Czerwcowe mamy 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Patka28 wrote:Na internetowym koncie pacjenta może jeszcze nie być, ale na ZUS PUE juz powinno 🙂 ja też ostatnio tam sprawdziłam i było już drugiego dnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2023, 09:42
-
nick nieaktualnyNutka -88 wrote:Ja mam dzis stresa bo obiawy wydają się mniejsze jeszcze jakiś katar mnie złapał w nocy . Piersi bola więc myślę że wszystko jest w porządku
Teraz taki czas że gdzie się nie obejrzysz tam ktoś chory, ja też byłam w piątek u lekarza rodzinnego bo nie mogłam przełykać, ale obeszło się bez antybiotyku 🙂 leczylam się naturalnie No i w aptece dali mi prenalen saszetki do picia. -
nick nieaktualny
-
Patka28 wrote:A jak u pozostałych dziewczyn ? Jak się dziś czujecie ? Ja mam wrażenie że mój mąż w ogóle nie rozumie moich obaw na początku ciąży..
Póki co mam bóle piersi. Raz intensywniej bolą, raz mniej.
I od dziś rano mam mdłości.👩🏻 - 28 lat - PCOS
🧔🏻♂️ - 29 lat
Mama - 🐶
Starania od 04.2023 r.
09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)
05.10.2023 - ⏸️
🩵chłopiec🩵 -
nick nieaktualnyA jakieś sposoby na mdłości macie ? Szkoda mi Was, ciekawe czy nas też dopadną.. 🤔
mój największy problem to straszny ból pleców na dole , najbardziej jak siedzę i za długo stoję, nie wiem dlaczego tak u mnie jest, może przez dawne urazy pleców..? -
nick nieaktualnyNowa_Ola wrote:U mnie mdłości i często zawroty głowy, piersi bolą. Najgorsze właśnie żeby się teraz nie przeziębić 🫣
-
nick nieaktualnyAnuska94 wrote:U mnie dziś spokój z objawami aż się zastanawiałam czy mój pęcherzyk ciążowy jeszcze jest.
-
nick nieaktualny
-
Patka28 wrote:A jak u pozostałych dziewczyn ? Jak się dziś czujecie ? Ja mam wrażenie że mój mąż w ogóle nie rozumie moich obaw na początku ciąży..
Ja tylko potworny ból piersi i czasem podbrzusze z lędźwiami a tak to nic tak jak pisałam... A co do męża kochana czasem tak jest... A próbowałaś z Nim na spokojnie porozmawiać? Co czujesz? Jak to odbierasz? To bardzo ważne 🩵 -
nick nieaktualnyKlaudek wrote:Ja tylko potworny ból piersi i czasem podbrzusze z lędźwiami a tak to nic tak jak pisałam... A co do męża kochana czasem tak jest... A próbowałaś z Nim na spokojnie porozmawiać? Co czujesz? Jak to odbierasz? To bardzo ważne 🩵
Ale dla niego skoro beta rośnie to jest wszystko dobrze, nie ma nic pomiędzy, tak jak u mnie niepewności, poprostu cieszy się, a ja nie umiem na razie cieszyć się , nie rozumie że przed pierwszą wizytą po prostu będę się stresować bo taka juz jestem .. I kiedy dopiero od lekarza uslysze że wszystko jest dobrze to może wtedy przejdzie ta niepewność 🙂 no i to moja pierwsza ciąża, chce aby wszystko było dobrze.. -
Ja mam chyba te mdlosci jak jestem glodan i jak nie pije wody bo jak jem i pije to wszystko wydaje się być normalne i spanie w każdym miejscu i o każdej porze była spala tak jak I teraz siedzę w pracy i najchętniej bym wyszła na 10 minut na drzemkę. 🤣
-
nick nieaktualnyNutka -88 wrote:Ja mam chyba te mdlosci jak jestem glodan i jak nie pije wody bo jak jem i pije to wszystko wydaje się być normalne i spanie w każdym miejscu i o każdej porze była spala tak jak I teraz siedzę w pracy i najchętniej bym wyszła na 10 minut na drzemkę. 🤣
-
Właśnie żeby unikać miejsc, w których można się zaziębić, pobiegłam na l4. W szkole zarazków jest masa, to mój początek kariery nauczyciela i choruję równo co dwa miesiące chciałam tego uniknąć, dzidziuś jest teraz najważniejszy.
Patka28, niestety wiem co czujesz, też się cały czas stresuję, jednak wiem, że muszę wyluzować. Najpierw czekamy na serduszko, potem na prenatalne, potem panika czy już powinnam czuć ruchy, potem na poród.. Ciąża to stresujący czas, dlatego trzeba próbować jak najbardziej wyluzować głowę, ponieważ oszalejemy, a nerwy naprawdę nie są dobre dla dzieciątka.Patka28 lubi tę wiadomość
-
Nowa_Ola wrote:Właśnie żeby unikać miejsc, w których można się zaziębić, pobiegłam na l4. W szkole zarazków jest masa, to mój początek kariery nauczyciela i choruję równo co dwa miesiące chciałam tego uniknąć, dzidziuś jest teraz najważniejszy.
Patka28, niestety wiem co czujesz, też się cały czas stresuję, jednak wiem, że muszę wyluzować. Najpierw czekamy na serduszko, potem na prenatalne, potem panika czy już powinnam czuć ruchy, potem na poród.. Ciąża to stresujący czas, dlatego trzeba próbować jak najbardziej wyluzować głowę, ponieważ oszalejemy, a nerwy naprawdę nie są dobre dla dzieciątka.
Ja w przedszkolu juz od 7 lat jestem więc odporność juz jaks wyrobiłam .
Niestety stres jest wielki jeszcze dla kobiet po przejściach które szukają w sobie podobnych objawów, porównują się do wcześniejszych ciąży. Ja swoją ostania ciążę mialam 4 lata temu i nie pamiętam już za bardzo dzięki czemu też nie nakręcam się za bardzo . Jest stres ale on będzie znami tylko oby nie był on ciągły. -
Ja chciałam popracować do końca roku żeby mieć pełną 13, ale chyba jednak ucieknę wcześniej na zwolnienie. Koleżanka z pracy zaczyna jakieś kombinacje żeby część jej obowiązków przeszło na mnie, a wiadomo stres teraz nie wskazany. Do tego różne wirusy też tu panują, więc lepiej się nie narażać.👩🏻 - 28 lat - PCOS
🧔🏻♂️ - 29 lat
Mama - 🐶
Starania od 04.2023 r.
09.2023 r. - I miesiąc stymulacji (Aromek, ovitrelle, duphaston)
05.10.2023 - ⏸️
🩵chłopiec🩵