Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
meggie94 wrote:Nie zawsze znajome 🙈 Ja miesiączki zawsze miałam bardzo bolesne i byłam z tym które 2 pierwsze dni bez ketonalu nie były w stanie funkcjonować, ale nigdy nie miałam bóli krzyżowych, dopiero przy porodzie dowiedziałam się co to jest i jak bardzo nikomu ich nie życzę 🙈 a też słyszałam przez porodem, że najczęściej bole krzyżowe mają te co i podczas miesiączek mają 🙈
U mnie właśnie są krzyżowe bóle, do tego zawsze przy okresie mam biegunkę przez pierwsze dni, więc wesoło nie jest. Jakimś plusem ciąży jest wolność od okresów 😜
Ja też dzisiaj w nocy się budziłam i też było mi strasznie gorąco. Mąż obok spał ubrany w długi rękaw i przykryty, a ja w cieniutkiej koszulce na ramiączkach, odkryta i jeszcze czułam że się gotuje. Jakiś czas temu też miałam etap że mnie biodra bolały i nie mogłam przez to spać, ale w pewnym momencie przeszło. Teraz za to w nocy mnie bolą palce u rąk 😶 i to tak ze jak je próbuje zginać i prostować, to nie ma płynnego ruchu, tylko mi przeskakują. Potem na dzień przechodzi, ale w nocy nie raz mnie ten ból budzi i jest to strasznie dziwne -
Kokosankaa wrote:U mnie właśnie są krzyżowe bóle, do tego zawsze przy okresie mam biegunkę przez pierwsze dni, więc wesoło nie jest. Jakimś plusem ciąży jest wolność od okresów 😜
Ja też dzisiaj w nocy się budziłam i też było mi strasznie gorąco. Mąż obok spał ubrany w długi rękaw i przykryty, a ja w cieniutkiej koszulce na ramiączkach, odkryta i jeszcze czułam że się gotuje. Jakiś czas temu też miałam etap że mnie biodra bolały i nie mogłam przez to spać, ale w pewnym momencie przeszło. Teraz za to w nocy mnie bolą palce u rąk 😶 i to tak ze jak je próbuje zginać i prostować, to nie ma płynnego ruchu, tylko mi przeskakują. Potem na dzień przechodzi, ale w nocy nie raz mnie ten ból budzi i jest to strasznie dziwne
Tez mi gorąco w nocy, a potem zimno i się przykrywam Biodra same z siebie nie bolą, ale wstawanie po nocy to zawsze bol jakichś przyczepów przy lewym biodrze, potem jest ok.
W sumie u mnie okresy bardzo podobnie jak u ciebie poza krzyżem. Leki przez pierwszy dzień (czasem nie, czasem dluzej) I zawsze biegunka. Podobno ma to związek z tyłozgięciem macicy, zobaczymy, czy po ciazy się wyprostuje
Dawno mnie nic tak porządnie nie bolało i zaczynam się bać porodu xd -
Kokosankaa od jakiegoś czasu też bolą mnie tak palce. Przestają dopiero jak wstanę i je rozruszam. Takie dziwne uczucie, że aż zgiąć ani ścisnąć ich nie można bo bolą.
Biodra też mi dokuczały dzisiejszej nocy, tylko zmieniałam pozycję żeby sobie ulżyć.
Od rana czuję bóle miesiączkowe, ale nie są one jakoś bardzo mocne.👩🏻 - 28 lat - PCOS
🧔🏻♂️ - 29 lat
Mama - 🐶
Starania od 04.2023 r.
09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)
05.10.2023 - ⏸️
🩵chłopiec🩵 -
Ja kiedyś miałam strasznie bolesne miesiączki, w liceum to nawet dziadek po mnie przyjeżdżał do szkoły w trakcie zajęć bo się zwijałam z bólu. Jakoś na studiach było już lepiej, chociaż zdarzało się, że musiałam brać przeciwbólowe w drugi dzień okresu. Najbardziej to się cieszę z tego, że w ciąży minęły mi migreny i oby tak zostało 🙈
-
Ja już wyje po nocach, już mam dosyć… Na noc nachodzą mnie wszystkie dolegliwości - napieprza kręgosłup, spina się brzuch, zgaga, do tego doszedł mi jakiś zespół niespokojnych nóg i tak mnie kręcą potwornie że mało nie wyjdę z siebie i spać nie mogę, kręcę się na milion pozycji i każda zla, a jak już uda mi się jakimś cudem zasnąć to się młoda budzi i potem powtórka z rozrywki… Już mam tak serdecznie dość, że wczoraj zamiast próbować zasnąć siedziałam i wyłam jak dziecko z bezsilności… Zazdroszczę tym z Was które za chwilę idą rodzić serio …
-
meggie94 wrote:Ja już wyje po nocach, już mam dosyć… Na noc nachodzą mnie wszystkie dolegliwości - napieprza kręgosłup, spina się brzuch, zgaga, do tego doszedł mi jakiś zespół niespokojnych nóg i tak mnie kręcą potwornie że mało nie wyjdę z siebie i spać nie mogę, kręcę się na milion pozycji i każda zla, a jak już uda mi się jakimś cudem zasnąć to się młoda budzi i potem powtórka z rozrywki… Już mam tak serdecznie dość, że wczoraj zamiast próbować zasnąć siedziałam i wyłam jak dziecko z bezsilności… Zazdroszczę tym z Was które za chwilę idą rodzić serio …
Szczerze współczuję🫂 mnie bolą biodra i plecy ,ale jakoś daje radę bo wiem,że już końcówka. U Ciebie dużo się nazbierało, wszystkiego naraz, jeszcze malutkie dziecko, które jest bardzo wymagające w tym wieku. Życzę polepszenia się samopoczucia, oby do 37 tc wytrwać 😘meggie94 lubi tę wiadomość
-
Meggie ja w pierwszej ciąży miałam zespół niespokojnych nóg i szczerze Ci współczuję. Myślałam że w tej też będę miałan ale odpukać jak narazie mnie ominęło a ja już szykuje się do porodu. Dziś jestem 37+5.
Mały strasznie się teraz wierci ale tak boląco. Jak się na żebra nie pcha to na dole samym tak kręci głową że wczoraj aż się zgięłam. Ale powtarzam sobie że lepsze takie ruchy niż ich brak.
meggie94 lubi tę wiadomość
-
Moja mi tak wczoraj wierciła tą główką,że kilka razy ,aż podskoczyłam na łóżku, taki ból. Możliwe, że wstawia się w kanał i dlatego takie uczucie 😬
-
Anusia, Emimo 😘 czuję się w porządku, bóle miesiączkowe cały czas są, raz silniejsze, raz lżejsze. Chyba już po prostu będą mi towarzyszyć, zresztą widzę, że nie tylko mi. Mi też ciągle jest gorąco, śpię przy otwartym oknie, a potrafię jeszcze klime odpalić w sypialni 🫣 W nocy obudziłam się z mdłościami, a od początku ciąży nie zaliczyłam ani jednego spotkania z porcelaną, nawet na początku. Zemdliło mnie tak, że musiałam trochę posiedzieć, napić się wody, przewietrzyć i dopiero zasnęłam znów. Ciekawa jestem czy dziś będę mieć to ktg, bardzo bym chciała.
Meggie, bidulko, jeszcze troszkę, jeszcze troszeczkę, ja sobie to cały czas powtarzam. 😘 Wiem, że jest bardzo ciężko, to już niestety ta najtrudniejsza końcówka. Jesteś silna, wszystkie jesteśmy 😘
Mi wczoraj syn grzebał tak bardzo przy szyjce głowa, że bolało. W ogóle wydaje mi się, że mam brzuch nisko i że on już jest wstawiony w kanał. Czuję go bardzo nisko, czuję różnicę w takich czynnościach jak kładzenie się w łóżku czy coś.Anuska0907, Emimo, meggie94, agnieszkallo lubią tę wiadomość
-
Witam się w donoszonej ciąży - dzisiaj wybił w końcu 37. tydzień 😄
Z dolegliwości to nadal najbardziej uciążliwy jest nacisk na żebra, szczególnie z prawej strony gdzie młoda ma dupkę. Ciężko leżeć na boku, bo zaraz czuję bolące drętwienie aż nie mogę się przekręcić. I uczucie nacisku i gmerania w szyjce również mam, szczególnie przy chodzeniu. Odpuszczam sobie ćwiczenia na piłce, bo mam wrażenie, że skręcę kark bąbelkowi 😅Domi_95, Kaktusowa, Nowa_Ola, meggie94, Anuska0907, Kasia1988, Skarbek001, agnieszkallo, Katt, Kokosankaa, Emimo lubią tę wiadomość
👧❤️ 19.06.24 -
nick nieaktualny
-
Coffeebreak wrote:Tak ale będę prosić o tydzień więcej czasu aż mąż wróci do domu 😅 no i występy na dzień mamy w przedszkolu.
Decyzja będzie w środę na wizycie.
Ale to i tak 36+x będzie
Czyli w środę obie dowiemy się co i jak
Anusia ma cc 28 maj
matko, dziewczyny, to serio się dzieje 😁❤️Kaatii lubi tę wiadomość
-
Nowa_Ola wrote:Czyli w środę obie dowiemy się co i jak
Anusia ma cc 28 maj
matko, dziewczyny, to serio się dzieje 😁❤️
Dzieje się dzieje🤩
Jeszcze chwila, ale teraz to się czas ciągnie niemiłosiernie -
nick nieaktualny