Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Kokosankaa wrote:U mnie znowu gorszy dzień, bo się dowiedziałam że dopiero jak mi się oficjalnie skończy okres próbny to mogę powiedzieć w pracy o ciąży, a wtedy już będę w 24 tygodniu… w dodatku wszyscy mówią o tych 2 chłopakach co odchodzą na ojcowskie, wtedy niby zostaniemy we 2+manager, a prawda jest taka że zostaną 1+manager. Czuję się jak oszust ukrywając tą moją ciążę 😞 no i martwię się czy będę w stanie ukrywać do tego czasu ciążę, póki co nic nie widać, ale na początku 6 miesiąca to już raczej ciężko będzie się ukrywać… poza tym strasznie nie lubię tej pracy, zmieniłam latem i miało być lepiej, a jest o wiele gorzej niż w poprzedniej 😞 mogłam siedzieć w starej i być spokojna z tą ciążą, tam bym już mogła dawno temu powiedzieć, ale zachciało mi się zmiany 😞
-
Kokosankaa wrote:U mnie znowu gorszy dzień, bo się dowiedziałam że dopiero jak mi się oficjalnie skończy okres próbny to mogę powiedzieć w pracy o ciąży, a wtedy już będę w 24 tygodniu… w dodatku wszyscy mówią o tych 2 chłopakach co odchodzą na ojcowskie, wtedy niby zostaniemy we 2+manager, a prawda jest taka że zostaną 1+manager. Czuję się jak oszust ukrywając tą moją ciążę 😞 no i martwię się czy będę w stanie ukrywać do tego czasu ciążę, póki co nic nie widać, ale na początku 6 miesiąca to już raczej ciężko będzie się ukrywać… poza tym strasznie nie lubię tej pracy, zmieniłam latem i miało być lepiej, a jest o wiele gorzej niż w poprzedniej 😞 mogłam siedzieć w starej i być spokojna z tą ciążą, tam bym już mogła dawno temu powiedzieć, ale zachciało mi się zmiany 😞
Kokosankaa, shikaka86 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
AEGO wrote:Hej, zobaczyłam Twój post. Od kiedy jesteś zatrudniona? Może pomogę. Chyba, że nie pracujesz w PL, to wtedy przepisów nie znam. ☺️
Niestety nie w Polsce, tylko w Luksemburgu. Za szybko w tą ciąże zaszłam, myśleliśmy że to dłużej potrwa 😂 -
Coffeebreak wrote:Kokosanka może uda ci się na ten Ho przejść. Wtedy nie byłoby problemu.
Jeśli nie masz dress code w pracy to ewentualnie bluzy, swetry oversize. Do końca lutego powinno dać radę.
Nie zamierzają nikogo zatrudnić za tych dwóch chłopaków? Choćby 1 osoby? Wiadomo że na tymczasowo ale nawet jako asystent do ogarnięcia prostszych spraw, pomocy, jeśli nie opłaca się szkolić na stanowisko.
Właśnie mówią że będą kogoś szukać, ale zabierają się do tego jak pies do jeża, myślą że to na spokojnie, mają czas, bo nie zdają sobie sprawy że nie zabraknie im 2, a 3 pracowników. I home office u nas nie ma, mamy 3 dni z biura 2 dni z domu i to jest jedyny model.
Katarzyna, też się staram tym pocieszać że i tak mi się nie podoba w tej pracy, więc powinnam mieć to wszystko w dupie, no ale jakoś nie potrafię 😞 no i właśnie wkurza mnie to że zamiast się cieszyć ciążą, to nie dość że się źle czuję, to jeszcze mam beznadziejną pracę w której nie mogę powiedzieć o ciąży i się muszę stresować dodatkowo. EhhhWiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2023, 19:56
-
Kokosankaa wrote:Właśnie mówią że będą kogoś szukać, ale zabierają się do tego jak pies do jeża, myślą że to na spokojnie, mają czas, bo nie zdają sobie sprawy że nie zabraknie im 2, a 3 pracowników. I home office u nas nie ma, mamy 3 dni z biura 2 dni z domu i to jest jedyny model.
Katarzyna, też się staram tym pocieszać że i tak mi się nie podoba w tej pracy, więc powinnam mieć to wszystko w dupie, no ale jakoś nie potrafię 😞 no i właśnie wkurza mnie to że zamiast się cieszyć ciążą, to nie dość że się źle czuję, to jeszcze mam beznadziejną pracę w której nie mogę powiedzieć o ciąży i się muszę stresować dodatkowo. Ehhh
No rozumiem ciężki temat ja jak sobie pomyślę, że w tamtej mojej pracy gdzie nienawidzilam jej to miałabym być w ciąży to aż mi się słabo robi. Tam nawet na zwolnienia nie chodziliśmy bo jak ktoś był chory to z domu pracował i sprawa rozwiązana według mojego szefa… tak wiem, że to bezprawne, ale naprawdę w tamtej firmie to wszystko było postawione na głowie.. -
Kokosankaa wrote:Niestety nie w Polsce, tylko w Luksemburgu. Za szybko w tą ciąże zaszłam, myśleliśmy że to dłużej potrwa 😂
Kokosanka nigdy nie ma dobrego momentu na zmiany bo nigdy nie wiesz co się może wydarzyć. Moja koleżanka nie zmienia pracy bo ma na czas nieokreślony I tak już od trzech lat bo się starają o dziecko, i nie dość, że się męczy to wcale jej to pewnie psychicznie nie pomaga. No i nie wykluczone, że zmieniłaby prace i by zaszła w ciążę. Pamiętaj, że nie ma ludzi niezastąpionych i warto się patrzeć na to co dla Ciebie jest ważne. Jeszcze nie jedna praca przed Tobą, wiem, że się łatwo mowi ale pomyśl że już prawie styczeń, potem tylko miesiąc I jużKokosankaa, Katarzyna439, Kaatii lubią tę wiadomość
-
Kaktusowa wrote:Kokosanka nigdy nie ma dobrego momentu na zmiany bo nigdy nie wiesz co się może wydarzyć. Moja koleżanka nie zmienia pracy bo ma na czas nieokreślony I tak już od trzech lat bo się starają o dziecko, i nie dość, że się męczy to wcale jej to pewnie psychicznie nie pomaga. No i nie wykluczone, że zmieniłaby prace i by zaszła w ciążę. Pamiętaj, że nie ma ludzi niezastąpionych i warto się patrzeć na to co dla Ciebie jest ważne. Jeszcze nie jedna praca przed Tobą, wiem, że się łatwo mowi ale pomyśl że już prawie styczeń, potem tylko miesiąc I już
To też prawda, my zaczęliśmy starania jak byłam w poprzedniej pracy, gdzie też byłam średnio zadowolona (chociaż teraz uważam że to była praca marzeń i bym tam chętnie wróciła), ale 2 miesiące nam się nie udawało i wtedy dostałam ofertę z mojej obecnej pracy, wydawało mi się że to będzie podobna praca za lepszą kasę, więc stwierdziłam że zmieniam. Ale się niestety przeliczyłam, wpadłam z deszczu pod rynnę i jeszcze w tej nowej pracy od razu za pierwszym razem zaszłam w ciążę 🙈
No nic, najwyraźniej tak miało być, przynajmniej kasę mam lepszą, a po to tu w sumie przyjechaliśmy.
Poza tym gadałam z mamą i mnie trochę pocieszyła, bo mówiła że ona jak była w ciąży ze mną, to powiedziała w pracy dopiero w 7 miesiącu i nikt się wcześniej nie skapnął, wszyscy myśleli po prostu że przytyła 😁 a że mam figurę po mamie, to jest szansa że u mnie też tak będzieKaktusowa, Katarzyna439 lubią tę wiadomość
-
Kokosankaa wrote:To też prawda, my zaczęliśmy starania jak byłam w poprzedniej pracy, gdzie też byłam średnio zadowolona (chociaż teraz uważam że to była praca marzeń i bym tam chętnie wróciła), ale 2 miesiące nam się nie udawało i wtedy dostałam ofertę z mojej obecnej pracy, wydawało mi się że to będzie podobna praca za lepszą kasę, więc stwierdziłam że zmieniam. Ale się niestety przeliczyłam, wpadłam z deszczu pod rynnę i jeszcze w tej nowej pracy od razu za pierwszym razem zaszłam w ciążę 🙈
No nic, najwyraźniej tak miało być, przynajmniej kasę mam lepszą, a po to tu w sumie przyjechaliśmy.
Poza tym gadałam z mamą i mnie trochę pocieszyła, bo mówiła że ona jak była w ciąży ze mną, to powiedziała w pracy dopiero w 7 miesiącu i nikt się wcześniej nie skapnął, wszyscy myśleli po prostu że przytyła 😁 a że mam figurę po mamie, to jest szansa że u mnie też tak będzie
Mam taką znajomą, która miała stresujaca pracę i nie mogła zajść w ciążę i jak tylko zmieniła pracę to zaszła popracowała tam jakoś 6 miesięcy I poszła na l4. Znam też taką, która w dzień wręczenia szefowi wypowiedzenia dowiedziała się, że jest w ciazy i poszła do nowej pracy, po 3 msc powiedziała jaka jest sytuacja, a i tak jej przedłużyli na czas nieokreślony, a mogli przecież tylko do dnia porodu, wiec się jej fajnie udało. Ja uważam, że pracę znajdzie się zawsze, a w ciaze w obecnych czasach wcale nie jest łatwo zajsc, a jeszcze ciężej ja donosić, więc cieszmy się naszymi dzieciolkami, a reszta się sama ułożyWiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2023, 22:42
Katarzyna439, Kokosankaa, agnieszkallo lubią tę wiadomość
-
Powiem Wam, ze od środy znów mam mdłości i w dodatku jakiś dziwny ból brzucha. Myślałam, ze to jelita, ale wczoraj wieczorem brzuch zaczął mnie bolec jak na miesiączkę. W nocy brałam nospe i pomogła. To normalne w drugim trymestrze? Dziecko mi zaczyna się ruszać albo mocno rośnie i stad takie uczucie? Tera leżę i znów mam wrażenie jakbym zaraz miała dostać okres.
-
Kfiatuszek666 wrote:Powiem Wam, ze od środy znów mam mdłości i w dodatku jakiś dziwny ból brzucha. Myślałam, ze to jelita, ale wczoraj wieczorem brzuch zaczął mnie bolec jak na miesiączkę. W nocy brałam nospe i pomogła. To normalne w drugim trymestrze? Dziecko mi zaczyna się ruszać albo mocno rośnie i stad takie uczucie? Tera leżę i znów mam wrażenie jakbym zaraz miała dostać okres.
Aaa no i właśnie mi mdłości też wróciły od jakiś dwóch dni wieczoramiWiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2023, 11:00
-
U mnie wieczorne mdłości są dalej codziennie 😕 a brzuch też mnie często pobolewa, ale to tak momentami i potem przechodzi, nie cały czas.
Wczoraj pisałam do koleżanki się zapytać kiedy u niej było widać ciążę, bo ona jest podobnego wzrostu i figury jak ja, nawet trochę wyższa, tez pierwsza ciąża, to mi wysłała jak wyglądała w 3 miesiącu i szok, bo już taki wyraźny ciążowy brzuszek miała, a ja 4 mies zaczęłam i ciągle płaska jestem 😁 wiadomo że to indywidualne i u każdego inaczej, ale ciekawe od czego to zależy -
Z tym brzuchem to jest bardzo różnie, dzisiaj wybił mi 15 tydzień (15+0) i aplikacja ciążowa podpowiada, że macica sięga do połowy wysokości pod pępkiem, gdzie ja ewidentnie czuję, że kończy się już nad pępkiem jestem niska i szczupła, więc bobo ma mało miejsca, rozpychając się na pewno widać to bardziej niż u wysokich kobiet z szerszą miednicą
Czy Wy też macie bardzo suchą skórę, szczególnie na nogach? Do tego przez tę suchość drapią mnie wszystkie metki, a nawet gumki w majtkach wydają mi się zbyt szorstkie 🙈 Używam po prysznicu oliwki na mokre ciało, ale nic się nie poprawa.👧❤️ 19.06.24 -
Kfiatuszek666 wrote:Kokosanka, kiedy minie Ci te 6 miesięcy? Rozumiem, ze musisz poczekać w obawie o nieprzedłużenie umowy? Ja bym się brzuszkiem nie martwiła, luźniejsze swetry, tuniki i jakoś dasz radę
16 lutego, będę wtedy 24+3 🙈
Ja nie mam aż takiej suchej skóry. A pijesz wystarczająco dużo? Ja się zmuszam żeby wypijać co najmniej 2L płynów dziennie i od tego czasu mam lepszą skórę i też się lepiej czuję, chociaż nienawidzę tyle pićWiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2023, 12:01
-
Ja też mam suchą, a dużo pije, ale faktycznie trzeba w ciąży więcej pić wody. Jakbym nie piła tyle co teraz to bym miała też dramat już. Ja zawsze lubiłam pić wodę, ale przez te mdłości przestała mi smakować m, teraz sobie wmuszam trochę
-
Dziewczyny mam pytanie do Was. Jak radzicie sobie na L4? Jestem już od listopada i jak miałam zorganizowany czas ( przeprowadzka, przyjazd narzeczonego z zagranicy) tak było ok. Teraz Święta i Nowy Rok więc też zleci. Boję się stycznia i dalszych miesięcy. Mam córkę 8 lat i jej zajęcia dodatkowe pochłaniają mój czas ( jestem kierowcą 🤪) ale też nie chce się na niej uwiesić i nagle stać się nadopiekuńczą mamą 😅
-
Kfiatuszek666 wrote:Powiem Wam, ze od środy znów mam mdłości i w dodatku jakiś dziwny ból brzucha. Myślałam, ze to jelita, ale wczoraj wieczorem brzuch zaczął mnie bolec jak na miesiączkę. W nocy brałam nospe i pomogła. To normalne w drugim trymestrze? Dziecko mi zaczyna się ruszać albo mocno rośnie i stad takie uczucie? Tera leżę i znów mam wrażenie jakbym zaraz miała dostać okres.
Właśnie ja od wczoraj, po zaaplikowaniu przed snem wielkiego "czopka-antybiotyku" (jak rakieta) dopochwowo, poczułam jakby mi macica stwardniala zaraz po aplikacji, długo trzymało, uczucie jak na miesiączkę, bolesne wzdęcia się pojawiły. Myślałam, że zbyt głęboko włożyłam i że może nawet coś weszło w szyjkę macicy i tak zareagowała, wystraszyłam się nie na żarty. Dzisiaj też mi twardnieje macica, ewidentnie. Cały czas pobolewa jak na miesiączkę. Dziś mam 13+3 i zaczynam się tym martwić. O ile wcześniej starałam się odsuwać od siebie czarne myśli, tak teraz się boję. Kupię sobie no-spę, może pomoze. Poobserwuję się do pon i zadzwonię do lekarza, żeby się uspokoić.
Tobie życzę, żeby to minęło, a przynajmniej przeszlo w na tyle łagodny stan, byś się nie martwiła. 🤗Kfiatuszek666 lubi tę wiadomość