Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
monico wrote:Ja ostatnio dowiedziałam się że mamy serduszko ale jak wiadomo to dopiero początki więc wiedzą tylko mama i siostra,rodzeństwa partnera i 2 przyjaciółki które wiedzą przez co przechodziłam. Boje się nawet cieszyć żeby nie zapęszać a co dopiero rozpowiadać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2023, 18:42
2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
Kessa wrote:U mnie, jak się okazało, szefowa rozgadała... Ja poszłam na L4, bo praca z wiecznie zasmarkanymi dziećmi nie przemawiała do mnie w tym okresie... Ja wiem,że szuka na moje miejsce kogoś, ale to chyba nie znaczy, że trzeba wszędzie rozpowiadać... Mnie teraz zaczepiają ludzie na ulicy z gratulacjami. Czuję się nie swojo. A tak cholernie się boje,że coś może pójść nie tak... Proboje nie dopuszczać do siebie tych gorszych myśli, ale mimo wszystko..
O rany, serio ? Jezu ludzi naprawdę są dziwni czasem… nie przejmuj się, to ze ludzie wiedza nic nie znaczy, po za tym obcym ludziom nie musisz się tłumaczyć nawet gdyby się coś stało będzie dobrze -
Już po wizycie 😊 6+5tc, termin na 27 czerwca, jest bobas i bijące jak dzwon serducho ❤️ lekarz mało mnie nie przyprawił o zawał, robi usg i mówi „chyba bliźniaki”, mi serducho stanęło, mówię jaja Pan sobie robi?! A on ze kurde mignęły mu dwa tętniące serducha, ale zaczął szukać i stwierdził ze jedno, a drugie tętnienie to pępowina 😂 ale strachu się najadłam 🙈😂
Natka9106, Katarzyna439, Kropka_93, Saimi, Kfiatuszek666, Patka28, Riptide, Katt, Paulciam, Pineapple!, Tamiikoo lubią tę wiadomość
-
meggie94 wrote:Już po wizycie 😊 6+5tc, termin na 27 czerwca, jest bobas i bijące jak dzwon serducho ❤️ lekarz mało mnie nie przyprawił o zawał, robi usg i mówi „chyba bliźniaki”, mi serducho stanęło, mówię jaja Pan sobie robi?! A on ze kurde mignęły mu dwa tętniące serducha, ale zaczął szukać i stwierdził ze jedno, a drugie tętnienie to pępowina 😂 ale strachu się najadłam 🙈😂
To super wieści, gratulacje ❤️
Moj mąż tak się śmiał, jak mówiłam ze mam takie mdłości i ogólnie mi Np beta bardzo wysoka wychodzi, w górnych granicach normy dla danego tygodnia - no to gdzieś wyczytałam ze mogą być bliźniaki, albo dziewczynka haha, a on stwierdził ze super od razu dwójka dzieci
No i niby tak, ale to jest moja pierwsza ciaza i wiadomo jak z bliźniakami tez bardziej zagrożona wiec jak to chyba bym podziękowała
Na szczęście na usg wyszedł jeden zarodek jak będą dwa to tez sobie poradzimy, ale chyba teraz to już mała szansa -
Kessa wrote:U mnie, jak się okazało, szefowa rozgadała... Ja poszłam na L4, bo praca z wiecznie zasmarkanymi dziećmi nie przemawiała do mnie w tym okresie... Ja wiem,że szuka na moje miejsce kogoś, ale to chyba nie znaczy, że trzeba wszędzie rozpowiadać... Mnie teraz zaczepiają ludzie na ulicy z gratulacjami. Czuję się nie swojo. A tak cholernie się boje,że coś może pójść nie tak... Proboje nie dopuszczać do siebie tych gorszych myśli, ale mimo wszystko..
Ja w pracy planuje powiedzieć jutro lub w środę i wiem też że pomimo że powiem że proszę o dyskrecje to i tak się to rozniesie. U mnie w pracy nikt nie umie trzymać języka za zębami.👩🏻 - 28 lat - PCOS
🧔🏻♂️ - 29 lat
Mama - 🐶
Starania od 04.2023 r.
09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)
05.10.2023 - ⏸️
🩵chłopiec🩵 -
meggie94 wrote:Już po wizycie 😊 6+5tc, termin na 27 czerwca, jest bobas i bijące jak dzwon serducho ❤️ lekarz mało mnie nie przyprawił o zawał, robi usg i mówi „chyba bliźniaki”, mi serducho stanęło, mówię jaja Pan sobie robi?! A on ze kurde mignęły mu dwa tętniące serducha, ale zaczął szukać i stwierdził ze jedno, a drugie tętnienie to pępowina 😂 ale strachu się najadłam 🙈😂
Super , to lekarz chciał Cię odstresować może w ten sposób 😅 ja jutro tez wizytuje bardzo się stosuje . Tak więc po 16 proszę o trzymanie kciuków za nas oby wszystko było dalej tak idealnie jak do tej pory 😁😁Katarzyna439, Patka28, meggie94, Katt lubią tę wiadomość
-
Kessa wrote:U mnie, jak się okazało, szefowa rozgadała... Ja poszłam na L4, bo praca z wiecznie zasmarkanymi dziećmi nie przemawiała do mnie w tym okresie... Ja wiem,że szuka na moje miejsce kogoś, ale to chyba nie znaczy, że trzeba wszędzie rozpowiadać... Mnie teraz zaczepiają ludzie na ulicy z gratulacjami. Czuję się nie swojo. A tak cholernie się boje,że coś może pójść nie tak... Proboje nie dopuszczać do siebie tych gorszych myśli, ale mimo wszystko..
O Kessa szkoła albo przedszkole widzę ja w przedszkolu, na dodatek integracyjnym z agresywnym dzieciakami to już zupełnie wiedziałam, że od razu l4. U mnie w pracy też wie większość, rozniosło się nie wiadomo jak nawet.Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓
-
Cześć dziewczyny
Z racji tego, że założyłam wątek to bardzo chętnie edytuję pierwszy post. Myślę, ze zostały już tutaj z nami mamusie, które są aktywne, więc bardzo proszę abyście wypisały mi termin najbliższej wizyty oraz termin porodu, a ja zrobię jutro wieczorkiem rozpiskę 😍
Wracam do żywych po weekendzie, więc odniosę się tak zbiorczo do tematów poruszanych. Jeśli chodzi o przebywanie na zwolnieniu i tycie - nie dajmy się zwariować to że ktoś pozostaje w domu od początku ciąży nie oznacza, że przytyje 30 kilogramów. Wszystko zależy od zdrowego rozsądku.
Myślę, że w przypadku pracy w szkole to praca jest bardziej niebezpieczna niż „walka ze slodyczami” w domu chorowałam co 2 miesiące i nie wyobrażam sobie narażać się na to pracując, tak jak przeciskania się z brzuchem po korytarzu miedzy biegającymi uczniami. Bardzo się cieszę, że poszlam na l4.
A co do mówienia bliskim - my powiedzieliśmy rodzinie, z którą się widujemy najczęściej - rodzicom, dziadkom, rodzeństwu. Powiedzieliśmy też znajomym. Już kiedyś o tym pisałam, po prostu uważam, że robienie z tego tajemnicy lub obawa, że zapeszę to dla mnie głupota. Cieszę się ciążą od pierwszego jej dnia i teksty „za wcześnie by mówić” są dla mnie niczym zakładanie, że na pewno coś pójdzie nie tak. Pewnie, że tak się może wydarzyć, ale nie ma co popadać w paranoje
Czekam na Wasze posty z terminami wizyty i porodu 😘 potem będziemy dodawać płeć i imię dzieciątka 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2023, 20:48
Katarzyna439, Saimi, meggie94 lubią tę wiadomość
-
Ja Wam powiem, ze mam wizytę jutro rano i ciekawa jestem co lekarz powie. Mdłości nadal mega dokuczliwe, tyle tylko, ze chyba zaczynaja trwać krócej. Pisałam tez wyżej, ze od czwartku jakoś mniej czuję brzuch - no to dziś już czuję jak zawsze w ciąży za to piersi trochę zmiękły, nie są już takie nabrzmiałe, ale ból w sumie bez zmian. Jak nie urok to sraczka. Oszaleć idzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2023, 20:56
Katarzyna439 lubi tę wiadomość
-
Nowa_Ola wrote:Cześć dziewczyny
Z racji tego, że założyłam wątek to bardzo chętnie edytuję pierwszy post. Myślę, ze zostały już tutaj z nami mamusie, które są aktywne, więc bardzo proszę abyście wypisały mi termin najbliższej wizyty oraz termin porodu, a ja zrobię jutro wieczorkiem rozpiskę 😍
Wracam do żywych po weekendzie, więc odniosę się tak zbiorczo do tematów poruszanych. Jeśli chodzi o przebywanie na zwolnieniu i tycie - nie dajmy się zwariować to że ktoś pozostaje w domu od początku ciąży nie oznacza, że przytyje 30 kilogramów. Wszystko zależy od zdrowego rozsądku.
Myślę, że w przypadku pracy w szkole to praca jest bardziej niebezpieczna niż „walka ze slodyczami” w domu chorowałam co 2 miesiące i nie wyobrażam sobie narażać się na to pracując, tak jak przeciskania się z brzuchem po korytarzu miedzy biegającymi uczniami. Bardzo się cieszę, że poszlam na l4.
A co do mówienia bliskim - my powiedzieliśmy rodzinie, z którą się widujemy najczęściej - rodzicom, dziadkom, rodzeństwu. Powiedzieliśmy też znajomym. Już kiedyś o tym pisałam, po prostu uważam, że robienie z tego tajemnicy lub obawa, że zapeszę to dla mnie głupota. Cieszę się ciążą od pierwszego jej dnia i teksty „za wcześnie by mówić” są dla mnie niczym zakładanie, że na pewno coś pójdzie nie tak. Pewnie, że tak się może wydarzyć, ale nie ma co popadać w paranoje
Czekam na Wasze posty z terminami wizyty i porodu 😘 potem będziemy dodawać płeć i imię dzieciątka 🥰
Moj termin porodu 06.06.2024
Następna wizyta 16.11.2023
Co do mówienia ludziom, to my wcześniej zdecydowaliśmy ze powiemy po 12tc, ale teraz już chyba zdecydowaliśmy ze powiemy wcześniej może nawet w tym tygodniu, bo naprawdę ja się tak zle czuje ze ciagle wymyślanie już mnie meczy…
Na groby nie pojechałam, mąż powiedział ze mam jelitówke… No ile można ściemniać. A ja tez uważam, ze co ma być to będzie i powiemy rodzinie, a przecież nie daj Boże jak się coś stanie to oni tez się dowiedzą i raczej to nie będzie dla mnie problem żeby ich p tym poinformować.
-
8.06 termin porodu
22.11 kolejna wizyta
Ja dziś czuje kłucia i ciągnięcia w dolnej części brzucha, po lewej stronie. Zmęczenie i senność tak jak było. Mdłości brak.Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓
-
Mnie przez weekend przytyrał znów brzuch i ciągnięcia w nim, aż wzięłam nospe 🫣 czuję się też bardziej zmęczona i piersi cały czas bolą. Mdłości jakieś lekkie, naprawdę lekkie się pojawiają co jakiś czas. W czwartek wizyta, to będzie 10+0, czekam z niecierpliwością 🥹
Katarzyna439 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, a ja zamiast jutro isc na wizyte musialam ja przyspieszyc bo zobaczylam wieksza plame krwi i slady na papierze, lekarz stwierdzil ze jest wszystko ok ze to od nadzerki, jest juz maly ludzic z bijacym serduszkiem i wychodzi 6t3d😃 ale z wizyty mnie nie uspokoila czulabym sie chyba lepiej jak by mi przepisal chociaz na kilka dni duphaston, ale stwierdzil ze on nie lubi przepisywac progesteronu i teraz co chwile latam i sprawdzam czy jest ok, niby wiem ze takie rzeczy sie zdarzaja ale stres jest... oprocz tego tak powiekszyl monitor ,ze nie umial pozniej go zmniejszyc zeby zrobic ladne zdjecie fasolki i nie miala za bardzo co pokazac tatusiowi😔
-
Hej dziewczyny, a ja zamiast jutro isc na wizyte musialam ja przyspieszyc bo zobaczylam wieksza plame krwi i slady na papierze, lekarz stwierdzil ze jest wszystko ok ze to od nadzerki, jest juz maly ludzic z bijacym serduszkiem i wychodzi 6t3d😃 ale z wizyty mnie nie uspokoila czulabym sie chyba lepiej jak by mi przepisal chociaz na kilka dni duphaston, ale stwierdzil ze on nie lubi przepisywac progesteronu i teraz co chwile latam i sprawdzam czy jest ok, niby wiem ze takie rzeczy sie zdarzaja ale stres jest... oprocz tego tak powiekszyl monitor ,ze nie umial pozniej go zmniejszyc zeby zrobic ladne zdjecie fasolki i nie miala za bardzo co pokazac tatusiowi😔
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa z objawów na razie cisza. Jestem głodna co chwilę ale też mało jem, piersi prawie nie bolą, jedynie widzę dalej że są inne niż przed ciąża, trochę większe i brodawki się zmieniają. Mdłości nie mam. Śpię długo ale senność w dzień mi minęła. Brzuch trochę widać nawet rano po wstaniu, dziwnie bo wzdęć już nie mam tak często. Sama nie wiem co myśleć.
Termin wg ostatniego usg 26 czerwiec, wizyta 27.11 (osiwieje do tego czasu ) 😅
Dalej nie ciągnie mnie do słodyczy. Węch mam wyczulony bardziej niż przed ciążą.
No i częściej chodzę do łazienki. Mam nadzieję że to dobre znaki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2023, 21:42
Katarzyna439, Kropka_93, meggie94 lubią tę wiadomość
-
Termin 27.06
Wizyta 09.11
🙂
🙋♀️ 31
🙋♂️ 34
Starania od 2017
4 x IUI - nieudane
04.10.2023 transfer blastki 4.2.2.🍀
09.11.2023 puste jajo 20 mm, w 7t - odstawiam leki, poronienie.
Lipiec 2024 - zaczynamy przygotowanie II ivf ☺️
03.08.2024 punkcja 🥚 mamy 3 (4.1.1, 4.1.1, 4.1.2)❄️
04.10.2024 - transfer blastki 4.1.1. prog 19🍀🤞
14.10 10dpt 173
17.10 13dpt 725, prog 17
21.10 17dpt 3669 prog 26
28.10 24dpt 16197, prog 22, jest zarodek 6mm i 💓
02.11 krwawienie (pękł krwiak)->szpital-> jest zarodek z bijącym serduszkiem 8mm
06.11 7w5d zarodek 1,11cm 💓