Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Riptide wrote:dziewczyny, czy Wy regularnie czujecie ruchy? Jestem w 19-20 tc, już czułam je kilka razy dziennie, głównie po posiłku w pozycji leżącej. Od wczoraj wieczora nie czuję i schizuję.. wiem, że one jeszcze nie muszą być regularne, ale oczywiście głowa podsyła mi różne scenariusze.
Nie, ja jeszcze bardzo nieregularnie czuje ruchy. To normalne, nie bez powodu dopiero ok 28tc dostaniesz kartę do zapisywania ruchów dziecka 😊
Riptide lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny z tymi ruchami to spokojnie. Ja jestem 22 +3 i też jednego wieczora nie czułam a czuję już z 3 razy dziennie więc też się przestraszyłam. Ale rano już normalnie 🙂 czasem jesteśmy też zaganiane więc też nie przywiązujemy wagi czy nas dziś kopnął czy nie 😅
-
Dziękuję Coffebreak, zdecydowanie takiego uspokojenia potrzebowałam.
Mnie tu dziwi prawie wszystko, mieszkam w Goteborgu. To drugie co do wielkości miasto w kraju, 600 tys mieszkańców. Mamy jeden szpital ginekologiczno położniczy, odbierają około 30 porodów dziennie. Po 6 godzinach od porodu wypisują do domu, bo po prostu potrzebują łóżka dla następnych. Po dwóch dniach trzeba przyjść z dzieckiem pod pachą na jakieś podstawowe badania.
Jak się przenosiliśmy do Szwecji to jakoś tak nie przemyślałam służby zdrowia, bo zawsze byłam przyzwyczajona do tych luxmedów i medicoverów opłacanych przez firmę. A że przenosiłam się wewnątrz firmy, po prostu zmieniłam oddziały (pracuję w dużej korporacji farmaceutycznej) to nie przyszło mi do głowy że w „cywilizowanym” europejskim kraju może być wszystko tak inaczej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2024, 10:56
-
Melduję się po badaniach połówkowych. 332 g zdrowego chłopca 🩵
Kaktusowa, Saimi, Kfiatuszek666, agnieszkallo, Magdak-51, Kaatii, IssGreen, Zojkaa, meggie94, Riptide, Emimo, Katt lubią tę wiadomość
👩🏻 - 28 lat - PCOS
🧔🏻♂️ - 29 lat
Mama - 🐶
Starania od 04.2023 r.
09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)
05.10.2023 - ⏸️
🩵chłopiec🩵 -
Też ostatnio jestem bardzo senna. I nie mam na nic siły.
Dziś rano jak wstałam i się ubierałam moja dwulatka do mnie z haslem: mama masz pełny brzusio? 🤣
Zawsze jak zje dużo to się jej pytam czy ma pełny brzusio a ona dumnie pokazuje brzuch pod bluzka i mówi że tak. No i dziś zobaczyła ze mój też jest "pełny".
Mówię do niej że w brzuszku jest dzidzius, po czym podniósł bluzkę popatrzyła na swój brzuch I pyta czy ona też ma dzidziusia 🙈🤣
Kaktusowa, Saimi, Kfiatuszek666, agnieszkallo, Nowa_Ola, Magdak-51, meggie94, Riptide, Katt lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, od kiedy dziewczyna może nosic sukieneczki, rajstopki i dzianinowe sweterki? Trzeci miesiąc, rozmiar 62, na urodziny babci będzie Ok?
bo w c&a widzę piękne rzeczy, tak bardzo moja estetyka, ale nie wiem czy to nie za wcześnie? Planowałam do rozmiaru 68 jechać na body i legginsach/polspioszkach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2024, 12:31
-
mandire wrote:Hej dziewczyny, mam takie pytanie, bo mnie to strasznie męczy.
Miałam wczoraj USG połówkowe i niby wszystko pięknie, wszystkie narządy prawidłowe i na swoim miejscu i mała rozwija się prawidłowo. Ale jak położna robiła różne pomiary, to nie zgadzały się one ze sobą. W sensie że długość kości udowej czy brzucha dziecka nie korespondował z wielkością główki. Np. Kość udowa pokazywała 18+3, a główka 17+6. Wg miesiączki byłam wczoraj w 18+3. Położna nie widziała żadnego problemu w związku z tym i powiedziała że to normalne. Ale zmieniła mi szacunkowy dzień porodu na podstawie tej główki z 29.06 na 2.07.
Ja mieszkam w Szwecji, USG robi położna i też prowadzi ciążę. Nie będę się tu widziała z żadnym lekarzem, bo tu nie ma praktycznie prywatnej służby zdrowia.
To połówkowe USG to jest ostatnie USG jakie robią do końca ciąży.
Strasznie się tym martwię, ale jak oni powiedzieli że jest okay to nic nie da się więcej zrobić. Powiedziała że jak na wizycie u położnej rozmiar brzuch nie będzie się zgadzał, to wyślą mnie na kontrolę USG.
Czy któraś z was może też tak miała, że wymiary poszczególnych części ciała trochę się od siebie różniły?
Miałam połówkowe wczoraj, wszystkie wymiary mam różne, mogę Ci podać wartości, ale w trakcie badania lekarz mówił, ze wzystko pięknie i lux
mandire, agnieszkallo lubią tę wiadomość
-
Co do ruchów.. gdzieś czytałam, że dziecko śpi teraz nawet 20h dziennie więc te ruchy nie będziemy czuć ciągle. Dziecko ma swój rytm odpoczynku i aktywności i przeważnie nie pokrywa się to z naszym. Ja np czuje ruchy rano po śniadaniu, około 16-18 i jak się kładę spać około 24.. Z tym, że nie codziennie czuje dokładnie w tym samym czasie i z tą samą intensywnością
Riptide lubi tę wiadomość
Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
1 ivf i A na świecie ❤️
Troszkę komplikacji (niewydolność szyjki i stan przedrzucawkowy) ale w
36+6 - zdrowiutka A. uszczęśliwiła rodziców ! 🥰💓
-
Cześć dziewczyny,
Zdaję relację z połówkowych:
Po pierwsze potwierdzona płeć - dziewczynka, więc dla mnie zaskoczenie, bo byłam przekonana, miałam takie przeczucie, że noszę chłopca, no to intuicja zawiodła, ale cieszę się bardzo.
Po drugie prawie wszystkie parametry prawidłowe poza hiperechogenicznoscią jelit i tym mnie bardzo zmartwił lekarz, bo powiedział przy tym z wyrzutem, że skoro nie zdecydowaliśmy się wcześniej na żadne badania genetyczne ani amniopunkcję to teraz też nam nie będzie proponował.
i w zasadzie nie powiedział co dalej poza zasugerowaniem USG prenatalnego w III trym.
Wiecie jak to w głowie wszystko teraz pracuje? Nie wiadomo czy to może być ZD, inne zespoły, czy zakażenie wewnątrzmaciczne czy po prostu smółka. A tak chciałam uniknąć martwienia się co z dzieckiem przez całą ciążę.
Kaktusowa, Domi_95, meggie94, Emimo lubią tę wiadomość
-
Ja byłam dzisiaj na wizycie w LuxMed. Chłopak chłopakiem pozostaje i ewidentnie to się nie zmieni.
Ma 333g. ❤️
W przyszłym tygodniu połówkowe.
A mnie dopadło jakieś paskudne przeziębienie i ledwo żyje... Zeszły tydzień byliśmy na feriach w górach i coś ze sobą przywlekłam. 😖
Kaktusowa, Domi_95, agnieszkallo, meggie94, Kaatii, Saimi lubią tę wiadomość
04.2018 - ❤️👧
04.2020 - ❤️👧
08.2023 - 👼
-
shikaka86 wrote:Cześć dziewczyny,
Zdaję relację z połówkowych:
Po pierwsze potwierdzona płeć - dziewczynka, więc dla mnie zaskoczenie, bo byłam przekonana, miałam takie przeczucie, że noszę chłopca, no to intuicja zawiodła, ale cieszę się bardzo.
Po drugie prawie wszystkie parametry prawidłowe poza hiperechogenicznoscią jelit i tym mnie bardzo zmartwił lekarz, bo powiedział przy tym z wyrzutem, że skoro nie zdecydowaliśmy się wcześniej na żadne badania genetyczne ani amniopunkcję to teraz też nam nie będzie proponował. i w zasadzie nie powiedział co dalej poza zasugerowaniem USG prenatalnego w III trym.
Wiecie jak to w głowie wszystko teraz pracuje? Nie wiadomo czy to może być ZD, inne zespoły, czy zakażenie wewnątrzmaciczne czy po prostu smółka. A tak chciałam uniknąć martwienia się co z dzieckiem przez całą ciążę.
Polubiłam za pierwszą część 🩷 co do badań to może idz na konsultację do innego jeszcze specjalisty ? Moją kuzynkę tak wystraszyli na połówkowych, że się małej nie rozwijają nerki i może stracić ciążę, a okazało się, że mała ma taki wygląd nerek i są sprawne. Teraz ma już 3 latka i jeżdżą co poł roku na kontrolę i wszystko jest ok. Mam nadzieję, że u Ciebie też będzie wszystko ok
shikaka86 lubi tę wiadomość
-
Kaktusowa wrote:Polubiłam za pierwszą część 🩷 co do badań to może idz na konsultację do innego jeszcze specjalisty ? Moją kuzynkę tak wystraszyli na połówkowych, że się małej nie rozwijają nerki i może stracić ciążę, a okazało się, że mała ma taki wygląd nerek i są sprawne. Teraz ma już 3 latka i jeżdżą co poł roku na kontrolę i wszystko jest ok. Mam nadzieję, że u Ciebie też będzie wszystko ok
Mam nadzieję, że to minie, ale lekarz brzmiał bardzo przekonywująco, pokazał nam na obrazie te jelita i uwierzyłam mu, że tak już będzie, że to coś poważnego.
Ale napewno zrobimy USG w innej placówce, co dwie głowy to nie jedna. Swoją drogą lekarz oprócz ogromnej wiedzy i doświadczenia powinien mieć choć trochę empatii i być milszym, w końcu pracuje z drugim człowiekiem, a przekazywanie wiadomsoci w taki oschły i oburzony sposób zraża do lekarzy, powinien choć trochę uspokoić, nie wiem, pocieszyć, że to nie wyrok czy cokolwiek, że wszystko może się zmienić itp a tu nic. Ech. -
shikaka86 wrote:Mam nadzieję, że to minie, ale lekarz brzmiał bardzo przekonywująco, pokazał nam na obrazie te jelita i uwierzyłam mu, że tak już będzie, że to coś poważnego.
Ale napewno zrobimy USG w innej placówce, co dwie głowy to nie jedna. Swoją drogą lekarz oprócz ogromnej wiedzy i doświadczenia powinien mieć choć trochę empatii i być milszym, w końcu pracuje z drugim człowiekiem, a przekazywanie wiadomsoci w taki oschły i oburzony sposób zraża do lekarzy, powinien choć trochę uspokoić, nie wiem, pocieszyć, że to nie wyrok czy cokolwiek, że wszystko może się zmienić itp a tu nic. Ech.
Niestety nie wszyscy lekarze nadają się moim zdaniem do wykonywania zawodu. Zgadzam się, że przekaz jest tak samo ważny jak i treść. Łatwo się mówi, ale poczytałam o tym i w większości przypadków nie jest to finalnie żadną nieprawidłowością i na 3 badaniach już wszystko wychodzi ok, szczególnie jeśli to jest jedyną "anomalią".Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2024, 14:42
-
Shikaka86 zdecydowanie idź do innego lekarza. Mi w drugiej ciąży jedna lekarka tak stracha napędziła. Na połówkowych usłyszałam, że ewidentnie jest coś nie tak z przepływami i mamy się przygotować na różne scenariusze. Dzień później przerażona leciałam do mojego prowadzącego, ten mnie przyjął specjalnie w poradni w szpitalu, bo tam mają lepszy sprzęt do badania przepływów. Okazało się, że wszystko w jak najlepszej normie. 🤷🏼♀️ Co to za lekarz, który nie próbuje drążyć tematu w danej sytuacji, tylko każe czekać w stresie do 3 badania...
Kaktusowa lubi tę wiadomość
04.2018 - ❤️👧
04.2020 - ❤️👧
08.2023 - 👼
-
Kfiatuszek666 wrote:Dziewczyny, od kiedy dziewczyna może nosic sukieneczki, rajstopki i dzianinowe sweterki? Trzeci miesiąc, rozmiar 62, na urodziny babci będzie Ok? bo w c&a widzę piękne rzeczy, tak bardzo moja estetyka, ale nie wiem czy to nie za wcześnie? Planowałam do rozmiaru 68 jechać na body i legginsach/polspioszkach
W teorii możesz stroisz od początku, ja córkę na takie uroczystości od malutkiego ubierałam w sukieneczki, w praktyce spódnice i sukienki są wygodne dopiero jak dziecko chodzi 😁
Kfiatuszek666 lubi tę wiadomość
-
shikaka86 wrote:Cześć dziewczyny,
Zdaję relację z połówkowych:
Po pierwsze potwierdzona płeć - dziewczynka, więc dla mnie zaskoczenie, bo byłam przekonana, miałam takie przeczucie, że noszę chłopca, no to intuicja zawiodła, ale cieszę się bardzo.
Po drugie prawie wszystkie parametry prawidłowe poza hiperechogenicznoscią jelit i tym mnie bardzo zmartwił lekarz, bo powiedział przy tym z wyrzutem, że skoro nie zdecydowaliśmy się wcześniej na żadne badania genetyczne ani amniopunkcję to teraz też nam nie będzie proponował. i w zasadzie nie powiedział co dalej poza zasugerowaniem USG prenatalnego w III trym.
Wiecie jak to w głowie wszystko teraz pracuje? Nie wiadomo czy to może być ZD, inne zespoły, czy zakażenie wewnątrzmaciczne czy po prostu smółka. A tak chciałam uniknąć martwienia się co z dzieckiem przez całą ciążę.
Może warto skonsultować to z innym lekarzem?
-
Shikaka, a Ty nie miałaś przypadkiem na pierwszych prenatalnych wysokiego ryzyka ZD? Coś takiego kojarzę, że lekarz zaproponował Ci amniopunkcję lub NIFTY, a Ty chyba się na to nie zdecydowałaś, prawda? To był ten sam lekarz? Może dlatego był taki nieprzyjemny? Co oczywiście nie zmienia faktu, że powinien zachować się jak profesjonalista, podejść do Ciebie z empatią, a nie jak burak. Z pewnością skonsultowałabym to z jeszcze jednym lekarzem, najlepiej z jakimś bardzo polecanym specjalistą z dobrym sprzętem.
👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Cześć dziewczyny, czytam Was już od pewnego czasu, ale jakoś tak nie mogłam się zebrać żeby napisać. Mam bagaż niepowodzeń w przeszłości (3 poronienia,jedna biochemiczna i jedna pozamaciczna..) ale aktualnie 19+3 jednakże w głowie ciągle strach, niby człowiek się cieszy i snuje jakieś plany, ale przychodzą takie chwile, że najzwyczajniej w świecie zaczynam myśleć że jest coś nie tak, wkręcanie sobie..
Czytając Wasze historie to jak sobie pomagacie, wspieracie się pomaga i mnie.
Tak chciałam się z Wami przywitać
Kaktusowa, Nowa_Ola, meggie94, Madzia35, Magdak-51, Kfiatuszek666, Anuska0907, Riptide, Saimi, Katt, agnieszkallo, Kasia1988 lubią tę wiadomość
