Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2021
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2021

Oceń ten wątek:
  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 26 listopada 2020, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj jak ja bym chciała, żeby mi też już minęły.
    Veruka moja ginekolog właśnie to samo powiedziŁa. Czekam na wyniki badań i mam do niej dzwonić. Jedynie moczu mi się nie udało zrobić, bo gapa zapomniałam zebrać. 🤦‍♀️

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • Bajka111 Autorytet
    Postów: 2183 745

    Wysłany: 26 listopada 2020, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Veruka wrote:
    U mnie też mdłości i wymioty nadal szaleją...strach jeść cokolwiek 🙈 ale głowa mnie nie boli i mięśnie też mi nie drżą. Może jesteś odwodniona?
    Veruka a konsultowałaś to z lekarzem? Widzę, że też w 12 tygodniu jesteś.

    aaZap2.png
    bOz9p2.png
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3951 1187

    Wysłany: 26 listopada 2020, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AśKa31 wrote:
    Mnie też właśnie mdli po mleku nawet na próbę wzięłam bez laktozy bo kocham Płatki z mlekiem, ale to bez laktozy było za słodkie samo w sobie i odstawiłam. Lepiej mi wchodzą jogurty naturalne z owocami i płatkami. Ale rano na mdłości i głodny żołądek sięgam po 2 kromki suchego chleba. Zjadam go w łóżku i śpię dalej. Akutualnie najbardziej kocham mandarynki i po nich czuję się ok.
    Mój tz zastanawia się kiedy wróci mi ochota na sexy 🤣 póki co nie mam na to siły 🤷‍♀️

    Ja tylko płyny, od chleba mnie odrzuca, mleczko super :D widać jak to u każdego inaczej jest. Ale mandarynki to jest szał, też uwielbiam ;D
    Co to sexów to ja mam prawie codziennie erotyczne sny i w tych snach mam straszną ochotę ale jak tylko otwieram oczy to mi sie odechciewa przez nudnosci i zmeczenie.. dodatkowo zauważyłam że pomimo dużego podniecenia jestem.. 'sucha' O.o jest to dla mnie nowość. A nawet nie wiem czy w ciazy można używać lubrykantów ;/

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 26 listopada 2020, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jem tylko pomarancze, mandarynki, zielone grejpfruty, bulki z maslem i pomidorem, albo maslem i drzemem (gdzie bez ciazy drzemu nie jadam), platki z mlekiem i wszelkie jogurty... czasem przejdzie zolty ser, albo twarog z cebula...
    Obiady to u mnie w ogole masakra bo wiekszosc rzeczy mi nie wchodzi... makaron z twarogiem, albo jakas pizza ze szpinakiem, lasagne ze szpinakiem, ziemniaki ze smietana albo sosem, czy ryz to spoko, o miesie nie ma mowy, ryby poki co tez ciezko wchodza...
    Jutro robie pierogi ruskie, beda jutro gotowane w sobote odsmazane, to mi na 100% wejdzie...
    Ale dzis np robilam gulasz, to maz z corka normalnie, ja tylko ziemniaki z odrobina sosu...

    A! I jeszcze zupa pomidorowa, taka ze smazonych na masle pomidorow, gesta... wchodzi jak zloto...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2020, 16:22

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2020, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć! To znowu ja :D Maruda - mój tak na mnie mówi od kilku dni 🤣🙈 wiecie co, wczoraj narzekałam ze tak fatalnie się czuje a dziś normalnie oprócz dwu godzinnego epizodu to skacze jak sarenka :D a apetyt to nam masakryczny. Zjadłam już pomidorowa a teraz czekam i już czuje jak pachnie schabowy i mizeria i aż mi ślinka cieknie 🙈 Ja naprawdę muszę więcej narzekać bo na drugi dzień nagle wszystko staje się takie proste i normalne ;)

    Ja tez objadam się mandarynkami! Jeszcze banany i gruszki 😁

  • Noelle Autorytet
    Postów: 5740 7935

    Wysłany: 26 listopada 2020, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sumireguska u mnie też mandarynki są na pierwszym miejscu! 😂
    Ja cały czas mam ochotę na seks ale tak się boimy, że ciągle się powstrzymujemy. 🤦🏻‍♀️

    Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️klz99vvj0698zxow.png
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 758

    Wysłany: 26 listopada 2020, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam nadzieję, że niedługo każdej przejdzie i zaczniecie w końcu normalnie jeść! Bo inaczej będę tutaj jedyna która przybiera na wadze 🤣 U mnie taki sam jadłospis jak przed ciążą, tylko kawa mi obrzydła, ale to chyba akurat dobrze 😉

    OrT4p2.png
  • Batylda Autorytet
    Postów: 879 456

    Wysłany: 26 listopada 2020, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cccierpliwa wrote:
    Ja jem tylko pomarancze, mandarynki, zielone grejpfruty, bulki z maslem i pomidorem, albo maslem i drzemem (gdzie bez ciazy drzemu nie jadam), platki z mlekiem i wszelkie jogurty... czasem przejdzie zolty ser, albo twarog z cebula...
    Obiady to u mnie w ogole masakra bo wiekszosc rzeczy mi nie wchodzi... makaron z twarogiem, albo jakas pizza ze szpinakiem, lasagne ze szpinakiem, ziemniaki ze smietana albo sosem, czy ryz to spoko, o miesie nie ma mowy, ryby poki co tez ciezko wchodza...
    Jutro robie pierogi ruskie, beda jutro gotowane w sobote odsmazane, to mi na 100% wejdzie...
    Ale dzis np robilam gulasz, to maz z corka normalnie, ja tylko ziemniaki z odrobina sosu...

    A! I jeszcze zupa pomidorowa, taka ze smazonych na masle pomidorow, gesta... wchodzi jak zloto...

    Cierpliwa, u mnie podobne smaki! Bułki z masłem i nabiał, no i moje ukochane ziemniaki... Puree z masełkiem mogłabym jeść bez przerwy. Choć nie mam ochoty na mięso, ostatnio zapragnęłam całym sercem klopsików z Ikei. I tak sobie wyobrażam że je zamawiam i wtedy zwątpienie: z puree czy z frytkami? Więc wymyśliłam że wzięłabym i to i to, a właściwie to już te klopsy nie potrzebne, ziemniaki wystarczą 😂

    relgtv73ymxx11gn.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2020, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama po przejściach wrote:
    Dziewczyny mam nadzieję, że niedługo każdej przejdzie i zaczniecie w końcu normalnie jeść! Bo inaczej będę tutaj jedyna która przybiera na wadze 🤣 U mnie taki sam jadłospis jak przed ciążą, tylko kawa mi obrzydła, ale to chyba akurat dobrze 😉
    Ja tak dziwnie miałam ze do 7 tygodnia przytyłam 2-3kg, to bardzo dużo i bardzo szybko. Potem zeszło 1,5kg a teraz to nie wiem. Ale tak czy siak coś przybrałam i brzuch już ciagle wystaje :) Super że tak dobrze przechodzisz ten pierwszy trymestr :D

    Mama po przejściach lubi tę wiadomość

  • Veruka Autorytet
    Postów: 999 464

    Wysłany: 26 listopada 2020, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajka111 wrote:
    Veruka a konsultowałaś to z lekarzem? Widzę, że też w 12 tygodniu jesteś.

    Nieee, w pierwszej ciąży też mnie długo trzymało, chyba taka moja natura :/ to tzw.” Niepowściągliwe wymioty ciężarnych”. Fajnie pomagały kroplówki z magnezem bo też dodatkowo nawadniają i przez pare dni było zawsze lepiej, no ale teraz to strach do szpitala iść ;-) oby szybko nam minęło...

    3i499vvjwdixpa2l.png

    iv09f71xe0b0j8js.png
  • Mama po przejściach Autorytet
    Postów: 4280 758

    Wysłany: 26 listopada 2020, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate90 wrote:
    Ja tak dziwnie miałam ze do 7 tygodnia przytyłam 2-3kg, to bardzo dużo i bardzo szybko. Potem zeszło 1,5kg a teraz to nie wiem. Ale tak czy siak coś przybrałam i brzuch już ciagle wystaje :) Super że tak dobrze przechodzisz ten pierwszy trymestr :D

    Dziękuję! Ja już jedną nogą w drugim trymestrze jestem 😊

    OrT4p2.png
  • eemmiilliiaa Autorytet
    Postów: 413 432

    Wysłany: 26 listopada 2020, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    espoir wrote:
    a jaki był powód cesarki?

    musisz sama zdecydować. ja w ciąży z drugim synkiem jak tylko odeszły mi wody i poczułam pierwsze skurcze to wiedziałam, że nie ma opcji, żebym się zgodziła na SN 😅

    ale są też kobiety, które po cc mają doła, że się nie udało SN i z kolejna ciąża jeszcze bardziej do tego porodu SN dążą. ja przyznaje, że nigdy mnie to w żaden sposób nie ruszało, że żadnego dziecka nie urodziłam w ten sposób, nie czułam się gorsza, czy coś... dużo właśnie zależy od podejścia...
    Pojechalam na rutynowe ktg. Planowo mieli mi robic raz w tygodniu, to bylo moje drugie. Pisaly sie masakryczne spadki na zmiane z mega wzrostem tetna, bradykardia na zmiane z tachykardia. Lecialam na sale bez butow 🙉 znieczulenie ogolne, szybka akcja. Mlody owiniety kilka razy pepowina w okol szyi i klatki piersiowej. Na szczescie wszystko poszlo tak szybko, ze nie bylo zadnego niedotlenienia i nie ma na dzien dzisiejszy zadnych negatywnych konsekwencji. Cos nade mna czuwalo, ze wszystko sie tak zazebilo w czasie :)
    No musze to wszystko przemyslec. Troche boje sie powtorki, choc wiem, ze nie mam na to zadnego wplywu. Nie da sie przeciez byc podlaczonym pod aparature 24 na dobe :p no noc, mam jeszcze troche czasu na rozkminy :)

    q5nLp2.png
    FKUbp2.png
  • NatkaZ Autorytet
    Postów: 1758 1004

    Wysłany: 26 listopada 2020, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mandarynki 😭 Jak ja Wam zazdroszczę, że.możecie je wcinać. Ja je uwielbiam, a w tej ciąży wywołują odruch wymiotny i paskudny posmak w buzi 😭

    Nadia 24.01.2010 ❤ 36+4; 2700g i 51 cm ❤
    Antonina 17.09.2018 ❤ 38+0; 3260g i 53 cm ❤
    Mikołaj 14.06.2021 ❤️38+1; 3510g i 53 cm ❤️
    Aniołek [*] 9tc - 18.11.2016
  • Paulina93 Koleżanka
    Postów: 46 68

    Wysłany: 26 listopada 2020, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak czytam Wasze "zachciewajki" żywieniowe i oprócz tego, że codziennie muszę zjeść "Śledzika na raz (😄) to chyba nic mnie nie męczy. Codziennie mi mój wyciska soki jeszcze (marchew, jabłko, pomarańcza, grejfrut) i na szczęście już z tydzień zero mdłości ❤️

    Walczę o zdrowie mojej Bibi chorej na FIP: https://zrzutka.pl/pexh3t
    hchyflw12ectdsjk.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 26 listopada 2020, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Batylda wrote:
    Cierpliwa, u mnie podobne smaki! Bułki z masłem i nabiał, no i moje ukochane ziemniaki... Puree z masełkiem mogłabym jeść bez przerwy. Choć nie mam ochoty na mięso, ostatnio zapragnęłam całym sercem klopsików z Ikei. I tak sobie wyobrażam że je zamawiam i wtedy zwątpienie: z puree czy z frytkami? Więc wymyśliłam że wzięłabym i to i to, a właściwie to już te klopsy nie potrzebne, ziemniaki wystarczą 😂
    To nie jestem.sama😂 serio moje jedzenie mega monotonne! Ale z corka mialam tak samo i takie same rzeczy jadlam, no moze z roznica, ze zamiast drzemu jadlam tosty z miodem😂

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • unify Autorytet
    Postów: 936 731

    Wysłany: 26 listopada 2020, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez nie mam na nic apetytu..ale bylam dzis u swojej gin i kazala mi jesc wiecej bo znowu schudlam. No i musze brac zelazo 3 razy dziennie. Ktorejs tez grozi anemia?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2020, 19:54

    atdc2n0a92hantdh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2020, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    unify wrote:
    Ja tez nie mam na nic apetytu..ale bylam dzis u swojej gin i kazala mi jesc wiecej bo znowu schudlam. No i musze brac zelazo 3 razy dziennie. Ktorejs tez grozi anemia?
    Mnie. Chociaż moje wyniki były tylko nieznacznie poniżej normy. Mnie lekarz kazał jeść więcej mięsa ale nie umiem, a o suplementach nic nie mówił. Chociaż dziś jakiś dzień ze lepiej jest i zjadłam schabowego :) teściowa mi zrobiła za to zakwas buraczany za dwa dni mam go dostać i codziennie po kieliszku do wódki wypić :D

  • espoir Autorytet
    Postów: 5180 7264

    Wysłany: 26 listopada 2020, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    unify wrote:
    Ja tez nie mam na nic apetytu..ale bylam dzis u swojej gin i kazala mi jesc wiecej bo znowu schudlam. No i musze brac zelazo 3 razy dziennie. Ktorejs tez grozi anemia?
    ja miałam w każdej ciąży.
    dla mnie żelazo to masakra, bo potem mam zaparcia, a jak pod koniec ciąży są problemy z hemoroidami, to o matko... 🙄

    💛 12.2015 🧒
    🧡 09.2017 🧒
    ❤️ 05.2019 🧒
    💜 06.2021 🧒
    🩵 12.2022 🧒
    🩷 10.2024 👧
  • Niezapominajka5 Autorytet
    Postów: 3114 2603

    Wysłany: 26 listopada 2020, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po usg. Mamy ❤️ 😍

    espoir, Kate90, Veruka, Mama po przejściach, artemida27, Chaos, Santi_14, Cccierpliwa, unify, Paulina93, Bajka111, Noelle, Kitaja, Batylda lubią tę wiadomość

    Tyle przeszliśmy, że wciąż nie wierzę, że Was mam..
    Nigdy się nie poddawaj, bo warto walczyć.


    km5sp07wycc10ujp.png
    Naturalsik ❤️
    wnid9vvjhnimte9l.png
    Po latach walki 💝
  • Sumireguska Autorytet
    Postów: 3951 1187

    Wysłany: 26 listopada 2020, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka gratulacje, ile tu dobrych wiadomości!! Oby tak zostało, obyśmy wszystkie zostały do końca ;)
    Ja dziś po pierwszym seksie od półtora miesiąca i chyba udało mi sie pokonać opór i strach xD
    Jejku któraś z was przypomniała mi że istnieje takie danie jak makaron z twarogiem i jestem za to bardzo wdzięczna!!
    Ja wczoraj wpitalałam sushi aż mi sie uszy trzesły ^^ oczywiście tylko smażone lub z warzywami :)

    Niezapominajka5, Paulina93, Kitaja lubią tę wiadomość

    21.06.21 Igor, 2960gr, 50cm, 10/10 :)
    16.12.22 Mikołaj 3500 59cm, 10/10 :)
‹‹ 92 93 94 95 96 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ