Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Kaktusowa wrote:Mi się podoba przesąd / powiedzenie, że kobiecie w ciąży się nie odmawia bo Cie myszy zjedzą 😁 to powiedzonko czasem stosowałam 😅
To akurat słyszałam, ale zapomniałam o tym 😁 będę jeszcze na końcówce ciąży używać wobec męża 😜 mi się jeszcze przypomniało że w ciąży nie można ścinać włosów, bo dziecko urodzi się głupie i że jak się czegoś przestraszy i złapie za jakąś część ciała to w tym miejscu dziecko będzie miało znamię. Oczywiście ja w te wszystkie rzeczy nie wierzę, wrzucam to tu tak humorystycznie 😁Kaktusowa lubi tę wiadomość
-
Coffeebreak wrote:To ja pociągnę bo jak żyje niemal 40 lat tak nie słyszałam o tym.... Co to znaczy przeuroczyć dziecko , kto to robi i po co?? 😅
Ogólnie to kokardkę gdzieś kiedyś widziałam tylko myślałam że tak rodzice sobie zaznaczają dziewczynki 😅
W sensie, że ktoś może się źle spojrzeć na dziecko albo mu źle życzyć, czy się zapatrzeć co też podobno przynosi pecha temu dziecku, a taka czerwona nitka/ wstążka odbija ten urok. Podobno jak nosisz taką nitkę na ręce i ona się rozwiąże to znaczy, że odparlas czyjś zły urok 😁 -
Jeszcze nie można nosić pasków i łańcuszków w ciąży, bo dziecko owinie się pępowiną 😂 a ze znamieniem to jeśli matka oparzy się w ciąży to w tym samym miejscu dziecko będzie miało ślad - zobaczymy, miałam oparzonego kciuka 🙈😂
Moją teściowa jest ekspertką od takich zabobonów, ciekawe jakie rewelacje ma naszykowane o niemowlaku 😅👧❤️ 19.06.24 -
Coffeebreak wrote:To ja pociągnę bo jak żyje niemal 40 lat tak nie słyszałam o tym.... Co to znaczy przeuroczyć dziecko , kto to robi i po co?? 😅
Ogólnie to kokardkę gdzieś kiedyś widziałam tylko myślałam że tak rodzice sobie zaznaczają dziewczynki 😅
Kochana, jak Ci dziecko będzie płakać cały czas, to przyjdzie jakaś stara baba i powie, że przeuroczyli dziecko 😆 I wtedy masz kilka wyjść. Pierwsze, najpopularniejsze w moich rejonach, to przelewanie nad głową dziecka jajka 🥚 Drugie, popularne u mojego męża, to trzeba splunąć trzy razy za kołyskę/łóżeczko 🤣 I jest jeszcze przeciąganie przez czerwoną spódnicę 😁 Możesz wybierać. Pamiętaj, to nie kolki, to nie high need baby, to UROK 🪄🧙Kaktusowa, Coffeebreak, Domi_95 lubią tę wiadomość
-
A ja macham do Was, bo wybudził mnie bardzo bolesny skurcz kilka minut temu. Czuje, że zbiera się na kolejny, ale zobaczymy. Wczoraj złożyliśmy to łóżeczko, może Maluch na to czekał 😅
IssGreen, Emimo, Kaktusowa, Domi_95, agnieszkallo lubią tę wiadomość
-
Alusia pozdrawia e-ciocie obyście teraz jeszcze spały dobrze
Riptide, meggie94, Nowa_Ola, Kaktusowa, Coffeebreak, Domi_95, agnieszkallo, Kfiatuszek666 lubią tę wiadomość
Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓
-
Nowa_Ola wrote:A ja macham do Was, bo wybudził mnie bardzo bolesny skurcz kilka minut temu. Czuje, że zbiera się na kolejny, ale zobaczymy. Wczoraj złożyliśmy to łóżeczko, może Maluch na to czekał 😅
Może się coś zaczyna? Masz dzisiaj konsultacje z ordynatorem? Czy coś pomyliłam?
Ja wyprawie chłopców do szkoły, mąż odwiezie szwagra na lotnisko i jadę do szpitala😬
-
nick nieaktualny
-
Anuska0907 wrote:Może się coś zaczyna? Masz dzisiaj konsultacje z ordynatorem? Czy coś pomyliłam?
Ja wyprawie chłopców do szkoły, mąż odwiezie szwagra na lotnisko i jadę do szpitala😬
Uspokoiło się A już miałam nadzieję, ale brzuch „boli”. Tak, o 9 mam u niego być a Ty o której stawiasz się w szpitalu? -
A ja jeszcze 2 tygodnie, niby dlugo, niby nie, ale coraz bliżej.. chyba, że się samo zacznie wcześniej. Na szczęście mąż juz dzisiaj wraca i nigdzie się już sam nie wybiera, także jestem spokojna 😁 co do nocy to wstawalam tylko 2 razy na siku więc ok. Młody wczoraj leniwy taki... a od 21 do 1 w nocy się tak rozkręcił, że go czułam w całym brzuchu 😅 chyba upałów nie lubi i czekał na chłodny wieczór🤭
Saimi pozdrowienia! Pisz jak tam !
Anuska trzymam kciuki i troszkę zazdroszczę❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja, 07:49
-
Nowa_Ola wrote:Uspokoiło się A już miałam nadzieję, ale brzuch „boli”. Tak, o 9 mam u niego być a Ty o której stawiasz się w szpitalu?
Mąż wraca z lotniska, tak myślę koło 9 będę w szpitalu.Nowa_Ola, Kokosankaa lubią tę wiadomość
-
Hej, u mnie noce nie są tragiczne albo się do nich przyzwyczaiłam. Ale do WC w nocy nie wstaje ani raz. Przez plwszystkie 4 ciążę może z 5 razy byłam 😊melduje też że jestem po weselu brata i nie urodziłam 🤣 nie potańczyłam za wiele tylko 4 kawałki więc nie do końca jestem w tego zadowolona no ale cóż, nie było z kim kazda pilnowała swego faceta 😄
Domi_95, Kokosankaa, Kasia1988 lubią tę wiadomość
-
Kaktusowa wrote:A ja jeszcze 2 tygodnie, niby dlugo, niby nie, ale coraz bliżej.. chyba, że się samo zacznie wcześniej. Na szczęście mąż juz dzisiaj wraca i nigdzie się już sam nie wybiera, także jestem spokojna 😁 co do nocy to wstawalam tylko 2 razy na siku więc ok. Młody wczoraj leniwy taki... a od 21 do 1 w nocy się tak rozkręcił, że go czułam w całym brzuchu 😅 chyba upałów nie lubi i czekał na chłodny wieczór🤭
Saimi pozdrowienia! Pisz jak tam !
Anuska trzymam kciuki i troszkę zazdroszczę❤️
Rozumiem. Wiem, bo sama trochę zazdrościłam już majowym, że mają już to za sobą, a ta końcówka jest najgorsza.
Lato zapowiada się upalne dobrze,że ominie nas lipiec, sierpień. Życzę szybkiego rozwiązania 🥰Kaktusowa lubi tę wiadomość
-
Anuska0907 wrote:Rozumiem. Wiem, bo sama trochę zazdrościłam już majowym, że mają już to za sobą, a ta końcówka jest najgorsza.
Lato zapowiada się upalne dobrze,że ominie nas lipiec, sierpień. Życzę szybkiego rozwiązania 🥰 -
Ja dzisiaj pięknie przespałam noc, nawet się nie obudziłam na siku 😁 tutaj jest strasznie beznadziejna pogoda, czytałam artykuł że to jest druga najgorsza wiosna w historii pomiarów, ale mi to akurat w ciąży pasuje, bo w dni jak było ciepło, to byłam spuchnięta jak balon i źle się czułam, a w deszczowe i pochmurne dni normalnie sobie funkcjonuję. Ciekawe kiedy nadejdzie poród, mam nadzieję, że jeszcze nie w tym tygodniu. Dzisiaj już dopakowałam walizkę, udało mi się zmieścić i moje i dzidziusiowe rzeczy w jednej kabinówce. Mam nadzieję że o niczym nie zapomniałam, pakowałam się z listą ze szpitala, więc powinno być ok, a jak coś to mąż mi dowiezie co tam by było potrzebne 😊
Edit: właśnie się skapnęłam że nie spakowałam ubrania na wyjście ze szpitala. Luźna sukienka będzie ok? Chyba lepiej niż spodnie, jak myślicie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja, 09:34
-
Kokosankaa też myślę o luźnej sukience, tym bardziej jak będzie ciepło. Na pewno będzie nam wygodniej niż w legginsach czy spodniach dresowych jeszcze z tą wielką odznaczającą się podpaską 🫣
Z tym że ja naszykuję mężowi w domu co ma mi przywieźć do ubrania na wyjście bo mojej walizki już dosunąć nie mogłam 😂Kokosankaa lubi tę wiadomość
👩🏻 - 28 lat - PCOS
🧔🏻♂️ - 29 lat
Mama - 🐶
Starania od 04.2023 r.
09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)
05.10.2023 - ⏸️
🩵chłopiec🩵