Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Lilak wrote:A ja straciłam węch. No nic a nic nie czuję 😵
Wiem co czujesz, bo też się troche przestraszyłam jak pojawiły się takie objawy.
Jedyne co mogę Ci doradzić, to jak już będziesz zdrowa, to nadal uważaj na siebie.
Ja miałam kilka takich momentów, że wydawało się, że wszystko jest ok, wyszłam na podwórko i znowu było troszkę gorzej.
Od momentu testu jest 10 dni kwarantanny.
Uważaj na siebie. Oby Cię szybko puściło ✊Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Noelle wrote:Niezapominajka a jak Ty się czujesz kochana?
Rozluźnili trochę ten brzuszek. Dużo mniej się spina.
Co do samej szyjki, to już się pewnie nie wydłuży, ale konkretów dowiem się pewnie dopiero we wtorek.
A Ty jak się dzisiaj czujesz?Noelle lubi tę wiadomość
Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.
Naturalsik ❤️
Po latach walki 💝 -
Lilak, u mnie wszystko zaczęło się w 32+2 tc a dziś po wczorajszym lekkim kryzysie znów czuje się super. Smak wraca choć nadal jest mocno stłumiony. Jeśli to faktycznie COVID to polecam od razu zgłosić się na teleporade do internisty żeby w razie czego przepisał coś objawowo na kaszel jeśli będzie cię męczyć. Ja po rozum do głowy poszłam dopiero po prawie 2 tygodniach i straciłam przez to trochę sił i szyjkę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2021, 17:25
-
Foxy wrote:Lilak, u mnie wszystko zaczęło się w 32+2 tc a dziś po wczorajszym lekkim kryzysie znów czuje się super. Smak wraca choć nadal jest mocno stłumiony. Jeśli to faktycznie COVID to polecam od razu zgłosić się na teleporade do internisty żeby w razie czego przepisał coś objawowo na kaszel jeśli będzie cię męczyć. Ja po rozum do głowy poszłam dopiero po prawie 2 tygodniach i straciłam przez to trochę sił i szyjkę
Najchętniej poszłabym do lekarza dzisiaj. No ale jest weekend a ja mam kwarantannę i właśnie szukam info co w takiej sytuacji. -
Lilka jejku... tak mi przykro...
Byle lekko i bez gorączki! A jak myślisz gdzie mogłaś załapać do cholerstwo?
Niezapominajka nie, siostra się nie szczepiła zachorowała w grudniu i do dziś nic 0 smaku, zero zapachu.
Jeszcze co do covid, to widzę, ze naprawdę spora czesc naszej grupy już zachorowała. Nawet nie wiecie jak ja się boje zachorować, bo ja nie wiem co będzie jak zachoruje tuż przed porodem!
-
Kurczę, faktycznie kicha z ta majówka. Napewno pij bardzo dużo wody, mi to pomagało powstrzymać ataki kaszlu (lekarka później tez to potwierdziła) Nos płukałam irigasinem i katar przeszedł mi szybko. Poza tym to zostaje paracetamol
-
Niezapominajka, mi lekarka mówiła żeby test na przeciwciała zrobić najszybciej po miesiącu od zachorowania
Niezapominajka5 lubi tę wiadomość
-
Nikola ja już sama nie wiem co mnie tak wzięło z tym żołądkiem. 🙄
Wiesz co zgłosiłam sprawę w poniedziałek, odpisali w czwartek że uznają reklamację i w poniedziałek była już u mnie paczka. 😉
A teraz jeszcze czekam bo zgłosiłam sprawę chyba w czwartek no ale mamy majówkę. 🤷🏻♀️Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Miałam teleporadę z nocnej i świątecznej opieki ambulatoryjnej.
Pić dużo wody, na kaszel i gardło Isla (którą od czwartku łykam) a na katar woda morska (to też od czwartku stosuję). Ewentualnie Nomester steryd do nosa ale wolałabym nie faszerować się sterydami. Reszta do ustalenia dopiero jak będzie wynik. -
Nikola wrote:Noelle to cZekam:/
Lilka a jak reszta rodziny?
Mąż już praktycznie bez objawów, martwię się o dzieci żeby się nie zaraziły ale na razie nic się nie dzieję.
Po raz pierwszy w III trymestrze nie mam apetytu. Straciłam też już smak.