Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Kaktusowa wrote:Ola ale cudne prezenciki! Ja mam mieć baby shower w maju, ale to mama ogarnia i zaprosi ciotki i kuzynki i żony kuzynów. Nie moge się doczekać bo my to wszystkie ze sobą blisko jesteśmy. Ukradnę Ci pomysł jeśli można 🙈
Ps. Cieszę się, że z Małym wszystko dobrze❤️
Dziękuję! Korzystaj, sama zainspirowałam się internetem 😁 Ja też już się nie mogę doczekać, bo po tych wszystkich stresach z biopsja przyda mi się taki relaks z najbliższymi ☺️Kaktusowa lubi tę wiadomość
👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Ojj ja w tym tygodniu nic w domu nie zrobiłam 😅 z jednej strony nie mam już siły i zapakowanie zmywarki powoduje zadyszkę, a z drugiej pokłóciłam się ostatnio z mężem i jak typowa mała złośnica się teraz na nim odgrywam 🫣 niech się odzwyczaja od przychodzenia z pracy do czystego domu, będzie miał mniejszy szok w czerwcu 😅👧❤️ 19.06.24
-
Kaatii wrote:Ojj ja w tym tygodniu nic w domu nie zrobiłam 😅 z jednej strony nie mam już siły i zapakowanie zmywarki powoduje zadyszkę, a z drugiej pokłóciłam się ostatnio z mężem i jak typowa mała złośnica się teraz na nim odgrywam 🫣 niech się odzwyczaja od przychodzenia z pracy do czystego domu, będzie miał mniejszy szok w czerwcu 😅
Oby zauważył, że nie ma porządku bo serio ja mam wrażenie, że faceci tego syfu nie widzą 😅 No a ja poszalałam wczoraj i mam zakwasy jakbym co najmniej była na wycieczce 20 km w górach 🙈 -
Ja po wizycie, nie miałam robionego usg,więc nie wiem jaka waga😒 gbs pobrany, o ile z pochwy było ok to z odbytu, już niekoniecznie.Kolejna wizyta 10 maja i już będziemy ustalać termin porodu 😃 hemoglobina dużo lepiej bo z 10,4 podniosło się na 11,4 z czego bardzo się cieszę, biorę 2×dziennie ascofer, wszystkie badania ok 🥰
Domi_95, Kaktusowa, Kasia1988, Nowa_Ola, Katt, Kaatii lubią tę wiadomość
-
Czy ja jedyna nie mam tu baby shower? Mam raczej konserwatywna rodzinkę pod tym kątem, pewnie prezenty dostane po porodzie, a raczej maly dostanie. Ale jade teraz na majówkę ze znajomymi, to będzie fajnie, chociaż nie ciążocentrycznie. Posiedzę sobie przy ognisku przy bezalkoholowym.
A, i kupuję sobie zloty wisiorek w nagrodę za to, że urodziłam, akurat jubiler zrobi na koniec czerwca. Prezent ode mnie dla mnie za poród i na 30 urodziny.
Co do sprzątania, zawsze byłam leniem, maz u nas czesciej sprzątał (tak, tacy istnieją) ale po dwóch dniach deprechy zaczęło mi się coś chcieć i wczoraj nawet coś ogarnęłam. Mecze się szybko, ale nie aż tak, chociaz na liczniku dopiero 31+3. Zobaczymy jak będzie dalej.Kaatii lubi tę wiadomość
-
Andzia2519 wrote:Czy ja jedyna nie mam tu baby shower? Mam raczej konserwatywna rodzinkę pod tym kątem, pewnie prezenty dostane po porodzie, a raczej maly dostanie. Ale jade teraz na majówkę ze znajomymi, to będzie fajnie, chociaż nie ciążocentrycznie. Posiedzę sobie przy ognisku przy bezalkoholowym.
A, i kupuję sobie zloty wisiorek w nagrodę za to, że urodziłam, akurat jubiler zrobi na koniec czerwca. Prezent ode mnie dla mnie za poród i na 30 urodziny.
Co do sprzątania, zawsze byłam leniem, maz u nas czesciej sprzątał (tak, tacy istnieją) ale po dwóch dniach deprechy zaczęło mi się coś chcieć i wczoraj nawet coś ogarnęłam. Mecze się szybko, ale nie aż tak, chociaz na liczniku dopiero 31+3. Zobaczymy jak będzie dalej.
Co do sprzątania, zaplanowałam gruntowne sprzątanie całego mieszkania przed porodem (łącznie z wywalaniem rzeczy z szafek). Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Mój partner sprząta podstawowe rzeczy, ale nigdy nie zrobi tego tak, jak ja (niestety jestem pedantką). -
Andzia2519 wrote:Czy ja jedyna nie mam tu baby shower? Mam raczej konserwatywna rodzinkę pod tym kątem, pewnie prezenty dostane po porodzie, a raczej maly dostanie. Ale jade teraz na majówkę ze znajomymi, to będzie fajnie, chociaż nie ciążocentrycznie. Posiedzę sobie przy ognisku przy bezalkoholowym.
A, i kupuję sobie zloty wisiorek w nagrodę za to, że urodziłam, akurat jubiler zrobi na koniec czerwca. Prezent ode mnie dla mnie za poród i na 30 urodziny.
Co do sprzątania, zawsze byłam leniem, maz u nas czesciej sprzątał (tak, tacy istnieją) ale po dwóch dniach deprechy zaczęło mi się coś chcieć i wczoraj nawet coś ogarnęłam. Mecze się szybko, ale nie aż tak, chociaz na liczniku dopiero 31+3. Zobaczymy jak będzie dalej.
Ja nie miałam baby shower ani w pierwszej ciąży ani w tej nie będę miała wiec nie jesteś sama 😊 -
Andzia ja też nie robię babyshower ☺️
A co do sprzątania w domu to już się pogodziłam z tym, że nie będzie tak idealnie posprzątane przed porodem jakbym chciała, ale wolę dać sobie spokój niż później wieczorem nie móc się ruszyć i przekręcić z boku na bok. Poza tym jakieś mam takie obawy, że mogłabym przyspieszyć poród takim większym wysilkiem, a u mnie aktualnie brak sił i męczę się bardzo nawet przy wieszaniu prania czy wejściu po schodach. Najważniejsze że okna są umyte przez męża, a resztę tak czy tak trzeba sprzątać na bieżąco. Zresztą przy psie to zawsze jest coś do sprzątania ☺️
Jedyne co to chciałabym ogarnąć dwie półki w garderobie w których mam największy burdel, ale to na spokojnie po majówce jak popiorę i wyprasuję ubranka małego.
Wczoraj za to zrobiłam mężowi pyszny makaron z krewetkami (w sumie bardziej sobie, bo tak za mną chodziły krewetki że nie mogłam się doczekać aż zjem), a dziś idę na pedi bo już ciężko mi samej stopy ogarniać ☺️👩🏻 - 28 lat - PCOS
🧔🏻♂️ - 29 lat
Mama - 🐶
Starania od 04.2023 r.
09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)
05.10.2023 - ⏸️
🩵chłopiec🩵 -
Chyba po tym wczorajszym usg, że wszystko ok to dostałam takiego przypływu energii i chęci do działania bo aż dumna z siebie jestem jak mieszkanie teraz wygląda. Mąż też sprzata, ale no niestety nie tak jak ja bym chciała 😅 No ale chodzi z psem na spacery, gotuje obiady, więc nie mogę narzekać bo bym zgrzeszyła. U nas baby shower to w sumie zapoczątkowała żona kuzyna, potem kuzynka robiła gender reveal, a ja będę w połowie maja u rodziców bo mąż wyjezdza w delegację to stwierdziłyśmy z mamą, że robimy babski wieczór tzw. baby shower 🙈
Domi ja też miałam fazę na krewetki, a ostatnio była promka, że drugie opakowanie 40% taniej to robiłam 4 razy krewetki na obiad 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia, 09:55
Domi_95, agnieszkallo lubią tę wiadomość
-
Andzia ja też nie robię baby shower. W żadnej ciąży nie robiłam.
Obecnie mamy w mieszkaniu syf i burdel jak nie wiem co. Mąż dziś pomaluje jeden z pokoi. Potem jedziemy po szafy, komody, biurko, regały. Mam nadzieję, że do przyszłej niedzieli się ogarniemy i będę mogła przygotować wszystko dla małej.
Wieczorem wyjdziemy gdzieś z okazji moich urodzin. Starsze dzieci są do niedzieli i dziadków to skorzystamy.
Wczoraj kupiliśmy fotelik dla młodszego syna. Dobraliśmy tak, żeby łupina się jeszcze zmieściła. Chciałam, żeby była po środku, ale okazało się, że środkowy pas jest za krótki. Docelowo będzie siedział tam syn, ale najpierw musimy wyczyścić pas, bo się zastał przy zamontowanym wcześniej RWF i się nie zwija.
01.2007🩵
09.2014🩷
04.2017🩵
06.2024🩷 -
Dziewczyny, co to jest łupina w foteliku? To inne określenie na nosidełko po prostu?
Ja męczę się tak, ze szkoda gadać. Z psem spacer 500m w jedną stronę i do domu. Wstawię pranie i rozwieszę i muszę sobie odpocząć.
Ja na prezent zażyczyłam sobie od męża pierścionek z brylantem wszystkie kobiety mają, bo zazwyczaj dostają jako zaręczynowy to ja tez chcę mieć, bo zaręczynowy mam inny.
A my wczoraj próbowaliśmy się kochać i dziwna sprawa, ale się nie dało - wejście zamknięte na kłódkę 😂 po prostu nie dało się włożyć. A potem jeszcze widziałam lekko różową wodę na papierze i zaczęłam się mocno zastanawiać czy to nie wody płodowe (nic mnie nie otarło). Może szyjka mi się skróciła, pęcherz płodowy nisko i dlatego wejścia nie ma, blokada kompletna. Mam we wt gina to zapytam, No ale wyglada na to, ze widzimy się z mężem za 2 miesiace 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia, 10:29
-
Kwiatuszek my sobie też odpuściliśmy seks, Młody ciągle się rusza w brzuchu i dla mnie to takie mało seksowne🙈 No i mojemu jest głupio, że dziecko takie duże, już człowieczek, a on się pcha ze swoim sprzętem 😅 co do prezentu to ja mam upatrzoną zawieszkę do łańcuszka oraz kolczyki, dałam mojemu wybór 😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia, 10:33
-
Ja też nie mam baby shower. I nie ubolewam nad tym. Ta ciąża przeorała mnie psychicznie, teraz też jeszcze poleguje dużo bo jestem dopiero 34+5.
Co do narzeczonego to bardzo dużo ogarnia. Samochody zawsze są w jego gesti, dom też ogarnia i obiady. Ostatnio czyścił kabinę prysznicową bo ja już nie chciałam wąchać tych środków. A łazienkę ogarniam zazwyczaj ja bo lubię tam mieć po swojemu. On natomiast kuchnię ogarnia lepiej ode mnie 😅 tyle że u nas jest takie coś że go nie ma 😅 6 tyg pracuje za granicą i przyjeżdża na 3. Teraz też go nie ma i przyjedzie tydzień przed porodem.
Ja teraz tzn w maju wezmę Panią do okien i firanek. Żeby chociaż to było zrobione. I dywan muszę dać do prania.
-
Kfiatuszek666 wrote:Dziewczyny, co to jest łupina w foteliku? To inne określenie na nosidełko po prostu?
Ja męczę się tak, ze szkoda gadać. Z psem spacer 500m w jedną stronę i do domu. Wstawię pranie i rozwieszę i muszę sobie odpocząć.
Ja na prezent zażyczyłam sobie od męża pierścionek z brylantem wszystkie kobiety mają, bo zazwyczaj dostają jako zaręczynowy to ja tez chcę mieć, bo zaręczynowy mam inny.
A my wczoraj próbowaliśmy się kochać i dziwna sprawa, ale się nie dało - wejście zamknięte na kłódkę 😂 po prostu nie dało się włożyć. A potem jeszcze widziałam lekko różową wodę na papierze i zaczęłam się mocno zastanawiać czy to nie wody płodowe (nic mnie nie otarło). Może szyjka mi się skróciła, pęcherz płodowy nisko i dlatego wejścia nie ma, blokada kompletna. Mam we wt gina to zapytam, No ale wyglada na to, ze widzimy się z mężem za 2 miesiace 😂
Ja spotkałam się z wymiennym określeniem fotelik - łupina, na ten pierwszy fotelik.
Mi wczoraj lekarz powiedział, że gdyby od kilku dni sączyły mi się wody, to prawdopodobnie bym urodziła albo dostała temperatury i zgłosiła się na IP, a szyjkę mam zamknięta i długą. Nie ogarniam tego kompletnie 😅 Ale wydaje mi się, że nawet skrócenie szyjki i obniżenie brzucha do porodu nie powinno blokować stosunku, bo przecież ile kobiet seksem chce wywołać poród, szczególnie gdy jest już termin.. Może nie potrafiłaś się na tyle wyluzować, bo z tyłu głowy miałaś jakąś troskę czy nic tam nie popsujecie? 😅 Pogadaj z lekarzem
Z tym baby shower to u mnie jest tak, że organizuje je dla mnie siostra i będą dla paczki przyjaciół i rodzeństwa, nie dla rodziców czy rodziny. Głównie dlatego, że nasz bobas będzie pierwszym dzidziusiem w naszym gronie i wszyscy przeogromnie się cieszą. Dużo się nasłuchałam, że często w ciąży przyjaciele, znajomi się odwracają, bo przecież już nie można szaleć na imprezie, spontanicznie wyjechać gdzieś itp. ale u nas na szczęście wszystko wygląda tak samo, jak wcześniej, jeśli chodzi o relacje. Mam nadzieję, że nie zgubimy tego dbania o przyjaźń już po porodzie, bo ci ludzie są dla mnie ważni. Gdy poszłam „za miłością” 300 km i zamieszkałam tutaj, to nie miałam nikogo prócz męża, a wcześniejsze znajomosci siłą rzeczy umarły przez brak spotykania się.
👩❤️👨🐈🐈⬛🐕
05.2023 - 💔
07.2023 - 💔
06.2024 - 🩵 -
Ola taka prawda, że jak chcesz utrzymać znajomości to trzeba się spotykać. Wiadomo, że z czasem pewnie rzadziej, ale trzeba się raz na czas zmobilizować. My z dziewczynami mamy kontakt na msg, ale staramy się wszystkie raz na 2 miesiące spotkać. Organizujemy tez babskie wyjazdy weekendowe. Jedna koleżanka była z nami na wczasach w ciąży i ze swoją dwulatką, mimo, że tylko ona miała dzieci i nikomu to nie przeszkadzało, a wręcz przeciwnie. Chociaż miałam dwie koleżanki co w ciazy odmówiły jakichkolwiek spotkań i odcięty się same bo po porodzie tez nie miały czasu i tak minęło 2 lata i naturalnie znajomości się rozeszły. Ja mam nadzieję nie zatracić obecnych znajomości i normalnie spotykać się. Jak wszystko będzie ok z Małym to mam w planach wyjazd na babski weekend pod koniec jesieni. Życie zweryfikuje oczywiście wszystko, ale mam nadzieję, że nie stanę się takim odludkiem 🙈
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia, 10:50
Nowa_Ola lubi tę wiadomość
-
Kfiatuszek666 wrote:Dziewczyny, co to jest łupina w foteliku? To inne określenie na nosidełko po prostu?
Ja męczę się tak, ze szkoda gadać. Z psem spacer 500m w jedną stronę i do domu. Wstawię pranie i rozwieszę i muszę sobie odpocząć.
Ja na prezent zażyczyłam sobie od męża pierścionek z brylantem wszystkie kobiety mają, bo zazwyczaj dostają jako zaręczynowy to ja tez chcę mieć, bo zaręczynowy mam inny.
A my wczoraj próbowaliśmy się kochać i dziwna sprawa, ale się nie dało - wejście zamknięte na kłódkę 😂 po prostu nie dało się włożyć. A potem jeszcze widziałam lekko różową wodę na papierze i zaczęłam się mocno zastanawiać czy to nie wody płodowe (nic mnie nie otarło). Może szyjka mi się skróciła, pęcherz płodowy nisko i dlatego wejścia nie ma, blokada kompletna. Mam we wt gina to zapytam, No ale wyglada na to, ze widzimy się z mężem za 2 miesiace 😂01.2007🩵
09.2014🩷
04.2017🩵
06.2024🩷 -
A ja tak się zastanawiam czy ze mną jest coś nie tak bo przez całą ciążę w ogóle nie mam uczucia parcia na pęcherz, w nocy ani razu nie wstaję na siku od samego początku. Z reguły słyszę że kobiety w ciąży non stop muszą biegać na siku a ja w ogóle nie mam takiej potrzeby. Piję normalnie. Ale tak mnie teraz to zastanowiło 🤔
-
Meldujemy się po wizycie - wszystko w porządku, szyjka ładnie zamknięta , człowieczek się rusza tak że aż wybija głowicę od USG 🤣 ma idealnie jeśli chodzi o wody, wagowo podobnie co w szpitalu - najważniejsze będzie to USG 7 maja bo to będzie w 36 tygodniu i będziemy wiedzieć co i jak.
Co do wymazu GBS to lekkie smyrnięcie patyczkiem przy pochwie, potem podobnie przy odbycie - mnie nic nie bolało, wszystko w porządku. Nie ma się czego bać. Gorsze już było samo badanie. Takie moje zdanie.
Ogólnie to uspokoiłam się tą wizytą, pani doktor powiedziała że dobrze że pojechałam na izbę przyjęć i że tak długo jak nas lekarz nie zbada to nie wiemy co się dzieje. Najważniejsze że jest już dobrze.
A baby shower też mieć nie będę. Chyba jakoś nie moja bajka im dłużej o tym myślę. Odnoszę wrażenie że zaczynam po mału świrować jeśli chodzi o poród i trochę się zaczynam bać i jakoś nie czuje ochoty na imprezy. Najchętniej bym już to miała za sobą 😞agnieszkallo, Kaktusowa, meggie94, Emimo lubią tę wiadomość