Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Kinia u mnie też ciągle szczypania, prący, skurcze i też nie wiem czy to szyjka czy pęcherz. 😅
Espoir to ja jak tak siedzę na kibelku któryś raz w ciągu jednego dnia to wmawiam sobie, że to jeszcze nie biegunka. 🤣🤣🤣
Maggi u mnie ruchy przez całą ciążę były mega intensywne a teraz to takie rozciąganie kilka razy w ciągu dnia i teraz to już tylko pod żebrami. 🤷🏻♀️ Aaa no i u mnie też łożysko na przedniej ścianie i młoda jest obrócona buzią do kręgosłupa. 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2021, 12:46
Maggi lubi tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Wydaje mi się,że można odczytać temperament po zachowaniu w brzuchu. Córka była mało ruchliwa i teraz jest taka mameja trochę. A raczej do niedawna była. Bo się z niej szerszeń zrobił. Ale do 1.5 roku była strasznym leniuszkiem.
Jak teraz młoda będzie miała dużo energii to potwierdzi tą teorięale jestem ciekawa...
Dzisiaj chyba dzień czopa, że mnie się normalnie śluz leje. Taki czop wymieszany jakby z płodnym śluzem. Chyba,że tym razem to infekcja.Maggi lubi tę wiadomość
-
U mnie na USG też spokojny, ruszał tylko nóżkami czy rączkami albo pakował sobie je do buzi. Koziołków nie fikał. Też mam wrażenie że rzadko zmieniał pozycję, głównie był ustawiony głową w dół.
Czyli jednak czułyście intensywne ruchy przy przednim łożysku. Mnie może że 4 razy kopnął tak żeby mi brzuch podskoczył w ciągu całej ciąży...
Teraz to tylko takie rozciąganie/przeciąganie czuję okresowo.
Jutro mam wizytę to zobaczę co tam u niego, ale trochę się obawiam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2021, 13:14
Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
Niedrożny prawy jajowód
Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
3 cykle z clo 😢
07.2018 AMH 2.32
08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
03.2019 start aku, supli itp.
03.2019 AMH 1.16
04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
07.2019 kwalifikacja do AZ
07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
-
Maggi, moja córa też z tych leniuchowatych. Łożysko na przedniej ścianie, ona odwrócona buzią do mojego kręgosłupa, więc te ruchy szly do środka i ich nie czułam. Miałam kilka dni, że czułam dosłownie po 1 ruchu na godzinę, albo co dwie godziny. Dopiero teraz jak urosła gdzieś od 31-32tc czuję ją lepiej, bo nie kopie a wije się całym ciałkiem.
Skurczy nie mam, wczoraj po ktg też ok. Trochę tetno wzrastało do 165-170, ale akurat mój lekarz był i mówił, że wszystko ok. Nie wiem, czy cieszyć się czy martwić, że nie ma przepowiadaczy 🤣
Dużo odpoczywam od początku ciąży, od krwawienia w 5tc, rodzina wyręcza mnie we wszytskim, więc jak wychodzę na spacer to brzuch zaczyna twardnieć, ot i tyle dolegliwości.
Dziewczyny, po nocy trochę puchną mi palce, ale nie to jest najgorsze. Codziennie rano mamm ból stawów w palcach. Serio, nawet nie mogę ich zgiąć z bólu, to nawet nie drętwienie dłoni a ból, zastój taki. Kojarzycie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2021, 13:15
Maggi lubi tę wiadomość
10 lat starań
26.08.2018r. decyzja o ivf
28.01.2019 I ICSI punkcja - 7 komórek - 4 zarodki 3-dniowe 26 kwietnia FET22 czerwca FET
28 sierpnia - 2 zarodki nie rozmroziły się
17.01.2020 II pICSI punkcja - 6 komorek - 1 wczesna blastocysta 22.01 ET
13.08. 2020 III pICSI punkcja - 9 komórek - 5 blastocyst - 4.1.1, 3.3.3, 2bl, 2bl, 2bl
12.10 FET
7dpt beta 134,31mIU/ml
9dpt beta 318,49mIU/ml
11dpt beta 745,15mIU/ml
Usg 30.10.2020r. -> pęcherzyk żółtkowy
Usg 31.10.2020r. -> krwawienie, pęcherzyk na swoim miejscu
(21dpt hcg total 27973,8mIU
23dpt hcg total 34761,5mIU)
23dpt beta 34558,50mIU/ml
16.11 usg, jest śliczne serduszko ❤ -
Ja do czytam Was potem, ale rano wypadl mi taki mały kawałek różowego czopa 🙆♀️ dziś ktg, zobaczymy co się potem będzie dzialo 🙈
I mój M już oficjalnie ze mną mieszka 😁😁😁😁espoir, Bajka111, Bee, Noelle, Mala_syrenka, Karolina90, Veruka, Chaos, slodka100, unify, AśKa31, Cyprysek89, Papillon, Santi_14, Nitka1, Sumireguska, Dani lubią tę wiadomość
-
Monia66 wrote:Ja do czytam Was potem, ale rano wypadl mi taki mały kawałek różowego czopa 🙆♀️ dziś ktg, zobaczymy co się potem będzie dzialo 🙈
I mój M już oficjalnie ze mną mieszka 😁😁😁😁Monia66 lubi tę wiadomość
Wiek 41 lat, MTHFR 677C-T ukł. hetero, PAI-1 4G ukł. homo
Niedrożny prawy jajowód
Początek starań z pomocą 11.2017, AMH 2.17
3 cykle z clo 😢
07.2018 AMH 2.32
08.2018 krótki protokół lCSI 1 zarodek 3-dniowy 8A, beta <1 😢
10.2018 krótki protokół lCSI 4BB i 3BB, beta <1 😢
02.2019 długi protokół - 2 oocyty ❄️
03.2019 start aku, supli itp.
03.2019 AMH 1.16
04.2019 krótki protokół - 2 oocyty, ICSI 4 oocytów - 4 CC,
06.2019 transfer 4CC, beta <1😢
07.2019 kwalifikacja do AZ
07.2019 naturalny cud, beta 156 😍, 48h po beta 93,5, dzień później beta 66,7- ciąża biochemiczna 😢
06.2020 AZ 4BB, 8 dpt. beta 40,1; 10 dpt. beta 51,3; 12 dpt. beta 94,3; 14 dpt. beta 246; 16 dpt. beta 596, 19 dpt jest pęcherzyk, 27 dpt puste jajo 💔
09.2020 AZ 6AA, 8dpt. beta 165, 10 dpt. beta 382, 12 dpt. beta 660, 14 dpt. beta 1279, 27 dpt. ❤️...🙏🙏🙏
-
Meggi u mnie tak od początku ciąży. Również mam łożysko na przedniej ścianie. I mega mnie niepokoi jak za mało go czuje, ale tez są takie chwile, ze rusza się jak nigdy. Nie jest to z pewnością dyskoteka, ale jak na niego to naprawdę wiele. I teoche się tego obawiam, ze jak będę go mało czuła lub intensywnie, to będę częstym gościem na IP.
Ja wizytuje w czwartek i zobaczę co tam słychać u naszego chłopca.
Zoe mam do Ciebie pytanie, ja od trzech tygodni nic nie przytyłam, zdążyłam się dziś rano i waga taka jak była. Czy lekarz coś na ten temat mówił? Mały przybierał?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2021, 13:26
Maggi lubi tę wiadomość
-
Bee ja mam taki zastój w palcach od jakiś 2-3 tygodni. W ciągu dnia jestem w stanie je rozruszać, ale np.o odkręceniu butelki z wodą nie ma mowy👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
U swojej babeczki byłam ostatnio w 35 tc. Później byłam w 38 tc u innej i ona nic nie wspomniała, że nie przytyłam. Mały normalnie rośnie, w swoim tempie. Pochwaliła mnie, że całościowo idealnie przybrałam na wadze.
Ciotka raz mi wspomniała, że w ostatnim miesiącu można nawet trochę spaść z wagi. Organizm zaczyna oczyszczać się przed porodem. Ile w tym prawdy tego nie wiem 🤷♀️
Nie zauważyłam większej częstotliwości wypróżnień, oprócz ciągłego sikania jak tylko stanę na nogi. Mam wrażenie, że jestem lekko opuchnięta, luźne letnie sandałki z zeszłego roku są w sam raz a nowe zakupione niedawno cisną mnie choć były idealne, obrączka i pierścienie od szanownego małżonka zatrzymują się na kostce, i wydaje mi się że usta jakieś takie jakby opuchnięte - wary obciągary 😅🤣🤣 musiałam 🙈🤣🤣🤣 -
Nikola wrote:Meggi u mnie tak od początku ciąży. Również mam łożysko na przedniej ścianie. I mega mnie niepokoi jak za mało go czuje, ale tez są takie chwile, ze rusza się jak nigdy. Nie jest to z pewnością dyskoteka, ale jak na niego to naprawdę wiele. I teoche się tego obawiam, ze jak będę go mało czuła lub intensywnie, to będę częstym gościem na IP.
Ja wizytuje w czwartek i zobaczę co tam słychać u naszego chłopca.
Zoe mam do Ciebie pytanie, ja od trzech tygodni nic nie przytyłam, zdążyłam się dziś rano i waga taka jak była. Czy lekarz coś na ten temat mówił? Mały przybierał?
Ja nie przytyłam ani grama od 10 tygodni, nawet w międzyczasie schudłam pół kilograma ale dopóki dziecko rośnie to nie ma się czym przejmować ☺️
-
Meggi, ja mialam z corka na przedniej scianie lozysko, a to bylo dziecko demon🤣 ja jej ruchy czulam srednio 22h na dobe, az sie zastanawialam, czy to dziecko kiedys spi🤣
I tak, przelozylo sie to na jej temperament poza brzuchemja nie wiem co to jest noworodek, ktorego jak sie polozy tak spi
moj tygodniowy noworodek podczas snu zmienial pozycje srednio co 10 minut, tzn krecila sie dookola wlasnej osi, raz spala jak miala, raz z glowa w nogach, raz w poprzek z nogami na szczebelkach...
W ogole ona jak tornado, jak miala 3,5 miesiaca to obroty na brzuch robila, jak miala 5 miesiecy, to pelzala juz po mieszkaniu, a jak miala 7 miesiecy, to stawala przy lozku/meblach, w wieku 8 miesiecy wspinala sie na kanape🙈 takze tak... i do dzis nie usiedzi na pupie dluzszej chwili... nawet posilki jakby mogla to na biegajaco by spozywala🤣
Teraz syn tak samo ruchliwa pchla jak i corka, z roznica, ze lozysko.mam na tylniej scianie i kopniaki w przod i boki sa bardziej bolesne🤣Maggi lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Zaopatrywałyście się w kapturki do karmienia? Spakowane do szpitala?
W sumie nie pomyślałam o tym wcześniej, a jak mały będzie miał problem w szpitalu żeby uchwycić brodawkę. Nie wiem sama czy lecieć i kupić na wszelki wypadek czy olać sprawę i jak będzie taka konieczność to podskoczyć i kupić -
Ja w tej ciąży mega odczuwam ruchy młodej, pamiętam że synek też dawał oznaki życia, ale nie non stop jak to wyczynia jego fit siostra..
Ja przez ostatni miesiąc też stoję z wagą, mój stary mówi, że jestem chudzielec, a polozna na ktg w piątek myślała że jestem w niskiej ciąży. Na szczęście córka choć waga piórkowa to przybiera, następny check w piątek.
Co do czopa to taka galaretę jak u Kinii też mam, ale nie traktuję tego poważnie. W pierwszej ciąży dopiero jak pojawiła się w niej krew to wyszło, że parę godzin później tuliłam bobaska. Ale tak jak mówicie, tu cholerna nie ma reguły🙈🙈🙈
Mi na 2 ktg na których byłam pisały się skurcze na 40 i 60 max chyba ale ja wtedy czułam że kompletnie nic się nie dzieje... I jak sobie przypomnę zapis Kamkam i fakt że już jest po porodzie... To wiem, że to jeszcze nie ten moment u mnie 😅
-
Mi brzuch urósł minimalnie od 34 tc. Cierpliwa, Ty tak miałaś, nie?
I wydaje mi się,że do 42 by nie urósł już za bardzo. Na wadze od tego czasu mam +1. W ogóle chyba od 25 tc nie zmienia mi się za bardzo. Lekarz nic nie mówi. Łącznie może dobije do +10. Zupełnie inaczej niż z pierworodna, gdzie do 30 tc nie przytyłam prawie nic, a ostatecznie prawie 15kg;D
Teściowa po rozmiarze brzucha twierdzi,że więcej niż 3.5 kg tam nie ma. No, ciekawe 🤣🤣😂 -
Ja nakladki laktacyjne kupowalam i poprzednio i teraz... do szpitala nie bralam bo szpital w razie czego zapewnial i wystarczylo polozna poprosic, mieliamy medeli w szpitalu, plyn do naczyn w lazience, zeby je myc i przykazanie, zeby co 24h przychodzic w razie potrzeby po nowe, nie uzywac caly czas tych samych...
Mi sie dzien po porodzie wieczorem przydaly i korzystalam wlasnie dzien po porodzie i kolejnego dnia jeszcze bo jedna brodawka byla lekko tkliwa, a do tego mala jak byla ospala, to nie chciala samej piersi lapac, a z nakladka jakos szlo...
Ja jestem ciekawa wagi w czwartek i mojej i malego... ostatnio maly wypadal na niecale 3kg, a ja mialam na plus 3,4kg🙈🤣
Ale nogi i tylek mega mi zeszczuplaly
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Mala_syrenka wrote:Mi brzuch urósł minimalnie od 34 tc. Cierpliwa, Ty tak miałaś, nie?
I wydaje mi się,że do 42 by nie urósł już za bardzo. Na wadze od tego czasu mam +1. W ogóle chyba od 25 tc nie zmienia mi się za bardzo. Lekarz nic nie mówi. Łącznie może dobije do +10. Zupełnie inaczej niż z pierworodna, gdzie do 30 tc nie przytyłam prawie nic, a ostatecznie prawie 15kg;D
Teściowa po rozmiarze brzucha twierdzi,że więcej niż 3.5 kg tam nie ma. No, ciekawe 🤣🤣😂
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja na po ost wizycie przytylam tylko 1kg no ale ja to z tych co tyją zawsze po ok 20kg w każdej ciąży.
Nakładki tzw osłonki wczoraj wypazylam i zapakowalam. Przy córce w szpitalu po 1 nocce gdzie wisiała dosłownie na cycu co chwilę to serio tak bolało mnie że widziałam gwiazdki no bo wiadomo początki najgorsze i gdyby nie osłonki to bym w końcu się poddała z bólu A tak też bolało ale dużo mniej i tak karmiłam z nimi może z miesiąc A później jak były wygojone to powolutku próbowałam i w końcu udało się bez i bez bólu więc polecam mieć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2021, 14:54