Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Katt wrote:Dziewczyny ja za to jestem po webinarze z Bezpiecznego Maluszka, stanowczo polecam. Nie pamiętam już kto go polecał ale serdeczne dzięki! ❤️ Co prawda online bo logistycznie ciężko było coś znaleźć w Warszawie ale to zawsze coś. I polecam też kanał Joanny Mróz - oglądałam ostatnio szkołę rodzenia, co prawda trochę ograniczony materiał bo po niecałej godzinie są odcinki ale że do stacjonarnej jedziemy dopiero na początku kwietnia bo miałam problemy z dograniem terminu to zawsze coś można już teraz posłuchać.
Ja polecałam. Cieszę się, że się podobało. Ja byłam co prawda już 6 lat temu, ale też wychodziłam ze spotkania zadowolona.
Katt lubi tę wiadomość
-
Dziewczynyyyy, ściągałyście już pierścionki? Bo mnie na innym forum dziewczyna nastraszyla, że ręce z dnia na dzień puchną tak, że potem mogę nie zdjąć, jak to jest? Zaręczynowy od zawsze mam dość ciasny i teraz się boję mimo ze jeszcze nie puchnie... póki co 23+0 ale no. Zdjąć już?
-
Z tym puchnieciem to jest roznie, fakt ze ja mam zareczynowy dosc luzny ale i jego i obraczke zdjelam dopiero jak szlam na porodowke ale jak czujesz ze nie schodzi juz tak latwo to bym na Twoim miejscu lepiej zdjela zeby pozniej nie trzeba bylo go przecinac
-
Witam dziewczyny i również melduję, że jestem po krzywej cukrowej. Było dobrze, glukoza naprawdę do wypicia, tak jak trochę mocniej posłodzona herbata (chyba każdemu zdarzyło się przeslodzić i wypić ulep😅). Trzeba głowę czymś zająć i nie myśleć o tych 2 godzinach. Ja nie miałam problemu, bo w ciąży pochłaniam duże ilości słodyczy, ale rozumiem dziewczyny, które mają problem z przełknięciem tej glukozy.
Z pierścionkami to każda musi sama zauważyć, jeśli kobiecie zaczynają puchnąć ręce, nogi to można za wczasu pościągać. Nie wydaje mi się, żeby ktoś kto w ciąży narazie nie puchnie to nagle obudzi się i musi jechać z ręką do rozcinania obrączki. Jak są ciaśniejsze pierscionki od poczatku to warto rozważyć ściągnięcie jeśli ma się już tendencje do opuchlizny. -
Ja póki co noszę zaręczynowy i obrączkę i jeszcze jeden co go lubię, ale jestem w stanie zdjąć bez problemu. Nigdy nie ściągałam na noc, ale może pora zacząć. Oglądałam filmik jak babeczka jechała do jubilera przecinać pierścionek bo nie chciał zejść a tak jej palec spuchnął, że na moje oko to jej groziła amputacja w krótkim czasie.
-
nick nieaktualny
-
Jak do tej pory normalnie noszę dwa pierścionki i obrączkę, o dziwo prawie już 7 miesiąc się zaczyna, a moje pierścionki są bardzo luźne, a przytyłam już 9 kg. W poprzednich ciążach już w tym czasie nie nosiłam, ale jak poczuję, że już się robi ciaśniej, to je zdejmę.
Musisz sama ocenić, czy masz już opór ściągnąć pierścionek. Mi jak do tej pory nie puchną ani dłonie ani stopy,ale może się to zmienić jak się zrobi cieplo. -
Ja wczoraj po krzywej cukrowej i wyszła ok.
Dzisiaj za to wizyta, maluch 650g. Szyjka ponad 4cm. Tylko łobuziak znowu się przekręcił w poprzek. 🙈 No ale tego się domyślałam, bo znowu czuję bolesne kopniaki z boku. Jak leżał głową w dół to ruchy były przez łożysko z przodu amortyzowane. Oby znudziła mu się w końcu wizja leżenia w ten sposób, bo za bardzo jestem nastawiona na kolejny poród SN, żeby sobie takie żarciki robił. 🙈 -
Andzia2519 wrote:Dziewczynyyyy, ściągałyście już pierścionki? Bo mnie na innym forum dziewczyna nastraszyla, że ręce z dnia na dzień puchną tak, że potem mogę nie zdjąć, jak to jest? Zaręczynowy od zawsze mam dość ciasny i teraz się boję mimo ze jeszcze nie puchnie... póki co 23+0 ale no. Zdjąć już?
-
Ja jutro zaczynam 27 tc, nie mam potrzeby ściągania pierścionków. Mam je dość luźne, bo po schudnięciu nie oddalam ich do zmniejszenia, może to i lepiej 😅
W końcu poczułam się na tyle spoko, że zapisałam się na włosy! Mam już odrost taki, że masakra 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2024, 12:14
👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
nick nieaktualny
-
To i ja śpieszę z dobrymi wieściami byliśmy właśnie na echo serca, w związku z tym, ze nam prenatalne 1 trymestru wyszły kiepsko (biochemia) I wszystko jest w jak najlepszym porządku. Mały wazy 670g. Szyjka mi się skróciła z 4 cm do 3.20, ale lekarz powiedział że ok, najwyzej mogę więcej magnezu łykać. Kolejna wizyta u mojej gin za 2 tygodnie to zobaczymy 😊
Magdak-51, Domi_95, Nowa_Ola, agnieszkallo, Katt lubią tę wiadomość
-
Kaktusowa wrote:To i ja śpieszę z dobrymi wieściami byliśmy właśnie na echo serca, w związku z tym, ze nam prenatalne 1 trymestru wyszły kiepsko (biochemia) I wszystko jest w jak najlepszym porządku. Mały wazy 670g. Szyjka mi się skróciła z 4 cm do 3.20, ale lekarz powiedział że ok, najwyzej mogę więcej magnezu łykać. Kolejna wizyta u mojej gin za 2 tygodnie to zobaczymy 😊
-
Dziewczyny na stronie smyka promocja. Jak kupi się butelkę lovi Mammafeel wybrane smoczki lovi są 50% taniej ☺️👩🏻 - 28 lat - PCOS
🧔🏻♂️ - 29 lat
Mama - 🐶
Starania od 04.2023 r.
09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)
05.10.2023 - ⏸️
🩵chłopiec🩵 -
Natka9106 wrote:Mam podobną sytuację z szyjka, ale lekarz narazie nic mi nie zalecił. Dał Ci jakieś konkretne zalecenia co do dawki i rodzaju magnezu?
Powiedziałam, że biorę 4 tabletki dziennie asmag forte to kazał mi dorzucić 2 tabletki magne b6, ale nie wiem czy to nie przesada 😅Natka9106 lubi tę wiadomość
-
To ja dla odmiany też z dobrymi wieściami
Posiew grzybkowy czysty, wreszcie!
Kamień z serca.
A pierścionki będę ściągać na pewno na noc w takim razie (na wszelki) i do ćwiczeń, jak zawsze
Co do ułożenia dzieciaczka, to na połówkowym był ładnie głową w dół, ale też czuję po bokach, jak sobie worek treningowy ze mnie robi (w sumie to nie tylko po bokach). Szyjki mi chyba w cm nie podawali, ale twarda i zamknięta, to się nie będę martwić bez sensu
Nie biorę żadnego magnezu, nikt mi nic nie kazał brać, dalej cisnę tylko na Femibionie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2024, 15:31
Magdak-51, agnieszkallo lubią tę wiadomość
-
Super czytać, że u każdej z Was jest wszystko ok 🥰 ja jestem 23+3 wg OM i tak się zastanawiam dziewczyny - czy Wy też na tym etapie czułyście delikatne ruchy? Bo u mnie to nie są takie turbo bolesne czy mocne kopniaki, a czytam, że Wy chyba macie je wyraźniejsze.. czasem mnie to stresuje, ja wiem, że córcia się rusza, ale ja naprawdę czuję to delikatnie, takie bąbelki. Ale nie wiem, czy wcześniej nie czułam tych ruchów mocniej. No i czasem są dni, że jest leniwa i nie pomaga zjedzenie posiłku, żeby się poruszyła. Generalnie myślę, że schizuje, bo na połówkowych było wszystko ok 😊
-
Riptide wrote:Super czytać, że u każdej z Was jest wszystko ok 🥰 ja jestem 23+3 wg OM i tak się zastanawiam dziewczyny - czy Wy też na tym etapie czułyście delikatne ruchy? Bo u mnie to nie są takie turbo bolesne czy mocne kopniaki, a czytam, że Wy chyba macie je wyraźniejsze.. czasem mnie to stresuje, ja wiem, że córcia się rusza, ale ja naprawdę czuję to delikatnie, takie bąbelki. Ale nie wiem, czy wcześniej nie czułam tych ruchów mocniej. No i czasem są dni, że jest leniwa i nie pomaga zjedzenie posiłku, żeby się poruszyła. Generalnie myślę, że schizuje, bo na połówkowych było wszystko ok 😊
W 23 tc czułam ruchy , ale nie żeby sprawiały ból, czy jakiś dyskomfort,widziałam jak brzuch faluje, ja jestem ogólnie szczupła i łożysko na tylniej ścianie. Teraz 26 tc i od trzech dni zdecydowanie ruchy są inne, już nie jest ich tak dużo w ciągu dnia, ale za to bardziej intensywne czuć, że młoda się przeciąga lub zmienia pozycję.Riptide lubi tę wiadomość