Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Poród zbliża się już wielkimi krokami 😀 ja chciałabym urodzić w 38 tygodniu. Ciekawe co z tego wyjdzie.Nowa_Ola wrote:Anusia, Emimo 😘 czuję się w porządku, bóle miesiączkowe cały czas są, raz silniejsze, raz lżejsze. Chyba już po prostu będą mi towarzyszyć, zresztą widzę, że nie tylko mi. Mi też ciągle jest gorąco, śpię przy otwartym oknie, a potrafię jeszcze klime odpalić w sypialni 🫣 W nocy obudziłam się z mdłościami, a od początku ciąży nie zaliczyłam ani jednego spotkania z porcelaną, nawet na początku. Zemdliło mnie tak, że musiałam trochę posiedzieć, napić się wody, przewietrzyć i dopiero zasnęłam znów. Ciekawa jestem czy dziś będę mieć to ktg, bardzo bym chciała.
Meggie, bidulko, jeszcze troszkę, jeszcze troszeczkę, ja sobie to cały czas powtarzam. 😘 Wiem, że jest bardzo ciężko, to już niestety ta najtrudniejsza końcówka. Jesteś silna, wszystkie jesteśmy 😘
Mi wczoraj syn grzebał tak bardzo przy szyjce głowa, że bolało. W ogóle wydaje mi się, że mam brzuch nisko i że on już jest wstawiony w kanał. Czuję go bardzo nisko, czuję różnicę w takich czynnościach jak kładzenie się w łóżku czy coś.Nowa_Ola lubi tę wiadomość
-
A ja jestem po wizycie u położnej no złota kobieta anioł po prostu. 🥰 Powiedziała, że cc się w ogóle nie stresować, będzie dobrze, że mam jej napisać smsa kiedy będzie cc i jak już będę w szpitalu to ona do mnie zajrzy i zadba żebym miała dobra opiekę. Powiedziała mi tam parę rzeczy odnośnie pielęgnacji Malucha, o które chciałam dopytać. A i mówiła że jej pacjentka z malutkim rozejściem rodziła naturalnie i miała spore problemy później z miednicą, więc ona nie zaleca próbować SN w ogóle przy rozejściu i trzeba myśleć o tym co będzie najlepsze dla nas dla naszego zdrowia i siłą rzeczy dziecka bo jak coś się stanie to uziemiona na 5-6 tyg będę. Teraz czekam na środę, wyznaczamy termin i jazda z tym 😁😍
Domi_95, Anuska0907, meggie94, IssGreen, Kokosankaa, Skarbek001, Katt, Riptide, Emimo lubią tę wiadomość
-
A i dopytałam jak to jest z dzieckiem po cc, powiedziała, że na czas szycia kangurowal będzie tata w specjalnej sali pooperacyjnej, jak zszyją to mnie do nich dowiozą i dziecko przełożą na mnie, żeby całość trwała minimum 2 godziny + przystawienie do piersi. Później dzieciątko jest cały czas z nami, jeśli tata będzie w szpitalu to na spokojnie on zajmuje się dzieckiem, do pionizacji. W nocy według mojego życzenia i samopoczucia. ☺️
Kaktusowa, Kfiatuszek666, Domi_95, Anuska0907, Katt lubią tę wiadomość
-
Ja właśnie dzwoniłam pytać czy jest już do odbioru wózek i jest, ale zmieniłam kolor rączki na brązowy zamiast beżowego i będzie do odbioru w przyszłym tygodniu. Ciuszki Małego poprane, mama poprasowała 🙈🙈 teraz tylko muszę poukładać wszystko w szafie, ale mam przygotowane już rozmiarami. Do porodu mam się stawić 12.06, o ile się coś wcześniej samo nie zacznie 🙉
Nowa_Ola, Domi_95, Anuska0907, Katt, Emimo lubią tę wiadomość
-
Nowa_Ola wrote:A i dopytałam jak to jest z dzieckiem po cc, powiedziała, że na czas szycia kangurowal będzie tata w specjalnej sali pooperacyjnej, jak zszyją to mnie do nich dowiozą i dziecko przełożą na mnie, żeby całość trwała minimum 2 godziny + przystawienie do piersi. Później dzieciątko jest cały czas z nami, jeśli tata będzie w szpitalu to na spokojnie on zajmuje się dzieckiem, do pionizacji. W nocy według mojego życzenia i samopoczucia. ☺️
Super! Tyle konkretnych wiadomości się dowiedziałaś i fajnie to wszystko wygląda. Życzyłabym sobie ,aby i w moim szpitalu było tak samo🙏 Bardzo możliwe, że tak, kuzynka miała cc i mąż był z nią i dzieckiem przez cały czas.Nowa_Ola lubi tę wiadomość
-
Anuska0907 wrote:Super! Tyle konkretnych wiadomości się dowiedziałaś i fajnie to wszystko wygląda. Życzyłabym sobie ,aby i w moim szpitalu było tak samo🙏 Bardzo możliwe, że tak, kuzynka miała cc i mąż był z nią i dzieckiem przez cały czas.
-
Anuska94 wrote:U mnie raczej męża nie będzie po CC bo odwiedziny od godziny 16
Od 16? A nie do 16? U nas są 12-20, ale to chyba bez znaczenia jeśli masz cc planowaną, bo kangurowanie to bardzo ważna sprawa. Dopytaj się -
U nas wizyty są od 14 do 18 albo 20, ale nie dotyczy to rodzących i podczas porodu mąż może być nawet w nocy, a przy cc to czeka na kangurowanie i tak samo może w nocy. Jedynie to nie może potem być na sali poporodowej bo nie ma jedynek niestety.
Coffeebreak lubi tę wiadomość
-
Nie dotyczy to rodzących, mąż może być po cc przy Was raczej.
W ogóle u mnie w planie porodu jest pytanie, czy życzę sobie kontaktów z bliskimi będąc po porodzie 😅 Przydatne przy niektórych nieproszonych gościach, którzy najchętniej biegiem lecieliby do szpitala obejrzeć maluszka 🤣Anuska0907 lubi tę wiadomość
-
Ja się muszę dowiedzieć jak u nas, bo koleżanka mi mówiła, że po cc kobieta przebywa w specjalnej monitorowanej sali przez dobę i w nocy mąż na tej sali nie może być obecny.
Dziewczyny, jak u Was wyglądają te spotkania z położnymi, które już odbywacie? One przychodzą do Was do domu? Bo poszłam zapisać się i bobasa na NFZ do wybranej przychodni to mi pani powiedziała, że siebie teraz owszem mogę, bobasa po urodzeniu, ale tak czy siak położna na wizyty przychodzi dopiero jak bobas na świecie. Bodajże 4 wizyty, wczesniej mogę ja sama umówić się na rozmowę z położną, ale w przychodni.
-
Kfiatuszek666 wrote:Ja się muszę dowiedzieć jak u nas, bo koleżanka mi mówiła, że po cc kobieta przebywa w specjalnej monitorowanej sali przez dobę i w nocy mąż na tej sali nie może być obecny.
Dziewczyny, jak u Was wyglądają te spotkania z położnymi, które już odbywacie? One przychodzą do Was do domu? Bo poszłam zapisać się i bobasa na NFZ do wybranej przychodni to mi pani powiedziała, że siebie teraz owszem mogę, bobasa po urodzeniu, ale tak czy siak położna na wizyty przychodzi dopiero jak bobas na świecie. Bodajże 4 wizyty, wczesniej mogę ja sama umówić się na rozmowę z położną, ale w przychodni.
Ja ze swoją położną widziałam się dopiero jak mi ściągała szwy przyjechała do mnie do domu 😅 wcześniej byłyśmy na telefon, teraz też tylko ją uprzedziłam, że jestem w ciąży i dam znać jak urodzę 😅Kfiatuszek666 lubi tę wiadomość
-
Kfiatuszek666 wrote:Ja się muszę dowiedzieć jak u nas, bo koleżanka mi mówiła, że po cc kobieta przebywa w specjalnej monitorowanej sali przez dobę i w nocy mąż na tej sali nie może być obecny.
Dziewczyny, jak u Was wyglądają te spotkania z położnymi, które już odbywacie? One przychodzą do Was do domu? Bo poszłam zapisać się i bobasa na NFZ do wybranej przychodni to mi pani powiedziała, że siebie teraz owszem mogę, bobasa po urodzeniu, ale tak czy siak położna na wizyty przychodzi dopiero jak bobas na świecie. Bodajże 4 wizyty, wczesniej mogę ja sama umówić się na rozmowę z położną, ale w przychodni.
Co do szykowania wyprawki to u mnie wszystkie ubranka leżą na wierzchu i czekają na prasowanie albo chociaż poskładanie i ułożenie w szafie, ale mam zamiar jutro zagonić do tego męża. Dzisiaj byłam na krótkim spacerze i wróciłam z okropnym bólem brzucha - jak na miesiaczke tylko 20 razy mocniej i stwierdziłam, że nie dla mnie wszelkie aktywności 🙈
Mąż mi jeszcze proponuje ostatnie seksy na przyspieszenie porodu, ale ja się czuję tak mało mobilna i nieatrakcyjna, że sobie tego nie wyobrażam 🫣Kfiatuszek666 lubi tę wiadomość
👧❤️ 19.06.24 -
Kwiatuszku, ja skontaktowałam się ze swoją i powiedziałam, że mam parę pytań i chciałabym się spotkać, zaprosiła mnie do przychodni
Kati, korzystaj! Mój się zbuntował, bo skoro miałam infekcję, to może on też ją ma i znów ją od niego złapię, a jestem przed porodem, więc posucha 😆 chociaż z tym spojeniem aktualnie to nie wyobrażam sobie już
Boże, składamy Chicco baby hug 5w1 i ni cholery nie możemy tego podnieść 🫣 Wszystko złożyliśmy, wszystko działa, ale nie da się podnieść tej „nogi”. Może któraś z Was już składała i ma jakiś tip? Szukam jakiejś blokady, ale nie widzę nicKfiatuszek666 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny