Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Katt wrote:Właśnie wróciliśmy z wizyty i chyba muszę na poważnie przyzwyczaić się do wizji dużego dziecka - na 29+2 mamy już niecałe 1600 chłopaka. Wychodzi 83 centyl 😬Dostałam też żelazo - Sorbifer bo mam kiepską morfologię. Kolejna wizyta 15.04 i później już co dwa tygodnie.
Z przygotowań to chyba powinnam zacząć w końcu zamawiać z przygotowanych koszyków bo już mi kilka rzeczy uciekło. Nie ma co czekać w końcu to jeść nie woła, będzie sobie stało w pokoju i czekało na właściwy moment.
Cudne wieścisorbifer u mnie akurat ładnie podbija morfo.
Ja dziś w końcu zrobiłam zamówienie na Gemini jakieś podstawy podstaw typy majtki, podkłady, chusteczki, aspirator do noska i butelkę. Zamówiłam też koszule. Teraz mam 3. Najgorsza wezmę na poród
Dziś położna mówiła, że u mnie jest duże prawdopodobieństwo, że jednak będę leżeć w szpitalu wcześniej przed akcja porodowa i raczej przewiduję u mnie cc..
Aaa i dziś dostałam pierwsza dawkę leków na rozwój płuc u dziecka, gdyby miało się urodzic przedwcześnie to to dobre zabezpieczenie i całkowicie bezpieczne w tym czasie.
Zgaga nie odpuszcza -
Katt gratulacje. U mnie ostatnio synek był w 95 centylu 😀 ale ja rodzę duże dzieci córka miała 4400 g
Saimi a jaki jest powód przewidywanego przedwczesnego porodu ?
Nie mam żylaków i obrzęków w poprzedniej ciąży na tym etapie miałam już obrzęki. -
Emimo wrote:Katt gratulacje. U mnie ostatnio synek był w 95 centylu 😀 ale ja rodzę duże dzieci córka miała 4400 g
Saimi a jaki jest powód przewidywanego przedwczesnego porodu ?
Nie mam żylaków i obrzęków w poprzedniej ciąży na tym etapie miałam już obrzęki.
Skracająca się szyjka macicy. -
U mnie od 20 tyg na tym samym (2,1cm) poziomie ale cały czas leżę, biorę magnez, nospe i dodatkowy progesteron cały czas.. Zobaczymy teraz na 3prenatalnych jak to będzie wyglądać.
Dziś trochę więcej wstawałam i chodziłam to brzuch już dziwnie ociezaly był. Ale może to normalne na tym etapie, jednak nie było mi zbytnio dane odczuć tego wcześniej -
Kasia, nie chce mi się pisać od nowa więc wklejam wypowiedź z powyżej.
Dodam, że nie mam pessar ani szewka. Młoda od wczoraj kopie jak najęta po pęcherzu, jelitach i szyjce niestety chyba też (tzn wali rękami bo niby główka w dół) a nogi wciska pod zebra. Pół nocy nie spałam ehh.
Saimi wrote:U mnie od 20 tyg na tym samym (2,1cm) poziomie ale cały czas leżę, biorę magnez, nospe i dodatkowy progesteron cały czas.. Zobaczymy teraz na 3prenatalnych jak to będzie wyglądać.
Dziś trochę więcej wstawałam i chodziłam to brzuch już dziwnie ociezaly był. Ale może to normalne na tym etapie, jednak nie było mi zbytnio dane odczuć tego wcześniej
-
I po wizycie u mnie. Poszło bardzo szybko, sprawdziła wyniki, szyjke (nie mierzyła, ale twarda i zamknięta, więc chyba ok), posłuchaliśmy serduszka. Z pomiarem małego chyba muszę czekać do prenatalnych 5.04.
Kolejna wizyta 16.04.
Jakoś taka mało uspokojona jestem, niby wiem, że wszystko względnie ok, ale bym sobie małego pooglądała -
Andzia - moja położna mówiła, że im mniej usg (oczywiście w syt gdy wszystko przebiega dobrze) tym lepiej. Najważniejsze, że serduszko posłuchanie, szyjka badana. Ja teraz mimo, że jest jak jest z moją szyjka cierpliwie czekam na wizyty 4 tyg tak jak zaleciła moja Pani dr.
Kasia - moja Pani Dr powiedziała, że pessar to nic nie daje, narazie póki się dalej nie skraca to leczenie leżeniem, progesteronem i lekami wyciszajacymi ewentualne skurcze, poza tym przy pessarze są częstsze infekcje a u mnie niestety i przed ciążą i teraz od kiedy leżę ciągle coś się przy paleta. Właśnie kończę kolejny antybiotyk. Jak się zacznie znów skracać to pewnie skieruje mnie na szew.Kasia1988, Andzia2519 lubią tę wiadomość
-
Saimi wrote:Andzia - moja położna mówiła, że im mniej usg (oczywiście w syt gdy wszystko przebiega dobrze) tym lepiej. Najważniejsze, że serduszko posłuchanie, szyjka badana. Ja teraz mimo, że jest jak jest z moją szyjka cierpliwie czekam na wizyty 4 tyg tak jak zaleciła moja Pani dr.
Kasia - moja Pani Dr powiedziała, że pessar to nic nie daje, narazie póki się dalej nie skraca to leczenie leżeniem, progesteronem i lekami wyciszajacymi ewentualne skurcze, poza tym przy pessarze są częstsze infekcje a u mnie niestety i przed ciążą i teraz od kiedy leżę ciągle coś się przy paleta. Właśnie kończę kolejny antybiotyk. Jak się zacznie znów skracać to pewnie skieruje mnie na szew.
Jak byłam w szpitalu w drugiej ciąży to dziewczynie z mojej sali zakładali pessar. Była w 29tc. Skracająca się szyjka i wewnętrzne lejkowate rozwarcie. Dostała też zastrzyki na rozwój płuc u dziecka.
Byłam w tej samej sytuacji tyle, że 32tc i powiedzieli, że pessaru już nie będą zakładali, bo nawet jakbym zaczęła rodzić to z dzieckiem będzie już dobrze.01.2007🩵
09.2014🩷
04.2017🩵
06.2024🩷 -
A to już nie wiem, szew ratunkowy myślałam, że zakładają na każdym etapie do chyba 34 tyg.. Znaczy dla mnie to logiczne ale w sumie nie dopytywałam zbytnio. A o pessarze słyszałam, że się robi wcześniej tzn musi być min 2,5 szyjka. To już się pogubiłam.
-
Kfiatuszek666 wrote:Ja to Wam powiem, ze chyba znów mi cycki urosły 😂 czy to możliwe? Nowe staniki kupowane miesiąc i dwa temu, a mi znów coś ciasno w obwodzie (w misce chyba tez)…
Witam w klubie, rosnę w obwodzie, cycki jeszcze większe, a siara z nich cieknie tak, że mam mokra koszulkę 🙈 Dziś założyłam stanik, którego nie miałam na sobie z miesiąc i jest za ciasny 😅
Zamówiłam trochę ubranek, rożek, pokupilam trochę tego wszystkiego stacjonarnie i w sumie została mi apteka, wózek, fotelik, łóżeczko i takie rzeczy dla mnie jak laktator itp. ☺️ Dopiero dziś się ogarnęłam w miarę po tym usg piersi👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Kasia1988 wrote:Saimi właśnie doczytałam wcześniej. Ja tydzień temu miałam 2,6 i zastanawiamy się z lekarzem czy nie założyć pessara. Tobie nie proponowali? Ja też czasem czuję mega nisko np od rana mam go w dole bardzo. Innego dnia jest normalnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2024, 18:28
2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
Saimi wrote:Andzia - moja położna mówiła, że im mniej usg (oczywiście w syt gdy wszystko przebiega dobrze) tym lepiej. Najważniejsze, że serduszko posłuchanie, szyjka badana. Ja teraz mimo, że jest jak jest z moją szyjka cierpliwie czekam na wizyty 4 tyg tak jak zaleciła moja Pani dr.
Kasia - moja Pani Dr powiedziała, że pessar to nic nie daje, narazie póki się dalej nie skraca to leczenie leżeniem, progesteronem i lekami wyciszajacymi ewentualne skurcze, poza tym przy pessarze są częstsze infekcje a u mnie niestety i przed ciążą i teraz od kiedy leżę ciągle coś się przy paleta. Właśnie kończę kolejny antybiotyk. Jak się zacznie znów skracać to pewnie skieruje mnie na szew.
Saimi, a czym to argumentowała Twoja położna? Ja z kolei słyszałam, że USG w ciąży jest w pełni bezpieczne dla dziecka i należy wykonywać je tak często, jak jest potrzeba. Wręcz nie należy mówić takich rzeczy, że im mniej tym lepiej, bo kobiety potem boją się robić usg 😕 Nie wiem czy bym ufała takiej położnej.. Ja osobiście mam USG co wizytę i nie wyobrażam sobie go nie mieć, dlatego nie prowadzę ciąży na NFZ ani w Luxmedzie, bo tam USG właśnie wykonuje się głównie trzy razy. Bardzo ważne jest to, żeby nie powielać takiego podejścia, że im mniej usg tym lepiej, a już szczególnie gdy wykonujemy te usg co 3-4 tygodnie, jak w przypadku zdrowej ciąży ☺️AEGO, Riptide lubią tę wiadomość
👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Dziewczyny, jeśli używacie fotelika Britax to polecam zerknąć na ich stronę
Ps Robiłam dziś morfologię i hemoglobina 10,9…. No jem to żelazo w takiej dawce a ono i tak spada i spada.. myślałam, że będzie lepiej, bo już nie mam krwotoków z nosaWiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2024, 23:36
👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Nowa_Ola wrote:Saimi, a czym to argumentowała Twoja położna? Ja z kolei słyszałam, że USG w ciąży jest w pełni bezpieczne dla dziecka i należy wykonywać je tak często, jak jest potrzeba. Wręcz nie należy mówić takich rzeczy, że im mniej tym lepiej, bo kobiety potem boją się robić usg 😕 Nie wiem czy bym ufała takiej położnej.. Ja osobiście mam USG co wizytę i nie wyobrażam sobie go nie mieć, dlatego nie prowadzę ciąży na NFZ ani w Luxmedzie, bo tam USG właśnie wykonuje się głównie trzy razy. Bardzo ważne jest to, żeby nie powielać takiego podejścia, że im mniej usg tym lepiej, a już szczególnie gdy wykonujemy te usg co 3-4 tygodnie, jak w przypadku zdrowej ciąży ☺️
Tak się zgadzam z tym. Ja też chcę usg na każdej wizycie i je mam. To ważne dla mnie.
Mtske, że 3 usg w ciąży to już dramat. Ale np staram się nie latać pomiędzy wizytami na dodatkowe usg np co tydzień czy 2Oczywiście gdy nic się nie dzieje, bo jak dzieje to zupełnie inna sprawa. I takie samo zdanie ma moja położna. Skoro wizyty są co 4 tyg to niech tak będą i wtedy usg może ale nie musi być.
Riptide lubi tę wiadomość