Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Nowa_Ola wrote:Ja bym nawet powiedziała „nie pozwalajcie się nacinać bez zagrożenia życia dziecka” 🙈 Ja wolę pęknąć niż się nacinać, bardzo się tego boję
U mnie w mieście są dwa szpitale i w obydwu obowiązuje tzw ochrona krocza, czyli nacinanie tylko w ostateczności i uzasadnionych przypadkach, a nie że pierwsze dziecko albo rutynowo to tniemy.
Mi wczoraj lekarz powiedział, że on nie spodziewa się u mnie małego dziecka, wręcz, że on celuje w 4,5kg i długie dziecko więc chyba mogę ciuszki 56 cm schować na dno szafy, a zacząć dokupować 62 -
Kfiatuszek666 wrote:O dłuższego czasu ciągnie mnie przy chodzeniu i w sumie cały czas jest dość twardy. Myślałam, że tak ma być. Po wczorajszym zastrzyku jest dużo lepiej, dziś już byłam na drugim. I tak do niedzieli włącznie, a w pon albo szpital albo poprawa.
Trzymam kciuki żeby się obeszło bez szpitala 😊 ja wczoraj więcej pochodziłam i wieczorem miałam jakieś kłucia w pochwie, ale w sumie mam tak od miesiąca, szyjka ok. Dzisiaj jadę na biocenozę pochwy zeby sprawdzić czy przypadkiem jakiejś infekcji nie mam.Kfiatuszek666 lubi tę wiadomość
-
Nowa_Ola wrote:
Dziewczyny, bo skusiłyście mnie na skompletowanie koszyka w aptece. Podpowiedzcie mi, jaką witaminę D kupujecie dla maluszka? Dodałam do koszyka Vivomixx, ale zastanawiam się, czy będzie okej? Dla dorosłych jest świetny, więc tym się sugerowałam
Ja wzięłam Vigantol, przede wszystkim dlatego, że to lek.
Kasia1988, Coffeebreak lubią tę wiadomość
-
Z tym pękaniem zamiast nacinania byłabym ostrożna. Nacięcie jest jednak kontrolowane. Nacinają Cię na tyle, żeby móc zszyć bez problemu. Pięknięcia bywają różne. Moja koleżanka pękła tak złożenie, że aż cały odbyt był szyty... Ja w planie porodu miałam wpisaną ochronę krocza, ale w obu przypadkach nacięcie było konieczne i ja już sama o nie błagałam na koniec przy drugim porodzie, wiedząc, że po prostu mi pomoże wypchnąć dziecko. Samego nacięcia w bólach porodowych nie czułam wcale. 🙈 Czy lepiej byłoby bez? Oczywiście, ale przy mojej budowie ciała i wielkości dziecka niestety nie było to możliwe.
Anuska0907 lubi tę wiadomość
-
Kfiatuszek666 wrote:Ja wzięłam Vigantol, przede wszystkim dlatego, że to lek.
No właśnie też przy starszych córkach używam obecnie Vigantol, bo nie ma zbędnych dodatków. Ale problem przy noworodkach i niemowlakach do 6mż jest taki, że potrzebna jest dawka 400, a kropla Vigntolu ma 500... Muszę skonsultować to z pediatrą, jak będę, z którąś z dziewczyn, na ile te dodatkowe 100 może być podawane...
Kfiatuszek666 lubi tę wiadomość
-
Ja już po wizycie. Cukrzycę ciążową mam wpisana i mam skierowanie do diabetologa mimo że teraz na czczo z krwi miałam 82. Ale wypisała mi skierowanie bo w Wawie w szpitalu miałam już w karcie i dietę cukrzycową.
Szyjkę mam 26 a tydzień 28+ 3 i kazała mi polegiwać więcej i zastanowimy się nad pesarem. No i nospa oczywiście.
Przytyłam już 10 kg 😅 -
Kfiatuszek666 wrote:O dłuższego czasu ciągnie mnie przy chodzeniu i w sumie cały czas jest dość twardy. Myślałam, że tak ma być. Po wczorajszym zastrzyku jest dużo lepiej, dziś już byłam na drugim. I tak do niedzieli włącznie, a w pon albo szpital albo poprawa.
-
nick nieaktualny
-
Pineapple! wrote:A jakie to zastrzyki? Domięśniowe? Mi od około tygodnia bardzo twardnieje brzuch, szczególnie wieczorami. Staje się twardy i długo nie puszcza, albo delikatnie puści po czasie, a potem znów twardnieje. Czasem robi się jak skała od samej góry, że aż mi ciężko wtedy nawet oddech dobrze złapać. Ale nie mam przy tym żadnych dodatkowych bóli, silnych skurczy czy bóli miesiączkowych. Teraz się zastanawiam czy nie powinnam gdzieś się z tym zgłosić, wizyta dopiero za tydzień..
Domięśniowe. Jeśli coś Cię niepokoi to pogadaj ze swoim lekarzem, każdy przypadek jest inny i nie chcę siac zamętu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2024, 12:07
-
Jak mnie dziewczyny zdenerwowała położna z Luxmedu.. poszłam na ten wymaz, chyba widziala w systemie kartę ciąży i po mnie raczej tez widać ciaze, zrobiła wymaz i pytam jej czy kłucia w 26 tygodniu są normalne jeśli szyjka jest ok, a ta wyskoczyła na mnie, że czemu jej nie powiedzialam że jestem w ciazy i że ma nadzieję, że mi nic nie uszkodziła?? I że w sumie delikatnie to pobierała i ja w takim szoku wyszlam, zadzwonilam do mojej gin, opowiedziałam jej co i jak i powiedziała, że dopóki nie będzie plamien czy krwawien to mam się nie przejmować i że na bank wszystko ok. Co za wstrętna położna z tego luxmedu. Żałuję, że jej czegoś nie powiedziałam, ale w za dużym stresie byłam 🙄🙄
Skarbek001 lubi tę wiadomość
-
Wiem, ze wielokrotnie tu byly rozmowy o przeziebieniach itp, ale tak na szybko gdybyscie podpowiedziały jak sie ratowalyscie, bo nie pamiętam. Od wczoraj czuje sie fatalnie, katar zatokowy, nie mam w ogole siły. Boję sie, ze dziecko zaraże. Pije mleko z czosnkiem na razie tylko.
-
Madzia35 wrote:Wiem, ze wielokrotnie tu byly rozmowy o przeziebieniach itp, ale tak na szybko gdybyscie podpowiedziały jak sie ratowalyscie, bo nie pamiętam. Od wczoraj czuje sie fatalnie, katar zatokowy, nie mam w ogole siły. Boję sie, ze dziecko zaraże. Pije mleko z czosnkiem na razie tylko.
Polecam inhalacje, mozna w garnku zagotować wodę z miętą, można dodać olejek z sosny, przykryć głowę ręcznikiem i wdychać. Dodatkowo maść majerankowa do smarowania nosa, można pokropić olejkiem miętowym albo z sosny piżamę zebys lepiej oddychała, dużo wody pij, nawilżaj pomieszczenie. Lekarka zaleciła mi na katar i bol gardła : 1. Odpowiednia temperatura (20-21 °Celsjiusza) i wilgotność (powyżej 50%) w pomieszczeniu
2. Nawodnienie doustne – spożycie płynów w ilości większej niż zwykle
3. Sinulan Express Forte 3 x dziennie do każdego otworu nosowego
4. Na ból gardła:
Uniben 1,5 mg/ml
DS. doustnie, 4–8 x aerozol 2–6x / dobę
5. Respero myrtol 300 mg 3 x dobę
6. Inhalacje z soli fizjologicznej 0.9% hialuronic 2 x dziennie po 1 amp.
7. W celu obniżenia gorączki i/lub bólów zastosuj paracetamol 500mg 2 tabl. (maksymalna dawka dobowa 4 000 mg) w najmniejszych skutecznych dawkach.
W razie nasilenia dolegliwości lub pojawienia się nowych objawów wskazana pilna stacjonarna konsultacja lekarska.Madzia35 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja w innym temacie jeszcze, czy kupowałyście koszule do porodu czy karmienia z dolce sonno? Tak mi się kojarzy, że któraś kupowała. Jeśli tak to mam pytanie co do rozmiarówki i dekoldu. Jestem niska (154 cm) i szczupła (aktualnie 50kg ) i obawiam się, że w esce się i tak utopie. Plus czy mają jakiś mega dekold? I ogólnie jakie opinie o tej marce słyszałyście?
Wrzucam poglądowo, która mi się podoba:
https://slodkisen.com.pl/koszula-ciazowa-do-karmienia-malaga-roma-dolce-sonno -
Saimi wrote:Dziewczyny ja w innym temacie jeszcze, czy kupowałyście koszule do porodu czy karmienia z dolce sonno? Tak mi się kojarzy, że któraś kupowała. Jeśli tak to mam pytanie co do rozmiarówki i dekoldu. Jestem niska (154 cm) i szczupła (aktualnie 50kg ) i obawiam się, że w esce się i tak utopie. Plus czy mają jakiś mega dekold? I ogólnie jakie opinie o tej marce słyszałyście?
Wrzucam poglądowo, która mi się podoba:
https://slodkisen.com.pl/koszula-ciazowa-do-karmienia-malaga-roma-dolce-sonno
Mam tę samą koszulę, tylko beżową i w rozmiarze L, bo jestem większa. Jest świetna, w dotyku przyjemna, czuć, że to bawełna faktycznie. Jest spora jak na rozmiar L, ale biorąc pod uwagę to, że mogę trafić do szpitala przed porodem, to przyda mi się na większy brzuszek również. Nie jest wycięta, nic nie widać jak się pochylę, więc dekolt jest w porządku. Jeszcze jej nie prałam, bo dostałam w sobotę w prezencie, ale wydaje się naprawdę strzałem w 10. Wygląda jak sukieneczka, więc przyda się na pewno na ten początkowy czas w domu nawet za dnia.Saimi lubi tę wiadomość
👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Kaktusowa wrote:Jak mnie dziewczyny zdenerwowała położna z Luxmedu.. poszłam na ten wymaz, chyba widziala w systemie kartę ciąży i po mnie raczej tez widać ciaze, zrobiła wymaz i pytam jej czy kłucia w 26 tygodniu są normalne jeśli szyjka jest ok, a ta wyskoczyła na mnie, że czemu jej nie powiedzialam że jestem w ciazy i że ma nadzieję, że mi nic nie uszkodziła?? I że w sumie delikatnie to pobierała i ja w takim szoku wyszlam, zadzwonilam do mojej gin, opowiedziałam jej co i jak i powiedziała, że dopóki nie będzie plamien czy krwawien to mam się nie przejmować i że na bank wszystko ok. Co za wstrętna położna z tego luxmedu. Żałuję, że jej czegoś nie powiedziałam, ale w za dużym stresie byłam 🙄🙄
Co to za wredny babsztyl 🤬 Przecież na tym etapie widać po każdej z nas, że jest w ciąży, nawet po mnie, a mam nadwagę. Mówiąc wymaz masz na myśli cytologie? Cytologia jest bezpieczna, więc na pewno wszystko będzie w porządku, nie stresuj się kochana👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Saimi wrote:Dziewczyny ja w innym temacie jeszcze, czy kupowałyście koszule do porodu czy karmienia z dolce sonno? Tak mi się kojarzy, że któraś kupowała. Jeśli tak to mam pytanie co do rozmiarówki i dekoldu. Jestem niska (154 cm) i szczupła (aktualnie 50kg ) i obawiam się, że w esce się i tak utopie. Plus czy mają jakiś mega dekold? I ogólnie jakie opinie o tej marce słyszałyście?
Wrzucam poglądowo, która mi się podoba:
https://slodkisen.com.pl/koszula-ciazowa-do-karmienia-malaga-roma-dolce-sonno
Kupiłam dokładnie tą samą koszulę, jest śliczna, super materiał, wzięłam L ale faktycznie jest dość duża i luźna, myślę że dla mnie byłoby lepsze M, ale zostawiam tą elkę, dekolt jest całkiem ok. Ogólne ta koszula wygląda jak sukienka😊 Na poród jej nie wezmę bo byłoby mi szkoda 😜Saimi lubi tę wiadomość
-
Paatka wrote:No właśnie też przy starszych córkach używam obecnie Vigantol, bo nie ma zbędnych dodatków. Ale problem przy noworodkach i niemowlakach do 6mż jest taki, że potrzebna jest dawka 400, a kropla Vigntolu ma 500... Muszę skonsultować to z pediatrą, jak będę, z którąś z dziewczyn, na ile te dodatkowe 100 może być podawane...