X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Czerwcowe mamy 2024
Odpowiedz

Czerwcowe mamy 2024

Oceń ten wątek:
  • Natka9106 Autorytet
    Postów: 638 602

    Wysłany: 26 grudnia 2023, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coffeebreak wrote:
    Natka a jest opcja że ktoś inny będzie obok ciebie w tych pierwszych dniach? Mieszkasz sama czy z większą rodzina?
    Pal sześć romantyzowanie połogu/pierwszych dni z dzieckiem, ale po prostu w pierwszych dniach niezbędna jest inna osoba do pomocy jak najdluzej a najlepiej 24/7.
    Noworodka też nie zabiera się do takich miejsc jak np. supermarkety i to pomimo sezonu letniego. Jeśli nie maz to ktoś inny musi przy tobie być i pomagać w codzienności.
    Na dopełnienie powinności urzędowych po urodzeniu też jest określony czas a wierz mi nie chcesz latać po urzędach z pielucha na własnej pupie 🙈 - choć teraz sporo można załatwić online więc to ułatwia.

    Jeszcze jest dużo czasu i mam nadzieję że wypracujecie jakieś rozwiązanie. Może zachomikuje urlop na koniec kontraktu żeby dzięki temu przyjechać wcześniej?

    Mam wsparcie rodziców i teściowej, ale nie mogę się pogodzić z tym że narzeczonego nie będzie z nami w tym czasie. Boję się że przez to ucierpi nasz związek, bo nie będę potrafiła mu wybaczyć tego że mnie w tym czasie zostawił. Boję się też że dostanę jakiejś depresji przez to. Raczej nie da się zmienić terminu. Wyjeżdża 22 czerwca, wraca 27 lipca. Co do formalności po porodzie to też nie wyobrażam sobie załatwiania tego wszystkiego samodzielnie, a z tego co mi wiadomo musi to załatwić rodzic tym bardziej że nie będziemy do tego czasu małżeństwem więc trzeba uznać ojcostwo itp.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 grudnia 2023, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2024, 14:43

  • Kaktusowa Autorytet
    Postów: 854 920

    Wysłany: 26 grudnia 2023, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coffeebreak wrote:
    Dziewczyny biorące acard - plamicie po tym leku? I jakie dawki macie?

    Bo ja po kilku dniach zaczęłam plamić rano. Niewiele więc nie panikuje ale jednak... Jeśli jutro tak będzie nadal napisze do lekarki.
    U mnie dawka 150 na noc.

    Ja biorę 150 na noc, ale dopiero tydzień i poki co nie mam ani plamień ani krwawień. Chociaż czytałam, że może wystąpić taki skutek uboczny

    Coffeebreak lubi tę wiadomość

    age.png
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 26 grudnia 2023, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka9106 wrote:
    Mam wsparcie rodziców i teściowej, ale nie mogę się pogodzić z tym że narzeczonego nie będzie z nami w tym czasie. Boję się że przez to ucierpi nasz związek, bo nie będę potrafiła mu wybaczyć tego że mnie w tym czasie zostawił. Boję się też że dostanę jakiejś depresji przez to. Raczej nie da się zmienić terminu. Wyjeżdża 22 czerwca, wraca 27 lipca. Co do formalności po porodzie to też nie wyobrażam sobie załatwiania tego wszystkiego samodzielnie, a z tego co mi wiadomo musi to załatwić rodzic tym bardziej że nie będziemy do tego czasu małżeństwem więc trzeba uznać ojcostwo itp.

    Bardzo Ci współczuje… nie wyobrażam sobie zostać bez męża w tych pierwszych dniach, tygodniach… :( Jeśli jednak jest to nieuniknione i nie da się tego w żaden sposób przesunąć to maksymalnie zorganizujcie sobie wszystko za wczasu. Zaplanujcie pomoc rodziców i teściów, kto pomoże przy dziecku, kto zrobi zakupy etc, możesz pomrozic sobie jedzenie wcześniej, z formalnosciami jeśli nie masz załóż sobie za wczasu profil zaufany i wszystkie formalności załatwisz online, mój mąż nawet nie kiwnął palcem przy formalnościach, sama przez telefon wszystko załatwiłam. Ojcostwo możesz uznać przed porodem w usc. Będzie dobrze ❤️

    Natka9106, Kokosankaa, Madzia35 lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Kaktusowa Autorytet
    Postów: 854 920

    Wysłany: 26 grudnia 2023, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka9106 wrote:
    Mam wsparcie rodziców i teściowej, ale nie mogę się pogodzić z tym że narzeczonego nie będzie z nami w tym czasie. Boję się że przez to ucierpi nasz związek, bo nie będę potrafiła mu wybaczyć tego że mnie w tym czasie zostawił. Boję się też że dostanę jakiejś depresji przez to. Raczej nie da się zmienić terminu. Wyjeżdża 22 czerwca, wraca 27 lipca. Co do formalności po porodzie to też nie wyobrażam sobie załatwiania tego wszystkiego samodzielnie, a z tego co mi wiadomo musi to załatwić rodzic tym bardziej że nie będziemy do tego czasu małżeństwem więc trzeba uznać ojcostwo itp.

    Jeśli tak bardzo Ci na tym zależy to może jest szansa żeby jednak przesunął ten wyjazd? Zawsze ma 2 tygodnie ojcowskiego do wybrania. Z drugiej strony to nie jest to raczej jego wymysł tylko praca. Macie jeszcze trochę czasu to może się uda Wam wypracować jakiś kompromis. Porozmawiaj z nim szczerze o obawach i spróbujcie coś wspólnie zadecydować.

    Natka9106 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Gosia9 Autorytet
    Postów: 402 467

    Wysłany: 26 grudnia 2023, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojcostwo możecie uznać nawet juz teraz w USC. Potrzrbujecie chyba tylko zaświadczenie o ciąży.
    Poradzisz sobie sama. My kobiety/matki jesteśmy bardzo silne.
    Ja zostaje sama z 4 dzieci. Przy 3 dziecku 2 dni po wysciu ze szpitala bylam sama z dzieckiem zalatwiac wszystkie formalnosci i ogarnialam dzieci do i ze szkoly bo moj partner pojechal "na budowe".
    Ja właśnie zostałam wyrzucona z domu.... dostałam SMS że jutro reszta moich rzeczy wyląduje w koszu... świat z nim nie spedzialm tylko z rodzicami i rodzeństwem. Dziś pojechałam tam dzis a moja pościel była wyrzucona do śmieci. Zadzwoniłam na policję bo mnie szarpał i kazal wy**** ale z tego względu że wyszedł do domu rodzinnego to stwierdzili że interwencja jest bezpodstawna.
    Ot takie mile święta....

  • Kaatii Autorytet
    Postów: 297 287

    Wysłany: 26 grudnia 2023, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka, smutna sytuacja, że akurat tak te terminy się pokrywają. Może jeszcze uda się przesunąć termin wyjazdu albo poród się przesunie i jakoś to ogarniecie, a jeśli nie to dobrze, że masz wsparcie rodziców i teściowej :)

    U mnie rodzina dowiedziała się o ciąży w święta, były łzy wzruszenia, ale ogólnie bardzo miła atmosfera. Dostali książki Mamy dla Babci i Dziadka i mam nadzieję, że przeczytają i wezmą sobie do serca, bo teraz takie przestarzałe frazesy leciały, że nie wiem jak to zniosę jak się dziecko urodzi 🙈

    Riptide lubi tę wiadomość

    👧❤️ 19.06.24
  • Kaktusowa Autorytet
    Postów: 854 920

    Wysłany: 26 grudnia 2023, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia9 wrote:
    Ojcostwo możecie uznać nawet juz teraz w USC. Potrzrbujecie chyba tylko zaświadczenie o ciąży.
    Poradzisz sobie sama. My kobiety/matki jesteśmy bardzo silne.
    Ja zostaje sama z 4 dzieci. Przy 3 dziecku 2 dni po wysciu ze szpitala bylam sama z dzieckiem zalatwiac wszystkie formalnosci i ogarnialam dzieci do i ze szkoly bo moj partner pojechal "na budowe".
    Ja właśnie zostałam wyrzucona z domu.... dostałam SMS że jutro reszta moich rzeczy wyląduje w koszu... świat z nim nie spedzialm tylko z rodzicami i rodzeństwem. Dziś pojechałam tam dzis a moja pościel była wyrzucona do śmieci. Zadzwoniłam na policję bo mnie szarpał i kazal wy**** ale z tego względu że wyszedł do domu rodzinnego to stwierdzili że interwencja jest bezpodstawna.
    Ot takie mile święta....

    Ehhh bardzo Ci współczuję, co za człowiek... nawet nie ma skrupułów wobec Ciebie jako matki swoich dzieci. Trzymam kciuki żebyście znaleźli bezpieczne miejsce do życia, z dala od niego i zebys zaznała spokoju wreszcie. Trzymam mocno kciuki

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 grudnia 2023, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2024, 14:43

  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 26 grudnia 2023, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia9 wrote:
    Ojcostwo możecie uznać nawet juz teraz w USC. Potrzrbujecie chyba tylko zaświadczenie o ciąży.
    Poradzisz sobie sama. My kobiety/matki jesteśmy bardzo silne.
    Ja zostaje sama z 4 dzieci. Przy 3 dziecku 2 dni po wysciu ze szpitala bylam sama z dzieckiem zalatwiac wszystkie formalnosci i ogarnialam dzieci do i ze szkoly bo moj partner pojechal "na budowe".
    Ja właśnie zostałam wyrzucona z domu.... dostałam SMS że jutro reszta moich rzeczy wyląduje w koszu... świat z nim nie spedzialm tylko z rodzicami i rodzeństwem. Dziś pojechałam tam dzis a moja pościel była wyrzucona do śmieci. Zadzwoniłam na policję bo mnie szarpał i kazal wy**** ale z tego względu że wyszedł do domu rodzinnego to stwierdzili że interwencja jest bezpodstawna.
    Ot takie mile święta....

    Nawet nie wiem co Ci napisać.. w głowie mi się nie mieści… bądź silna ❤️

    age.png

    age.png
  • Gosia9 Autorytet
    Postów: 402 467

    Wysłany: 26 grudnia 2023, 23:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam nadzieję że uda się że będziecie razem. Pierwszy poród, pierwsze dziecko wszystko nowe. Myślę że tatusiowi też będzie zależało żeby być z wami. Mam nadzieję że wszystko ułoży się po waszej myśli i uda siebwam te pierwsze chwile spędzić razem.

    Natka9106 lubi tę wiadomość

  • Kasia1988 Ekspertka
    Postów: 221 212

    Wysłany: 27 grudnia 2023, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze tyle czasu przed Wami może akurat jego wyjazd wyjdzie w innym terminie. A jak nie to wiedz że i tak świetnie sobie poradzisz.

    Gosia a Ty najważniejsze że jesteś bezpieczna. Trzymam za Ciebie i Was kciuki.

    Ja jestem po wizycie u ginekolog i jest wszystko ok. Zawroty czasem mogą być na tym etapie.

    Kolejna wizyta w połowie stycznia i połówkowe tak samo.

    Druga pralka już leci a ja łapię się za odkurzacz 😂

    meggie94, Saimi, Natka9106 lubią tę wiadomość

  • Gosia9 Autorytet
    Postów: 402 467

    Wysłany: 27 grudnia 2023, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam dziś na komisariacie. Założyłam mu niebieska kartę. Umawiam się z prawnikiem odnośnie alimentów na przyszły tydzień. Policjant namawiał mnie na założenie mu sprawy o nekanie psychiczne tym bardziej że mam nagrania i SMS które mogą być na moją korzyść. Byłam u "niego" po Cześć swoich rzeczy zanim faktycznie by je wyrzucił. Szczęście że w tym całym szale przeprowadzki do nowego domu w sierpniu zachowałam zimna krew i nie wypowiedziałam najmu mieszkania i mam gdzie wrócić. Więc wracam na stare śmieci i planuje co przemeblować co zmienić żeby starszym zrobić swoje pokoje i zrobić tak żebyśmy wszyscy byli szczęśliwi. Będą przeboje ze zmianą szkoły, przedszkola.... Ale musimy to przetrwac.
    Zastanawiam się czy nie pójść do lekarza sprawdzić czy aby na pewno wszystko jest ok bo tyle stresu..😔😔😔

    Kasia cieszę się że po wizycie wszystko dobrze ❤️

    Kokosankaa lubi tę wiadomość

  • agnieszkallo Ekspertka
    Postów: 182 167

    Wysłany: 28 grudnia 2023, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coffeebreak wrote:
    Dziewczyny biorące acard - plamicie po tym leku? I jakie dawki macie?

    Bo ja po kilku dniach zaczęłam plamić rano. Niewiele więc nie panikuje ale jednak... Jeśli jutro tak będzie nadal napisze do lekarki.
    U mnie dawka 150 na noc.
    Biorę acard od 10 dni. Żadnych plamień. Też mam 150 na noc.

    01.2007🩵
    09.2014🩷
    04.2017🩵
    06.2024🩷
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1254 1352

    Wysłany: 28 grudnia 2023, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od 11 tyg biorę Acard 75. Żadnych plamien. Ale ja zaleceń żeby brać na noc nie miałam.
    Coffe a może globulki Cie podrażniają? Często się to zdarza. Bierzesz coś dowcipnie?

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    I IUI - 2019 nieudane
    I IVF - 25.09.23
    7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
    11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
    15dpt - Beta Hcg - 4174
    24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
    31dpt - CRL 10mm 💓
    11+2 - CRL 45mm 🧡
    13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
    17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
    20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
    22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
    26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
    30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
    32+2 - 1980 g. 😍
    33+2 - 2150g. 🤩
    35+2 - 2600g. 💖
    36+2 - 2900g. 🧡
    36+6 - A. już na świecie! 🥰💓

    age.png
  • IssGreen Autorytet
    Postów: 874 652

    Wysłany: 28 grudnia 2023, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agnieszkallo wrote:
    Biorę acard od 10 dni. Żadnych plamień. Też mam 150 na noc.
    Ja brałam Acard 75 i dwa razy plamiłam. Lek odstawiłam, jednak ze względu na ryzyko stanu przedrzucawkowego mam go ponownie włączyć przed 16 tc, tym razem w dawce 150. Zastanawiam się, jak będzie.
    Nie mam pewności, że plamienie wystąpiło po Acardzie, jednak lekarz to sugerował. W tamtym czasie brałam też inne leki, które ostatecznie odstawiłam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2023, 11:32

    Coffeebreak lubi tę wiadomość

    age.png


    2020 - Ciąża naturalna 💚
    Poronienie zatrzymane 9 tydz.
    2022 - Ciąża naturalna 💚
    Poronienie zatrzymane 7 tydz.
    2023 - In vitro ❤️
    2024 - Jan 👶 💙

    Ona: PCOS, mutacja MTHFR, delecja PAI 1, dodatnie p/ciała ANA
    On: hipospermia, teratozoospermia, asthenospermia, oligospermia

    👩 40
    🧔 39
  • Saimi Autorytet
    Postów: 1254 1352

    Wysłany: 28 grudnia 2023, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iss jak się czujesz? Który Ty tydz jesteś? Wszystkie leki odstawiłaś? Pamiętam, że miałaś duży dylemat z tym.

    IssGreen lubi tę wiadomość

    Starania od 2017 r.
    Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
    On - 36l, wszystko ok

    I IUI - 2019 nieudane
    I IVF - 25.09.23
    7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
    11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
    15dpt - Beta Hcg - 4174
    24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
    31dpt - CRL 10mm 💓
    11+2 - CRL 45mm 🧡
    13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
    17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
    20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
    22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
    26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
    30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
    32+2 - 1980 g. 😍
    33+2 - 2150g. 🤩
    35+2 - 2600g. 💖
    36+2 - 2900g. 🧡
    36+6 - A. już na świecie! 🥰💓

    age.png
  • IssGreen Autorytet
    Postów: 874 652

    Wysłany: 28 grudnia 2023, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saimi wrote:
    Iss jak się czujesz? Który Ty tydz jesteś? Wszystkie leki odstawiłaś? Pamiętam, że miałaś duży dylemat z tym.
    Miło, że pytasz. Oj tak, z lekami miałam ogromny dylemat :/ Zresztą cały czas nie mam pewności, że dobrze robię, ale ta huśtawka emocjonalna i brak stabilizacji, zaufania do jakiegokolwiek lekarza sprawiły, że doszłam do miejsca, w którym musiałam komuś zaufać. Choć trochę.
    Jestem w 15 tc (14+5), ale bejbik jest starszy ok. tydzień. Robiliśmy badania biochemiczne, USG i Harmony. Będzie chłopak :D Wyniki wyszły dobre poza zwiększonym ryzykiem stanu przedrzucawkowego.
    Aktualnie biorę jedynie witaminy i Clexane, które odstawiam w piątek a wracam do Acardu ze względu na powyższe ryzyko stanu przedrzucawkowego. Mój lekarz, jak już pisałam nie jest zwolennikiem Clexane, ale warunkowo zgodził się na utrzymanie Clexane do czasu wdrożenia Acardu (przed 16 tc). Resztę leków odstawiłam.
    Czekam na wizytę na początku stycznia i w zasadzie cały czas się boję. Podczas świąt powiedzieliśmy o ciąży rodzeństwu, chrzestnej... moje obawy i niepokój jednak nie minęły.
    Minęły za to mdłości, wydaje mi się, że mam trochę więcej siły, choć są dni, że do południa nie wstaję z łóżka. Pojawiły się za to częstsze bóle głowy. Nadal wypadają włosy. Powróciło wybudzanie w nocy. Mimo wszystko jednak fizycznie czuję się dość dobrze. Brakuje mi aktywności. Coraz częściej myślę o prostych ćwiczeniach w domu (przytyłam ok. 5 kg). Zawsze w walce z wyższą wagą pomagało mi ograniczenie słodyczy i ruch, teraz ten ruch jest mocno zaniedbany.
    Święta... pomimo tego, że nic nie przygotowywałam, strasznie wymęczyły mnie od 3 dni siedzenia za stołem. Tyłek boli do dziś ;)
    Zamówiłam detektor tętna... Dzisiaj/jutro powinnam otrzymać paczkę, myślę, że to mi pomoże, tym bardziej, że szykują się wizyty co miesiąc.
    Muszę też odwiedzić dentystę, prawdopodobnie odzywa się ząb leczony kiedyś kanałowo.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2023, 14:05

    Saimi, meggie94 lubią tę wiadomość

    age.png


    2020 - Ciąża naturalna 💚
    Poronienie zatrzymane 9 tydz.
    2022 - Ciąża naturalna 💚
    Poronienie zatrzymane 7 tydz.
    2023 - In vitro ❤️
    2024 - Jan 👶 💙

    Ona: PCOS, mutacja MTHFR, delecja PAI 1, dodatnie p/ciała ANA
    On: hipospermia, teratozoospermia, asthenospermia, oligospermia

    👩 40
    🧔 39
  • Kasia1988 Ekspertka
    Postów: 221 212

    Wysłany: 28 grudnia 2023, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IssGreen wrote:
    Miło, że pytasz. Oj tak, z lekami miałam ogromny dylemat :/ Zresztą cały czas nie mam pewności, że dobrze robię, ale ta huśtawka emocjonalna i brak stabilizacji, zaufania do jakiegokolwiek lekarza sprawiły, że doszłam do miejsca, w którym musiałam komuś zaufać. Choć trochę.
    Jestem w 15 tc (14+5), ale bejbik jest starszy ok. tydzień. Robiliśmy badania biochemiczne, USG i Harmony. Będzie chłopak :D Wyniki wyszły dobre poza zwiększonym ryzykiem stanu przedrzucawkowego.
    Aktualnie biorę jedynie witaminy i Clexane, które odstawiam w piątek a wracam do Acardu ze względu na powyższe ryzyko stanu przedrzucawkowego. Mój lekarz, jak już pisałam nie jest zwolennikiem Clexane, ale warunkowo zgodził się na utrzymanie Clexane do czasu wdrożenia Acardu (przed 16 tc). Resztę leków odstawiłam.
    Czekam na wizytę na początku stycznia i w zasadzie cały czas się boję. Podczas świąt powiedzieliśmy o ciąży rodzeństwu, chrzestnej... moje obawy i niepokój jednak nie minęły.
    Minęły za to mdłości, wydaje mi się, że mam trochę więcej siły, choć są dni, że do południa nie wstaję z łóżka. Pojawiły się za to częstsze bóle głowy. Nadal wypadają włosy. Powróciło wybudzanie w nocy. Mimo wszystko jednak fizycznie czuję się dość dobrze. Brakuje mi aktywności. Coraz częściej myślę o prostych ćwiczeniach w domu (przytyłam ok. 5 kg). Zawsze w walce z wyższą wagą pomagało mi ograniczenie słodyczy i ruch, teraz ten ruch jest mocno zaniedbany.
    Święta... pomimo tego, że nic nie przygotowywałam, strasznie wymęczyły mnie od 3 dni siedzenia za stołem. Tyłek boli do dziś ;)
    Zamówiłam detektor tętna... Dzisiaj/jutro powinnam otrzymać paczkę, myślę, że to mi pomoże, tym bardziej, że szykują się wizyty co miesiąc.
    Muszę też odwiedzić dentystę, prawdopodobnie odzywa się ząb leczony kiedyś kanałowo.

    Jestem w miarę nowa i nie znam Twojej sytuacji ale współczuję jeśli chodzi o leki i ich odstawienie.
    Też do tej pory byłam aktywna ( przed ciążą) a teraz nic. Też trochę chce ćwiczyć tym bardziej że siedzę w domu.
    Zajmuje się tylko starszym dzieckiem, domem. Czytam książki. Trochę mi nudno.

    IssGreen lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 grudnia 2023, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2024, 14:43

    IssGreen, Saimi, agnieszkallo lubią tę wiadomość

‹‹ 144 145 146 147 148 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ