddychać.

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 26 marca 2021, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam tą koszulkę i przyznam, że do tej pory w niej śpię.
    W szpitalu jej jeszcze nie miałam, bo przyszła już po porodzie 🙈
    Jestem zwolenniczką koszul, bo nic nie wzyna się w brzuch, czy to poród SN, czy cesarka:)
    Ja nie jestem wysoka, ale sięga mi aż do kolan.

    72739efbfa0c.jpg

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Noelle Autorytet
    Postów: 5747 7951

    Wysłany: 26 marca 2021, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka może zarejestrowałabyś się na testowanie? 😕
    Podejrzane to takie....

    Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️klz99vvj0698zxow.png
  • KasiaC Autorytet
    Postów: 2318 1836

    Wysłany: 26 marca 2021, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aż zerknęłam co to za Karolina Was tak zachwyciła na mamaginekolog.
    I tak samo tak mi się spodobała, że od razu kupiłam (+ przy okazji to okrycie kąpielowe, o którym pisała Cierpliwa i majtki poporodowe ażurowe)
    Generalnie to jedyna koszula jaką planuję. Ja bardzo nie lubię koszul, wolę zdecydowanie piżamki i coś z szortami.
    Kupiłam dzisiaj na szykownamama taką:
    https://zapodaj.net/294a0fce2ed5c.jpg.html

    Nie wiem czy się spisze, ale planuję ją normalnie zabrać do szpitala

  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 26 marca 2021, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noelle wrote:
    Niezapominajka może zarejestrowałabyś się na testowanie? 😕
    Podejrzane to takie....
    Normalnie bym się zarejestrowała, ale 2 tyg temu robili mi test w szpitalu i był negatywny.
    W sumie teraz, to wszystko tam można złapać.
    Jak widać człowiek może pójść zdrowy, a chory wyjść 🤦‍♀️
    Grunt, że czuję się już lepiej. Tylko ten smak i zapach 🤔
    Ciekawa jestem, czy któraś z Was straciła smak i jakie były objawy.
    Nie czuje się totalnie nic, czy mogą być przebłyski (np słony).
    Dzisiaj prawie wsadziłam nos w kupę córki i nic totalnie..

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Noelle Autorytet
    Postów: 5747 7951

    Wysłany: 26 marca 2021, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka nie pomogę z tym bo nie straciłam ani węchu ani smaku ale fakt jest taki, że teraz wystarczy wyjść do parku i można wrócić z tym cholerstwem... 😕

    Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️klz99vvj0698zxow.png
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3951 1187

    Wysłany: 26 marca 2021, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka ale 2 tyg temu mogłaś nie mieć a teraz możesz mieć, najlepiej zarejestruj sie jednak i zbadaj. Na szczescie covidostwo nie przedostaje sie do bąbelka przez łożysko ale warto badać saturacje krwi bo można nie czuć że spadła. Ja sobie pulsoksymetr kupiłam w razie 'W'

    Niezapominajka5 lubi tę wiadomość

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • NatkaZ Autorytet
    Postów: 1758 1004

    Wysłany: 26 marca 2021, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cierpliwa można wiedzieć skąd te bluzki 😁Szukam takich od dłuższego czasu 🤪

    Niezapominajka ja straciłam węch jeszcze przed tym jak zaszłam w ciążę, ale u mnie stwierdzono, że to najprawdopodobniej przez zapalenie zatok które mi się wtedy przypałętało.

    Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
    Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
    Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
    Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3951 1187

    Wysłany: 26 marca 2021, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi znajoma 2 tyg temu opowiadała że jej siostra miała tylko te dwa objawy utraty wechu i smaku i tez jest w 3 trymestrze. Na szczescie wszystko oki :)

    Niezapominajka5, 91aga lubią tę wiadomość

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Chaos Autorytet
    Postów: 1131 612

    Wysłany: 26 marca 2021, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka zdrówka! Niestety zlapac mozesz w mgnieniu oka.. 😟
    Ja przy covidzie nie miałam smaku ani węchu przez ponad 3 tygi, byla to dla mnie istna tragedia🙈 potem powoli zaczęłam odzyskiwać czucie... A po covidzie niektóre rzeczy jakby zmieniły smak... Na przykład nie mogę juz zjesc banana, absolutnie wszystkie są dla mnie kwaśne, smakuja jak zepsute. Nie smakuje tez mi moj ulubiony serek homogenizowanyi parę innych produktow.. Nie łączę tego z ciążą a z koroną właśnie.

    Edit. Oprocz tego bol gardla, przed utrata wechu i smaku mialam zatkany nos ale bez kataru i mega mega oslabienie, bol mięśni, meczylo mnie chodzenie po chacie. Z tym ze u mnie to byl pierwszy trymestr. Mam nadzieję ze juz nie złapię tego cholerstwa😕

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2021, 23:20

    Niezapominajka5 lubi tę wiadomość

    3jvzg7rf8l045ugq.png
    ckai43r818gdn5mx.png
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 26 marca 2021, 23:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chaos wrote:
    Niezapominajka zdrówka! Niestety zlapac mozesz w mgnieniu oka.. 😟
    Ja przy covidzie nie miałam smaku ani węchu przez ponad 3 tygi, byla to dla mnie istna tragedia🙈 potem powoli zaczęłam odzyskiwać czucie... A po covidzie niektóre rzeczy jakby zmieniły smak... Na przykład nie mogę juz zjesc banana, absolutnie wszystkie są dla mnie kwaśne, smakuja jak zepsute. Nie smakuje tez mi moj ulubiony serek homogenizowanyi parę innych produktow.. Nie łączę tego z ciążą a z koroną właśnie.

    Edit. Oprocz tego bol gardla, przed utrata wechu i smaku mialam zatkany nos ale bez kataru i mega mega oslabienie, bol mięśni, meczylo mnie chodzenie po chacie. Z tym ze u mnie to byl pierwszy trymestr. Mam nadzieję ze juz nie złapię tego cholerstwa😕
    To trochę podobnie jak u mnie.
    U mnie był ból gardła przez 2 dni, ale chodziłam i spałam w szaliku, dzięki czemu ból szybko minął. Katar miałam zalegający, a dzisiaj już go prawie nie ma.
    A przy tej utracie węchu i smaku nie czułaś zupełnie nic?
    Ja ocet minimalnie jakbym poczuła. Choć bardziej to szczypie po nosie niż mi śmierdzi. Smak odróżniam słodki od słonego, ale nic poza tym.

    Super, że smak i zapach Ci wróciły. Moja mama nie ma węchu od 3 lat, dlatego trochę się tego boję.
    Trzymam kciuki żeby z biegiem czasu, wszystko całkowicie wróciło u Ciebie do normy ✊

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • _agrafka_ Autorytet
    Postów: 1571 998

    Wysłany: 27 marca 2021, 01:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka5 wrote:
    Normalnie bym się zarejestrowała, ale 2 tyg temu robili mi test w szpitalu i był negatywny.
    W sumie teraz, to wszystko tam można złapać.
    Jak widać człowiek może pójść zdrowy, a chory wyjść 🤦‍♀️
    Grunt, że czuję się już lepiej. Tylko ten smak i zapach 🤔
    Ciekawa jestem, czy któraś z Was straciła smak i jakie były objawy.
    Nie czuje się totalnie nic, czy mogą być przebłyski (np słony).
    Dzisiaj prawie wsadziłam nos w kupę córki i nic totalnie..

    Ja nie miałam węchu i smaku, początkowi myślałam ze nic nie czuje przez zatkany nos ale niestety to był covid, nie czułam ani perfum ani żadnych kiepskich zapachów np z kuwety kota 😅
    Co do smaku to czułam jakby jedzenie było takie jałowe, pomidor smakował jak woda itp nawet raz już po kwarantannie jak zamówiliśmy pizzę to zjedliśmy ją i w sumie tez tak dziwnie smakowała jak jakaś niedoprawiona

    Poza tym to z objawów u mnie bardzo podobnie jak u Was, delikatny ból gardła, osłabienie i zatkany nos. A i kaszel miałam ale to tak sporadycznie i chyba tylko dwa czy trzy dni.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2021, 01:51

  • Noelle Autorytet
    Postów: 5747 7951

    Wysłany: 27 marca 2021, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja covida przechodziłam zaraz na początku bo końcem lutego zeszłego roku i miałam podobne objawy do Was z tym, że zniosłam go baaaardzo źle... 🤷🏻‍♀️
    Katar, silny ból gardła, kaszel, zawroty głowy, gorączka i tak silne osłabienie, że nie była w stanie wstać.
    Nie zapomnę nigdy uczucia jakby gotowały mi się wszystkie narządy w jamie brzusznej a w szczególności jajniki pomimo nie tak wysokiej gorączki. 🙈
    Nie jadłam i nie piłam praktycznie nic więc szczerze to nawet nie kojarzę czy u mnie wystąpił brak smaku i węchu. 😂
    Spałam 24 h na dobę i czołgałam się do toalety jak mi się już ulewało bo więcej nie byłam w stanie.
    Pamiętam jak mąż zawiózł mnie do przychodni a ja kucnęłam sobie w rogu poczekalni, oparłam głowę o ten róg i zasnęłam z wyczerpania. 🙈
    U mnie objawy pojawiły się od strzała - w piątek zaczął mi się katar i kompletny brak oddechu a w sobotę już nie byłam w stanie się ruszyć - ten stan trwał tydzień a problemy z oddychaniem utrzymywały się ponad miesiąc.
    Także uważajcie na siebie, serio. 😉
    No i u mnie po covidzie morfologia była tak rozjechana przez 3-4 miesiące, że miałam już skierowanie na biopsję szpiku ale wszystko wróciło do normy.

    Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️klz99vvj0698zxow.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 27 marca 2021, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasiaC wrote:
    Aż zerknęłam co to za Karolina Was tak zachwyciła na mamaginekolog.
    I tak samo tak mi się spodobała, że od razu kupiłam (+ przy okazji to okrycie kąpielowe, o którym pisała Cierpliwa i majtki poporodowe ażurowe)
    Generalnie to jedyna koszula jaką planuję. Ja bardzo nie lubię koszul, wolę zdecydowanie piżamki i coś z szortami.
    Kupiłam dzisiaj na szykownamama taką:
    https://zapodaj.net/294a0fce2ed5c.jpg.html

    Nie wiem czy się spisze, ale planuję ją normalnie zabrać do szpitala
    Ja tez nie znosze koszul i nawet Karolina, mimo, ze jest piekna i juz rok temu mi sie podobala, to mnie nie przekonala, bo zwyczajnie wiem, ze bylaby tylko zapelniaczem szafy, a ubierana w ogole...

    Fajna ta pizamka! Ja mam podobna z h&m i jesli nic ciekawego nie znajde, to planune wziac ja do porodu ze wzgledu na guziki po calosci, wiec tym samym latwa opcje kangurowania, bez podciagania bluzek...


    Niezapominajka, te pizamy do karmienia, co mam do szpitala, mam z wysokim stanem, bo sa jednoczesnie ciazowe, a legginsy tez ciazowe, takze na szczescie nawet w przypadku cesarki bedzie bez obcierania😅

    Wspolczuje choroby :/ ale sie ciebie teraz wszystko po kolei czepilo :(

    Niezapominajka5 lubi tę wiadomość

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 759

    Wysłany: 27 marca 2021, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego co czytam to sporo z Was już przechodziło to cholerstwo. U mnie póki co nic, albo mieliśmy zupełnie bezobjawowo. Trochę się obawiam, żeby się coś nie przyplątało na samym końcu, żeby cyrków w szpitalu nie było. Ja co prawda siedzę większość czasu w domu, ale mąż ma kontakt codziennie z wieloma ludźmi.


    Wczoraj po całym dniu kregoslup dał o sobie znać,ale po ciepłym prysznicu było dużo lepiej, dlatego chciałabym wrócić jeszcze do tematu znieczulenia podczas porodu. Z znieczuleniem u kręgosłup poród w wodzie odpada, to już wiemy, a jak to jest z możliwością polewania się wodą pod prysznicem, też niewykonalne? Czy to znieczulenie dostaje się np.dopiero na późniejszym etapie? Może mnie ktoś oświecić? 😊

    Zrobiłam rozeznanie w temacie owczym 😂😉
    I raczej nie skorzystam z poleceń położnej. Faktycznie skóra owcza, tak samo i wełna, mają cudowne właściwości, ale mają też swój specyficzny zapach, którego pewnie byśmy nie potrafili znieść 🙈


    OrT4p2.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 27 marca 2021, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama po przejsciach, znieczulenie daja od ok 4cm rozwarcia, nie ma przy nim juz zadnej opcji kontaktu z woda bez wzgledu czy to prysznic, czy porod w wodze, czy kapiel ;)
    Ale, przy bolach porodowych ciepla woda to zaden pewniak ;) w wiekszosci przypadkow mi znanych, w tym moj wlasny, ciepla woda wtedy juz niewiele lagodzi ;)
    Nie na darmo mowi sie, ze w okolicach tp jak sie zaczynaja jakies skurcze, to powinno sie wziac ciepla kapiel/prysznic i jesli straszaki, to przejda, a jesli to juz na porod, to skurcze i bole krzyza (jesli sa skurcze krzyzowe) sie juz nie wycisza...

    Moja kuzynka mowila, ze jej delikatnie zlagodzilo bol, ale nadal byl, mi natomiast niczego nie wyciszylo, wszystko sie z godziny na godzine nasilalo...
    Ale ja wiedzialam jeszcze przed porodem, ze czekam na rozwarcie i biore znieczulenie... nie myslalam tylko, ze rozwarcie do 4cm bedzie mi sie robilo od 11:15 do 3 w nocy, zeby mozna bylo w ogole podac znieczulenie...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
‹‹ 485 486 487 488 489 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ