Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Po za tym jeszcze dopowiem, moim zdaniem jest miejsce zarówno na cieszenie się ciążą, jak i strachem i stresem z nią związana i to jest zupełnie normalne. Nigdy nie czujemy się w życiu zero jedynkowo. Sprzeczne emocje są bardzo powszechne i normalne i zdrowe, tylko mało ludzi sobie na nie pozwala. Zazwyczaj to jest albo tylko negatywne albo pozytywne, a to niestety tak nie działa i wtedy właśnie jest coś nie tak. Sama bym się dziwiła jeśli kobieta w ogóle by nie odczuwała strachu w ciąży, moim zdaniem jest to normalne. Ale jeśli odczuwamy tylko i wyłącznie strach i nic po za tym no to na pewno nie jest dla nas dobre
Życzę wam i sobie, żeby oprócz strachu i stresu była też przestrzeń na odrobinę radości ❤️meggie94 lubi tę wiadomość
-
Nutka -88 wrote:Witam , ja następna wizytę mam 20 grudnia .
Dziewczyny czy wam lekarz tez odstawia heparyne w 2 trymestrze?
Jakie masz wskazania do heparyny? -
Dziwnie mi z tym, że od początku wątku dopiero drugi raz napisałam że się wystraszyłam i nagle takie długie wiadomości na temat tego żeby tak nie pisać bo za dużo tu stresu. Też chodziłam na terapię, właściwie skończyłam w tym roku i uważam że nie ma noc złego w uwalnianiu emocji. Na pewno wydaje się to o wiele bardziej przytłaczające bo na łamach tej grupy robi to wiele osób na raz. Przepraszam, że wprawiłam was w jakiś dyskomfort czytania że znowu ktoś się boi.
-
Dziewczyny, ja choć po stracie to już jestem w 14 tygodniu i drugim trymestrze, wiec strach mam już za sobą (czego serdecznie życzę wszystkim forumowiczkom!). Zapytałam natomiast i ten śluz, bo od 2 dni jest go bardzo, bardzo dużo, jak nigdy. Dziś po nocy cała bielizna morka! (śpię w majtkach w ciąży, ponieważ leki aplikuję również na noc i one wypływają). Stad się zastanawiam o co chodzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2023, 08:30
-
No trochę słabo to wyszło, że niby wszystkie panikujemy i mamy się ogarnąć. Moim zdaniem forum jest od pomagania i podnoszeniu się na duchu. W końcu nie chce martwić mamy czy męża i wole się Was poradzić, szczegolnie, że też jesteśmy na podobnym etapie ciąży, a gdy się dzieje coś mega złego jak krwawienie to jadę do szpitala. Zapewne nie jest tak,że tylko się stresujemy i martwimy, ale to uczucie też nam towarzyszy i pewnie wraz z wejściem w drugi trymestr się zmniejszy. Nie każda jest już po prenatalnych, a patrząc na posty wstecz też się stresowałyscie 😁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2023, 09:03
Natka9106 lubi tę wiadomość
-
Tamiikoo wrote:Dziwnie mi z tym, że od początku wątku dopiero drugi raz napisałam że się wystraszyłam i nagle takie długie wiadomości na temat tego żeby tak nie pisać bo za dużo tu stresu. Też chodziłam na terapię, właściwie skończyłam w tym roku i uważam że nie ma noc złego w uwalnianiu emocji. Na pewno wydaje się to o wiele bardziej przytłaczające bo na łamach tej grupy robi to wiele osób na raz. Przepraszam, że wprawiłam was w jakiś dyskomfort czytania że znowu ktoś się boi.
Ale to raczej nie było tylko do twojego postu, po za tym to nie jest tak dziewczyny, że my to piszemy bo nam sprawia dyskomfort to co piszecie. Mi nie, chciałam napisać co o tym uważam, bo według mnie takie nakręcanie nie jest dobre, chodzi mi o patrzenie na każde objawy i czy ich nie ma czy nie. A ja mam wrażenie że te posty się zaczęły pojawiać po tym jak dziewczyny napisały w tamtym tygodniu o poronieniu. Także nie mówię, że mamy nie pisać tutaj o swoich stresach, bo tak po to też jest to forum, ale takie wzajemne nakręcanie się nie jest dobre. I to nie chodziło o czyjeś konkretne posty, przynajmniej ja nie miałam na myśli kogoś konkretnego.meggie94 lubi tę wiadomość
-
Mi się wydaje że stres jest nieodłącznym elementem ciąży. Bo albo któraś z nas ma za sobą poronienie, albo tak jak ja jest to pierwsza ciąża i kompletnie nie wiem co się dzieje, albo bo ciąża przebiega inaczej niż poprzednia. Najważniejsze to nie pozwolić żeby ten stres nas zablokował, nie przejął nad nami kontroli. Jedna jest bardziej wrażliwa, druga inaczej radzi sobie z emocjami. Ale wydaje mi się że jesteśmy tu po to żeby się dzielić swoimi doświadczeniami, pytać, radzić, jesteśmy na tym samym etapie ciąży więc fajnie jest sobie porównać objawy, dopytać co się u kogo dzieje.
Natka9106, Kaktusowa lubią tę wiadomość
-
Po za tym, ja jestem po badaniach prenatalnych, ale dalej się stresuje, dziewczyny w ciąży w każdym momencie może się coś stać. Wiadomo, że ryzyko jest wyższe wcześniej, ale to nie jest tak, że ja teraz sobie myślę, że jest super i hulaj dusza, bo tak nie myślę
Jak kogoś uraziłam to przepraszam i też nie uważam, że macie nie pisać o takich rzeczach, żeby ktoś źle nie zrozumiał. Ale też od tego jest to forum, że można powiedzieć co się uważa o tym i ja powiedziałam, może to komuś pomoże może nie, ale też może zastanówcie się czemu poczułyście się urażone tym? Bo ja nic złego nie napisałam i na pewno nigdzie nie pisałam że nie można wyrażać swoich emocji, też tych złych.Kaatii lubi tę wiadomość
-
Katt wrote:Mi się wydaje że stres jest nieodłącznym elementem ciąży. Bo albo któraś z nas ma za sobą poronienie, albo tak jak ja jest to pierwsza ciąża i kompletnie nie wiem co się dzieje, albo bo ciąża przebiega inaczej niż poprzednia. Najważniejsze to nie pozwolić żeby ten stres nas zablokował, nie przejął nad nami kontroli. Jedna jest bardziej wrażliwa, druga inaczej radzi sobie z emocjami. Ale wydaje mi się że jesteśmy tu po to żeby się dzielić swoimi doświadczeniami, pytać, radzić, jesteśmy na tym samym etapie ciąży więc fajnie jest sobie porównać objawy, dopytać co się u kogo dzieje.
Tak tylko nikt tego nie negował w tym co napisałyśmy, więc nie wiem skąd takie wnioski -
Kfiatuszek666 wrote:Dziewczyny, ja choć po stracie to już jestem w 14 tygodniu i drugim trymestrze, wiec strach mam już za sobą (czego serdecznie życzę wszystkim forumowiczkom!). Zapytałam natomiast i ten śluz, bo od 2 dni jest go bardzo, bardzo dużo, jak nigdy. Dziś po nocy cała bielizna morka! (śpię w majtkach w ciąży, ponieważ leki aplikuję również na noc i one wypływają). Stad się zastanawiam o co chodzi
Z tego co czytałam to śluz w ciąży może być nawet większy niż kiedykolwiek, a jaki ma kolor jak jasno żółty, białawy itp to jest ok i jak nie ma zapachu to też powinno być spoko z własnego doświadczenia ci nie powiem nic, bo u mnie znowu suchota więc na odwrótWiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2023, 10:20
Kaktusowa lubi tę wiadomość
-
Katarzyna439 wrote:Tak tylko nikt tego nie negował w tym co napisałyśmy, więc nie wiem skąd takie wnioski
Bo odniosłam wrażenie że to poszło troche właśnie w taką stronę. Ale to moja subiektywna opinia. Każdy ma do niej prawo. Bezgranicznie się się cieszymy, to jest super. Mamy wątpliwości i pytania, to też jest w porządku. I tyle. -
Katt wrote:Bo odniosłam wrażenie że to poszło troche właśnie w taką stronę. Ale to moja subiektywna opinia. Każdy ma do niej prawo. Bezgranicznie się się cieszymy, to jest super. Mamy wątpliwości i pytania, to też jest w porządku. I tyle.
Ja uważam, że nie napisałam nic takiego co neguje to co napisałaś. Ale jasne każdy może mieć takie wrażenie może ja się nie nadaję do tego forum po prostumeggie94 lubi tę wiadomość
-
No to ponieważ w sumie każda z nas wierzy, ze wszystko skończy się dobrze to ja mam pytanie - czy myślicie już o wyprawce? Bo mi tak odbija, ze już bym pokój poszła urządzać ale zdrowy rozsądek każe mi poczekać do połówkowych ;p No wiec zrobiłam listę w excelu co i jak, mniej więcej za ile i gdzie kupić i myślę, żeby właśnie w drugiej połowie stycznia zacząć kompletować. Najpierw pokój, potem drobnica, na końcu chyba wózek i fotelik.
-
Kfiatuszek666 wrote:No to ponieważ w sumie każda z nas wierzy, ze wszystko skończy się dobrze to ja mam pytanie - czy myślicie już o wyprawce? Bo mi tak odbija, ze już bym pokój poszła urządzać ale zdrowy rozsądek każe mi poczekać do połówkowych ;p No wiec zrobiłam listę w excelu co i jak, mniej więcej za ile i gdzie kupić i myślę, żeby właśnie w drugiej połowie stycznia zacząć kompletować. Najpierw pokój, potem drobnica, na końcu chyba wózek i fotelik.
Ja póki co kupiłam tęczę taką z włóczki z pepco bo tak mi się spodobała i to symbol, że musi być dobrze 😁 akurat mamy w rodzinie jedną 1.5 roczną dziewczynkę i teraz małego szkraba chłopczyka to pewnie coś mi wpadnie. Pokój stoi pusty i czeka na zapełnienie, ale pewnie wezmę się za to w połowie ciąży 😁Kfiatuszek666 lubi tę wiadomość
-
Kfiatuszek666 wrote:No to ponieważ w sumie każda z nas wierzy, ze wszystko skończy się dobrze to ja mam pytanie - czy myślicie już o wyprawce? Bo mi tak odbija, ze już bym pokój poszła urządzać ale zdrowy rozsądek każe mi poczekać do połówkowych ;p No wiec zrobiłam listę w excelu co i jak, mniej więcej za ile i gdzie kupić i myślę, żeby właśnie w drugiej połowie stycznia zacząć kompletować. Najpierw pokój, potem drobnica, na końcu chyba wózek i fotelik.
Ja miałam duży problem jak był black friday żeby się powstrzymać, bo najchętniej bym już wszystko kupiła.
Póki co dodaje do obserwowanych to co będę chciała na pewno kupić. Myślę że pomału jakieś zakupy zacznę robić pod koniec stycznia. Poza tym łatwiej będzie coś kupować jak będziemy znali płeć.
Pokoju narazie nie będziemy robić, wstawimy tylko łóżeczko, komodę i fotel do sypialni.Kfiatuszek666 lubi tę wiadomość
👩🏻 - 28 lat - PCOS
🧔🏻♂️ - 29 lat
Mama - 🐶
Starania od 04.2023 r.
09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)
05.10.2023 - ⏸️
🩵chłopiec🩵 -
Natka9106 wrote:Hej bierzecie jakiś probiotyk, który ma pomóc uchronić się przed infekcja intymna? Bo tak się właśnie zastanawiam czy nie zacząć brać, tylko nie mam pojęcia jaki. 🤔🤔🤔
Właśnie jakas dziewczyna pisała w innym wątku, że poleca zacząć stosować jeszcze przed drugim trymestrem bo jako kobiety w ciazy jesteśmy szczególnie narażone na infekcje. Także jak któraś ma do polecenia dobry probiotyk to dajcie znać 😁 -
Kaktusowa wrote:Właśnie jakas dziewczyna pisała w innym wątku, że poleca zacząć stosować jeszcze przed drugim trymestrem bo jako kobiety w ciazy jesteśmy szczególnie narażone na infekcje. Także jak któraś ma do polecenia dobry probiotyk to dajcie znać 😁
Też myślałam o stosowaniu probiotyku. Znalazłam kilka takich typowo dla kobiet w ciąży, ale nie wiem na który się zdecydować. Może któraś z dziewczyn ma jakieś doświadczenia w tym temacie i poleci jakiś ☺️👩🏻 - 28 lat - PCOS
🧔🏻♂️ - 29 lat
Mama - 🐶
Starania od 04.2023 r.
09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)
05.10.2023 - ⏸️
🩵chłopiec🩵 -
Katarzyna439 wrote:Ja uważam, że nie napisałam nic takiego co neguje to co napisałaś. Ale jasne każdy może mieć takie wrażenie może ja się nie nadaję do tego forum po prostu
Zaczyna się robić niezręcznie, wiec nie widzę sensu ciągnąć tematu dalej. Nie miałam na myśli wypowiedzi żadnej z Was tylko taką atmosferę wyczułam. Forum jest dla wszystkich i po to żeby się dzielić przemyśleniami.
Kfiatuszek666 co do wyprawki to kiedyś trafiłam na wątek i była cała lista potrzebnych rzeczy. Gdzieś mam skopiowaną i czeka na uruchomienie w styczniu. Dziś poinformowałam męża że skoro potrafi zrobić research o odkurzaczu i innych sprzętach (miałam godzinny wykład o mikrofalówce) to on ogarnia fotelik. A temat padł bo wczoraj jak jechałam samochodem uznałam że pasy mi leżą za wysoko na brzuchu i zaczęłam szukać informacji o tym jak jeździć i jak to powinno wyglądać w samochodzieKfiatuszek666 lubi tę wiadomość
-
Katt wrote:Zaczyna się robić niezręcznie, wiec nie widzę sensu ciągnąć tematu dalej. Nie miałam na myśli wypowiedzi żadnej z Was tylko taką atmosferę wyczułam. Forum jest dla wszystkich i po to żeby się dzielić przemyśleniami.
Kfiatuszek666 co do wyprawki to kiedyś trafiłam na wątek i była cała lista potrzebnych rzeczy. Gdzieś mam skopiowaną i czeka na uruchomienie w styczniu. Dziś poinformowałam męża że skoro potrafi zrobić research o odkurzaczu i innych sprzętach (miałam godzinny wykład o mikrofalówce) to on ogarnia fotelik. A temat padł bo wczoraj jak jechałam samochodem uznałam że pasy mi leżą za wysoko na brzuchu i zaczęłam szukać informacji o tym jak jeździć i jak to powinno wyglądać w samochodzie
I bardzo dobrze. U mnie mąż sam zaproponował wybór fotelika, w wózkach tez robi rozeznanie, choć tak czy siak pójdziemy do sklepu i po prostu się poprzymierzamy. Ja jestem od reszty