Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam przeczucie od samego początku, ze będzie chłopiec. Wszyscy mi tez mówią, ze będzie chłopiec bo przecież ‚córka zabiera urodę mamie’ 🙃 a mnie tak wykończył pierwszy trymestr, albo może raczej dieta pierwszego trymestru, ze az wyladnialam 😂
Mam wybrane imiona dla obojga, ale ciuszki będą kolorowe, bo ja jestem fanka kolorów, wiec nie będzie typowo różowe albo niebieskie. Ale już jestem tak czy siak nastawiona na chłopca
Jak miałam prenatalne 12+4 to lekarz mówił, ze za wczesnie na płeć. Potem u mojego wizyta była 13+1 i z pełnym przekonaniem powiedział, ze będzie chłopiec, bo nóżki prostuje taka teoria. Kolejna wizyta 2.01 i wtedy już będzie wiadomo
Bardzo dziewczyny cieszę się, ze właściwie u każdej z nas coraz lepiej, a strach po mału zamienia się w wielką radość teraz już musi być tylko lepiej!Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2023, 15:25
Katarzyna439, Natka9106, Kokosankaa, Kaktusowa, Katt, Nowa_Ola lubią tę wiadomość
-
Nowa_Ola wrote:Ja liczę na to, że w czwartek może coś lekarz już powie odnośnie płci, to będzie 15+0 czy jestem naiwna? 😆
Mi w 15 tyg potwierdzil córkę 😊 tylko moja na każdym usg rozkładała nogi jak żaba 🙈😂
Natka gratuluje udanej wizyty 😍Natka9106, Nowa_Ola lubią tę wiadomość
-
Katarzyna439 wrote:Może być już coś widać ja liczę na potwierdzenie tego nifty bo bez tego to się trochę boję jeszcze kupować cokolwiek, nie żebym chciała wszystko różowe ale i tak się boję trochę. Ja też będę 15 tydzień więc ciekawa jestem czy coś będzie widać
-
Anuska94 wrote:Czy was też często kłuje lewy lub prawy jajowód?
W 10 i 11 tygodniu to kłucie zdarzało się dość często, teraz widzę że coraz rzadziej (zaczęłam 13 tydzień).👩🏻 - 28 lat - PCOS
🧔🏻♂️ - 29 lat
Mama - 🐶
Starania od 04.2023 r.
09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)
05.10.2023 - ⏸️
🩵chłopiec🩵 -
Kokosankaa wrote:A nifty nie jest na 100%? Bo ja właśnie miałam też test genetyczny z krwi i liczę że ten wynik to już bedzie pewniak
Kokosankaa lubi tę wiadomość
-
Miałam dziś zabiegany dzień w pracy, po pracy byłam na paznokciach więc trochę mi się zeszło żeby to nadrobić.
Na wstępie gratulacje udanych wizyt i wyników.
Co do wynagrodzenia to podstawę wyliczamy z 12 ostatnich miesięcy, chyba że ktoś zmieniał etat, nie pracuje tyle czasu ale to inne przypadki. Zaczynamy od wynagrodzenia z 12 miesięcy poprzedzających zwolnienie. Od każdego miesięcznego wynagrodzenia odejmujemy składki społeczne płacone przez pracownika czyli 13,71%. Następnie sumujemy te wartości i dzielimy przez ilość miesięcy np 12. Następnie całą tą kwotę dzielimy na 30 i wychodzi nam stawka dzienna. W przypadku zwolnienia z B jest to 100%, na macierzyńskim 81,5% tej stawki. Kolejnie mnożymy to przez ilość dni w miesiącu (uwaga, w lutym zazwyczaj jest 28 dni więc po 31 grudnia i 31 stycznia można się zdziwić) i wychodzi nam brutto na dany miesiąc. Jeśli jest to już zasiłek chorobowy lub macierzyński to tylko 12% podatku, jest jest to jeszcze wynagrodzenie chorobowe to dodatkowo jeszcze ubezpieczenie zdrowotne. Jeśli ktoś chce to najlepiej się tym bawić w Excelu albo poprosić w zakładzie pracy o wytłumaczenia. Co prawda z doswiadczenia wiem że najgorsze co można zrobić to zadzwonic z tekstem "bo ja sobie wyliczyłam i mi się nie zgadza" - proszę nie robcie tak, trzeba założyć że pracodawca wie co robi, ale swoich interesów pilnować jeśli macie wątpliwości. Oczywiście to jest taka podstawowa zasada bo są jeszcze składniki roczne i inne bajery ktore zmieniaja zasady.
I jeszcze jedno - podstawy nie przelicza się jeśli w poprzednim miesiącu było zwolnienie. Więc to nie że biorę 12 miesięcy wstecz liczne od teraz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2023, 20:00
Kaatii, Katarzyna439, Domi_95 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Katt wrote:Miałam dziś zabiegany dzień w pracy, po pracy byłam na paznokciach więc trochę mi się zeszło żeby to nadrobić.
Na wstępie gratulacje udanych wizyt i wyników.
Co do wynagrodzenia to podstawę wyliczamy z 12 ostatnich miesięcy, chyba że ktoś zmieniał etat, nie pracuje tyle czasu ale to inne przypadki. Zaczynamy od wynagrodzenia z 12 miesięcy poprzedzających zwolnienie. Od każdego miesięcznego wynagrodzenia odejmujemy składki społeczne płacone przez pracownika czyli 13,71%. Następnie sumujemy te wartości i dzielimy przez ilość miesięcy np 12. Następnie całą tą kwotę dzielimy na 30 i wychodzi nam stawka dzienna. W przypadku zwolnienia z B jest to 100%, na macierzyńskim 81,5% tej stawki. Kolejnie mnożymy to przez ilość dni w miesiącu (uwaga, w lutym zazwyczaj jest 28 dni więc po 31 grudnia i 31 stycznia można się zdziwić) i wychodzi nam brutto na dany miesiąc. Jeśli jest to już zasiłek chorobowy lub macierzyński to tylko 12% podatku, jest jest to jeszcze wynagrodzenie chorobowe to dodatkowo jeszcze ubezpieczenie zdrowotne. Jeśli ktoś chce to najlepiej się tym bawić w Excelu albo poprosić w zakładzie pracy o wytłumaczenia. Co prawda z doswiadczenia wiem że najgorsze co można zrobić to zadzwonic z tekstem "bo ja sobie wyliczyłam i mi się nie zgadza" - proszę nie robcie tak, trzeba założyć że pracodawca wie co robi, ale swoich interesów pilnować jeśli macie wątpliwości. Oczywiście to jest taka podstawowa zasada bo są jeszcze składniki roczne i inne bajery ktore zmieniaja zasady.
I jeszcze jedno - podstawy nie przelicza się jeśli w poprzednim miesiącu było zwolnienie. Więc to nie że biorę 12 miesięcy wstecz liczne od teraz.
No. Dzięki za klarowne wytłumaczenie. Mi dokładnie tak wychodziło z wyliczeń, co w efekcie dało kwotę trochę wyższa niż moje wypłaty netto, ale teraz już wiem, ze to kwestia weekendów.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2023, 20:45
Katt lubi tę wiadomość
-
Coffeebreak wrote:U mnie tak sobie. Można było jeszcze zrobić prenatalne , to co lekarz wymierzył mówił że mieści się w normach/ w średniej.
Ale krwiak jak to ujął jest zajebisty.
Przypuszczam że choroba go pogorszyła i zamiast się wchłaniać to się nawet powiększył.
Cały opis badań z wynikami krwi beda za kilka dni.
Przez następne 2 tyg mówił że nie powinnam nawet z łóżka wstać. Nie wiem jakim cudem miałabym to zrobić jak mi się młody teraz pochorował. ogolnie humor mam popsuty.
Kochana. Nawet nie wiem co Ci poradzić. Spróbuj wypoczywać jak najwiecej. Trzymam kciuki żeby dziad sobie poszedł jak najszybciej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2023, 20:59
-
Katt, dziękuję za wytłumaczenie jak to wyliczyć jeśli miałam pół roku temu premię wypłaconą razem z wypłatą (ale wypłata była 3x wyższa niż normalnie) to też wliczam to standardowo do średniej?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2023, 22:01
👧❤️ 19.06.24 -
Coffeebreak wrote:U mnie tak sobie. Można było jeszcze zrobić prenatalne , to co lekarz wymierzył mówił że mieści się w normach/ w średniej.
Ale krwiak jak to ujął jest zajebisty.
Przypuszczam że choroba go pogorszyła i zamiast się wchłaniać to się nawet powiększył.
Cały opis badań z wynikami krwi beda za kilka dni.
Przez następne 2 tyg mówił że nie powinnam nawet z łóżka wstać. Nie wiem jakim cudem miałabym to zrobić jak mi się młody teraz pochorował. ogolnie humor mam popsuty.
O rany współczuję i jak tu się nie ruszać i leżeć z dzieckiem malutkim i to jeszcze chorym może ktoś ci pomoże z rodziny ? Trzymam kciuki za Ciebie ❤️
-
Coffeebreak wrote:U mnie tak sobie. Można było jeszcze zrobić prenatalne , to co lekarz wymierzył mówił że mieści się w normach/ w średniej.
Ale krwiak jak to ujął jest zajebisty.
Przypuszczam że choroba go pogorszyła i zamiast się wchłaniać to się nawet powiększył.
Cały opis badań z wynikami krwi beda za kilka dni.
Przez następne 2 tyg mówił że nie powinnam nawet z łóżka wstać. Nie wiem jakim cudem miałabym to zrobić jak mi się młody teraz pochorował. ogolnie humor mam popsuty.
Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze. Nie ma jakiś leków na tego krwiaka ? -
Coffeebreak wrote:U mnie tak sobie. Można było jeszcze zrobić prenatalne , to co lekarz wymierzył mówił że mieści się w normach/ w średniej.
Ale krwiak jak to ujął jest zajebisty.
Przypuszczam że choroba go pogorszyła i zamiast się wchłaniać to się nawet powiększył.
Cały opis badań z wynikami krwi beda za kilka dni.
Przez następne 2 tyg mówił że nie powinnam nawet z łóżka wstać. Nie wiem jakim cudem miałabym to zrobić jak mi się młody teraz pochorował. ogolnie humor mam popsuty.Katarzyna439 lubi tę wiadomość
-
Ja tez dzisiaj mialam ciezki dzien ale to przez moja 2latke, nagle powiedziala ze kreci sie jej w glowie i nie mogla ustac na nogach, zrobila sie cala blada i nic nie mowila. Do tej pory z nerwow boli mnie zoladek, jutro mamy wizyte u neurologa a do tego mam badanie usg w luxmedzie
-
Magdak-51 wrote:Ja tez dzisiaj mialam ciezki dzien ale to przez moja 2latke, nagle powiedziala ze kreci sie jej w glowie i nie mogla ustac na nogach, zrobila sie cala blada i nic nie mowila. Do tej pory z nerwow boli mnie zoladek, jutro mamy wizyte u neurologa a do tego mam badanie usg w luxmedzie
-
Kaatii wrote:Kąty, dziękuję za wytłumaczenie jak to wyliczyć jeśli miałam pół roku temu premię wypłaconą razem z wypłatą (ale wypłata była 3x wyższa niż normalnie) to też wliczam to standardowo do średniej?
Kaatii lubi tę wiadomość
-
Coffeebreak wrote:U mnie tak sobie. Można było jeszcze zrobić prenatalne , to co lekarz wymierzył mówił że mieści się w normach/ w średniej.
Ale krwiak jak to ujął jest zajebisty.
Przypuszczam że choroba go pogorszyła i zamiast się wchłaniać to się nawet powiększył.
Cały opis badań z wynikami krwi beda za kilka dni.
Przez następne 2 tyg mówił że nie powinnam nawet z łóżka wstać. Nie wiem jakim cudem miałabym to zrobić jak mi się młody teraz pochorował. ogolnie humor mam popsuty.
A nie może na ten czas mąż przejąć obowiazkow albo ktoś z rodziny pomoc? współczuje bardzo i trzymam kciuki żeby jednak udało się poleżeć i odpocząć ✊🏻