Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Nowa_Ola wrote:Super Katt, że wracasz do pełni sił ❤️
A ja odkryłam swój sposób na nudę - wystawiłam wczoraj wieczorem na próbę kilka książek na Vinted, sprzedałam 3 już, więc dziś wystawię więcej + jakieś koszule męża, które są za małe, a nosił raz lub dwa i tego typu ubrania. Paczkomat mam obok, mogę wysyłać A przy okazji i jakieś pieniądze z tego wpadną, może na baby bjorna uzbieram 😂
Wspaniały pomysł, ja właśnie tak od tygodnia zaczęłam działać tylko że to była bardziej kwestia tego że nie mam miejsca na ubrania 🤪 zrobiłam rachunek sumienia jeśli chodzi o rzeczy w których nie chodziłam od dawna i raczej marna szansa że do nich wrócę i przyznam że dość dobrze mi to idzie. I u mnie właśnie motywacją też jest bujaczek tak więc trzymam za nas kciuki żeby udało się osiągnąć cel ✊Nowa_Ola lubi tę wiadomość
-
A ja dzisiaj byłam z kumpelą na śniadanku,zjadłam pyszne tosty z serem i cukinią, croissanta z konfiturą malinową i białą czekoladą, wzięłyśmy kawkę na wynos i poszłyśmy na spacer. Fajnie bo czas mi zleciał, a o 16.30 mam wizytę u mojej gin. Przynajmniej nie miałam czasu się stresować 😅 gorzej bo uzdatniacz wody nam zakładają i akurat teraz wodę nam wyłączyli, a miałam się kąpać 😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia, 13:51
-
Dziewczyny czy wy też po 30 tygodniu ciąży inaczej odczuwacie ruchy dziecka? Moja rusza się często w ciągu dnia ale te ruchy są jakieś takie przytłumione. Wydaje mi się że zmieniła pozycje kilka dni temu, bo była niezła impreza w brzuchu i być może kopie mnie do środka, od strony kregoslupa. Nie ukrywam wolałam wersję z przed tygodnia jak były to mega wyraźne kopniaki niż to co teraz mam. Też tak macie?
-
Katt, super! U mnie jest masa tych książek, bo ja kocham książki, ale przeczytam raz zazwyczaj i więcej nie wracam 🙈 To mamy motywację i działamy! ❤️
Kaktusowa, super przedpołudnie Ja też dziś podglądam Malucha, już nie mogę się doczekać
Natka, u mnie też to tak wygląda. To chyba kwestia tego, że dzidziuś jest już większy i nie ma aż tyle miejsca Zapytaj lekarza, ale osobiście myślę, że nie masz się czym martwić.
Ja byłam dziś znów na usg, dwóch lekarzy mnie badało z centrum onkologii i oni widzą dwie zmiany i kilka torbielek. Podobno mam dość specyficzną budowę piersi, bo są dość sporego rozmiaru. Onkolog oficjalnie powiedział, że mam spokojnie urodzić, wrócić na wizytę pod koniec września i wtedy przygotujemy się do biopsji 🥳 Nie ukrywam, że trochę mi ulżyło.Katt, Anuska0907, agnieszkallo, meggie94, Domi_95, Natka9106, Andzia2519 lubią tę wiadomość
👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Natka9106 wrote:Dziewczyny czy wy też po 30 tygodniu ciąży inaczej odczuwacie ruchy dziecka? Moja rusza się często w ciągu dnia ale te ruchy są jakieś takie przytłumione. Wydaje mi się że zmieniła pozycje kilka dni temu, bo była niezła impreza w brzuchu i być może kopie mnie do środka, od strony kregoslupa. Nie ukrywam wolałam wersję z przed tygodnia jak były to mega wyraźne kopniaki niż to co teraz mam. Też tak macie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia, 14:58
-
Mój też się bardziej przeciąga, rozciąga niż kopie. Nagorzej, że czasem odczuwam przez to ból jakby szyjki. Nie wiem co on tam majstruje, ale wczoraj aż podskoczyłam bo taki ból. Dzisiaj aktywował się dopiero po śniadaniu i teraz też go czuję jak się wierci.
Ola cieszę się, że jesteś spokojniejsza! Super, że miałaś szansę iść na dodatkowe konsultacje.
Ja też mam tak, że przeczytam książkę raz i do niej nie wracam. Potem leży i się kurzy. Ja to jestem leniwa jak chodzi o nadawanie paczek... jak przyjdzie mi jakas rzecz, ktora mi nie pasuje to w większości przypadków jej nie odsyłam nawet 🙄 taka moja wada.Nowa_Ola lubi tę wiadomość
-
Mnie dzisiaj od rana cały brzuch boli, rano nie mogłam wstać z łóżka, bo taka jakby kolka w lewym boku mnie trzymała, teraz jak leżę to jest w miarę ok, a jak wstaje to mnie wszystko ciągnie, nadal brzuch jest kujący tak na samej górze zaraz pod żebrami. Nie wiem czy to jakieś żołądkowe problemy? Nie chce panikować, bo czuję ruchy dziecka i boli wszędzie wokół, ale nie macica, ale taki stan utrzymuje mi się już te 8h…👧❤️ 19.06.24
-
Skarbek001 wrote:Ja od dwóch dni ciągle płaczę. Cały czas mi się chce płakać. O wszystko. A męża to nienawidzę 🙈🙈
Dokładnie Cię rozumiem, ja też tak miałam przez dwa dni, płakałam i ciężko mi było przestać, a poszło o głupie zakupy, ja oczywiście przez moje hormony, wszystko odebrałam bardzo intensywnie i skończyło się dwoma dniami ciszy i moim płaczem 🙈 Życzę, aby u Ciebie, złe samopoczucie, szybko przeszło 🙂Skarbek001 lubi tę wiadomość
-
Ja co prawda teraz nie mam takich humorów, ale w grudniu bywałam płaczliwa i mąż dla rozluźnienia włączył mi bajkę, tyle, że o Mikołaju, którego porwali to tak płakałam, że dzieci nie dostaną prezentów na czas, że już sam zwątpił. A kiedyś przed okresem w sklepie się rozpłakałam bo chciałam kupić wędlinę, a mąż mi mówi: ale przecież mamy jeszcze w lodówce, to szkoda kupować...jaki był lament, że mi żydzi, a ja mu nic nie mowie jak kupuje sobie steki 🤣 hormony❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia, 15:48
-
U mnie poszło o przesyłkę z Rossmanna z proszkiem lovela z promocji, mąż miał odebrać ale wyszło tak że nie da rady i przesyłka przepadła. Oczywiście jego wina bo ma gdzieś dziecko i tego że dziecko potrzebuje mieć wyprane ubranka 🫣 hehe masakra, aż się boję połogu 😂
Kaktusowa lubi tę wiadomość
-
Oj jak ja Was dobrze rozumiem, niedawno wyłam jak wariatka, bo opowiadałam mężowi o tym, że widziałam filmik na tiktoku, w którym chłopiec pozbywał się swojego smoczka. Miał przywiązany do balonów i musiał go wypuścić z buźki i jeszcze go tak ciumkal na szybko ile się da, smoczek odleciał a on mu machał. Boże, jak ja wyłam 🙃
Skarbek001, Kaktusowa, Katt, Anuska0907, Coffeebreak, Domi_95 lubią tę wiadomość
👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Nowa_Ola wrote:Oj jak ja Was dobrze rozumiem, niedawno wyłam jak wariatka, bo opowiadałam mężowi o tym, że widziałam filmik na tiktoku, w którym chłopiec pozbywał się swojego smoczka. Miał przywiązany do balonów i musiał go wypuścić z buźki i jeszcze go tak ciumkal na szybko ile się da, smoczek odleciał a on mu machał. Boże, jak ja wyłam 🙃
Oglądałam dokładnie ten sam filmik i też opowiadałam mojemu całą akcję, mega wzrusz🥹🥹🥹 słodkie to było.Nowa_Ola lubi tę wiadomość
-
Nie widziałam tego, ale też bym na bank się wzruszyła 🥺
Wróciliśmy właśnie z wizyty i Młody waży 2300g, jest wiekszy o 2 tygodnie, ale nogi też mu urosły. Główka nadal większa, ale gin sprawdziła i mówi, że mam się nie martwić bo taka uroda dziecka i ona żadnej patologii nie widzi. Przepływy wszystkie ok. Mam wizytę 09.05 żeby skontrolować wzrost dziecka i jak będzie tak rosnąć to w 39 tygodniu weźmie mnie na wywołanie porodu. Powiedziała, że mam się nie martwić bo normalnie znieczulenia są dostępne, a w razie braku postępu porodu to mnie bierze na cesarkę. Młody ułożony główkowo. Kazała mi zrobić już badania do porodu typu gbs, tokso, HIV. Jestem mega szczęśliwa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia, 17:07
AEGO, meggie94, Skarbek001, Katt, Kfiatuszek666, Nowa_Ola, Natka9106, Anuska0907, Coffeebreak, Domi_95, agnieszkallo, Emimo, Kaatii lubią tę wiadomość
-
Widzę, ze ciąża zaczyna nam dawać się we znaki nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Ja w marcu odbierałam auto, ryczałam 2 tygodnie potem, ze go nie chcę jednak i trzeba sprzedać 😂 a jak mi przeszło to jeszcze w kwietniu źle zaparkowalam, spanikowałam i potem 2 dni płacz, ze serio sprzedać trzeba bo nie umiem parkować i lipa ze mnie, a nie kierowca 😂
Mi od wczoraj zmienił się kształt brzucha, tzn mam do już od samej klatki piersiowej, czyli wydłużył się i nieco spłaszczył. Mała ma chyba dzięki temu więcej miejsca bo choć rusza się raz mniej raz więcej to jakoś zupełnie inaczej. Dzięki temu od wczoraj nie boli mnie podbrzusze.
A co do bólu pod lewym żebrem to tez mnie ostatnio łapie i trzyma nawet po kilka h, ale tam chyba żołądek jest? Ja robię na przekór i albo sobie uciskam albo ostatecznie kilka łyczków coli albo woda i 3-4 krople Amolu. Jak mnie podbrzusze nawala to trudno, czasem nospa czasem Apap. Na mnie ból fizyczny wrażenia nie robi, ale psychicznie ciężko to znieść bo wkręcam sobie, ze dzieje się coś złego (a według mojego lekarza wszystko Ok, co najwyżej mała pcha się na świat 😅). A u mnie dziś dopiero końcówka 34 tygodnia, wiec niech jeszcze posiedzi dla spokoju te 3 tygodnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia, 17:51
-
Kaktusowa, cudowne wiadomości Bardzo się cieszę, że z dzieciątkiem wszystko dobrze i że taka jego uroda z tym, że jest większy. Pamiętam, że się tym bardzo martwiłaś.
Kasia, to mamy te same marzenia! Mam zamiar zrobić sobie pokój czytelniczy budując dom Połączę go z biurem, będzie funkcjonalnie
Ja sobie spisałam listę pytań do ginekologa oraz listę tego co zrobiłam przed wizytą, całkiem tego sporo Nie wiem czy będzie zadowolony, bo jestem ostatnią pacjentką Ja już tokso robiłam, bo ze względu na dodatnią cmv kazał mi zrobić na tę wizytę. Mam też jutro do odbioru grupę krwi, bo o to też już mnie cisnął bardzo. Te badania typu HIV itp. na nowo mam robić po 35 tc, czyli w sumie przed następną wizytą. A ten GBS to nie pobiera lekarz na wizycie?Kaktusowa lubi tę wiadomość
👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Nowa_Ola wrote:Ja sobie spisałam listę pytań do ginekologa oraz listę tego co zrobiłam przed wizytą, całkiem tego sporo Nie wiem czy będzie zadowolony, bo jestem ostatnią pacjentką Ja już tokso robiłam, bo ze względu na dodatnią cmv kazał mi zrobić na tę wizytę. Mam też jutro do odbioru grupę krwi, bo o to też już mnie cisnął bardzo. Te badania typu HIV itp. na nowo mam robić po 35 tc, czyli w sumie przed następną wizytą. A ten GBS to nie pobiera lekarz na wizycie?
-
Natka9106 wrote:Ja jestem dzisiaj 30+3 i lekarz już mi zlecił powtórzenie tych wszystkich badań z 1 trymestru na następną wizytę. Po majówce idę zrobić. Potem zostanie tylko chyba to gbs i też mi się wydaje i w sumie mam nadzieję że robi to na wizycie. Mam nadzieję że tylko mnie uprzedzi, co się jakoś przygotuje. 🙈🙈 czy któraś wie jak to badanie dokładnie wygląda?