Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Noelle wrote:Nikola właśnie dlatego wkrada się ta panika - bo zachorowanie na koniec ciąży to chyba najgorsze co może się zdarzyć. Raz, że nie wiadomo jak to wpłynie na samą ciąże i czegoś nie przyspieszy, zresztą nie wyobrażam sobie żeby teraz nie móc iść do lekarza. Dwa, że nie wiadomo jak to wpłynie na dzieciątko na tym etapie. Trzy, że nie każdy szpital przyjmie Cię do porodu z pozytywnym wynikiem testu. 🙄
Ja mam przykład z rodziny, bratowa chorowała na przełomie 8/9 miesiąca ciąży i spokojnie doczekała do terminu planowanej cesarki, bez żadnego ciężkiego przebiegu, to mnie trochę uspokaja. Ale za to boję się o cyrk w szpitalu gdyby wyszedł pozytywny wynik.Noelle lubi tę wiadomość
-
Nikola wrote:Mama po przejściach ciesze się, ze to napisałaś. Im więcej takich informacji tym robi mi się lepiej.
Szczerze to ona wtedy miała więcej stresów związanych z kwarantanną (codzienne kontrole policji czy jest w domu itd.😆🤦🏼♀️) niż z całym covidem. -
Lilak wrote:No i właśnie dlatego, że obawiam się choroby na końcówce nie podoba mi się, że dzieciaki wracają do szkoły. Od października siedzę z nimi w domu i czułam się bezpieczniej. A teraz jak wrócą to już nie będę miała żadnej najmniejszej kontroli nad ich kontaktami.
I o ile jeszcze niedawno się cieszyłam, że wrócą do rówieśników tak po tym jak wszyscy nauczyciele straszą, że zrobią im rzeź po powrocie to mam mieszane uczucia. Tyle było gadania o socjalizacji i sprawdzeniu ich stanu psychicznego a tu proszę pierwszego dnia powrotu już klasówki z całych działów i straszenie weryfikacją wiedzy z nauki zdalnej 🙈 Tak jakby to była ich wina.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2021, 11:14
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
espoir wrote:spokojnie, może nie będzie tak źle 😘 mój najstarszy synek cały czas chodził do szkoły i nic nie przyniósł (mieszkamy w UK). nauczyciele też zwracają uwagę na dystans na tyle na ile się da, mycie rąk itp...
Tak ale to jednak kolejny powód do stresu na chwilę przed cesarką. Gdyby nie cc pewnie bym się mniej wszystkim stresowała.
-
Lilak wrote:Dziewczyny, które biorą żelazo. Po jakim czasie widać były efekty w morfologii? U mnie po 2 tygodniach wyniki mam gorsze niż przed żelazem 🙈
Ja biorę praktycznie od początku a efektów nie widać....chociaż nie wiem jakby było bez tego żelaza
-
Lilak wrote:Dziewczyny, które biorą żelazo. Po jakim czasie widać były efekty w morfologii? U mnie po 2 tygodniach wyniki mam gorsze niż przed żelazem 🙈
U mnie też efektów nie ma żadnych, a biorę od samego początku. Ale ginekolożka uprzedzała mnie, że tak będzie. -
Ja biorę gdzieś od 15tc szelazo 1tabl dziennie popijając sokiem pomarańczowym (nie naczczo bo nie ogarniam już). Zaczynałam z poziomu 10,9 a teraz mam 11,9 (norma od 12). Wyniki zaczęły mi się poprawiać (do 11,3) gdzieś po 2miesiacach. Podobno ciężko jest podnieść hemoglobinę, ja cieszę się, ze chociaż nie spadała.
-
Po samej szczepionce sie nie zaraża bo nie ma czym ale rozumiem obawy bo cholera wie czy to nie zbieg okoliczności i czy przypadkiem sie chłopak nie zaraził czymś na dodatek, zawsze warto być czujnym w takich przypadkach. Zdrówka
Ja zaczęłam dziś pakować torbę i trochę zmroziło mi krew w żyłach.. że to już takie realne wszystko..
Zauważyłyście jakieś specyficzne zachowania dziecka w odniesieniu do ruchu/światła/dźwięku?
Ja np widzę że gdy sie rusza w brzuchu a ja podwinę bluzkę do światła to on sie zatrzymuje. Albo jak dzisiaj spał godzinę i krzyknęłam na swojego kota to sie przebudził.. to jest mega niesamowite
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2021, 12:02
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
Sumireguska u mnie też póki brzuch jest przykryty to wygibasy trwają w najlepsze a jeżeli tylko go odsłonie to koniec. 😅
Najwięcej rusza się jak przykryje brzuch kołdrą i przez to wiązałam to bezpośrednio z temperaturą. 🤭Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
O dokładnie mam to samo!
Zauważylam to jak chciałam nagrać filmik ruchów brzucha. Zawsze pod kołdrą się kitlasił, ja chwytałam za telefon, szybko odkrywałam i bach... koniec
Czasami to jest mój sposób jak mam dosyć kopniaków. Chodzę z odsłoniętym brzuchem xD Oczywiście po chwili sie przyzwyczaja i znowu buszuje ale na chwile mam spokójNoelle lubi tę wiadomość
21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10
16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 -
A może któraś wpadnie do mnie i moją torbę spakować? Zapraszam!
O ile ciuszki już zaczęłam prac, tylko czekają do prasowania, o tyle ta torba leży w pawlaczu szafy i czeka nie wiem na co.
Czuję,że chciałabym to mieć zrobione, a nie wiem dlaczego samo zrobić się nie chce!!
Żelazo mam ciągle w okolicach 11,5-11,7 bez suplementacji. Poniżej normy, ale lekarz nic nie mówil, to nie brałam.
Moje dziecko też zamiera przy odsłonięciu brzucha. A szaleje razem z siostrą, jak ona po mnie skacze, tak młodsza też się wścieka. I taki atak z obu stron brzucha;D
Ja już bym ją chciała na wierzchu. Fizycznie czuję się dość ostatnio dobrze, ale psycha mi siada, doczekać się nie mogę.Sumireguska lubi tę wiadomość
-
Mój tez jak odsłonię brzuch to przestaje się ruszać. Nie lubi ciaśniejszych gumek w dresach, bluz zakończonych gumą lub ściągaczem, spodni jeansowych ciążowych wyżej podciagniętych. Jak usłyszy że tata rozmawia to potrafi się aktywować. Ostatnio wspominałam tutaj że zaczyna się ruszać jak słyszy wodę cieknącą z kranu, elektryczną szczoteczkę do zębów.
-
Ja mam odwrotnie. Jak patrzę jak sąsiadki kursują o 7 rano ze swoimi synami po podwórku i tak cały dzień to już wolę żeby mój siedział w tym brzuchu jak mu dobrze. W tygodniu wpadł też bratanek dwuletni i kuzynka z córką półtora roku. Ani jedno ani drugie nie potrafi posiedzieć chwili i pobawić się zabawką. Wszędzie ich pełno. Oczy wokół głowy. Samo patrzenie na nich mnie męczy. Mam nadzieję, że mój będzie potrafił bawić się sam. Bo nie ma dla mnie nic bardziej nudzącego niż zabawa z dziećmi. Mogę za to chodzić na długie spacery i place zabaw.