Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
meggie94 wrote:Melduję, że mojemu synowi bardzo śpieszyło się na świat i o 3 odeszły mi wody 🙈
Filip urodził się 02.06 o godzinie 5:57 przez CC, 3970g i 59 cm 😊
Kokosanka, chyba nie ma czegoś takiego jak zbyt dużo ruchów. U mnie też czasami są spokojne, a czasami aż cały brzuch podskakuje. Wczoraj mnie młoda tak kopała, że zastanawiałam się czy to tylko kopniaki czy już skurcze krzyżowe, bo aż prądy po plecach szły 🫣Kokosankaa, IssGreen, meggie94 lubią tę wiadomość
👧❤️ 19.06.24 -
Kokosankaa wrote:Ja popełniłam wczoraj błąd, bo zaczęłam czytać w necie o tym że mały mi się tak intensywnie rusza w brzuchu, chciałam sprawdzić czy to objaw porodu, a zamiast tego się naczytałam z jednej strony że tak, to normalne, a z drugiej że jest to bardzo niepokojące, że coś złego może się dziać z dzieckiem i powinnam jak najszybciej jechać na IP 😕 pół nocy nie spałam, stresowałam się i biłam z myślami czy jechać do szpitala czy nie, ale jak się położyłam w łóżku to mały się uspokoił i stwierdziliśmy że poczekamy do rana. Dzisiaj od rana się znowu dużo rusza (3 dzień z rzędu), sama już nie wiem czy to dobrze czy źle, czy jechać do szpitala, czy nie… ogólnie to nie niepokoiło mnie to, aż nie zaczęłam czytać w necie że to może być znak że dzieje się coś złego. Lekarz i położna mówili mi tylko żeby jechać jak dziecko się przestanie ruszać, nikt nic nie mówił co jak się zacznie ruszać za bardzo
U mnie od ostatniego tygodnia dziecko się bardzo rusza, chyba najwięcej jak do tej pory, czasem sama się zastanawiam czy to tak powinno być bo niby pod koniec ciąży te ruchy już mogą być mniej wyczuwalne, a moja to chyba karate ćwiczy, ostatnio miałam taki dzień że czułam ją od rana do wieczora. Wczoraj wieczorem też wariowała. -
Serdecznie gratuluję meggie94! Dużo uścisków dla dzielnej mamy i Filipka! Grono dzieciatek poza brzuszkiem się zwiększa ❤️
Kokosanka nikt mi nigdy nie mówił, że dziecko za dużo się rusza to źle. Nawet odwrotnie słyszałam, że dziecko powinno się ruszać tak samo intensywnie przed rozwiązaniem samym jak wcześniej. A wujek Google to słaby doradca niestety. Ale jeśli coś Cie niepokoi to napisz do swojej położnej śród albo lekarza czy ewen podjedź na IP.meggie94 lubi tę wiadomość
Starania od 2017 r.
Ona - 36l, mthfr, hashimoto, b. niskie amh, b. duży problem z endo
On - 36l, wszystko ok
I IUI - 2019 nieudane
I IVF - 25.09.23
7dpt - Beta Hcg - 71 ; prog 231
11dpt - Beta Hcg - 745 ; prog 172
15dpt - Beta Hcg - 4174
24dpt - jest zarodek z ❤️ (szpital, jednorazowe krwawienie bez przyczyny)
31dpt - CRL 10mm 💓
11+2 - CRL 45mm 🧡
13+3 - CRL 70 mm, I prenatalne ok 💝
17+3 - 200 g., 17 cm dziewczynki 😍
20+3 - połówkowe, 340 g dziewczynki 🤩 skr. szyjka
22+3 - 510 g., 28 cm gwiazdeczki 🥰 skr. szyjka
26+3 - 910 g., 37 cm gwiazdeczki 💖 skr. szyjka
30+3 - III prenatalne, 1580 g. dzielnej dziewczynki ❤️ od dziś szpital - b. skr. szyjka
32+2 - 1980 g. 😍
33+2 - 2150g. 🤩
35+2 - 2600g. 💖
36+2 - 2900g. 🧡
36+6 - Alicja już na świecie! 🥰💓
-
meggie94 wrote:Melduję, że mojemu synowi bardzo śpieszyło się na świat i o 3 odeszły mi wody 🙈
Filip urodził się 02.06 o godzinie 5:57 przez CC, 3970g i 59 cm 😊
Gratulacje kochana! 😘meggie94 lubi tę wiadomość
👩🏻 - 28 lat - PCOS
🧔🏻♂️ - 29 lat
Mama - 🐶
Starania od 04.2023 r.
09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)
05.10.2023 - ⏸️
🩵chłopiec🩵 -
Mój wczoraj ruszał się praktycznie cały dzień, od rana do 2 w nocy, potem jak wstawałam na siku to nie, a dzisiaj od 8 rano znowu ma dyskotekę. Osobiście to ja wolę w tą stronę niż jak ma leniwy dzień. Ale tak jak piszą dziewczyny, jak masz być niespokojna to napisz do gina albo podjedz na IP.
-
Kokosankaa wrote:Ja popełniłam wczoraj błąd, bo zaczęłam czytać w necie o tym że mały mi się tak intensywnie rusza w brzuchu, chciałam sprawdzić czy to objaw porodu, a zamiast tego się naczytałam z jednej strony że tak, to normalne, a z drugiej że jest to bardzo niepokojące, że coś złego może się dziać z dzieckiem i powinnam jak najszybciej jechać na IP 😕 pół nocy nie spałam, stresowałam się i biłam z myślami czy jechać do szpitala czy nie, ale jak się położyłam w łóżku to mały się uspokoił i stwierdziliśmy że poczekamy do rana. Dzisiaj od rana się znowu dużo rusza (3 dzień z rzędu), sama już nie wiem czy to dobrze czy źle, czy jechać do szpitala, czy nie… ogólnie to nie niepokoiło mnie to, aż nie zaczęłam czytać w necie że to może być znak że dzieje się coś złego. Lekarz i położna mówili mi tylko żeby jechać jak dziecko się przestanie ruszać, nikt nic nie mówił co jak się zacznie ruszać za bardzo
Dziewczyny, trochę mnie uspokoiłyście.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca, 10:47
-
Meggie, gratuluję!!! ❤️ szybka akcja! Daj znać jak się czujecie z Filipkiem 💕
Kokosanka, mój synek też rusza się intensywnie. Wydaje mi się, że tak to czujemy, bo dzieci są większe a co za tym idzie mocniej kopią, mocniej czujemy to przeciąganie, prężenie i wydaje nam się, że to intensywniejsze ruchy Jeśli jednak Cię to niepokoi, to zawijaj się na IP, żeby to sprawdzić ☺️meggie94 lubi tę wiadomość
-
Co do ruchów to ja wczoraj dostałam zalecenie kontrolować ruchy po posiłku, na lewym boku, trzy razy dziennie z informacją, że mają mieć jakieś 8-10 na godzinę. Skończyło się na tym że zasnęłam. Ale była to bardziej informacja, że jeśli będzie mniej to mam przyjechać nie czekając do poniedziałku, więc wychodzi na to, że nie ma czegoś takiego jak zbyt intensywne albo za dużo, ale każde wątpliwości warto skonsultować z lekarzem prowadzącym albo pojechać na izbę przyjęć.
Swoją drogą dobrze, że pojechałam wczoraj na spokojnie do szpitala w którym będę rodzić, założyli kartę, opisali wszystkie wyniki, mają już zapis o dodatnim gbsie, tak, że jeśli bym przyjechała na cito do porodu to wszystko mają już przeanalizowane. Szukam pozytywów w tym wszystkimIssGreen, Kokosankaa lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny, trochę mnie uspokoilyscie ❤️ wiem że wujek google to zły doradca, ale jak już się zacznie o czymś czytać, to ciężko się nie stresować 😞 wczoraj mały się serio strasznie wiercił, cały brzuch mi falował, do tego mocne kopniaki w bok, no i stwierdziłam ze pewnie się próbuje obrócić wokół własnej osi i odpowiednio ustawić do porodu, więc chciałam o tym poczytać, a zamiast tego się naczytałam że to może być przez to że się owinął pępowiną i próbuje się wydostać, albo jakiś inny powód, który lepiej sprawdzić… ale jak piszecie że u was też się dużo maluszki ruszają, dodatkowo ze nikogo lekarz nie uczulał na zbyt intensywne ruchy, to mnie to trochę uspokoiło, tym bardziej że zauważyłam że mój się tak mocno rusza głównie jak siedzę, jak leżę to jest ok, więc może po prostu jak siedzę to go zgniatam i jest mu niewygodnie…
-
Meggie, gratulacje!
Ja dziś 40tc i od tygodnia mam tak, że do obiadu rusza się tyle co nic. Ruchy są, ale delikatne, powolne i czuję je jak się skupię. Za to wieczorem zastanawiam się za jakie grzechy. Od mniej więcej godz 18 dopoki nie zasnę mam wrażenie, że zaraz wyjdzie. To jest jakiś dziki taniec włącznie ze śmianiem się, gmeraniem gdzie popadnie i kopami gdzie tylko to możliwe. Płakać mi się chce. Niech ona już wyjdzie 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca, 11:30
meggie94, Kokosankaa, Kaktusowa, Emimo lubią tę wiadomość
-
Anuska0907 wrote:Nowa_Ola jak samopoczucie i nastawienie przed jutrzejszym dniem?
Dzięki, że pytasz 😘
Wczoraj się stresowałam, popłakałam się mężowi, że się bardzo boję tego, jak będzie bolało. Chyba było mi potrzebne takie wyrzucenie tych emocji. Dziś już zupełnie inaczej, cieszę się i ekscytuję na myśl, że jutro o tej godzinie mogę już mieć Synka w ramionach 🤩 ból bólem, ale w końcu spełnimy nasze marzenie o byciu rodzicami, jestem przeszczęśliwa, że to już jutro ❤️Riptide, Anuska0907, Domi_95, Kasia1988, Kaktusowa, Emimo lubią tę wiadomość
-
Co do za dużo ruchów, to dzieci chyba sobie wczoraj zrobiły dzień dziecka, bo też miałam dyskotekę i to z każdej strony. Dzisiaj względny spokój, zwykłe wypychanie, poza czkawką, to już chyba trzecia dziś...
Czy wy też jesteście non-stop głodne? Zjadłam dziś wcześniejsze niż zwykle śniadanie, poszłam z mężem na spacer (w ogóle super się trzymam, bo rano przytulanie, potem spacer 5 tysięcy kroków i niiiiic mnie nie boli) i myślałam, że jest minimum 14 i już czas na obiadek... a tu jeszcze przed południem. Masaaakraaa.
Ola, powodzenia ze wszystkim. Będzie dobrze
I gratulacje dla wszystkich mam, które już tulą maleństwa. U mnie od wtorku w teorii jestem w terminie (37+0), ale zupełnie tego nie czuję poza tym, że mały jest coraz większy. Stresik trochę wjeżdża.Kokosankaa, Nowa_Ola lubią tę wiadomość
-
Kokosankaa wrote:Dzięki dziewczyny, trochę mnie uspokoilyscie ❤️ wiem że wujek google to zły doradca, ale jak już się zacznie o czymś czytać, to ciężko się nie stresować 😞 wczoraj mały się serio strasznie wiercił, cały brzuch mi falował, do tego mocne kopniaki w bok, no i stwierdziłam ze pewnie się próbuje obrócić wokół własnej osi i odpowiednio ustawić do porodu, więc chciałam o tym poczytać, a zamiast tego się naczytałam że to może być przez to że się owinął pępowiną i próbuje się wydostać, albo jakiś inny powód, który lepiej sprawdzić… ale jak piszecie że u was też się dużo maluszki ruszają, dodatkowo ze nikogo lekarz nie uczulał na zbyt intensywne ruchy, to mnie to trochę uspokoiło, tym bardziej że zauważyłam że mój się tak mocno rusza głównie jak siedzę, jak leżę to jest ok, więc może po prostu jak siedzę to go zgniatam i jest mu niewygodnie…
Kokosankaa, Kaktusowa, Emimo lubią tę wiadomość
-
Nowa_Ola wrote:Dzięki Andziu 😘 Ja kilka dni temu miałam takie dwa dni, że jadłam, jadłam i jadłam bez dna 🤣 Może organizm zbiera energię na poród
Ola, powodzenia 🩷 będziemy trzymać kciuki wszystkie!
U mnie dziś ciaza donoszona 🥳 cieszę się bardzo. Jednocześnie dziś zaczęły się bóle, których chyba nie znałam. Bardzo boli mnie podbrzusze, brzuch twardy cały czas, jestem zmęczona bardzo. We wtorek wizyta, jestem ciekawa, co tam słychać w środku.
Co do ruchów, ja mam tak różne dni.. wczoraj spokój, dziś od rana była dyskoteka, teraz się uspokoiła. Ja jestem zdania, że jak się czuje ruchy, to jest dobrze 😊 ale też rozkminiam to często czy na pewno wszystko jest ok. Chyba takie myśli są normalne 💗Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca, 12:36
Nowa_Ola, Kokosankaa, Domi_95, Kasia1988, Kaatii lubią tę wiadomość
-
Riptide wrote:Ola, powodzenia 🩷 będziemy trzymać kciuki wszystkie!
U mnie dziś ciaza donoszona 🥳 cieszę się bardzo. Jednocześnie dziś zaczęły się bóle, których chyba nie znałam. Bardzo boli mnie podbrzusze, brzuch twardy cały czas, jestem zmęczona bardzo. We wtorek wizyta, jestem ciekawa, co tam słychać w środku.
Co do ruchów, ja mam tak różne dni.. wczoraj spokój, dziś od rana była dyskoteka, teraz się uspokoiła. Ja jestem zdania, że jak się czuje ruchy, to jest dobrze 😊 ale też rozkminiam to często czy na pewno wszystko jest ok. Chyba takie myśli są normalne 💗
Dziękuję 😘
Zawsze jak lekarz pyta mnie jak tam ruchy i mówię, że cały czas czuję dyskotekę w brzuchu non stop, to śmieje się i mówi „lubimy takie ruchliwe dzieci” Dlatego myślę, że dużo ruchów jest w porządku -
AEGO wrote:Ja miałam taka sama zagwozdkę, Młody mi się z 3 dni ruszał jak najęty, napisałam do lekarki nawet, odpowiedziała, że jeśli nie są to ruchy jakieś gwałtowne i „nieskoordynowane”, a bardziej intensywne to jest okej, inna sprawa jest to, że po tych ruchach odeszły mi wody. 😅
Dzięki, dobrze wiedzieć że nie tylko ja się tym przejmuję 😊 jak lekarz potwierdził że nie ma się czym martwić, to dobrze, chociaż u mnie te ruchy wczoraj były w pewnym momencie dość gwałtowne 😶 ale dzisiaj jest już ok, więc staram się już o tym nie myśleć 😊 za to znowu mnie boli od rana mocno brzuch jak na okres, więc może jednak coś się zbliża 😬
Ja kilka dni nie miałam w ogóle apetytu, ale dzisiaj rano zjadłam duże śniadanie, a potem sobie zażyczyłam od męża carbonarę, bo mam straszną ochotę, właśnie zaraz będzie robić, chociaż zwykle jemy obiad po 14.
Nowa_Ola powodzenia jutro! Zazdroszczę że wiesz, że już jutro będziesz mieć synka 😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca, 12:54
Nowa_Ola lubi tę wiadomość
-
Ja też od 4-5 dni jem jak najęta. Moze faktycznie organizm gromadzi zapasy na poród 😅 jutro ktg, potem w piątek i wizyta.
A co do ruchów to jak byłam na ktg tydzień temu to przypadkowa pielęgniarka podeszła i zapytała czy dziewczynka. Mówię, że tak, a skąd pani wie? A ona, że dziewczyny są bardziej ruchliwe niż chłopcy. A ja na tym ktg faktycznie co chwila ruch i zmiana tętna 🤣