Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
My po wizycie. Mała waży 3215 🩷 szyjka jest długa, twarda i zamknięta, więc lekarz kazał wdrożyć więcej aktywności, seks itd. Zrobię co w mojej mocy, ale martwię się, żebym nie powtórzyła losów mojej mamy - ja się urodziłam ponad tydzień po terminie, bo szyjka była twarda, potem miała wywołanie i nie było postępu porodu, ja już byłam niedotleniona i szybkie cięcie. Ale jeszcze jest trochę czasu, więc może coś ruszy 😊
Nowa_Ola, Domi_95, Kaktusowa, Coffeebreak, meggie94, Katt, IssGreen, Saimi, Emimo, Kasia1988 lubią tę wiadomość
-
No cudeńko, taki mały aniołek 😍😍😍Nowa_Ola lubi tę wiadomość
-
meggie94 wrote:Kokosanka i Katt trzymam ogromne kciuki za Was dziewczyny! ✊🏻✊🏻❤️❤️❤️
Nowa Ola super, że tak sobie radzisz pięknie 😍
Ja miałam nadzieję, że niepohamowany płacz po tym porodzie mnie nie zaatakuje jak po pierwszym, ale niestety wyje dokładnie tak samo albo jeszcze gorzej bo potwornie tęsknię za córcią
No i mam totalne deja vu i powtórkę z rozrywki z pierwszego porodu w kwestii karmienia i żółtaczki… Filip spadł już 300g bilirubina wczoraj 5 dziś już 10,2, walczymy z buteleczkami co 2h karmimy się żeby nie rosła dalej, tak bardzo chciałabym żebyśmy jutro wrócili do domu
Była dziś u mnie dziewczyna, jakiś czas temu się ogłaszała na lokalnej grupie że buduje portfolio jako fotograf i oferuje sesję noworodkową jeszcze na oddziale za możliwość korzystania ze zdjęć w portfolio i się zgłosiłam 😊 bardzo sympatyczna dziewczyna, będą piękne kadry jak pokazała mi kilka na aparacie ❤️ i mówiła że może jeszcze wpaść za tydzień-dwa do nas i zrobić nam taką rodzinną w domu też nieodpłatnie, ale na pewno coś jej sypniemy 😊
Też miałam chwilę załamania i płakałam na sali pooperacyjnej. Meggie94 lepiej zostać dzień dłużej na naświetlania niż później wracać. Rozumiem, że jest Ci ciężko,bo nie ma to jak w domu i tęsknisz za córeczką, ale jesteś wspaniałą mamą i dasz sobie z tym radę. Fajnie,że masz taką możliwość z tą sesją, będzie fajna pamiątka.meggie94 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, pytanie organizacyjne! A nawet dwa faktycznie dzieciaczki po narodzinach leżą na długi rękaw i nogawki też i w rożkach? Mimo, że na oddziałach ciepło? Nie za ciepło im?
Powiedzcie mi też proszę, ile pi razy oko trwa krwawienie połogowe po cc i po sn? Po cc powiedzmy 1-2 tygodnie, a po sn 2-4?agnieszkallo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kfiatuszek666 wrote:Dziewczyny, pytanie organizacyjne! A nawet dwa faktycznie dzieciaczki po narodzinach leżą na długi rękaw i nogawki też i w rożkach? Mimo, że na oddziałach ciepło? Nie za ciepło im?
Powiedzcie mi też proszę, ile pi razy oko trwa krwawienie połogowe po cc i po sn? Po cc powiedzmy 1-2 tygodnie, a po sn 2-4?
Wiesz co u mnie Mały leży w pajacyku i rożku, czasem jeszcze pieluchą owijam, bo lubi ciasno. Na sali mam cały czas otwarte okno na uchylne i całkowicie, a u nas dziś 20 stopni, więc w sali mniej więcej tyle samo. Mi tak jest przyjemnie, jemu zresztą też, położne same mówią, że świeże powietrze jest ważne i żeby nie przegrzewać.Kfiatuszek666, agnieszkallo, Katt lubią tę wiadomość
-
W szpitalu była owinięta w pieluszkę i w rożku takim wiązanym. Miałam dzień i noc uchylone okno w sali żeby świeże powietrze było cały czas. Teraz w domu leży w pajacyku bez stópek i w rożku.
Co do krwawienia jestem tydzień po cc I od dziś mam już zwykłą podpaskę , bardziej takie brudzenie niż krwawienie w tej chwili. Ale to jak dziewczyny piszą to indywidualna sprawa.Kfiatuszek666 lubi tę wiadomość
-
Z krwawieniem to za krótko jestem po cc, żeby się wypowiedzieć. W sumie wczoraj krwawiłam bardzo mocno, dziś jest na pewno lżej niż wczoraj. Teraz użyłam na próbę podpaski z canpol, bo jest cieńsza
-
Krwawienie na pewno zalezy od tempa w jakim oczyszcza się macica. Dlatego tak się zastanawiam jak to jest w praktyce; chcę sobie kupić białe spodnie na lato i wczoraj preczytałam, że krwawienie może się utrzymywać nawet 5-6 tygodni Jeśli by tak było to niedługo je ponoszę tego lata.
-
Nowa_Ola wrote:Ja mam zamiar kupić kilka sukienek właśnie, takich luźnych, żeby nie czuć skrępowania brzuchem 🤣 Chociaż i tak nie ma tragedii u mnie jak na to, że po cc
Większość rzeczy mam czarnych/ciemnych... marzą mi się kolory, ale np. biel byłaby dla mnie ekstremalna. Bałabym się podpaskowego wycieku.
Nie wiem, jak teraz, ale po łyżeczkowaniu krwawiłam ponad 2 tyg.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca, 17:31
Nowa_Ola lubi tę wiadomość
-
My już po wizycie. Nie mierzyła Młodego bo w piątek miałam usg na IP I ważył 3280, teraz w czwartek idę na ktg i moja gin ma przyjść do mnie i razem pójdziemy na usg w szpitalu. Póki co szyjka długa i zamknięta I czekamy czy się samo ruszy czy widzimy się 12.06 na wywołanie 😁
IssGreen, Saimi, Domi_95, Riptide lubią tę wiadomość
-
Kfiatuszek666 wrote:Dziewczyny, pytanie organizacyjne! A nawet dwa faktycznie dzieciaczki po narodzinach leżą na długi rękaw i nogawki też i w rożkach? Mimo, że na oddziałach ciepło? Nie za ciepło im?
Powiedzcie mi też proszę, ile pi razy oko trwa krwawienie połogowe po cc i po sn? Po cc powiedzmy 1-2 tygodnie, a po sn 2-4?
Tak, ja też jestem zdziwiona, bo ze mnie pot się leje jest tak duszno na sali, a mój klusek jak go porozkrywam to widać że robi mu się zimno 🤷🏼♀️
Z krwawieniem różnie, ja po CC krwawiłam około 3-4 tygodnieKfiatuszek666 lubi tę wiadomość
-
Natka9106 wrote:Dziewczyny które już urodziły, jak się miała waga dziecka ta z ostatniego z usg do prawdziwej wagi, miałyście duże odchylenia? Moja córka na wczorajszej wizycie w 36+0 ma 2730 g jestem ciekawa ile jeszcze może dobić do porodu🙈
U mnie waga 1,5 tyg przed cc była 3250, a finalnie 3400.
Zgadnijcie kto jutro najprawdopodobniej idzie do domku!? 🥰😍❤️ Narobili mi nadziei, że nas jutro wypuszczą 🤣Natka9106, Kaktusowa, Emimo, Saimi, Pati2804, Katt, Domi_95, Riptide lubią tę wiadomość
-
Natka9106 wrote:Dziewczyny które już urodziły, jak się miała waga dziecka ta z ostatniego z usg do prawdziwej wagi, miałyście duże odchylenia? Moja córka na wczorajszej wizycie w 36+0 ma 2730 g jestem ciekawa ile jeszcze może dobić do porodu🙈
W poniedziałek na usg na wizycie było 3700, urodził się w niedzielę 3970. Córka w środę na usg 3500 a w piątek urodziła się 3930 więc to też trochę loteria 😅