Czerwcowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój jak zaczyna się wybudzać to leży az nie zacznie porządnie kwękać. Inaczej po wzięciu na ręce i przystawieniu momentalnie zasypia i zaraz znowu jest to samo. Jak kładę na macie i brzęczy to będzie leżeć tam dotąd aż zjem/ skorzystam z łazienki/ wywiesze pranie. Wcześniej rzucałam wszystko i leciałam go ratować ale przez to chodziłam głodna i spragniona cały czas i przez to zła. Zauważyłam też że potrafi tak jęczeć przez sen, z zamkniętymi oczami i ewidentnie jak go podnosiła to dopiero się wybudzał. Przy takim sennym jęku bardzo często wsypia się ponownie bez mojej pomocy, czasem nawet robi to tak szybko że nie zdążę wstać z łóżka. Mąż tez się na to złapał kilka razy na swojej nocnej zmianie. Jak zaczyna jęczeć to on szedł podgrzać mleko i jak wracał po niego to mały już spał w najlepsze
-
Sumireguska wrote:No i dzisiaj uległam i spalam z nim w łóżku
Założyłam sobie że się nie złamię i będzie zawsze zasypial w swojej dostawce ale dziś tak super zasypiał przy mnie że nie miałam serca go odłożyć. Masakra, mam wrażenie że zaraz zamienie go w rozpieszczonego maminsynkowatego skurczybyka 😁
-
Córa też śpi że mną. Stary na kanapie bo boi się, że ja w nocy zgniecie🙈 synek też tak spał, a potem coraz dłużej jednak wytrzymywal u siebie w łóżeczku. Teraz czasami wbije o 5, a czasami śpi do samego końca u siebie. Natomiast Maluszek śpi głębiej i rzadziej się wybudza gdy mama jest tuż obok i ja dosłownie czuje.
-
Ja z moją spałam raz, jak była niedokładalna, karmiłam ją wtedy w nocy na kanapie w salonie, na leżąco, żeby samej też przyciąć komara, no i jak zrobiłyśmy kilka rundek do łóżeczka i z powrotem to się poddałam.
Ja też na początku biegłam na każde kwęknięcie, teraz jak zaczyna, to czekam jak rozwinie się sytuacja, czasem zapłacze dwa razy i śpi dalej.
W nocy mamy 2 pobudki, nad ranem zawsze tańce, jak ją nakramilam o 8 to spała do 12, a ja prasowałam jak szalona.
U nas z kupami różnie, pręży się trochę prawie codziennie, ale zawsze uspokaja się na rączkach albo przy cycu. Podajemy Espumisan doraźnie. Dziś kończy miesiąc i się zastanawiam czy nagle z dawki 5 kropelek przejść na tą normalną dla 1msc to jest chyba 20 kropelek? Czy jakoś stopniowo jej zwiększać?
Dziewczyny, 5w1 czy 6w1? Mamy szczepienie pod koniec lipca i jeszcze się waham.
-
Chaos, ja też jakoś tak dostałam decyzję, w zeszły czwartek złożyłam reklamacje i w niedzielę było na pue. Może przypadek, nie wiem. Ale składa się bez wychodzenia z domu. Trwa to 15 min.
My szczepilismy się dziś. 6w1. 5w1 nie było.
Byłam u fizjo. Z Ula. Ładnie przespała ten czas. Mam rozejście mięśnia na 5 palców. Niby 6 tyg po porodzie to spoko, a po napięciu jest 3,5, więc jest tendencja do regeneracji. Ale przerazilam się. Nie badała mnie od dołu, bo się nie zdążyłam odświeżyć, a przy tych upałach ta dupa taka ukiszona. Za 2 tygodnie zobaczę jaka tam masakra, ale już się boje.
Sikam ok 10 razy dziennie i powiedziała,że to dużo. Ile razy Wy sikacie?
Powiedziałam,że 3-4 l wody piję, ale teraz myślę,że raczej 5-6. Przecież 2 kawy to już pół litra, na spacerze duża butla i niezliczona liczba szklanek w domu. Jutro będę liczyć. -
Serio? Złożyłam przez skrzynkę epuap. To może nawet nie dostali, a bon po prostu i tak by się pojawił.
Dopiero teraz znalazłam tą informację. A szukałam bardzo intensywnie w zeszlym tygodniu. Masakra. Takie czasy, a oni wracają do drogi tradycyjnej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2021, 13:38
-
Dziewczyny jak ktoś wypatrzy darmową dostawę w Gemini albo jakieś innej aptece niech da proszę znać 😁
Ktoś kto wymyślił moskitiere do wózka powinien dostać medal 🥇 założyłam pierwszy raz i w spokoju mogę dychnąć na leżaku a nie wpatrywać się w wózek czy coś małej nie ugryzie 😊
-
Ja tez śpię z małą. Po tej akcji gdzie mi się zachłysnęła w nocy jak ulala to się boję. Poza tym pewnie pół nocy bym musiała na fotelu spędzić przez te kwękania i brzuszek.
Synek od urodzenia spał w łóżeczku w drugim pokoju, ten egzemplarz jest inny
A dziś w nocy taka sytuacja: młoda zaczęła ok 4 wiercić się i prężyć, kopać nóżkami (2h wcześniej jadła). Coś mnie podkusiło i przewróciłam ją na brzuszek i młoda jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zasnęła …. tyle ze ja miałam pospane bo przecież nie zostawię dziecka śpiącego na brzuchu i nie pójdę spać. A żal mi ją było już ruszać. No i 2h tak koczowałam … -
W ogóle dopiero dotarło do mnie, że miałyśmy dziś szczepienie rota, pneumokoki i 6w1. Więc wieczór będzie pewnie ciężki.
Ula waży już 5400, czyli obstawiam,że na 2.5 miesiąca podwoi masę urodzeniową. Ma na to pół roku, ale mój klops chyba o tym nie wie;DFoxy lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, miesiąc od porodu i w końcu nadrobiłam zaległości forumowe.
U nas jeśli chodzi o sen, to nie mogę narzekać. Tymek nie jest zbyt wymagający. W nocy zasypia ładnie. W ciągu dnia ma juz dłuższe przerwy. Problem był tylko przez kilka dni gdy mlodego bolał brzuszek, strasznie się wtedy pręzył i był niespokojny. Teraz jest juz o niebo lepiej, albo samo przeszło albo pomaga vivomixx. Doraźnie podawaliśmy również esputicon.
Boje się tylko, że synek ma problemy z napięciem mięśniowym. Gdy nie śpi jest mało aktywny. Rzadko obraca głowę na plecach, na brzuchu leży (zwykle śpi, zasypia po max 5 minutach od odłożenia) niby chętnie, ale zachęcenie go do podniesienia głowy, to wyczyn. On po prostu leży na jednym poliku i ma w poważaniu próby matki do zachęcenie go do podnoszenia głowy.
Umówiłam już wizytę fizjoterapeuty, choć mój mąż nie widzi problemu i twierdzi, że przesadzam.
Jak to wyglada/wyglądało u Waszych maluszków w 4 tygodniu? Chyba zaczynam schizować😩 -
Bawicie się jakoś z waszymi niemowlakami gdy nie śpią?
Staram sie jakoś z w tym czasie aktywizować syna, ale to wcale nie takie łatwe. I nie ukrywam, że niekoniecznie ta zabawa sprawia mi przyjemność.
Boję się że zaniedbuje syna. Z drugiej strony on raczej nie domaga się naszej uwagi i nie wiem, czy nie jest na etapie, na którym same bodźce zewnętrzne mu wciąż wystarczają.