Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Kinia33 wrote:Hej dziewczyny!
Podczytuje Was od dłuższego czasu incognito i dziś ( w sumie szkoda ze pod koniec ) postanowiła
Założyć konto:)
Na wstępie gratuluje wszystkim rozpakowanym i zazdroszczę szybkich akcji.
Mam nadzieje ze nie będziecie złe że się tak wtryniam na koniec wątku ale dziś już ogarnela mnie trochę panika...
Jestem obecnie 36+5 ostatnią wizytę miałam w zeszły poniedziałek (17.05) i lekarka powiedziała że szyjka jest już zgładzona rozwarcie jakby na jeden maleńki palec ale że wysoko i wszystko jeszcze trzyma.
Mała miała wtedy już 3kg wiec się trochę przestraszyłam 🙈🙈
Od tygodnia mam śluz inny niż przez cała ciąże taki galaretkowato- kurzy ale nie było go dużo.
Dziś rano wyleciało go spoko galaretkowaty z białymi nitkami w środku. Przepraszam za zdjęcie ale nie wiem jak mam to interpretować i czy to „czop” i czy coś się szykuje
Pomożecie ?
https://zapodaj.net/18854f440dcd4.jpg.html -
Ja mam tak samo jak NatkaZ. Przez te wszystkie problemy w ciąży jakie miałam (amniopunkcja, echo) i ilość lekarzy u których byłam jakoś nie potrafiłam cieszyć się ciążą i szczerze wolałabym jednego lekarza który uspokaja i nic niepokojącego nie znajduje.
Nawet teraz pomimo że jest ok to i tak się stresuje czy aby napewno dzidzia zdrowa.
Troszkę ostatnio zajęłam głowę pokoikiem żeby troszkę myśli odwrócić na inny tor. -
I znowu mam kryzys, że może to,że ta cesarke przełożyli, to jakiś znak,że mam sobie odpuścić. Do tego Wasze porody i samopoczucie. Ile ja bym dała za większe zdecydowanie 🙈🙈
Ale mąż mi powiedział,że mnie nawet siła zawiezie w piątek,żeby potem resztę życia nie słuchać o rozwalonej pochwie;D -
Mala_syrenka wrote:Kinia, to wygląda jak czop i może znaczyć wszystko i nic 🤣🤣🤣 organizm się szykuje do porodu. Mi podobne coś wypada już od prawie 2 tygodni i jak widzisz, dalej jestem w ciąży. Ale równie dobrze może odejść i się zacząć. Jak nie masz skurczy, to luz;)
Słodka, ja nie wiem, czy chce się przekonać jak się rodzi duże dzieci
Dziś tylko po odejściu tego „czopa” chyba w takim razie miałam chwile taki ból jakby na okres, ale niewiem czy nie podziałała podświadomość...
patrząc po dziewczynach które już są rozpakowane rzeczywiście wszystko przychodzi znienacka.
Chociaż patrząc na 3 kg w trzydziestym szóstym tygodniu to najlepiej chciałabym na dniach urodzić🙈
Unify - te skurcze które masz są bolesne czy to po prostu takie twardnienie brzucha?
Zastanawiam się jak to odróżnić to moja druga ciąża w pierwszej praktycznie nie miałam przepowiadających wiec jak zaczął się porod to wiedziałam ze to na pewno to...
teraz to stawianie i twardnienie brzucha jest tak mylące ze nie wiem co o tym myślec.... -
A tu efekt prac:
https://zapodaj.net/8a9271cdf470e.jpg.html
https://zapodaj.net/02d427176d548.jpg.html
https://zapodaj.net/ba1a18d624aef.jpg.html
Mala_syrenka, unify, Santi_14, Maggi, Veruka, Cyprysek89, Papillon, Batylda, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość
-
Mala_syrenka wrote:I znowu mam kryzys, że może to,że ta cesarke przełożyli, to jakiś znak,że mam sobie odpuścić. Do tego Wasze porody i samopoczucie. Ile ja bym dała za większe zdecydowanie 🙈🙈
Ale mąż mi powiedział,że mnie nawet siła zawiezie w piątek,żeby potem resztę życia nie słuchać o rozwalonej pochwie;D
Mała syrenka no Ty jesteś hitem niezdecydowania na tym wątku! 😁 Jak dotrwasz do piątku to bierz tą cesarkę i pomyśl, że tak miało być! 😁espoir, Noelle, Mala_syrenka, Maggi, Chaos, NatkaZ lubią tę wiadomość
-
Bajka111 wrote:No czyli prenatalne u innego, a to już coś.
Ale ja nie mówię, że to źle. Po prostu podkreśliłam moje dziwne obawy znikąd.
Bajka ja też chodzę tylko do jednego lekarza i prenatalne też on mi robił i nigdy nie zastanawiałam się żeby mieć jakieś wątpliwości że mówił mi że wszystko jest w porządku. Ufam mu i myślę, że nigdy by na czegomrpzede mną nie zataił. A jeśli chodzi o pomiary to na pewno były by rozbieżności między bwoma różnymi lekarzami i tylko namieszalabym sobie w głowie 🤪Adaś 20.06.2021 ❤️
1️⃣12.2019 procedura IVF Polmedis Wrocław
25.01.19 ET 8A -> Bhcg >2,3I/U ❌
2️⃣09.2020 procedura IVF Angelius Katowice M.P.
29.09.20 ET 8A -> 8dpt Bhcg 16I/U, 10dpt 68I/U, 12dpt 220I/U, 19dpt 3673I/U -> zdrowy synek💙✅
START - powrót po rodzeństwo 💪🏻💪🏻✊🏻
3️⃣09.2023 trzecia procedura IVF Invimed Wrocław
Zarodki: 2x8A,4AA,4BB,2x8A
02.10.23 - ET 2x 8A -> Bhcg >2,3I/U❌
04.12.23 - FET 4AA -> Bhcg >2,3I/U❌
27.02.24 - FET 4BB ->Bhcg >2,3 I/U❌
29.11.24 - FET 2x8A 13dpt 50I/U, 15dpt 90I/U, 17dpt 133I/U, 19dpt 224I/U, 24dpt 804I/U, 31dpt 2033I/U, 31.12.24 CP p.stronna -> leczenie Metotreksatem (bez efektu), 09.01.25 usunięcie prawego jajowodu ❌
4️⃣ Procedura Angelius Katowice -> M.P.🙏🏻❤️ -
Mama po przejściach wrote:U mnie dzisiaj na ktg tylko bardzo delikatne skurcze się pisały, więc nic się nie zapowiada, że moja Lisa będzie pierwszą dziewczyną na wątku 😜
Porod to serio stan nieprzewidywalny dopoki sie nie zacznie🙈
Ja sobie wlasnie uswiadomilam, ze mam 2,5tyg do szpitala😱
Jeszcze w ten weekend maz ma urodziny, w kolejny mamy chrzciny, to najblizsze 1,5tyg zleci jak z bicza strzelil🙊
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Pierwsze foto czopa na forum! 🎖🎊 Czekałam na ten dzień. 🥲
Mala syrenka ja serio marzę o tym żeby ta szyjka zaczęła się skracać i rozwierać i puściła po piątku jak ciąża będzie donoszona. 😅Bajka111, Maggi, espoir lubią tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Kinia33 wrote:Unify - te skurcze które masz są bolesne czy to po prostu takie twardnienie brzucha?
Zastanawiam się jak to odróżnić to moja druga ciąża w pierwszej praktycznie nie miałam przepowiadających wiec jak zaczął się porod to wiedziałam ze to na pewno to...
teraz to stawianie i twardnienie brzucha jest tak mylące ze nie wiem co o tym myślec.... -
ja za tydzień o tej porze już będę tulić Pućka 💪 bo że wyjdzie szybciej straciłam nadzieję 🙄😜
Noelle, Bajka111, unify, Mala_syrenka, Maggi, Cyprysek89, Monia66 lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Noelle wrote:Slodka doczytałam, że dołączyłaś do teamu rewolucji żołądkowych. 😅
Mam wrażenie że wszystko jest na odwrót, ja bym chciała już a pewnie będę czekać do samej daty porodu -17.06 albo i dłużej.
I ogólnie jak młoda się rusza to mam jakby takie pieczenie i szczypanie ucisk i nie wiem czy to na szyjkę czy na pęcherz.
Niby druga ciąża i drugi porod a czuje ze jestem bardziej zielona niż za pierwszym razem 🤦♀️ -
ja rewolucji nie mam, ale co idę na tron to mam rozkminy życia w stylu "ciekawe czy to zwykła kupa czy przedporodowa? 🤔" 😅
Kinia33, Noelle, NatkaZ, AśKa31, Batylda, Niezapominajka5 lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Ja nie mam żadnych skurczy, stawiania się brzucha, bóli, czy innych atrakcji. Czop mi nie odchodzi ani nic się nie dzieje. Termin z wyliczeń mam na 10.06, ale czuję, że poród zacząłby się chyba w lipcu...
Za to w poniedziałek będę już tulić naszego Bąbelka w ramionach... Jakoś nie dociera to do mnie...
Też martwię się czy wszystko w porządku. On bardzo delikatnie i mało się rusza. Przez całą ciążę nie miałam opisywanej przez Was dyskoteki czy kopniaków. Żadnych ingerencji dziecia w moje narządy wewnętrzne, nic. Żeby zobaczyć ruchy muszę się wpatrywać w brzuch albo w ogóle nim potrząsnąć czy popukać, żeby lekko pofalował. Dr ciągle mówi, że wszystko jest ok i że będzie spokojnym dzieckiem...no i mam łożysko na przedniej ścianie. Ale czy to faktycznie to łożysko aż tak by wpływało na brak odczuwania ruchów? Przecież dziecko kopie w różnych kierunkach? Mam wrażenie, że noszę przed sobą balon wypełniony wodą...
Zaczynam się nakręcać że coś może być nie tak...
Czy też tak macie? Oczywiście chodzi mi o te, które mają bądź miały łożysko na przedniej ścianie.
Czy faktycznie jak dziecko jest mało ruchliwe to po porodzie też jest spokojne? To się jakoś przekłada na temperament?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2021, 12:40
Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
Niedrożny prawy jajowód
Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
3 cykle z clo 😢
07.2018 AMH 2.32
08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
03.2019 start aku, supli itp.
03.2019 AMH 1.16
04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
07.2019 kwalifikacja do AZ
07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
-
Maggi ja mam łożysko na przedniej ścianie, ale mój czasami to wali konkretnie. Właściwie to nie kopniaki tylko takie falowanie po całym brzuchu. Ale jak byliśmy na IP, bo nie czułam ruchów to Okazało się, że maluch jest odwrócony plecami plus to łożysko i dlatego. Może u Ciebie mieszka sobie właśnie w takiej pozycji
Wtedy jeszcze podczas USG nie czułam dosłownie nic, a dr mówi: o jaki ruchliwy maluch i mi pokazał ekran, to aż nie dowierzałam, że ja nic nie wyczuwam.Maggi lubi tę wiadomość
👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️