Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Olej że słodkich migdałów. Smaruje brzdąca codziennie od tygodnia. Skóra się naprawiła po kilku dniach. A wyglądala tragicznieLilak wrote:Dziewczyny co robicie z łuszczącą się skórą maluszka? Dzisiaj zauważyłam w kilku miejscach takie placki. W zaleceniach ze szpitala mam żeby nie używać oliwki. Zostawiacie to?
Lilak lubi tę wiadomość
-
jej, dziewczyny trudno was nadrobić.
Wszystkim świeżo rozpakowanym gratuluje, strasznie dszybko ten czerwiec leci!
Nasze życie też nie odbiega od forumowej normy.
Lecimy teraz tylko na mojej piersi. Moja teściowa mogła się wczoraj na własnej skórze przekonać, ze nie mam problemów z laktacją a raczej mały z jedzeniem z powodu ciśnienia z jakim leci mleko z piersi. KObieta ciekawsko chciała zobaczyć czy dobrze go karmie i pomoc przystawić i oczywiście dostała ode mnie fontannę mleka. Młody jak tylko dotknie moich piersi to z prawej leci ciągiem na 15cm w górę. Nic dziwnego, że on nie jest w stanie tego ogarnąć. Na koniec mówi "O jej a właśnie chciałam Ci powiedzieć żebyście na wszelkie wypadek kupili puszkę mleka, ale chyba nie potrzeba".
Generalnie karmie teraz tylko z piersi, na żądanie, średnio co 2h ale w nocy odciągam bo bym pękła. 3 min. odciągania, na jednej piersi laktator na drugiej w tym czsie kolektor dają mi w sumie jakieś 70 ml. Reszty, która zostaje młody i tak nie wyczerpuje. Ssie 4-5min (często się jeszcze przy tym krztusząc)i zasypia. Neurologopeda przesunęła nam się na przyszły wtorek. Mam nadzieje, że cos doradzi.15.09.20: (I) ET 4.1.1
bhcg 6dpt 44,7; 9dpt 220; 17dpt 4663
25+4tc 891g, 29+4tc 1616g, 32+6tc 2230g, 34+4tc 2500g 36+5tc 3025g 38+3tc 3280g
24.08.23 (II) FET 4.1.1
bhcg 4dpt 1,1; 6dpt 3,8; 9dpt 6,6
20.09.23 (III) FET 3.1.1
39+5tc 3700g
-
Jasiaaa wrote:Cześć.
Wszystkim rozpakowanym gratuluję. Za pozostałe z Was I Wasze dzieci trzymam kciuki.
Mam pytanie do dziewczyn z podobnym terminem do mnie (mam na 23go). Jest tu ktoś jeszcze bez jakichkolwiek objawów na poród?
U mnie cisza i spokój. Jutro mam wizytę, ale wydaje się że to jeszcze dlugi czas został do porodu. Zobaczymy co dr powie.
Hej! Ja mam termin na jutro a jak na razie tylko brzuch pobolewal jeden wieczor i rano a potem przeszlo i nic a nic…Eden, urodzona 26.06.21 , 3270 kg szczescia ❤️
6.2017 Pierwsza IUI *6tc
8. 2017 Druga IUI
1.2018 Pierwsze IVF, ciaza biochemiczna
4. 2018 start druga IVF
8. 2018 Dlugi protokol IVF, ciaza biochemiczna
1. 2019 Kolejna procedura, nowa klinika. Transfer swiezy
2. 2019 Ciaza naturalna, *5tc
9.2019 Transfer Crio, ciaza biochemiczna
9.2020 Ciaza naturalna, naturalny cud
10.2020 siódmy tydzień, jest serduszko ♥️ -
Ja mam na 19/ 20 go i zerooooo jakichkolwiek oznak, ze porod…od poniedziałku zaczynam ktg i jak nic się nie zmieni 26 do szpitala.Jasiaaa wrote:Cześć.
Wszystkim rozpakowanym gratuluję. Za pozostałe z Was I Wasze dzieci trzymam kciuki.
Mam pytanie do dziewczyn z podobnym terminem do mnie (mam na 23go). Jest tu ktoś jeszcze bez jakichkolwiek objawów na poród?
U mnie cisza i spokój. Jutro mam wizytę, ale wydaje się że to jeszcze dlugi czas został do porodu. Zobaczymy co dr powie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2021, 22:26
-
Lilak dzięki za info, też już się zapiszę do neurologopedy. Widzę, że pozostałe dziewczyny też szybko poszły.
gf95 ile kobiet tyle chyba scenariuszy z wodami. U mnie normalnie usłyszałam pękniecie pęcherza i zalała mnie fala gorąca. Jak poszłam do toalety to mi ciurkiem właśnie poleciało troszkę. I później się tak sączyło przez cały poród (bo od razu dostałam po pęknięciu turbo skurczy i urodziłam 6,5 h później). Sączyło czyli co jakiś czas taki właśnie siur leciał po nogach.
Zoe gdzie ten 3-pak koszulek z intimissimi bo nie widzę na stronce? I też póki co nie dawałam smoczka, żeby nie zaubrzyc odruchu ssania i laktacji. Mam plan się tak samo trzymać do 6 tyg ale zobaczymy co życie pokaże. Na razie się trzymam i jak płacze daję do cyca
Semireguska - ja przy 1 użyciu nie potrafiłam wypchnąć balonika ani nawet go włożyć. Ale pozniej był super, ćwiczenia mięsni dna miednicy były na nim fajne bo czuło się jak się faktycznie go wciaga i wypycha. To uczucie rozpierania w środku - oswoiłam się i wtedy przy porodzie wiedziałam co sie dzieje jak poczułam tam główkę. Więc trzymam kciuki za ćwiczenia, mnie mega pomogły. I ćwiczyłam na nim tylko do 28 cm. Niektórzy dużo więcej pompują, ale ja nie chciałam aż tak mocno. I widocznie wystarczyło. Malutka miałam główkę 33 cm i jakoś nie naruszyła mi kompletnie nic. Ochronione w pełni krocze to jednak plus
Noelle ja mam podobnie z porodem. Nie mogłam usnąć z dobę po porodzie, bo ciągle byłam w szoku co ja przed chwilą przeżyłam. A teraz minęło kilka dni i zapominam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2021, 00:14
-
Kasia ja to się śmiałam bo jak wyjechałam z porodówki to już nie byłam w stanie sobie przypomnieć co ja tam tak właściwie przeżyłam. 😂 I to nie, że zapomniałam tylko to totalnie wykraczało poza jakiekolwiek ramy i nie potrafiłam sobie tego nawet wyobrazić.Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️
-
Cyprysek smacznego 😁 jadę na ostatnie badania do labu. Zrobię morfologię, mocz i tsh żeby były na świeżo. Jeszcze 8 nie ma a upał taki, że ledwo żyję 🙄Madziandzia
Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018
Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są
Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%
22.10.2020 II, beta 197
24.10.2020 beta 550
06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
27.06.2021 jednak 3600 g 😅
05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰
-
Dziewczyny, bardzo współczuję wam HNB, mój egzemplarz nie jest aż tak wymagający (albo tak mi się wydaje), ale i tak czasem są chwile trudności. Gorzej mam z starszakiem, wymaga tyle uwagi! I bestia zaczęła grać na emocjach.
Też podziwiam osoby które mają 24h/dobe dwójkę dzieci. Ja podczas choroby starszego syna wymiękałam, modliłam sie żeby ktoś mnie zabrał do psychiatryka.
U mnie z ciążowego kalafiora zrobił się późno połogowy kalafior 😅 nie wiem o co chodzi, czy brak snu, czy przemęczenie materiału, mam nadzieję że szybko minie 😅
-
Mi w nocy jakoś nie dobrze na brzuchu było A nic takiego nie jadłam żeby tak się miało dziać więc chyba dopadaja i mnie takie dolegliwości 3 trymestru ale to tylko w nocy. Przedwczoraj to nawet jakoś dziwnie mnie brzuch bolal po 1 stronie w nocy że aż mnie olśniło żeby nie było że nie czuje ruchów więc chwilę czekałam ale na szczęście mały zaczął się ruszać więc mogłam spać dalej.
Powodzenia dziewczyny dzisiaj co w szpitalach
Gf jak wody?
Więcej niż 1 dziecko w domu no jest hardcore szczególnie przy takim noworodku. Mój mąż po porodzie będzie brał pewnie tylko kilka dni wolnego A potem będę cały miesiąc sama z dwójką ah... liczę jedynie na pomoc babć bo naprawdę jest ciężko na początku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2021, 09:00
-
Kamkam, ja też tak mam! Nie wiem, co jest, ale jestem tak ciężko myśląca,że nie da się opisać! Zero skupienia uwagi. Starsza mam chęć oddać na 18 lat do babci. U nas tak koszmarnie drogie żłobki,że szkoda mi 1200 miesięcznie zapłacić, kiedy siedzę w domu, ale do przedszkola oddam od razu.
Moje młode dostało wczoraj delicol, może coś z laktoza. Dzisiaj póki co spokój. Nie wydaje mi się,że jest hnb. Widać,że wyje z bólu. Albo kolka, bo to też ten czas. Nie wiem, byle przetrwać
W ogóle wszystkie atrakcje ciążowe mi minęły. Hemoroid wielki jak śliwka wlazł gleboko w tyłek, wężowy żylak na sromie się wchłonął i przepuklina nie wychodzi. Nie miałam już dawno rwy kulszowej i tylko miednica mnie boli, szczególnie jak siedzę po turecku. Jest super;)
slodka100 lubi tę wiadomość
